Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

edyt buu

urlop na żądanie a zwykły

Polecane posty

Nie do końca orientuję się w tematyce urlopów, dlatego liczę na waszą pomoc. Planuje kilka dni urlopu, jednak kierowniczka nie chce ich wszystkich uwzględnić w grafiku, mówi że resztę mam sobie wybrać \"na żądanie\". Robi tak po to, żebyśmy na początku roku wybrali wszystkie dni na żądanie i później z niczym jej już nie wyskakiwali. Rozumiem, że może mi ona odmówić urlopu, ale z drugiej strony urlop na żądanie powinien dotyczyć kwestii naprawdę nieplanowanych i mogę go kiedyś rzeczywiście potrzebować. A tak wykorzystuję go na z góry zaplanowany urlop. Pytanie, czy macie pomysł jakimi argumentami możemy zniechęcić kierowniczkę do takich działań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plan urlopów ma charakter ogólny, zaplanowałam urlop na ten miesiąc, ale nie chcę go wybierać dokładnie w tych samych dniach, bo wtedy jeszcze nie wiedziałam co do dnia, które mi będą potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsvsfgbfbb
nie powinna zmuszac cie do wziecia urlopu na żądanie bo to ci się należy jak psu micha na okazje nieprzewidziane ... ona tak sugeruje a ty albo się do tego przychylisz albo nie tylko że ona może ci zablokowac te terminy które cibie interesują do wzięcia urlopu wypoczynkowego. nic dodac - gratuluje wrednej kierowniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsvsfgbfbb
nawer gdybyś jej udowodniła ... postawiła na swoim to ona sobie to zapamięta i prędzej czy później się odegra. jeśli ci zależy na tej pracy i na dobrych kontaktach z tą małpą to niestety nie możesz iśc na konfrontacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finanssseeee
Należy przede wszystkim rozróżnić dwie sytuacje: * u danego pracodawcy obowiązuje plan urlopów, * u danego pracodawcy nie ma planu urlopów. Jest to ważne z tego względu, że w przypadku, kiedy u danego pracodawcy obowiązuje plan urlopów, to czas złożenia wniosku nie jest dowolny. Oznacza to, że wszystkie ewentualne wnioski urlopowe muszą być złożone przed ostatecznym ułożeniem planu urlopów (w większości firm jest to marzec). Po ustaleniu planu urlopów, składanie wniosku o urlop wypoczynkowy jest praktycznie niemożliwe, gdyż jego termin został już ustalony. Pozostaje wtedy jedynie złożenie wniosku o przesunięcie terminu urlopu. Wyróżnia się dwie sytuacje, kiedy pracodawca musi rozważyć zmianę terminu urlopu, a mianowicie: * złożenie przez pracownika wniosku o przesunięcie urlopu wypoczynkowego umotywowanego ważnym przyczynami np. chorobą członka rodziny, * wystąpienie szczególnych potrzeb po stronie pracodawcy, jeżeli nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenie toku pracy. Natomiast w przypadku, gdy wystąpią przyczyny usprawiedliwiające nieobecność pracownika w pracy, takie jak czasowa niezdolności do pracy wskutek choroby, odosobnienie w związku z chorobą zakaźną, powołanie na ćwiczenia wojskowe albo na przeszkolenie wojskowe na czas do 3 miesięcy, a także urlop macierzyński, pracodawca jest obowiązany przesunąć urlop na termin późniejszy. Jeżeli natomiast u danego pracodawcy nie ma planu urlopów, czas złożenia wniosku urlopowego jest dowolny. Nie oznacza to jednak, że dzisiaj składamy wniosek, a jutro idziemy na urlop. Pracodawca musi bowiem wyrazić na urlop zgodę. ________________________________________ http://web.finansowa.warszawa.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie , w byłej pracy urlop na żadanie , to były 3-4 dni w roku , urlopu na telefon , dzwoniłes do firmy i brałeś urlop , lub dzień wczesniej mówiłeś ,ze bierzesz urlop . a urlop wypoczynkowy , to przeważnie na poczatku nastepnego roku , takie okoliczności , : nie podoba sie , to się zwolnij .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z czystym sumieniem
przecież urlop na żądanie nie jest jakimś dodatkowym urlopem. Różni się wyłącznie tym że go nie planujesz wcześniej tylko rano dzwonisz i mówisz, że nie przyjdziesz. Więc o co właściwie chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej głupiutka ty
dziecko drogie kadry mają zanotowane czy to było żądanie czy inny urlop więc to stanowi różnice . jak laska bedzie kiedyś chciała z dnia na dzień wziąsc urlop to jej odmówią bo powiędzą że na żadanie juz wykorzystała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×