Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko jedno pytanie

czy mogą mnier zmusić do porodu sn?

Polecane posty

Gość jaka taka ognista
anikt ci nie powiedział że cc osłabia macicę i następna ciąża może być np. zagrożona?? ja uznaję cc tylko jeżeli lekaż zadecyduje że trzeba a osobiście bym ie chciał wogóle tego doświadvczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
powiedziłą, ale ja znam dużo więcej zagrożeń ze strony sn niż cc. sama jestem tego przykładem. moją mamę zmuszali do sn, mimo że byłam bardzo duża a ona nie miała już sily i mdlała z bólu. urodziłam się z wielkim krwiakiem na głowie z wysiłku (naszczęście mi zszedł. po pól roku!) a mam miała calą macicę porozrywaną na strzępy! do dzisiaj ma problemy ginekologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
teraz idę na obiad, jak wrócę to zajrzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam sie ze moga
piszesz o spradycznych przypadkach kobieto, to sie tak czesto nie zdarza, twoja mama miala pecha, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za meksyk
Tylko jedno pytanie - widzisz twoja mama miala wskazania do cc, tylko zostalo to zignorowane przez lekarzy, napewno rodzilas sie ponad 20 lat temu, wtedy na porodowce zamykaly sie za kobieta drzwi i mogli zrobic z nia co chcieli...nie porownuj dziesiejszych czasow z tymi ponad 20 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara Odważna
Czego to ludzie nie robią ze strachu :p Ja też się bałam przed pierwszym porodem i jakby mi kto zaproponował cesarkę na bank bym się zgodziła. Tyle że okazało się, że nie taki poród straszny jak go opisują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
Tylko jedno pytanie - mam ten sam dylemat, tyle tylko, że ja nastawiam się na cc w prywatnej klinice bo nie mam jak na razie wskazań do cc, a porodu naturalnego boję się jak niczego innego na świecie. Bez wskazań marne szanse są na cc nawet jeśli chcesz zapłacic za to - trzeba mieć dobre wejścia i wiedzieć do kogo się udać i komu zapłacić za taki poród, a prywatnie nikt o nic nie pyta. Mój problem polega na tym, że ja się najbaradziej boję tego co będzie jak zacznę rodzić wcześniej - bo w prywatnych klinikach cc robią najwczesniej po 36 tygodniu, a najbardziej wskazane jest to około 38 tygodnia. Czytałam kartę praw pacjenta i tam jest napisane, że nic nie moga robić bez mojej zgody, ale myślę, że polska rzeczywistość jest zupełnie inna i tego akurat w szpitalu nie bedę respektować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
owszem. moja mama miała pecha, ale znam kilka historii które były równie przykre jak moja a działy się niedawno (opowieści moich koleżanek) no nie wiem...-a ile możesz przeznaczyć na poród w klinice prywatnej? skoro tak jest napisane w karcie praw pacjęta to dlaczego w tym kraju sie tego do cholery nie respektuje?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wprawdzie nie moga zrobic nic bez twojej zgody ale nigdzie nie jest napisane ze maja robic cos na twoje żądanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
Niestety jestem z wawy, a tu są chore ceny więc muszę co najmniej 6.500. Mnie też to wkurza, że mimo tego, że wolałabym zapłacić za to w państwowym szpitalu legalnie to nie ma takiej możliwości. Akurat jestem zdania, ze cc będzie dla mnie dużo lepszym rozwiązaniem niż sn bo bardzo dobrze znam swój organizm, wiem mniej więcej czego się spodziewać, ale nikogo to nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
asia, ale jedno z drugim sie wyklucza:) skoro nie mogą zrobić nic bez mojej zgody (czyli zakładamy, ze odmawiam porodu naturalnego) a z drugiej mają w dupie moja decyzję i np. jak w przypadku jednej z dziewczyn potajniacku podają mi coś na wywołanie akcji porodowej. czy to nie jest łamanie praw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
no nie wiem...-u mnie jest to samo i powiem szczerze, ze kwota 6.500 tyś mnie przeraża...a nie możesz rodzić w prywatnej klinice w innym regionie albo chociaż nie w wawie. tam zawsze wszystko droższe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej jak przy kolejnej wizycie u ginekologa powiesz że chcesz mieć CC i co trzeba w tej sprawie zrobić do kogo się udać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
karolcia a nie opierdoli mnie gin? chodzę do państwowej przychodi i trochę sie boję reakcji:O nie chcę wysluchiwać morałów bo decyzja podjęta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat ja mialam cc na zyczenie,dodam ze prywatnie,wiec nie wiem,jak to jest w szpitalach. Od razu postawilam sprawe jasno,od poczatku ciazy moj lekarz wiedzial,ze tylko cc wchodzi w gre. I akurat moj powiedzial cos innego:\'\'Jezeli kobieta nie chce urodzic sama,nic nie jest w stanie jej zmusic.Nawet jesli polozysz ja do porodu naturalnego,a nie bedzie chciala wspolpracowac z lekarzem w zyciu nie urodzi.Samo parcie nie wystarczy\'\'. To slowa mojego lekarza,mysle,ze prawdziwe. Nie sadze,aby sama chec ulzenia sobie w bolu spowodowala yo,ze kobieta urodzi,bez pomocy,Jak sie uprze,nie zechce,lekarze zobacza ze nic z tego,to sami ja zawioza na chirurgie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
Oczywiście, że łamią prawo - ale pacjent ma nie wiele do powiedzenia. W takiej sytuacji jak robią coś wbrew jego woli problemy zaczynają się w momencie jak coś pójdzie nie tak np. z powodu zwłoki z cc dziecko rodzi się np. niedotlenione albo w jakikolwiek inny sposób uszkodzone. Tak było w przypadku mojej koleżanki - zwłoka w cc, próba sn za wszelką cenę. Rezultat tego taki, że dziecko leżało dłuższy czas na intensywnej terapi i lekarze kazali rodzicom przygotowac się na najgorsze bo szanse na jego przezycie po tym koszmarze były niewielkie. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale ja własnie takich sytuacji boję się najbardziej. Bedę błagać lekarzy o cc wiedząc, że nie daję już rady, a oni bedą mieć to głeboko gdzieś czego skutkiem może być np. niepełnosprawne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
Iwona trafiłaś na mądrego lekarza, ale ilu jest takich...większość to rzeźnicy dla których kobieta to inkubator który trzeba opróżnic. oczywiście tak jak im wygodnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
no nie wiem...-koszmar:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
Ja akurat rozmawiałam z moim lekarzem o cc, oczywiście gotowa byłam za nie zapłacić, ale akurat trafiłam na lekarza zwolennika sn, więc nie chciał się zgodzić na cc - sam zaproponował prywatną klinikę. Wiem, że są lekarze którzy bez krępacji biorą opłaty za lewe cc, ale ja akurat takiego nie znam i nie wiem jak takiego znaleźć więc na razie tylko prywatna klinika mi pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ci szkodzi się zapytać.w końcu to twoje dziecko. on co najwyżej to może tylko powiedzieć swoje a potem do widzenia. a jeśli nie będzie chciał udzielić informacji to wytłumacz że ty i tak już podjęłaś decyzję więc albo ci powie co i jak albo pójdziesz się zapytać do innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
tylko jedno pytanie - zapytać lekarza zawsze możesz, może ęedziesz miała więcej szczęścia odemnie i trafisz na takiego co się zgodzi, albo zaproponuje jakiegoś swojego kolegę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta przyjmowana
na porodówkę, w izbie przyjęć ma zakładaną kartotekę /historię choroby i tam jest mnóstwo kartek, na których jest m.in. zgoda na proponowane leczenie - czyli poród siłami natury lub cc ze wskazaniem. więc gdy kobieta to podpisuje - to wyraża zgodę - JASNE? co do znieczuleń - w Polsce jest niestety bardzo mało anestezjologów - więc nie jest dziwne że odmawiają znieczulenia - poprostu nie ma kto ich wykonywać. tego akurat nie popieram - ale nic się na to nie poradzi. a jak się komuś nie podobają polskie realia - droga wolna - możecie zamieszkać na końcu świata i tam sobie rodzić w "ludzkich" warunkach. i jeszcze jedno CC nie jest wykonywane na chirurgii :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta przyjmowana
a jeśli kobieta się zapiera że nie chce rodzić i nie współpracuje - świadomie szkodzi swojemu dziecku - za to posłalabym ją do kryminału. i to nie jest tak że jeśli kobieta nie chce to nie urodzi, bo jesze nie widziałam kobiety która chodziłaby z brzuchem w nieskończoność twierdząc że nie urodzi i koniec - to bzdura :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta przyjmowana-święta rac
ja-ja myślę,ze o takie rzeczy lepiej zadbać przed zajściem w ciążę.Tzn-ustalić,że urodzę przez cc mimo braku wskazań i wybrać klinikę.Niestety-nie ma w Polsce tak dobrze,że przyjezdzasz do szpitala i żądasz aby ci ciążę rozwiązali przez cc.Bo jesli na izbie przyjęć takie żadanie postawisz to ci moga powiedzieć-do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rodzilam w Polsce,tutaj akurat cc jest wykonywane na chirurgii przez dwoch lekarzy.Dodam,ze obaj musza miec specjalizacje chirurg-poloznik. Wiem,ze w Polsce zwykly lekarz-poloznik moze przeprowadzac cc,ale za granica wyglada to inaczej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta przyjmowana
W Polsce na trakcie porodowym jest sala operacyjna na której wykonują cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
asia- niesamowita ta historia, serio. chyba o państwówce mogę zapomnieć-trudno, trzeba łapać się za portfel i tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Tutaj dużo osób się wypowiada, ale każdy ma małe pojęcie o tych sprawach. Ja osobiście słyszałam we wiadomościach wypowiedż lekarza, że jeśli kobieta nie wyrazi zgody na poród SN, to muszą zrobic CC. Chyba prawie nikt o tym nie wie, no i co innego prosic o zrobienie CC - a co innego nie wyrazic zgody na SN. Jestem jednak ciekawa, jak w szpitalach podchodzą do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×