zatkało mnie

moj chłopak ma siostre i brata. jego brat nie ma dziewczyny natomiast siostra ma juz chłopaka od 9 lat. mama mojego chłopaka powiedziała dzis przy wszystkich przy stole ze wnuki corki beda najwazniejsze i najukochansze od wnukow syna moj chłopak sie wkurzyl i narobil jej awanture za gadanie takich rzeczy mnie zatkało to co powiedziala. poczułam sie jakby moje dzieci w przyszłosci wyszły kurwie spod ogona nie ma lepszych nie ma gorszych. co sadzicie? szczeze prosze

Myśle że masz zdrowo walniętą teściową:O Skąd się biorą tacy ludzie:O Ale nie jesteś jedyna,chyba sama o tym wiesz ;)

ja tez juz słyszłam taka historie. Jakas dziewczyan pisała na forum ze tesciowa woli dzieci córki niz jej cyzli snowej i lepeij tamte traktuje. no coz .. pojebana. Nie przejmuj sie ni ca nic. Raczej osraj teściowa i do niej nei zagladaj.Ja bym kochała i te i te jednakowo:)

Dobrze że poznałaś poglądy przyszłej teściowej już teraz, jeszcze przed ewentualnym ślubem....a nie dopiero po... szczerze: to ja po takim komentarzu zastanowiłabym się czy chce reszte życia spędzić w cieniu takiej teściowej... wyobraź sobie wszystkei wspólne święta, uroczystości, imieniny, urodziny, Komunie Waszych dzieci.... no i fakt że ty zawsze będziesz porównywana do jej córeczki a Twoje dzieci do jej dzieci.... zdecydowałabym się na małżeństwo pod tylko jednym warunkiem: że nie będę utrzymywać żadnych kontaktów z tą kobietą, ale znając życie to jest nie do przeskoczenia, pewnie mąż by ciągle namawiał by Cię byś jej ustępowała i bagatelizował jej wstrętne odzywki i jawne złośliwośći w Twoim kierunku.... lepiej zastanów się czy i jak zareagował na ten tekst Twój partner, jeśli w ogóle nie zareagował to znak że tak samo będzie zachowywał się w przyszłośći...a więc szykuje Ci się permanetna frustracja z tą kobietą i mężem który ją idealizuje

Do wypowiedzi powyżej.Myśle że rezygnowanie z ukochanego faceta przez głupią teściową jest nie na miejscu. Ja też nie mam normalnych całkiem teściów,a teść to już nawet nie mówię,a mam kochanego męża juz 6 lat. Także ja bym tam na walniętą teściówke nie patrzała.A pare rezy w roku zagryzam zęby i żyję dalej;) Tak się też da żyć...

no i bardzo dobrze, teściowa ci już przed ślubem powiedziała swoje zdanie i o co ci chodzi. U mnie moi rodzice zawsze cholubili dzieci mojej siostry i nie umarłam z tego powodu, teraz one są duże, i to moi rodzice to powinnam ich chyba lać codziennie za to, że gorzej traktują moje dziecko.

ja tez czuje, ze u mnie bedzie podobnie. moj maz ma siostre, ktora ma rocznego syna, jego rodzice, jeszcze zanim sie urodzil strasznie jarali sie tym, kupywali mase zabawek, ubranek, z checia ogladali zdjecia i filmy z usg. a nasze? za miesiac rodze, a oni do tej pory widzieli jedno zdjecie usg, jak chcialam im film z 3d pokazac, to oobje nagle nie mieli czasu, nigdy nie zapytaja, jak sie czuje, nie chca dotknac brzucha zeby poczuc, jak wnuk kopie. dobrze, ze przynajmniej moi rodzice sa normalni, i kazdego traktuja rowno, mimo, ze maja tez juz wnuczke.

Czytałam na tym forum,że lepiej mieć córkę,bo dzieci córki są ważniejsze niż dzieci syna.Autorko,pocieszę Cię tym,że moja matka dzieci mojej siostry też lepiej traktuje niż moje.A ja jestem jej córką,nie synową.Wszędzie ma ich zdjęcia,w ramkach i w telefonie.I ciągle się nimi zachwyca.Pogodziłam się już z tym i nie zamierzam nikogo zmuszać do miłości na silę.Za to moja teściowa uwielbia moje dzieci.

głupie babsko moim zdaniem nie ma podziału dzieciaczki sa kochane. To znaczy że co córke kocha bardziej niż syna nie rozumiem tego jakas walnieta nie martw sie bedzie ok.