szczerze mówiąc, to mi się nudzi

jak zapyta to mu powiesz ze wypilas sobie sama i podziekuj za mily wiczor..

a gdzie nam kdfj0f zginela? a moze zna ktoras przepis na dobry chlebek? probowalam kiedys cos stworzyc wyszedl wspanialy, chrupiaca skorka i ten smak... mmm... ale na drugi dzien mozna bylo nim zabic :o

jestem jestem hehe z tym chlebem to mnie rozwalilas hahahah

kurde ze ja wina nie mam....: a propos..w kanadzie nie wolno przewozic alkoholu w aucie (tylko w bagazniku!!!) dotyczy to tez butelek pustych ...do kosza albo bagaznika! alkohol mozna kupic tylko w sklepach rzadowych (tak jest w prowincji ontario) w montrealu piwo i wino jest w wiekszosci sklepow ale mocniejsze %%% tylko w rzadowych czynnych do 17 ok wiec hehe nikt po flaszke na cpn nie pojedzie !

heh... ja coraz badziej przekonuje sie do tego ze go nie chce :) jak ja nie lubie urzednikow, ale tam u Ciebie to widac ze inaczej jest, kurcze, gdyby w pl wszyscy tak mili byli... :P nawet gdybys sie dowiedziala w urzedzie ze pracy nie ma dla Ciebie to by sie z usmiechem wyszlo, bo mili ludzie byli...

kurde pieklam kiedys chleb z moja babcia ale nie pamietam przepisu kurde :/ napewno drozdze, mleko,jajko, moze za duzo maki dalas i krotko wyrabialas ciasto?? hmm nie wiem

nie znam chetnie bym sama upiekla bo czasu mi nie brakuje ale poki co to czesto muffinki pieke

heh.. u nas na cpn-ie sa siakcze tylko, piwo 2% i szalejesz :D i jest jedna siec monopolowego, vinbud :P w tyg otwarty do 17, w piatek do 18, w sobote 0d 11 do 14, a w niedziele zamkniete w ogole, tragedia...

nie dla mnie tylko dla ojojojojo bo ostatnim chlebem jaki upiekla na drogi dzien mogla walnac i zabic hahaha

moze go po upieczeniu do plastikowego worka i do zamrazalnika (czesc) a potem ew rozmrazac...?

w uk niema problemu z alkoholem, nawet pl sklepy sa wiec luzik :)

robilam z drozdzy to byl za slodki :o choc cukru to jedynie t rozrobienia drozdzy dalam :o potem wzielam sie za przepis z zakwasu, ale wlasnie na drugi dzien to cegla byla... szukalam w internevie i mam dosyc, wolalabym jakis sprawdzony przpies, no trudno :)

hehe 2%...no tu tez takie piwa sa...genrlanie w kanadzie ludzie nie pija tak duzo..pewnie polowe tego co przecietny anglik jak nie 1/3 ... a co do urzedow jeszcze to kiedys dostalam przeprosiny od poczty kanadyjskiej bo koperta byla naderwana, zapakowali w plaskikowa koperte i napisali przeprosiny haha ..:D

moze ale mojej baci nie twardial az tak, moze jak ciasto dobrze wyrobione jest to sie tak nie dzieje a wiem ze trzeba bardzo dlugo wyrabiac i powietrza wpuszczac jakos tak nie pamietam..

niewiem, nie chce juz mi sie bawic... :) a ten zakwas pare dzionkow chodowalam, ladnie sie z kwasil nie z plesnial i niewiem co sie stalo... moze maka nie ta? cholera wie, nie znam sie... a chcialabym taki chlebek domowy, do piekari bedzie trzeba isc chyba pracowac :P

(nawet nie wiem kiedy mi ta godzinka zleciala, myslalam ze to tylka ja taka jedna bidulka siedze na necie i tesknie :(.. nie ma co topic sie sprawdza!)

mozliwe ze za krotko wyrabiane bylo, przydalaby sie maszynka do chleba :P

hehe, jak widzisz nie jestes sama :P

no najelpiej do piekarni sie zaczepic :)

" a ten zakwas pare dzionkow chodowalam" super to ujelas :D:D:D:D:D: ale rozumiem jak to jest jak masz nadzieje ze zablysniesz wypiekiem a tu .. klapa....nawet mojej babci sie zdarza (!!)

a dlaczego akurat na islandii wyladowalas?

mnie rozwalil ten z chlebem ze w pierwszy dzien smaczny chrupiacy a na grugi mozna nim zabic hahahahhaha dobre to nawet zakalec sie umywa :P

heheh, piekarz ze mnie marny :P a na islandii wyladowalam bo pzylecialam tu za moim "kochanym" facetem... zyciowy blad... a wy jak wyladowaliscie za granica? kf, to tez do faceta pojechala, a jak w niemczech wczesniej sie znalazlas? a Ty jak do kanady trafilas?

kdf, mialo byc

ale sie glodna po tym wimku zrobilam :(

hmm poniewaz po rozwodzie nie mialam jako takiej pracy( tak mnie byly urzadzil) to wykorzystalam moja siostre tzn nie dokonca tak bylo bo to ona zadzw do mnie i mowi przylatuj mam fuche i tak zostalam :)

oj..ja to jestem przypadek specjalny...nie bede sie w szczegoly wglebiac ale ja generalnie zawsze chcialam na jakis czas wyjechac, na poczatku z ciekawosci, bo lubilam jezyki itd itd a teraz widze ze to po prostu w polsce jest ciezko i jest mniej mozliwosci tak sie zlozylo ze w pl poznalam kanadyjczyka z ktorym juz duzo krajow odwiedzilam bo on ma taka prace - w drodze caly czas - jak sie nadazyla okazja to postanowilismy ze on zalapie sie na prace z dotychczasowa firma ale dluzej w jednym miejscu i tak ja jestem od styczna w montrealu gdzie zostajemy do lipca...

a mi sie pic chce tylko mam lenia zejsc do kuchni :/

wlasnie bo w niemczech rynek pracy zamkniety wiec dobrze miec kogos kto pomoze.. przykro mi bardzo z tym rozwodem.. Z drugiej storny jak jest zle trzeba miec odwage to skonczyc...

3 lata sie zastanawialam, po roku wrocilam na miesiac i odeszlam na dobre :)