Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebrzydka ale samotna

Jestes fajna, ladna, madra, uczuciowa dziewczyna ale nie dla MNIE

Polecane posty

Gość niebrzydka ale samotna

Czy bylyscie w takiej sytuacji dziewczyny,ze facet ktory bardzo wam sie podobal nie odzwajemnil waszych uczuc? Jak sobie z tym poradzilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam. I dobrze ze sie tak stalo. Tertaz jestem szczesliwa. Ale tak to jest... zwiazek z dwoch tzw VIPow nie wjdzie. Kazde uwaza sie za ladniejsze, lepsze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hannaanna
hehe...ja byłam i dokładnie to samo słyszałam :) same pozytywy i dlatego nie mógł ze mną być...:D palant! ale olałam to...:) a dziś jestem szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hannaanna
ja już nawet nie pamiętam jak on wygląda :) a co dopiero mówić o zemscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebrzydka ale samotna
ja nie chce sie mscic bo nic zlgo mi nie zrobil, byl fair ,mogl wykorzystac a potem porzucic jednak ciezko mi bo bardzo mi sie podoba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyne wytłumaczenie
to to że miał żonę i nie chciał sobie i Tobie komplikować życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebrzydka ale samotna
nie uwazam go za frajera nie mial zony wolal byc sam niz ze mna bo nie poczul nic do mnie odszedl z klasa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też boli! Nie spotkałam na swej drodze tak wspaniałego faceta! Cóż robić, kiedy on nie chce...Do miłości trzeba dwojga...Nikogo nie zmuszę, aby się zakochał! Ależ to ironia losu! Spotkać kogoś, kto rozbudza tak piękne uczucia, ale bez wzajemności:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebrzydka ale samotna
cichy szept Mnie też boli! Nie spotkałam na swej drodze tak wspaniałego faceta! Dokladnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebrzydka ale samotna I choć tłumaczę to sobie, logicznie, rozsądnie, to serce słuchać nie chce! I wciąż jakieś złudne nadzieje wzbudza, że może on jednak...pewnego dnia...:( Problem w tym, że my jesteśmy w ciągłym kontakcie. Rozmawiamy ze sobą codziennie. Patrzę na niego, a w sercu - istna burza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebrzydka ale samotna
no to ja nie mam z nim kontaktu codziennie na szczescie....tylko raptem raz na kilkanascie dni sms i tyle...Ciagle jednak w glowie i w sercu mam wspolne chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nie myslec o nich
Po co sie nakrecacie? Przestancie o nich myslec.Jeszcze na swojej drodze spotkacie kogos wartosciowego,tylko zrobcie mu miejsce w swoich myslach i sercu.Zacznijcie wyobrazac siebie szczesliwa ale nie z tym,co wam wyrzadzil krzywde.Zaslugujecie na wspanialych facetow.I tak bedzie,tylko zmiencie myslenie i podejscie do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było tak, że dostawałam od niego sms-a od tak, bez powodu. Raz na jakiś czas. I to mnie bardzo zastanawiało, dlaczego akurat do mnie pisze? Widujemy się w pracy, ale w pracy nie jesteśmy w stanie pozwolić sobie na "pogaduchy"...więc zaczęły się rozmowy na GG czy przez telefon, do późna... Pomyślałam sobie, że zaczyna to przeradzać się w coś więcej jak tylko zwykłe relacje...Przecież mówi, że się martwi...pamięta o moich sprawach, doradza...itd. Delikatnie zaczęłam podsuwać mu pomysł, abyśmy gdzieś wyszli razem...ot tak...zwyczajnie się spotkali... No i pewnego dnia...wyjaśnił mi sytuację! Że jestem dla niego tylko koleżanką z pracy:( I jest mu dobrze, tak jak jest i nie chce się z nikim wiązać...Myślałam, że mi serce pęknie...im więcej mówił...tym bardziej ja czułam, że zaczynam niknąć. To jak to z tym wszystkim? Ja już nic nie rozumiem! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebrzydka ale samotna
latwo powiedziec zwlaszcza jak sie trafia na faceta na ktorego sie czekalo cale zycie ....i 1 podpasowal pod kazdym wzgledem a wczesniej sami debile:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebrzydka ale samotna
tak ironia losu....Nie wiem ,nie jestem brzydka, faceci sie za mna ogladaja, nie mam nasranego we lbie:( Skonczylam studia, pracowalam juz na studiach aby miec swoj pieniadz.Jestem normalna,skromna dziewczyna ktora chce byc kochana i tyle:( Naprawde dlugo czekalam na takiego faceta. Tyle razy dostalam po dupie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dokładnie to samo...totalne porażki! Kiedy go poznałam, wiedziałam, że on obojętny mi nie będzie. Nie chciałam nic pokazywać po sobie, sam szukał kontaktu... I tak ładnie wszystko się to układało...i tak myślałam, że zmierza w dobrym kierunku...a nie w ślepą uliczkę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam tak: Nie opisze Wam jaka byla moja sytuacja bo to skmplikowane. Ale Wam moge doradzic. Najlepiej w takiej sytuacji wyjsc z domu do znajmych albo cos w tym stylu nie siedzie i nie zamaratwic sie. Jak wyjdziecie z domu to macie szanse ze kogos poznacie. Zapomnicie o nich. Zycie toczy sie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo, faceci mówią mi po spotkaniu, że jestem ładna fajna, ale nie.. bo nie.. albo bo nie ma tego czegoś, nie ma chemii. Wg mnie to jakieś bzdurne powody, albo oni za bardzo wybrzydzają. Ze mną jest wszystko w porządku. W dupach im się poprzewracało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyszli ci na myśli że dla jakiego faceta to nie to i tyle? Ty byś też nie chciała żeby ktoś cię zmuszał. I co z tego że jesteś normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"to nie to" czyli co dokładnie ? bo to jest jakaś abstrakcja. jasne, że nikogo nie zmuszę, ale niech nikt nie oczekuje, że po pierwszym, drugim spotkaniu wystrzelą jakieś fajerwerki i z nieba spadnie napis "to jest to". zwłaszcza, ze przyznają, że jestem ładna i interesująca. może po prostu wybrzydzają i szukają jakiegoś ideału ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dupach poprzewracało, dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami i po setnym nie wyszczelo... Czasami od razu wiesz czy chcesz kontynuować z kimś znajomość czy nie. Nie doszukuj się zbędnych filozofii. Każdy ma prawo szukać swojego ideału nawet jeśli tobie się wydaję że wszystko masz. Tyle na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to rozumiem. Ale szukanie ideału to nic innego jak bycie wybrednym. Bo okazuje się, że to nie ze mną jest coś nie tak, a raczej z nimi. Potem widzę ich po jakimś czasie, a oni nadal są sami i nadal szukają. Przez to nie można znaleźć normalnego faceta, bo teraz mają za duży wybór i kosmiczne wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh te szukanie ideału..... prędzej znajdą guza :)) ideałów niema! Wazne zeby akceptowac drugą połówkę pomimo wad, bo te kazdy człowiek posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×