WAŻNE!!! CO UWIARYGADNIA UMOWY PODPISANE Z USŁUGODAWCAMI

Dziewczyny napiszcie co waszym zdaniem uwiarygadnia umowy podpisane z usługodawcami których zatrudniamy z okazji naszego ślubu. Może któryś z fotografów lub videowców zaglądających na to forum w tym temacie się wypowie.

A po co komu umowa. Kobieto śmieszna jesteś. W jakim ty świecie żyjesz. Zejdź na ziemię

my podpisalismy a po udanym ślubie podarlismy i nikt sie nie rozliczał z tego tytułu z pod...

wdfrds- a co by było gdyby coś się nie udało. Czy też byście podarli umowę.? Z tego co rozumiem wszystko było na czarno? Jestem w takim wypadku ciekawa jakie mieliście zabezpieczenie dobrze wykonanych usług? Ja osobiście bym pewnych układów się bała.

wdfrds wcale nie podarł umowy bo sam jest chyba jakimś usługodawcą ślubnym

Możesz nie wierzyć, śłub miałam prawie 5 lat temu, umowa była na wykonanie usług: 1) usługa i oprawa muzyczna wraz z zagospodarowaniem czasu podczas przejazdu do kościoła - zabezpieczenie - były dokładnie wypunktowane zasady i zadania orkiestry, bo przeciez nie zareklamujesz ze Ci sie dźwięk bębenka nie podobał tylko określony ewentualny styl , czas, miejsce i wynagrodzenie 2) wideorejstracja - ja sobie nie zyczyłam filmowania gości jeśłi sie upiją :) oraz w momencie posiłków, tylko z daleka, i nie dlatego ze jedzenie było jakies fuj, ale dlatego ze ghosci mielismy różnych, masa ludzi tez ze wsi którzy źle sie czuli będac filmowani, a wujkowie udka jedli rekoma a nie widelcami, wiec mieli czuć sie swobodnie i ja tez. i Było git :D

ale przeciez to nie jest zadne nei kulturalne zachowanie jesc udka rekami, savoire vivre mówi, że udka mozemy jesc rekami

Oj ty naprawdę wierzysz że jak podpiszesz umowę z kimś kto ma upragniony przez Ciebie Regon i Nip to od razu poziom zdjęć, filmu czy muzyki podskoczy pod poziom profesjonalisty ? I że Cię żaden z nich nie wykiwa jeśli będzie miał możliwość ? Nie bądź dzieckiem. Poszukaj sobie wstecz ile ludzi wylewa żale bo im ten profi z papierkiem zpierdzielił zdjęcia, fim itd.

Gościu szukałam tych wpisów gdzie młoda para miała jakieś problemy z firma zarejestrowana legalnie ale ich nie znalazłam. Znalazłam za to wpis kłopotów z fotografem który nie był zarejestrowany i wręcz się śmiał z młodej pary. Znalazłam wpis młodej pary która podała chyba videowca do sądu i sama miała kłopoty bo facet nie był zarejestrowany. To jest tak jak z biurami turystycznymi gdzie chcąc wykupić wycieczkę najpierw powinno się sprawdzić biuro czy jest zarejestrowane w Izbie turystycznej. Usługodawca działający na czarno czuje się bezpieczny bo jeśli ktoś będzie domagał się od niego roszczeń z racji źle wykonanej usługi to tym samym staje się współwinnym że zatrudnił lewą firmę aby mniej zapłacić. Chyba mój drogi gościu zapominasz że żyjemy w Polsce.

-gość- to pewnie też fotograf lub videowiec pracujący na czarno. Pewnie ten temat tak go poruszył że szlak go trafił. Ostatnio sporo jest takich na forum tematów i o wiele mniej ogłaszających się byle jakich fotografów z miernej jakości propozycjami.