Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko jedno pytanie

czy mogą mnier zmusić do porodu sn?

Polecane posty

Gość pupa77
Dodam jeszcze, że poród przez CC jest znacznie bezpieczniejszy. Ja rodziłam w Poznaniu w Klinice Św. Rodziny. Dziecko było bardzo duże - 3850, a ja jestem drobna. Zbadali mnie i stwierdzili, że mam szerokie ujście. Mówiłam że nie urodzę, ale mnie ignorowali. Poprzednie dziecko też urodziłam przez CC z powodu dysproporcji, nie przejmowali się niczym, nawet blizną. Rodziłam w nocy, mało kto się interesował. Nie przyszedł żaden lekarz aż do 7 rano. Kiedy mnie zbadał po raz pierwszy lekarz o tej 7, miałam pełne rozwarcie. Strasznie się dziwili. Ale nadal opowiadali ze zaraz urodzę. Gdzieś po godzinie dopiero zaczęli się interesowac.... W końcu urodziłam przez CC ok.9 rano. Dziecko miało 10 pkt Apgar, i wydawało się że wszystko jest w porządku. Tylko pielęgniarki mówiły, że jest krzykliwe. Kiedy miało 8 miesięcy nie siadało. Poszłam do neurologa. Okazało się że ma padaczkę - Zespół Westa. Po badaniu RE okazało się, że ma w mózgu rozległe obszary niedokrwienne... W tej chwili ma 7 lat, i nic nie mówi, rozumie tylko kilka słów - jest na etapie 1,5 - 2 lat rozwojowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
pupa tak mi przykro:( kto tych ludzi dopuścił do zawodu? powinni za to odpowiedzieć przed sądem! pozwól, ze wróce do tego co powiedziałaś o możliwości odmowy porodu sn. czy ktoś to w Polsce respektuje? w cywilizowanych krajacj kobieta ma prawo do wyboru ale tutaj? gdzie się można tego dowiedzieć? masz rację-co innego zażądać cc a co innego nie zgodzić się na sn...niby to samo, ale zmienia postać rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
w chorym kraju żyjemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dota1111
tyle sie tu pisze, ze w cywilizowanych krajach robia cesarke na zyczenie. Mozecie mi napisac gdzie? Bo jezde po europie od paru lat i sie z tym nie spotkalam, Wrecz dziwiono sie, ze w Polsce jest cos takiego jak cwesarka na zyczenie. Bo to wlasnie tak jak ktos podawal przyklad z wyrostkiem robaczkowym. Przychodzisz i zadasz zeby wycieto. Powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
owszem, w innych krajach kobieta ma wybór. np. w Niemczech-koleżanka urodziła pod koniec kwietnia.pytali czy chce rodzić naturalnie czy przez cc. ona wybrała poród naturalny. pytali czy życzy sobie znieczulenie. moja kuzynka rodziła w holandii. ta sama sytuacja. pytali jak chce rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
w uk też można mieć cc na życzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
a tego nie wiedziałam. czyli w uk też można:) jesteśmy 100 lat za murzynami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dota1111
dzieki za info:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dota1111
tylko z drugiej strony mozna by sie zastanowic czy 'jestesmy za murzynami' dlatego, ze nie ma wyboru co do rodzaju porodu. Mi sie wydaje, ze o sposobie porodu decyduje lekarz i tyle. Ale juz podejscie do pacjenta, to akurat paranoja w Polsce. Bo mysle, ze w tym tkwi sila lekarzy zeby przekonac kobiete co do lepszego dla niej i dziecka rozwiazania a nie zgadzac sie na platne cesarki. To sprawia, ze jestesmy do tylu, bo nie kazdy ma taki sam dostep do sluzby zdrowia, sorry ale nie wierze, ze kazda kobiete stac na cc za 6 tysiakow. Mnie np, nie stac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Jakie 6 tysiaków? Już od 1500 w wielu szpitalach... Czemu mnie nie było wtedy stac? Syn byłby zdrowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
oczywiście że nie każdą stać. dlatego właśnie w szpitalach państwowych powinno się nas pytać jak chcemy rodzić i w ramach nfz robić te cesarki. zaraz ktoś sie oburzy z jakiej racji. a no z takiej, ze jeśli kobieta pracuje, odprowadza grube składki to ma prawo do takiego porodu jaki chce. wiem, ze w tym chorym kraju nikt mi cc za darmo nie zrobi, więc jestem przygotowana na ten wydatek niemniej uważam, ze skoro w cywilizowanych krajach ( tak, tak to oni sa cywilizowani a my jesteśmy 100 lat za murzynami bo tam kobieta jest podmiotem a nie przedmiotem) można wybrać rodzaj porodu to Polki też powinny! a co my kurde gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
pupa a nie myślałaś żeby tych rzeźników zaskarżyć? może wywalczyłabyś chociaż odszkodowanie ze tę krzywdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
ja sama nie rodziłam ale koleżanka tak (w sobotę) i powiedziała że mogła wybrać cesarkę.Urodziła naturalnie (dali jej znieczulenie,zastrzyk w kręgosłup-zapomniałam jak się nazywa) Ja też tu mieszkam (na szczęście) więc będę miała wybór. To jakbym miała zapłacić te 6000zł to wolałabym przyjechać i urodzić tutaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
ale z tego co wiem to Polki robiły takie przekręty, ze ok. tydzień przed terminem wyjeżdzały do Niemiec żeby tam urodzić i jak to się wydało to teraz sprawy pilnują. taka kobieta może być oskarżona o próbę wyłudzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Na początku to jak okazało się że syn jest chory, myśleliśmy tylko o tym, jakie dobrac laki, rehabilitacja... No a teraz minęło już dużo czasu, nie wiem czy nie za dużo... Strasznie się w ogóle denerwuję jak o tym wszystkim myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
po tylu latch faktycznie może nie być mozliwości dochodzenia swoich praw, chociaż może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
Pupa strasznie ci współczuję, bardzo mi przykro, że twój poród tak dramatycznie się zakończył. Właśnie tak u nas często bywa, że jak człowiek ma pecha to mimo, że wydawaćby się mogło, że jest pod dobrą opieką lekarzy i położnych to w rzeczywistości jest zależny od ich widzimisie i dobrego humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssts
Cesarka na życzenie podwaja ryzyko zgonu matki 24.11.2007 Wykonywane bez szczególnych wskazań medycznych cesarskie cięcie podwaja ryzyko śmierci matki lub pojawienia się poważnych komplikacji. O wynikach badania prowadzonego w 120 szpitalach Ameryki Łacińskiej informuje serwis "News in Science". Prace realizowane pod kierunkiem dr Jose Villara, położnika z University of Oxford, świadczą także o tym, że w niektórych przypadkach cesarki zwiększały ryzyko zgonu noworodków o 70 proc. Cesarskie cięcia zaleca się wówczas, gdy według lekarzy poród droga naturalną może spowodować medyczne komplikacje. Ten rodzaj porodu zyskał jednak wielką popularność, która nadal rośnie. Publikujący w piśmie "British Medical Journal" Villar analizował dane dotyczące niemal 100 tys. porodów ze 120 szpitali w krajach Ameryki Łacińskiej. Dane te uzyskano w ramach globalnego badania prowadzonego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Villar zaznaczył, że pierwszy raz badanie objęło tak dużą liczbę szpitali. Około jednej trzeciej udokumentowanych porodów odbyło się przez cesarskie cięcie. Jest to proporcja podobna do tej, jaka występuje w krajach Europy i w USA. Liczba cesarek na życzenie w objętych badaniem szpitalach była bliska 15 procentom, jakie obserwuje się w krajach rozwiniętych - zauważa Villar. Analizy wykazały, że cesarskie cięcie podwaja ryzyko zgonu matki i pojawienia się u niej poważnych komplikacji, np. chirurgicznego usunięcia macicy, transfuzji krwi czy przyjęcia na oddział intensywnej opieki niezależnie od jej wieku, przebytych wcześniej chorób i tego, gdzie urodziło się dziecko. Badanie wykazało też pewne korzyści z cesarek, które pomagają ratować życie dzieci ułożonych pośladkowo (prawidłowo ułożone, gotowe do porodu dziecko, odwraca się ku kanałowi rodnemu głową, a nie pośladkami) i ograniczyć ogólne ryzyko w przypadkach zagrożenia życia matki lub dziecka. W artykule towarzyszącym dr Allison Shorten z australijskiego University of Wollongong przypomniała, że coraz więcej jest dowodów przeciwko wykonywaniu cesarek na dużą skalę. Jedno z badań, wykonywanych we Francji w 2006 r., i opublikowane w piśmie "Obstetrics & Gynecology" dowodzi, że cesarki ponad trzykrotnie zwiększają ryzyko śmierci z powodu skrzepów, infekcji czy komplikacji po znieczuleniu. Wiele kobiet wybiera cesarkę, mając nadzieję, że dzięki temu unikną problemu nietrzymania moczu po uszkodzeniach mięśni dna macicy - zauważa Shorten. Badaczka dodała, że nie jest jasne, czy cesarka faktycznie pozwala zapobiegać temu problemowi, a niesie ryzyko różnych innych zagrożeń dla zdrowia matki i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
O matko, następna fanatyczka sn w natarciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
dziękujemy bardzo za te informacje, ale mnie osobiście to nie przekonuje. jest też wiele przeciwskazań do porodu sn-po nim też dzieci bywają chore a matki mają problemy różnej natury. dla mnie to propaganda. sn jest tansze niz cc, więc lepiej trąbć o jego szkodliwości-to państwom na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że cc nie moze byc wyborem
kobiety zalezy przede wszystkim od finansów. Niestety naszego państwa nie stac na refundację tej operacji. Lekarze tez wolą porody sn bo jak wiadomo kobieta się męczy a oni mają spokój. Poza tym w naszym kraju panuje kult kobiety, która powinna w kilkunastu godzinnych cierpieniach urodzic i na nic nie narzekać bo najważniejsze jest tylko dziecko. Mnie to zawsze śmieszyło, bo naprawdę nie widzę nic niesamowitego w męczennictwie. Nic nie mam do kobiet które rodziły sn to były ich decyzje ale śmieszy mnie takie przechwalanie sie która wiecej godzin rodziła, którą bardziej bolało. Takie to trochę bez sensu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
a własnie nie powinno być tak, ze tylko kobiety które mają kase mogą sobie na cc pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasada Hipokratesa
po pierwsze nie szkodzic Lekarz ktory godzi sie na cc na zyczenie bierze na siebie odpowiedzialnosc za operację, niekoniecznie potrzebną. Nie traktujcie wszystkich lekarzy jak idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
Ty nam tutaj nie wyjeżdzaj z Hipokratesem dobra? w Polsce lekarz jak mu dobrze zapłacisz to Ci nawet rękę odkroi:O wszystko rozchodzi się o kasę.to samo jest z aborcją: w oaństwówce za darmo to n ie ma mowy ale w prywatnym gabinecie i za kase to nie ma sprawy 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
To co napisałaś działa też w drugą stronę. Co w sytuacji jak kobieta z jakiś względów boi się rodzić sn i poród z tego powodu nie przebiega prawidłowo, a lekarz nie godzi się na cc i dzieję się w rezultacie jakaś tragedia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że cc nie moze byc wyborem
moja koleżanka miała dużą wadę wzroku, zagrozenie odklejenia siatkówki. Przyjechała do szpitala ze skierowaniem od okulisty na cc bo poród sn moze doprowadzić do utraty wzroku. Co zrobił lekarz który ma nie szkodzić? Połozył ja na porodówke i kazał rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
"Prace realizowane pod kierunkiem dr Jose Villara, położnika z University of Oxford, świadczą także o tym, że w niektórych przypadkach cesarki zwiększały ryzyko zgonu noworodków o 70 proc." To jest pseudonaukowy bełkot. Tzn. w jakich przypadkach? Wiadomo, że cesarki wykonuje się również m. in. na wcześniakach, albo np. jeśli matka ma bardzo poważne kłopoty ze zdrowiem. Częśc z tych wcześniaków umrze, i statystycznie pogorszy to wyniki cesarek, co jednak o niczym nie świadczy. Jeśli kobieta bardzo ciężko chora na serce umrze po cesarce - to też wpływa na te wyniki - umieralności po tym zabiegu, co wiąże się nie z operacją ale ogólnym stanem zdrowia chorego. No i statystyka wykazała druzgocącą przewagę CC nad SN jeśli chodzi o odsetek dzieci z porażeniem mózgowym, padaczką, i innymi chorzeniami neurologicznymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że cc nie moze byc wyborem
na szczęście u mojej koleżanki to sie zakończyło dobrze bo mąż widząć że nie ma czasu powiedział do lekarza "ile?" ten podał sumę i co jakos wtedy to zaświadczenie od okulisty zadziałało bo zabrali ja na cc. A tak to co? Byc moze byłaby niewidoma bo lekarz wolał by rodziła sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
brawo pupa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
no pisałam przecież że wszystko się rozchodzi o kasę. w Polsce to w ogóle jak ktoś nie ma kasy to musi umrzeć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×