Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko jedno pytanie

czy mogą mnier zmusić do porodu sn?

Polecane posty

Gość no nie wiem.....
No właśnie. U nas w szpitalach rządzi kasa. Jak mowa o dodatkowym zarobku dla lekarza to nagle znajdują się wskazania do cc, kwestia jest tylko sumy. Szkoda, że nie każda dziewczyna może sobie pozwolić na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa artykul pochodzi
ze strony med-news, wiec pisanej przez lekarzy (nie polonistow, wiec moze nie jest zbyt dobry w formie), ale podane tam zródla i nazwiska mozna sprawdzic dalej w internecie. Poród to wazna sprawa, warto wszystko rozwazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
"moja koleżanka miała dużą wadę wzroku, zagrozenie odklejenia siatkówki. Przyjechała do szpitala ze skierowaniem od okulisty na cc bo poród sn moze doprowadzić do utraty wzroku. " Powinna ich pozwac o narażanie zdrowia...Jak miała takie skierowanie to łatwo byłoby udowodnic - czarno na białym narażali jej zdrowie, a nawet życie... Ostatnio trochę w prawie się zmienia - i jest łatwiej, przedtem pacjent nie miał nawet pełnego dostępu do dokumentacji medycznej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
koszmar, koszmar i jeszcze raz koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
wiecie co ja myślę? że przed kasżdym pobytem w szpiatlu należy dokładnie przestudiować kartę praw pacjenta (także przed porodem) i w razie czego straszyć ich prokuraturą bo innego wyjścia nie widze. jak będą widzieli że człowiek zna swoje prawa i nie da sie robić w bambuko to może będą sie trochę bali... gorzej jak naród taki ciemny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
"ze strony med-news, wiec pisanej przez lekarzy (nie polonistow, wiec moze nie jest zbyt dobry w formie), ale podane tam zródla i nazwiska mozna sprawdzic dalej w internecie . Poród to wazna sprawa, warto wszystko rozwazyc." Jak najbardziej wierzę, i piszą prawdę, tylko nie tłumaczą skąd te wyniki. Po prostu ten artykuł jest propagandowy - pisany tylko jednostronnie - podają same wady, a prawie w ogóle nie piszą o zaletach. Naukowcy tak nie powinni robic. W świecie nauki też jest lobbing - promuje się różne leki, sposoby leczenia, czasem na korzyśc koncernów farmaceutycznych, czasem innych organizacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
oczywiście, lekarze przecież mają podpisane umowy z koncernami i dane leki przepisują pacjentom bo mają zysk:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Zacytuję co fragment tego co przed chwilą umieściłaś w linku: "Nawet najbogatszych krajów świata nie stać na transplantację serca, dializę nerek, wstawienie sztucznych bioder wszystkim zainteresowanym. Musimy wybierać, na co wydamy pieniądze i czyje życie ocalimy. Przeprowadzenie cesarskiego cięcia bez wskazań medycznych, wyłącznie na życzenie kobiety, wymaga zatrudnienia chirurga, często drugiego lekarza w asyście, anestezjologa, pielęgniarek chirurgicznych, przygotowania sprzętu, sali operacyjnej, krwi gotowej do przetoczenia w razie potrzeby, dłuższego pobytu w szpitalu itp. Wymaga to dużych nakładów finansowych, pochodzących w lwiej części ze środków publicznych (szkolenie personelu), nawet jeśli operacja ma miejsce w prywatnym szpitalu. Jeśli kobieta poddaje się cesarce z własnego nieuzasadnionego stanem zdrowia wyboru, kiedyś może zabraknąć specjalistów i środków na leczenie innych pacjentów." To tylko potwierdza to, czego się obawiałam. Za wszystkim stoją względy finansowe, a te pseudoargumenty to tylko ściemnianie. Po co wydawac na kosztowną operację, skoro można kazac się kobiecie rozkraczyc? Właśnie tak podchodzili w szpitalu, w którym rodziłam. I dlatego moje dziecko jest rośliną. Jeszcze ci rzeźnicy chwalili się , jaki to mają mały odsetek CC. Po prostu zmuszali wszystkich do rodzenia, w większości się cudem udawało, co z tego że z narażeniem życia(!), no a niektórzy jak ja mieli pecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
jezeli chodzi ci o sytuacje ze odejda wody, albo dostaniesz skurczy i pojedziesz do nastwowego szpitala z "prosba" o cc to nie licz ze polozna zaprosi cie do prywatnego gabinetu pana ordynatora, ktory wszystko rzuci i zleci personelowi natychmiast wykonanie cc to nie wyrwanie zeba, to operacja, jezeli chcesz cc za kase, to idz do prywatnego gina, powiedz o co chodzi, mozesz isc prywatnie do ordynatora -oczywiscie nie z odchodzacymi wodami ani bolami porodowymi, tylko jakies 2 tyg prezed data p;orodu w calu ustalenia szczegolow, daty cc i zaplaty za operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od strony lekarza
Po pierwsze nie można generalizować. Każdy szpital ma inne nastawienie, w każdym jest inny personel, po trzecie każdy lekarz jest inny. Kartę Praw Pacjenta polecam czytać ale nie tylko, jeżeli przychodzi się do lekarza z nastawieniem zrobisz mi zastrzyk to cię zaskarżę to przepraszam. Czy któraś z Pań myśli, że na oddziałach ginekologicznych są ami źli ludzie, którzy chcą skrzywdzić kobietę i skazać dziecko na niepełnosprawność? Naprawdę tak myślicie? My jesteśmy po to by pomóc, lekarze są zobowiązani stosować się do najnowszych wytycznych wydawanych przez instytucje międzynarodowe. Na przestrzeni lat zmienia się bardzo wiele, 10 lat temu odkryliśmy dopiero w Polsce USG, dziś jedno z podstawowych badań diagnostycznych. Na dzień dzisiejszy wytyczne są takie, że jeżeli warunki na to pozwalają i nie ma przeciwskazań staramy się by kobieta rodziła naturalnie. A cesarki na życzenie są zabronione. Proszę mi wierzyć, że dla nas to obojętne czy robimy cięcie cesarskie czy odbieramy poród drogami natury. A w wyborze kierujemy się jedynie dobrem kobiety i dziecka. Drogie Panie nie dajcie się zwariować naprawdę. My w szpitalach chcemy tylko pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta przyjmowana
one tu piszą o zmuszaniu do sn, a same w chwili przyjęcia podpisują taką zgodę. dopiero potem obrażonym tonem żądają cc. żenada ja wiem jak pacjenci potrafią być chamscy i ordynarni, bo mają takie a nie inne zdanie o ochronie zdrowia (często są buntowani przez znajomych i rodzinę). i cały czas "ja chcę" "mi się należy" a dziękuję? w ich słownikach takie słowo nie istnieje. i jeszcze chcą być "obsługiwani" przez personel medyczny :o tylko że szpital to nie hotel pięciogwiazdkowy! żądasz kultury? - zachowaj ją sam! i przypominam ze Polska nie należy do zbyt zamożnych krajów. jeśli wam to nie pasuje to idźcie tam gdzie będzie wam lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
kobieta przyjmowana-wylałaś swoje zale? cieszymy się, że Ci ulżyło drogi lekarzu, piszesz pięknie, ale sytuacja w polskich szpitalach przeczy Twoim słowom a prawa pacjenta też są łamane! prawa rodzących również!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta przyjmowana
to nie były moje żale :o to była prawda:p a co niepodoba się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie w pl
W szpitalu nie mają obowiązku wykonać cięcia bez wskazań medycznych - wniosek - zmusić Cie nie zmuszą ale nie zorbią Ci cc a poród sam bedzie postępował i nic im nie możesz zrobić. Zrobienie cc bez wskazań moze byc uznane za bład dlatego lepiej sie o wskazania postarać lub pójść do prywatnej kliniki, dogadac z lekarzem itp. W PL nie ma mozliwości wyboru porodu. Mozna by próbowac pozwać szpital ale jezeli po porodzie sn nic Ci nie bedzie i dziecku tez to ciezko będzie Ci udowodnić szkodę. Zreszta to zawsz bardzo trudne. Jezeli chcesz cc to nie licz ze ktos Ci je zrobi ot tak. Musisz o to wczensiej zadbać w tym kraju albo wyjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
"one tu piszą o zmuszaniu do sn, a same w chwili przyjęcia podpisują taką zgodę. dopiero potem obrażonym tonem żądają cc." Podpisują, bo nie czytają... Jak się ma skurcze to trudno się na czymś skupic. Ja też przed CC dostałam coś do podpisania, i nie przeczytałam ani słowa, bo mdlałam z bólu, nie było zresztą czasu, bo czekali do ostatniego momentu, a potem biegli ze mną na salę operacyjną. No wniosek taki - przy przyjęciu do szpitala, należałoby dodac oświadczenie - "Nie wyrażam zgody na poród drogą naturalną." Ciekawe co wtedy? Nie przyjęliby do szpitala? Mają chyba obowiązek? A te słowa lekarza to piękne banały. Najwyższą wartością są dla szpitala pieniądze, a nie ludzie. Oszczędza się na wszystkim bo tych pieniędzy brakuje, nie tylko w położnictwie. Każdy to zna z praktyki... A co do samego CC - to rozumiem, że jest to operacja, i niesie za sobą ryzyko - chocby krwotoku, w bardzo rzadkich przypadkach może skończyc się nawet na usunięciu macicy... Tylko że jeśli chodzi o polskie realia, to ja bym przenigdy nie zgodziła się na SN. Nie ma sensu cytowac tu artykułów z zagranicznej prasy, wychwalających SN, skoro naszym lekarzom nie chce się pracowac, szpitale oszczędzają na pacjentach każdy grosz, a dzieci są krzywdzone. Po co rozważac jakieś dane zagraniczne, zupełnie nie pasujące do naszej rzeczywistości? Ciekawe też dlaczego tak trudno o nasze statystyki, wszędzie cytują zagraniczne... Nie mamy czym się chwalic, śmiertelnosc noworodków przynajmniej do niedawna, bo nie wiem jak jest teraz, była jedną z największych w Europie... Po co robi się te akcje "Rodzic po ludzku" ? Swoją drogą co one dały, skoro nadal kobieta nie może nawet wybrac pozycji, w jakiej chciałaby rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
nie nie podoba sie,a co?:D słuchajcie, a gdyby kobieta tak jak pisze pupa przywiozła już ze soba do szpitala oświadczenie na piśmie, ze nie wyraża zgody na poród naturalny to co? mogliby wtedy i tak odmówić cc? wtedy by chyba ewidentnie złamali prawo nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko-jeśli cię to nurtuje
to podzwoń po swoich szpitalach i zapytaj się.Kazdy szpital ma ustalane inne zasady.Wg mnie-ale tylko moja opinia -gdy zjawisz się z takim pismem w momencie gdy poród bedzie się rozkręcał to mogą ci powiedzieć,zebyś szukała innej placówki.Szczególnie gdy mamy teraz baby boom.Ja jestem z Czestochowy-w sumie miasto nie az tak duże a porodówki nie wyrabiają...mój ginekolog mówi,ze nawet czasem zdarzaja sie pacjentki z Łodzi czy stolicy bo tam to juz w ogole jest tragedia.I czasem zdarza sie,ze dziewczyna rodzi w taksówce bo krąży m-y szpitalami,które odmawiają przyjęcia z powodu braku miejsc.Zrób tak aby nie wyrządzić swojemu maleństwu krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
sytuacja, ze kobiete odsyłają ze szpitala do szpiatala jest tak wielką żenadą, że aż cięzko mi uwierzyć ze w XXI wieku dzieją się takie cyrki. z drugiej strony można zrobić tak- dać to oświadczenie jak już znajdą dla Ciebie salę. przecierż jak już kobieta będzie3 lezeć na łóżku w przebraniu szpiatlnym to nikt jej chyba w tym momencie nie odeśle gdzieś indziej.i wtedy dać. moze tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
żeby dostać się na salę musisz podpiać najpierw zgodę na proponowane leczenie (wtym poród sn) już na izbie przyjęć. jak podpiszesz to takie oświadczenie nie jest nic warte - bo uprzednio podpisałaś coś innego (oni mająto na piśmie z Twoim podpisem). z kolei jeśli na dzien dobry w izbie przyjęć nie podpiszesz tych papierów - to mogą ci odmówić przyjęcia do szpitala - bo nie chcesz zgodzić sie na proponowane przez nich leczenie. to całkiem logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko-jeśli cię to nurtuje
Jest żenadą-ale to niestety się zdarza- i szpital,w którym nie ma wolnych łóżek ma prawo odmówić przyjęcia.Mnie położna w szkole rodzenia powedziała,ze zasada jest taka-jeśli danego dnia wypisuje się z oddziału 10 pacjentek-to wlaśnie tyle dokładnie szpital może tego dnia przyjąć rodzących.Co prawda jeśli przyjedzie kobieta z rozwarciem 10cm i jak to określiła "wychodzącą główką" to ją przyjmą mimo wszystko.Ale jeśli masz nawet bolesne skurcze a tylko np 5cm to odeślą gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga345
Zacznijmy od tego że cesarka to nie poród tylko operacja. Powinna być wykonywana tylko i wyłącznie gdy są do tego wskazania. Też kiedyś myślałam, że kobiety powinny mieć prawo wyboru, ale teraz zmieniłam zdanie, bo przecież cesarka jest zabiegiem bardziej skomplikowanym gdzie potrzebni są specjaliści ( anestezjolog, chirurg i inni ) i nie może być tak wykonywana na kogoś zachciankę. Jak można się drzeć, na cały szpital, że chce się cesarkę skoro nie ma do tego wskazań ? Po co ? Jeżeli kobieta zachodzi w ciążę to chyba się liczy z tym, że dziecko trzeba urodzić. Takie zachowanie się pacjentek które robią cyrki są wręcz śmieszne. To lekarze są od tego i oni decydują co jest dla nas lepsze i naszego dziecka. Nie rozumiem dlaczego kobiety decydują się na cesarkę skoro nie ma żadnych przeszkód aby rodzić siłami natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za tydzień (taką mam nadzieję) rodzę drugie dziecko.Nie wiem czy naturalnie,czy przez cc.Córkę urodziłam przez cesarkę-10cm rozwarcia,brak skurczy partych,spadające tętno dziecka.Rodziłam z moim lekarzem.Jak tylko się zorientował,że nie potrafię urodzić naturalnie-błyskawicznie podjął decyzję o cięciu.I to chyba był strzał w 10.Miałam lekarza, do którego mam 100procent zaufania.Od koleżanek,których ciąże prowadził wiedziałam,że nie pozwala kobiecie się męczyć i szybko podejmuje decyzje o cesarkach.Tym razem też mi powiedział,że spróbujemy urodzić naturalnie,ale mam mu przypomniec w razie czego jeśli sytuacja sie powtórzy dlaczego wtedy była cesarka.Może więc nie warto zakładać,że jeśli przyjdzie Ci urodzić naturalnie to na pewno skończy się to dla Ciebie i dziecka fatalnie?A jeśli naprawdę uważasz,że poród naturalny jest nie dla ciebie to bierz kredyt i wybieraj prywatną klinikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.....
Odnośnie odsyłania do innych szpitali. Moja bratowa zaczęła rodzić pewnej nocy będąc w 26 tygodniu, pojechała zatem do jednego szpitala - tam ją odesłali bo bali się porodu takiego wcześniaka i nie mieli odpowiedniego sprzetu dla takiego malucha. Pojechała do drugiego szpitala, gdzie takim sprzętem już dysponowali - miejsc też nie było i znowu ją chcieli odesłąć - dziewczyna z bólami nie wiedziała co się dzieje, w dodatku zagrożenie przedwczesnym porodem tak wcześnie mogło skutkować śmiercią dziecka. Sytuacja kryzysowa, wszyscy w szoku, no ale ktoś wpadł na pomysł wręczenia łapówki na izbie przyjęć - miejsce od razu się znalazło. Strach pomysleć co by było gdyby bratowa jeździła tak po kolejnych szpitalach w poszukiwaniu miejsc. Dziecko po długim pobycie w szpitalu przeżyło, ale jak widać po tym przykładzie lekarze mają głęboko gdzieś to co się dzieje z kobietą. Ja rozumiem, że miejsce może się nie znaleźć dla kogoś kto przyjeżdza ze skurczami co 20 minut i szanse, że urodzi za godzinę czy dwie są minimalne, ale że lekarz totalnie olewa kobietę rodzącą i to na tak wczesnym etapie ciąży to jest dla mnie niepojete. Teraz już nie uwierzę w opowieści jak to lekarze dbają o nas pacjentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba84
w 34 tc ciazy moje dziecko było duze, waga jakies 3 tyg do przodu, wedy lekarz prowadzacy powiedział mi że jesli synek dalej bedzie tak przybierac na wadze to wtedy da skierowanie na cc.Przeraziłam sie, bo chcialam porodu sn, a nie zadna operacje i dłuuuugie dochodzenie do siebie...jednak na ostatnim usg u lekaarza prowadzacego okazalao sie ze dzieciaczek miesci sie w normie W szpitalu znalazłam sie 10 dni po terminie(chodziłam wczesniej na ktg i po 10 dniach zdecydowali ze czas juz wywoływac porod za pomoca kroplówki z oksytocyna).Ostatnie usg jakie mialam przed porodem wskazalo ze dziecko jest baaaaaaaardzo duze i lekarze stw ze nie wiedza czy dam rade urodzic sn, niby warunki mam(szerokosc miednicy) no ale to pierwszy poród...Doszli jednak do wniosku ze sprobujemy sn ale jak powiedzieli nie "beda mnie długo meczyc"!!!Wtedy przeraziłam sie, naprawde spanikowałam.Załamałam sie że nie dam rady urodzic "tak duzego dziecka" i mialam straszną wizję tego jak będę się meczyc...i tak po jakis 4 godz od momentu rozpoczecia skurczy( z czego ponad godzina na porodówce) "próbowałam urodzic sn".Nie dalam rady...skonczyło się na cc.Byłam zła, po pierwsze ze od razu nie podjęli takiej decyzji, ze czekali do ostatniej chwili, po drugie za fatalne traktowanie w szpitalu, tak jakby moja iną bylo to ze dziecko jest duże(4300). Po porodzie dlugo dochodziłam i dalej dochodze do siebie, z dnia na dzien jest coraz lzej, blizna nie jets taka duza! Gdybym miała wybierac nie wiem na co zdecydowałbym sie kolejny raz.Moze na porod sn i zzo... CC wydaje sie łagodniejszym rozwiazaniem, ale potem ciezko jest cokolwiek zrobic wokoł siebie a co dopiero przy dziecku, jest problem z karmieniem piersią, przez pierwszy tydz rana "ciagnie "niemilosiernie.Wszystkiego sa plusy i minusy.A strach przed sn jest chyba czyms naturalnym, nie wiemy co nas czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przytaczacie tu rozne historie.nektore tragiczne,ale powiem wam ze one o niczym nie swiadcza.wszystko zalezy od tego na jakich ludzi w szpitalu sie trafi.doswiadczony lekarz powinien potrafic zadecydowac co jest dla was lelepsze.pupa77 opowiedziala co jej sie przytrafilo.ktos powinien poniesc za to odpowiedzialnosc.ale to ze ona nie mogla rodzic sn nie znaczy ze wszystkie kobiety powinny miec cesarki.na inna cesarka moglaby zle wplynac.moja poprzedniczka z kolei pisala o swojuej ratowej.personel szpitali postapil karygodnie.ja w podobnej sytuacji trafilam na swietnych ludzi,ktorzy sie mna zajeli,udalo im sie nawet powstrzymac porod i kilka tygodni podtrzymac ciaze.kazdy z nas ma swoja historie-jednych potraktowano dobre innych zle.nie uogolniajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
dużo pań sie wypowiada i każda przedstawia swój subiektywny punkt widzenia- to zrozumiałe. ja mimo wszystko i tak nie dam się przekonać że sn jest lepsze od cc, tak więc wezmę prędzej kredyt (jak któraś z was wspomniała) na poród w prywatnej klinice niż urodzę sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
":doswiadczony lekarz powinien potrafic zadecydowac co jest dla was lelepsze." Ci lekarze byli bardzo doświadczeni. Tylko mieli mnie głęboko w tyłku. Jak ja tych ludzi nienawidzę... Syn, gdyby był zdrowy, szedłby od września do szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jedno pytanie
pupa- uszy do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, poczytajcie sobie to forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=773210&start=0 tak wiele mówi się o zaletach porodów sn, ale nikt nie wspomina o tym co kobiety przeżywają później... Dobro dziecka jest ważne, ale co z mamą i jej dalszym życiem? Małżeństwo może się rozlecieć przez nieudany sex. A taki zabieg plastyki pochwy dużo kosztuje. Dlatego też uważam, że każda kobieta powinna w naszym kraju mieć prawo wyboru porodu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×