przestancie pieprzyć że cesarka taka niezdrowa i zla

narkoza, w narkozie obumiera b duzo komorek mozgowych, wszystko tylko nie to!!

po porodzie sn hahahaha dobre:D:D:D ide do lusterka popatrzec czy mam uszy na miejscu bo mama mnie rodzila sn i moze mi sie cos poprzesuwało

porod sn - od czego ten skrot sn?

siłami natury

do la chica bonita dobrze powiedziane ! niestety jednak niektore kobiety jak juz dadza sie zaplodnic i urodza dziecko widocznie zapominaja co to seks;)mezczyzna jest im potrzebny jedynie do splodzenia potomka

porodzie sie nie rusza, zero gimnastyki to potem jej i facetowi najlatwiej zwlaic ze sie jej cipka powiekszyla - nosz bzdura, bo powinna sie tak powiekszyc,zeby dziecko wsadzic, jak juz...A brzuch do smierci wisiec jak worek...

to niemozliwe zeby po przejsciu dziecka przez pochwe wrocila ona do dawnych ksztaltow wiec nie sciemniajcie.

w trakcie narkozy obumierają kom mózgowe :o pierwsze słyszę, a ładnych parę lat pracuję na anestezjologii....

do nie wszędzie hehe bo tu takie specjalistki siedzą :P

dziewczyny piszecie ze tam na dole nie wrócicie juz do normy ale mi nie o to chodzi ja po prostu strasznie boje sie pordu i tego ze moja mała kruszynka moze miec porazenie mózgowe.

No nie wiem, ale rozsądna osoba będzie bardziej obawiac się porażenia mózgowego niż np. szoku związanego z oddychaniem przy braku skurczów. Udowodniono, że CC to znacznie mniej przypadków porażenia, niż przy SN. Wg mnie to propaganda, jaką prowadzą szpitale, żeby zaoszczędzic kasę na cięciach. Zresztą widac, jak przejmują się pacjentami - o co te akcje "Rodzic po ludzku?"

zdeformowane-> już mówię co mam na myśli!dzieci mają baaaaaaaardzo często krwiaki na twarzy przez niedotleienie, są ogólnie niedotlenione,osłabione całym przejściem przez układ rodny,wyobrazcie sobie jakbyście po 9miesiacach błogiego zycia miały na chama przeciskąc się przez ucho od igły

Istnieje możliwość uszkodzenia tkanek pochwy i krocza, co może mieć różne konsekwencje np. nietrzymanie moczu w starszym wieku

popieram cesarke! sama jestem w 7 mscu i wolalabym miec ciecie niz normalnie rodzic...

To odpowiedzcie jeszcze, skoro poród SN jest bezpieczniejszy waszym zdaniem dla dziecka, dlaczego wcześniaki się rodzą zawsze przez CC, lekarze nie decydują się na SN? Dlaczego w wielu szpitalach lekarze nawet nie podejmują się przyjmowania bliźniąt przez SN - tylko wyłącznie robi się cesarkę?

tez jestem za cc, bezpieczniejsze dla dziecka przed wszystkim

JA JESTEM PO DWOCH PORODACH NATURALNYCH 1 POROD POSLADKOWY 4KG CORKA POZNIEJ SYN 5100 KOSZMAR BOL KILKANASCIE GODZIN .TERAZ JESTEM W KOLEJNEJ CIAZY I DOSTALAM BOLU KREGOSLUPA I RWY KULSZOWEJ POSZLAM DO NEUROLAGA A ONA MI ZABRONILA RODZIC SN TYLKO CESARKA.A WIECIE CO JEST NAJGORSZE ZE MOJA DOCTOR POWIEDZIALA ZE SOBIE ZALATWILAM CC TERMIN MAM NA 8 CZERWCA I NIE WIEM CO DALEJ BEDZIE.TEZ JEST PRAWDA ZE SIE CHOLERNIE BOJE BO ZAPOWIADA SIE DUZE DZIECKO......

Ja kiedyś słyszałam coś interesującego w wiadomościach. Jeden lekarz mówił, że kiedy mu kobieta powie, że nie wyraża zgody na poród drogą naturalną - wtedy podobno musi zrobic CC.

a dla mnie argumenty autorki nie docierają niestety:) możemy dyskutować jak będziesz po porodzie jakimkolwiek bo na razie sobie gdybasz:D nie wiesz jak u Ciebie bedzie po cesarce wiec na razie nie wypowiadaj sie co lepsze

Jeśli by tak podchodzic, to trzeba by miec i SN i CC. Zresztą w ten sposób nie odpowiesz an pytanie co lepsze, ale raczej wygodniejsze, co mniej boli, itp.

Rodziłam naturalnie i więcej nie chcę. Przy następnej ciąży tylko cesarka. Boli jak cholera...nie będę sie więcej męczyć. Jednak są też tego pozytywne strony. Seks jest o niiiieboooo lepszy niż przed porodem. Orgazmy o niebo intensywniejsze, a ja doskonale potrafię panować nad nimi. kocham sie z mężem tak długo, aż on już po prostu dostaje świra. Bez porównania:D Nie wiem czy kobiety po cesarskim cięciu też tak mają.

A ja rodziłam wcześniaka i miałam skierowanie na cc od okulisty a i tak lekarze przy porodzie chcieli, żebym rodziła sn :-0 więc nie każdy wcześniak rodzi się przez cc!!! Ostatecznie i tak miałam cc z braku postępu porodu a ile się wymęczyłam godzin z tym sn to nigdy więcej!! Teraz po cc czuję się zupełnie dobrze :-) choć fakt jest to operacja i przecinają 7 powłok żeby się dostać do dziecka!!! Ja nie chciałam rodzić sn i miałam zaświadczenie od okulisty ale nikogo to nie interesowało. Dodam, że rodziłam w jednym z większych i znanych szpitali w kraju.

popieram cesarkę, tyle wtemacie to lepsze dla matki i dziecka. Koleżanka rodziła naturalnie, natura tak jej dzieci urzadziła ,że jedno ma porażenie mózgowe a drugie dziwnie zniekształconą głowę i teraz ma 5 lat a głowa dalej dziwna.

Polska jest dziwnym krajem pełnym specjalistów - w której kobieta, która urodziła dziecko śmie o sobie twierdzić, że wie wszystko na ten temat... To fenomen na skalę światową. Wcześniaki są nierozwinięte, mają bardzo delikatną tkankę nerwową, mózg słabo chroniony przez czaszkę, dlatego w ich przypadku bezpieczne jest cięcie cesarskie - to wskazanie medyczne. Poród bliźniaków jest trudny, dłuższy, dzieci mogą się o siebie zahaczyć, pępowiny splątać, wszystko zależy od sytuacji - tu też zazwyczaj jest wskazanie medyczne. Ale są kobiety, które same rodzą bliźniaki siłami natury i nic się nie dzieje. Szkoda że zanim zabierzecie głos w tej rozmowie, nie poczytacie literatury na ten temat. Macie tylko opinie koleżanek, lub doświadczenie ze swojego jednego porodu. Powiem wam tyle: nie wiecie nic na temat cięcia cesarskiego. Szkoda, że nie rozumiecie, że lekarze są mądrzejsi. I to nie ci, którzy biorą za cięcie kasę, tylko ci, którzy mają na uwadze zdrowie matki i jej dziecka. No ale cóż znaczy żądanie pacjentki, k=wa specjalistki w dziedzinie położnictwa co wszystkie rozumy pozjadała, bo naczytała się na forum :P

nie chcę rodzić naturalnie za bardzo sie boje. A cesarka mimo, ze jest operacją wydaje się dla mnie lepsza. Taki poród i taki niesie za soba pewne ryzyko i ja o tym doskonale wiem ale mam też prawo po konsultacji z lekarzem podjąć decyzję.

argumenty za i przeciw i tak sie zastanawiam...mnie mama urodzila sn, siostre takze, 2 inne ciotki od strony mamy swoje dzieci tez, reszta rodziny z ojca strony to samo, moja siostra urodzila dwojke dzieci naturalnie, kuzynka tez, dwie przyjaciolki i kilka innych kolezanek to samo...i tak moge mnozyc i mnozyc przyklady i wszystkie maja zdrowe dzieci, zadnych porazen i innych - to raz. Mieszkam za granica i tutaj nie wykonuje sie cesarek na zyczenie, a ze mieszkam tu juz lata znam mnostwo mam i nie znam zadnej, ktora miala cesarke (akurat mialy to szczescie, ze dzieci ulozone byly prawidlowo) i znow: wszystkie dzieci zdrowe w roznym wieku. Moja tesciowa urodzila 4 dzieci sn i to sama. Ba, nawet lepiej, urodzila je w domu, bo w Holandii jest nadal moda na rodzenie w domu (tak, nawet teraz w XXI wieku kobieta sama moze sobie wybrac czy chce rodzic w domu czy w szpitalu i wiekszosc rodzi w domach :) ) Cala czworka zdrowa i madra, wiec argumenty o porazeniach do mnie naprawde nie docieraja. Ja nie jestem lekarzem i moja praca nie ma nic wspolnego z medycyna, wiec moja opinia opiera sie wylacznie na obserwacji i wlasnym odczuciu, ale ja nigdy nie zdecydowalabym sie dobrowolnie na cc (a jestem w 7 mc), bo dla mnie jest to zwykla operacja, a miala je juz 2 w zyciu, wiec jednak nie dziekuje, bo wiem jak czulam sie po tych dwoch. Moze po porodzie zmienie zdanie i powiem "Nigdy wiecej sn", nie mam pojecia jak to bedzie, ale ja osoboscie wierze w nature i wierze, ze kobieta jesli chce i oczywiscie wszystko przebiega prawidlowo, maluszek dobrze ulozony, opieka prawidlowa itd. to da rade urodzic naturalnie bez zadnych cesarek tak jak rodzily nasze mamy itd. Mozecie napisac, ze to jakies staroswieckie poglady, ale gdyby cesarka byla taka "fajna" i nie niosla ze soba konsekwencji w innych krajach np. Europy Zachodniej bylaby takze wskazana, albo przynajmniej kobieta mialaby same prawo wyboru, a w wielu krajach to po prostu nie jest. Ja tam wierze w sily natury. Kobiety od zawsze tak rodzily i dawaly sobie rade, wiec przy obecnej higienie, opiece i srodkach powinno to byc tym bardziej mozliwe i "ulatwione". Takie mam zdanie :)

własnie lekarze są madrzejsi i dlatego wszystkie kobiety-ginekolodzy rodza przez cesarke. to mowi samo za siebie. Poza tym wiem o tym troche bo kuzyn jest ginekologiem, ppowiedział ,że powszechnie wiadomo że cesarka jest bezpieczna i korzystna ale publicznie zawsze edzie sie propagować porody zwykle. To wygodniesze i tansze. i co teraz poweidz madra koleznko?

* Moja tesciowa urodzila 4 dzieci sn i to samO (nie sama :) Przez literowke wyszlo tak, jakby sama sobie odbierala porody i byla sama, a tak nie bylo oczywiscie :) , wiec mialo byc I TO SAMO :)

nie wspomne o plastykach pochwy które czesto sa potrzebne po porodach sn, ale o tym też sie nie mowi.

plastyki pochwy robi sie nie tyko po porodach a jeśli nawet to po porodzie gdzie kobieta strasznie popękała. Takie ryzyko niestety podczas cesarki też się ryzykuje ja jestem za cesarką dla siebie i przede wszystkim za tym by kobieta miała wolny wybór.