Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chcaca wiedziec jak jest

gdzie pracujecie i ile zarabiacie?

Polecane posty

Gość radomir*
co robisz w metrze i jak sie tam mozna dostac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stewardess
Ja jestem stewardessa we wloskich liniach lotniczych i za lipiec wzielam 2890 euro na reke! Moi koledzy biora nawet 3500-4000 euro na reke jesli od dluzszego czasu pracuja. Niezle jak na kogos kto w Polsce nie mial za chleb. Dzieki Bogu za taka prace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik nie budowlaniecza t
ja pracuje we wloszech wraz z rodzinnym na troje dzieci i zone miesiecznie na reke dostaje 2 tysiace euro .dodam ze za trzy pokojowe mieszkanie place 250 E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stewardess
A gdzie Ty to mieszkanie trzypokojowe wynajmujesz? W Mediolanie na przyklad JEDEN POKOJ kosztuje od 300 do 600 euro. Chyba ze to twoje mieszkanie jest i tylko wywoz smieci musisz placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajwlys
Ludzie! proszę pomóżcie znależć prace w Danii lub Norwegii.mam serdecznie dość tej ciągłej biedy w Polsce a w ciemno boję się jechać bo nie mam kasy żeby ryzykować taki wyjazd.Najgorsze jest to że chociaż mam znajomych w Angii i Danii to jak przed wyjazdem ktoś ci obiecuje że cię ściągnie to potem udaje że cię nie zna lub unika tematu załatwienia ci wyjazdu.A sami zazwyczaj korzystali z pomocy ludzi już będących za granicą.Naprawdę z Polakami dzieje się coś dziwnego jak tylko zaczynają więcej zarabiać.Z góry jestem wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki lub pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajwlys
gdzie jesteście ludziska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfg
ty nie masz kasy ryzykowac wyjazd, to czemu ktos ma ryzykowac swoja kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Civil
Ale pierdolisz kelnerka nie na mowy zeby tyle zarabiala w pl no chyba ze Robi extra uslugi na boku huehuehue:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AJWLYS
Nic nie rozumiesz człowieku jak to ktoś miałby ryzykować za mnie kasę? nie chodzi o to żeby ktoś mi coś finansował absolutnie ,tylko jak pojadę to żeby nie wrócić z kwitkiem do domu tylko znależć pracę. Skoro wszyscy piszą że samemu w ciemno to raczej pracy się nie znajdzie to chyba jest to prawda i co pojedziesz wiedząc że itak nie znajdziesz sam pracy bez poręczenia innych osób,z tego co wiem to skandynawowie nie ufają obcokrajowcom i to takim prosto z ulicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hikopora
znajomi ci nie chca pomoc to myslisz ze obcy ludzie beda sie toba zajmowac/ zreszta jak ty sobie wyobrazasz zalatwienie pracy? a jakby ktos np z ukrainy do ciebie napisal zalatw mi prace w polsce to jakbys to zrobila??? myslisz ze ktos bedzie chodzil tu po firmach i pytal sie o prace dla ciebie? sama mozesz wjesc na strony internetowe i sie rozeznac w sytuacji, poza tym teraz dla ludzi tutaj mieszkajacych i znajacyh jezyk jest ciezko z praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij noc od szklanki wody
czlowieku Anglia dzisiaj, a kilka/nascie lat temu to zupelnie inne realia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajwlys
wiesz co HIKOPORA ,ty jesteś raczej HIPOKRYTA.to prawda że polacy za granicą stają się jak hieny i jeden na drugiego nie może patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yggdg
hipokora ma racje, jesli nie jestes w stanie sobie sam zalatwic pracy, to po co, mendo zyciowa pchasz sie na zachod? nie przezyjesz bez pomocy innych, lepiej nie ryzykuj. wyjazdy sa dla ludzi przebojowych, ktorzy sami sobie potrafia poradzic, a nie od razu ida na social. a charytatywnosc wsrod ludzi sie skonczyla wiele lat temu. teraz to mozesz najwyzej rodzinie pomoc albo przyjacielowi. czasy sa ciezkie-pomozesz komus i sam stracisz prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ajwlys
A co z agencjami posredniczacymi prace? Nie wyobrazam sobie "zalatwiania" pracy komukolwiek. Jesli nie ma sie sily przebicia, to nie warto wyjezdzac i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajwyls ja znalazlam prace
w Norwegii bedac w Polsce. Jesli nie znasz norweskiego to szukaj na moja norwegia tam maja ogloszenia czesto o sprzatanie (bez norweskiego i perfekcyjnego angielskiego i tak na nic wiecej sie nie zalapiesz). Takze prace da sie znalezc beda w Polsce gorzej z mieszkaniem. Ale wejdz na ta moja norwegie i poszukaj ogloszen o pokojach do wynajecia, czesto polacy szukaja wspollokatorow. jednak najpierw zalatwilabym sobie prace by wiedziec w jakim rejonie szukac mieszkania. Aha i oczywiscie musisz miec odlozeone z chociaz 5 tysiecy zl by oplacic za cos pokoj zanim dostaniesz wyplate i by miec za co bulke kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giftypopopłudniu
Centrum Londynu,praca w kuchni za 7 funtów za h.Jednym słowem masakra!!! Strasznie dziadowanie by mnie czekało w tym tak drogim mieście,tylko na całe szczęście mam zapewnione mieszkanie pracownicze na miejscu za darmo.Nie wyobrażam sobie jak ludzie mieszkają i żyją w Londynie mając najniższe zarobki.To nie życie ,to egzystencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bujaa
Polnoc USA 2224$/miesiac,skladanie urzadzen ulatwiajacych oddychanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun__ny
Kopenhaga, pedagog w zlobku, 37 godzin tygodniowo, 24.700

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linnnlia
dział prawny w londynie, zarabiam 6000 funtów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż kuzynki pracuje w Irlandii, mają syna. On zarabia 1500 około, mają dodatki na dziecko ona nie musi pracować. I mówią że nie mają zamiaru wracać, on pracuje w drukarnii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja...uk...111
Pokojowka w hotelu, minimalna placa czyli 6.19 na godzine, 40 h tygodniowo, platne za 37.5. Zarobki ok.840 funtow miesiecznie...Jednym slowem tragedia!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klishka
USA, NY - ja $55 000 maz $50 000 - jedno dziecko - na dzien dzisiejszy zyjemy tak normalnie - zadnych luksusow ale tez bez oszczedzania na niczym. Dziecko ma to, co miec powinno - zajecia pozalekcyjne, na lato zarezerwowany "camp"... Na urlop nie jezdzimy gdzies do luksusowych hoteli, bo obydwoje wolimy gdzies na czynne wakacje z dzieckiem sie wybrac. Mozemy pozwolic sobie na wyjscie do restauracji - aczkolwiek wolimy kupic dobre, organiczne jedzenie i sami sobie cos gotowac - kochamy sushi i raz w tygodniu musimy zamowic....Swojego domu natomiast jeszcze sie nie dorobilismy, bo na dzien dzisiejszy musielibysmy zyc oszczedniej, zeby splacac ktedyt. Chcemy poczekac jeszcze moze rok, dwa i wtedy nie schodzac na nizszy poziom zycia, bedziemy mogli kupic dom i go splacac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora/autorki
Londyn - 220-230 funtow tygodniowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki ale 12000 koron to bardzo malo ( ktos sie tu chwalil ze tyle ma) to jakies 80 koron na godzine to jest juz chyba minimum jakie mozna zarobic a odliczajac od tego koszty utrzymania to wegetacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activate
Wlochy supervisor lotnisko 1950 miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyt do klishka
Jakie macie wyksztalcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambi$$
Usa,studentka,praca na pol etatu -15k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmieniam, zylam we Wloszech ale nie polecam nikomu. straszne wykorzystywanie i zadnych regol, przynajmniej od Rzymu na poludnie nie jedzcie. tylko i wylacznie na polnoc. tam zarobisz spoko 1200 euro ale prace nie sa sympatyczne. jako kelnerka wyciagalam w Neapolu nawet 1000 euro ale z tym kryzysem nie warto bo utrzymanie bardzo duzo kosztuje. wiekszosc Wlochow zatrudnia na czarno i nawet jesli podacie pracodawce do sadu minie 20 lat jesli wogole cos odzyskacie to bedzie super. Za miesiac wyjezdzam do Danii. jezyk wydaje mi sie niemozliwy, z Wloskim nie mialam problemu bo chodzilam do szkoly. Dunski brzmi jakby niemiec staral sie wymawiac cos z pelna buzia. troche mnie to straszy, naszczescie rozmawiam troche po angielsku. sadze ze 12000-15000 koron to nie jest ogromna suma jesli ktos chce zyc na normalnym poziomie. same utrzymanie mojego akwarium morskiego we wloszech wynosilo mnie jakies 200 euro miesiecznie. mieszkania w Dani tez taniutkie nie sa, zywnosc jest strasznie droga ale zobaczymy. oby znalezc prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×