Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość macocha z ojczymem

Wasze dziecko i nowa partnerka jego ojca - jaka relacja?

Polecane posty

Gość gość
kinia umarłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tak, będzie pogrzeb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostała leki i poszła spać, albo założyli jej kaftan i zabrali telefon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
podziwiam, że z takich rzeczy jak hospicjum robisz sobie bekę. Czy jesteś jeszcze człowiekiem ? myślałam, że z takich rzeczy się nie żartuje . No cóż kwestia wrażliwości. Wiadomo, że umierającego nikt nie zrozumie. Bawcie się dobrze. Teraz widzę dlaczego siedzisz na kafeterii, a nie w realu. To jednak nie jest miejse dla mnie. Nie znoszę prostactwa. Nawet gdybym napisała na co choruję to było wyśmiane :/ moje dziecko byłoby szarpane, że ma chorą mamę. Tak jest łatwo. Trudniej zapytać jak pomóc, czy wesprzeć. Rzeczywistość kafeterii jak widzę. Myślałam, że ludzie tu się wspierają w niedoli. Lepiej jest kogoś miażdżyć. Prawo dżungli - zwalczyć słabszego, chorego. Miłego dnia. Bawcie się dobrze nabijając z mojej choroby. Niektórych tylko na to stać, bo są słabi wewnętrznie. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
buahahaaa dobre :) szkoda, że nie mój wątek, bo ciekawy. Widzę przynajmniej, że inni też mają problemy z mężami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
Życzę Wam dobrej i spokojnej nocy. No i miłego tropienia sensacji i wyszykiwania moich pseudo wątków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje wypieranie sie nic nie da bo za duzo wspólnego maja oba tematy. W jednym i drugim piszesz, ze wzięłaś ślub cywilny a pozniej kościelny. Kochanka jest pielęgniarka a ty umierałaś pare razy i oczywiscie maz i kochanka są winni. Maz nie może odejść od kochanki ale wie, ze wpakował sie w bagno. To ze zmieniasz szczegóły nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
niczego nie wpieram. I tak wydaje się Wam, że wiecie lepiej. Myślcie co chcecie. Myślenia nikt zabronić nie może. W realu natomiast spotkałam się z sytuacją, że ktoś posądzał mnie o romans z rodzonym bratem, bo przebywał parę lat za granicą, nie widywano nas razem przez kilka lat. Jest dużo starszy ode mnie i nie podobny zupełnie. Znajomi donieśli mojemu mężowi, że mam romans. Na początku to nie było śmieszne, ale jak się wyjaśniło to mieliśmy niezłą bekę :D Nie można nikomu zabronić myśleć. Może myśleć co chce. Dobranoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
czy uważasz, że jest do powód do dumy ? Pewnie podobnie podchodzisz do swojego faceta - miłość za pieniądze, którą kupi się na każdym rogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość za pieniądze to chyba twoja domena bo jak wytłumaczysz te twoje ujadanie za facetem, który chciał cię zabić. Chyba tylko dlatego, ze ma kasę bo innego powodu nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
Mój ex na dowidzenia wziął łącznie naszych pieniędzy 40 tys. więc jeśli dobrze zainwestował to faktycznie kasę może mieć. Choć patrząc jak pożycza dookoła to chyba jednak wszystko przepuścił, bo pożycza od dziecka kieszonkowe, które daję dziecku:) Spokojnie, zdaję sobie sprawę z tego, że pieniędzy do grobu się nie zabiera. Mam własne pieniądze na życie - tyle mi wystarcza. W życiu są dużo ważniejsze rzeczy od pieniędzy. Zdrowia i życia sobie nie kupię :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako, ze byliście małżeństwem to pieniądze były wasze ale nie zarobione przez ciebie. Ty chora wiec jak mogłaś pracować, na chore dziecko tez kasa szła. Pracował przez cały czas, zostawił ci mieszkanie wiec te 40 tys to jego czesc. Ciekawe z czego teraz żyjesz jak jestes niby w hospicjum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
po pierwsze mieszkania mi nie zostawił, bo było kwaterunkowe. Po drugie pomimo choroby swojej i dziecka pracowałam. Kilka lat na etacie, później dorywczo z mężem. 40 tys. to była całość naszych pieniędzy. Wziął wszystko. Nie byłoby mieszkania gdyby się ze mną nie ożenił Nie biegam za nim, tylko patrzę, że możns budować swoje szczęście kosztem innych. Jego druga żona jest osobą majętną i pierwszymi informacjami jakie uzyskałam od męża to takie ile ona ma kasy, ile poprzedni partner zostawił jej pieniędzy. Czy chłopak ze wsi miałby mieszkanie kwaterunkowe w dużym mieście ? Dorobkiewicz i tyle :)) Nie jestem pazerna. Potrafię na siebie zarobić. Mam dobry wolny zawód. Mogę pracować mimo choroby, choć robię to z ogromnym wysiłkiem. Jest to jednak cena niezależności. Laptopa można mieć wszędzie. Nawet w hospicjum :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
przez lata uczyłam się. Nie muszę być od nikogo finansowo zależna :)) Jak zwykle stereotypy ns kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
mąż nie miał możliwości uzyskania mieszkania, bo pochodzi ze wsi. Prawo do mieszkania kwaterunkowego uzyskał po ślubie ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
właśnie toczy się sprawa sądowa majątkowa :) Trwa już bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHWDPSS
relacja jest realna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
Ok. tu Was zaskoczę :)) Czy słyszeliście może o hospicjum domowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
cóż może się jeszcze liczyć prócz dziecka skoro jestem " objęta opieką paliatywną " :) Pieniądze, majątki ? Bezsens :) Fajna by była kochanka ze mnie, jak to mi tu zarzucano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielokropkpwa, piszesz kolejne prowo. Tym razem bez kropek,zeby cie późno rozszyfrowano i dłużej je pociągniesz ? Staraj sie, bo to jest slabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Kinia
do gość : podobno w hospicjum nie ma żadnej aparatury? Na wyżej podanej stronie, zakładka " jaki rodzaj opieki wybrać", następnie zakładka " hospicjum domowe" jest napisane "Chory objęty opieką hospicjum domowego ma możliwość bezpłatnego wypożyczenia sprzętu i aparatury medycznej (np. materaca przeciwodleżynowego, aparatu tlenowego, balkoniku, kul, chodzika, wózka inwalidzkiego itp.)". Przecież chodzi o zminimalizowanie cierpienia chorego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×