Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Boriana

Błąd?

Polecane posty

Gość Boriana

Może ktoś z Was był w takiej sytuacji i doradzi. Mój Narzeczony jest po ślubie i rozwodzie cywilnym. Bierzemy slub kościelny- pytaliśmy księdza jeszcze przed spisaniem protokołu- w momencie kiedy z jego poprzedniego małżeństwa nie wynikają zobowiązania (typu dzieci, alimenty) to podaje sie do protokołu numer wyroku sądu orzekający o rozwodzie. Tak też zrobiliśmy. Ponieważ bierzemy slub konkordatowy czekała nas wizyta w USC. I teraz zastanawiam się czy w USC również nie powinniśmy pokazywać tych papierów rozwodowych? Pewnie nasz błąd, bo powinniśmy zapytać, ale umknęło nam to z głowy- i teraz na papierach z USC, które będą potrzebne do sporządzenia aktu małżeństwa on ma wpisany stan cywilny- kawaler. Czy ten dokument jest ważny :-(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arietta81
Chyba musisz zadzwonić do USC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werynia
moze ktos ma podbne doswiadczenia? Albo pracuje w USC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W USC trzeba złożyć przed ślubem oświadczenia o stanie cywilnym- a według prawa Twój narzeczony nie jest kawalerem, tylko rozwodnikiem. Jeśli To nie w jego urzędzie załatwiacie, trzeba przynieść poprzedni akt małżeństwa i papiery rozwodowe (prawomocny wyrok sądu? chyba tak). Jeśli byłby wdowcem, też potrzebowałby aktu małżeństwa i aktu zgonu małżonki. Nie wiem jaką różnicę im to robi, ale chyba powinniście sprostować, na wszelki wypadek, przed urzędnikiem państwowym nie wolno składać fałszywych oświadczeń. W takim przypadku ma to chronić przyszłego współmałżonka- wychodząc za mąż musisz wiedzieć że on był żonaty wcześniej, bo może mieć jakieś rodzinne zobowiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×