Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Równoległy wszechświat

Cyz istnieją równoległe wszechświaty ?

Polecane posty

Gość a ja tez fizyk
tyż ześ se miejsce na głoszenie teorii względności znalazła Kasieńko, jeszcze im tu pojedz teorią strun, albo hipotezą zerowej krzywizny czasoprzestrzeni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porwało mnie w rzeczywistość, która niby istnieje, ale ona NIE ISTNIEJE. Bo nie nastąpiła. Ale mogłaby nastąpić. Np stoicie obok waszego zniszczonego domu. Budzicie się i on stoi , nie zniszczono go. No to mnie tak PORWAŁO, nie że mi się śniło. PORWAŁO mnie żywcem. W czasie moich wielogodzinnych rozmyślań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POmocy w nocy
Ale jak wygląda 4 wymiar nie rozumiem i ja nawet 3 wymiaru nie potrafie sobie wyobrazić jak go sobie wyobrazic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możecie się śmiać. Tak własnie było wy JEŁOPY. Na dodatek tam fruwałem. ZNOWU!!! Ja Dawkins fruwałem wbrew mej woli. Od tej pory uważam, że koniec świata będzie w 2012 bo już nie mogę po prostu ogólnie. I co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 wymiar istnieje, ale to jest od Boga. W sensie Niebo. Tam się dostajesz jak dobrze się sprawujesz. To jest coś... ach... no nie wiem... Bóg jest wszystkim, nawet powietrzem. WSZYSTKIM. to jest niesamowite. A mnie diabeł porwał. Teraz mi już nic nie zrobi, ale mnie przeraził nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem każdego może tak porwać choć trzeba strasznie wierzyć. Za pół roku doszłem do siebie po tym. Wolałbym się w niebie znaleźć, ale wtedy byłem za daleko nieba jeszcze. Zdecydowanie. A teraz? Teraz wiem, że idzie Sąd Ostateczny to mnie już nie porwie na razie tam bo i tak nie umrę do tego czasu. No chyba, że mi ktoś i tak jeszcze nakula. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poważnie jak to możliwe, ze widziałem i przeniosłem się obok zburzonego domu - ja tam stałem, byłem, widziałem to, powiedzmy ŁAZIŁEM PO RUINACH, a przecież ten dom stoi. Jak to jest możliwe? kto mi to wytłumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przestań fizyku jeden :P Choć korci mnie żeby napisać tu równań pare to tego nie zrobie. POmocy w nocy najprościej mozna to opisac tak. 1 wymiar -> prosta mozesz się poruszać tylko do przodu i do tyłu. Jest tylko jedna zmienna. ( jedna oś) http://www.math.edu.pl/images/arytmetyka/os-liczbowa.gif 2 wymiary -> płaszczyzna możesz się poruszać do przodu do tyłu ale też w góre i w dół. Są już 2 zmienne. (dwie osie) http://www.gamedev.net/reference/articles/snippets1/cartesian.jpg 3 wymiary -> przestrzeń możesz się poruszać do przodu do tyłu, w góre i w dół, oraz w boki. Są już 3 zmienne. (trzy osie) http://ddt.pl/!images/!upload/1.jpg Trzy wymiary to cała przestrzeń która nas otacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to do cholery
a 4 wymiar? to na ukos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 wymiaru już się nie na narysować! Teraz już dalej można tylko pisać równania. 3 wymiary to przestrzeń prawda. No człowiek poprostu nie jest w stanie sobie wyobrazić nic więcej ponad przestrzeń. Kurcze no... ja tego nie umiem wam wyjasnić normalnymi słowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuhdiuoyer9goa
A czym sie dokladnie zajmujesz, Katarzyno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuhdiuoyer9goa
O fizyke mi chodzi, oczywiscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuhdiuoyer9goa
Hej, jestes tam? Naprawde jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POmocy w nocy
ale w takim razie czym wyraża się 4 wymiar nie chodzi mi o równania ale o praktykę. Czy jest to WSZYSTKO ponad wszechświat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej chwili falami elektromagentycznymi, równaniami falowymi, kwantową naturą promieniowania. Teraz się tym zajmuję bo pisze prace mgr z tego. Ale zajmuję się dużą częścią fizyki bo jestem jej pasjonatką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuhdiuoyer9goa
Ciekawe :-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to do cholery
a jest jakoś udowodnione, że 4 wymiar istnieje? Skoro nie możemy go sobie nawet wyobrazić to skąd mamy mieć pewność, że on w ogole jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo jojoj :D No jest. Większośc fizyków za 4 wymiar uważa czas. Który też jest zmienną i też ma w rozważaniach teoretycznych można przyjąć oś czasu, jako 4. Wkurzona na faceta kobieto.... chyba chcesz mnie zabić :D To może najprostrze 4 równanka opisujące, obiekt poruszający się w 4 wymiarowej czasoprzestrzeni wg teorii względności ogólnej: to jest układ równań!!! Z lewej ma być klamerka. primem (') oznaczyłam zjawiska relatywistyczne: x1'=(x1-v*x4)/sqrt(1-v^2) x4'=(x4-v*x1)/sqrt(1-v^2) x2'=x2 x3'=x3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak by to niby (teoretycznie) wyglądało to dzielenie się świata na nieskończenie wiele równoległych światów? że np. w jednym świecie pisze na kafe, w drugim też ale z literówką, w trzecim trzymam inaczej ułożone ręce, w czwartym mrugnęłam okiem, w piątym wstałam i wyszłam itd... i tak dla każdej dla każdej sekundy, dla każdego człowieka osobno, dla każdego zjawiska...? a czy któryś z tych światów jest "podstawowy", bardziej prawdziwy od innych? do tych inteligentnych - z góry przepraszam za naiwność moich pytań ale ciężko to sobie wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laida -> no w przybliżeniu można tak powiedzieć. Z tym że chodzi tutaj o zjawiska które są prawdopodobne, na przykład ten wszechświat w którym to napisałaś nie podzielił się na taki w którym wszedł Ci do pokoju brat pitt... bo możliwoście takiego zdarzenia nie ma. Nie ma podstawowego wszechświata. To jest tak że każdy z tych wschechświatów się dzieli i dzieli. Nie że tylko jeden się dzieli. Na przykład teraz podzielił się na 100, a w następnej chwili każdy z tych 100 podzielił się na kolejne 100. Wedle tej hipotezy wsechświat jako jeden występował tylko w momencie wielkiego wybuchu, tylko dokładnie w tej chwili kiedy był ten wielki wybuch. Jedną nieskończonie krótką chwilę później już podzielił się. Z tym że tak jak mówię takie coś zakładają tylko niektórzy, ja na przykład zwolenniczką i entuzjastką tej teorii nie jestem. Fizyka to ciągle pole bitwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy tym topicu rozbolała mnie
głowa :O ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetny topik
piszcie bo to ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki temat na kafe no no
aż jestem w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem bredzicie tu. Wszechświatów może nieskończenie wiele nawet i co z tego? 4 wymiar realny dla każdego to prawdopodobnie tylko Bóg bo jak jest wysokość, szerokość, długość tak 4 wymiarem MUSI być czas wy durnie. Musi być. Bo to wszystko istnieje w czasie - przestrzeń istnieje w czasie, wy , umieracie się i rodzicie. A 4 wymiar to WIECZNY Bóg. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec wszechświaty nawet w ilości 100 mogą istnieć tylko w oparciu o twór wieczny. Twór który był zawsze bo czas był zawsze. lepiej się pomódlcie rano to wam lepiej na głowę zrobi. Mnie pomogło w każdym razie najskuteczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli masz 4 wszechświaty to one powstaną i znikną , ten wszechświat, w którym my żyjemy też się przecież narodził i zniknie. A zatem jego podstawą nie może być ani wysokość, ani szerokość ani długość. I jedynym odnośnikiem do wszystkiego jest...czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli nie znikną i nie rozpadną się na ATOMY to na pewno się SKOŃCZĄ w jakiś sposób. Nie mam pojęcia jak ruch ręki może być wszechświatem - chyba w polskiej pracy magisterskiej z fizyki. No ale niech będzie, że jak się walniesz w łeb i następnie rękę odstawisz to będzie to SKOŃCZONY WSZECHŚWIAT (jak dla mnie). :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×