Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agdtiagata

Stricte męska decyzja - zostawiam faceta.....z dzieckiem!!!

Polecane posty

Gość agdtiagata

tak właśnie zadecydowałam i namawiam do tego koleżankę!!! zobaczcie ile tu już się przewinęło topików o samotnych matkach, które same zmagają się z problemami rodzicielstwa a dodatkowo są uważane za gorsze i bez szans na faceta... "ja nie związałbym się z dzieciatą" słychać co chwilę. czas odwrócić sytuację....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostawie faceta z dzieckie
m , ktore defakto nie jest moje , ale bardzo je kocham i męża też... tylko dlatego ze w tobie sie obudzilo uczucie zemsty, czy jak to nazwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
chyba źle mnie zrozumiałaś. nie nawołuję do porzucania kochanych mężów i ojców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
chodzi mi o to, że jak para się rozstaje to facet sobie układa życie od nowa i nie patrzy na nic a kobieta zostaje z dzieckiem i ma pod górkę, a nie musi tak być!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
sytuacja moja - wychowuje syna samotnie, ojciec widuje się z nim kilka razy w miesiącu i na tym kończy się jego obowiązek. ja za to zostaję z kupą problemów i synem, który ojca uważa za super rodzica, no bo przecież jak sie spotkają w weekend na te parę godzin to może mu wejść na głowę. ja z kolei wymagam, zakazuję itp. nie mam czasu dla siebie, nie mam czasu na życie towarzyskie , faceci ode mnie stronią gdy tylko sie dowiedzą że wychowuję dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też z kafe
ja jestem dzieckiem zostawionym przez matke z ojcem. Musisz nie mieć serca zostawiając własne dziecko z powodu zemsty... Nie jestes w stanie wyobrazić sobie jakie to jest cierpnie.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
ależ nie musi występować, dobrowolnie będę płacić!! żadna mi różnica czy wydam te parę stów sama, czy przekażę je do rozporządzania tatusiowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska87
ile lat ma Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
też z kafe serce mam, dziecko kocham, ale kocha je i ojciec, czasem słyszę że nawet bardziej... ok. już mu oznajmiłam - wraz z końcem roku szkolnego przejmuje opiekę nad dzieckiem . mały się na razie cieszy, że będzie mieszkał z tatą, tata myśli że żartuję, a ja już postanowiłam. to nie jest chęć zemsty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska87
kurcze, po części Cię rozumiea, ale mimo to, ja bym tak nie postąpiła... matka to zawsze matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
kończy 3 klasę szkoły podstawowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
no przecież jestem i będę matką... synowi krzywdy nie robię, bardzo w ojca jest wpatrzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bccv
To, ze sama zostawilas faceta z dzieckiem to pol biedy, ale po co namawiac do tego samego kolezanke? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
w imię czasu na własne życie przecież nie zostawiam dziecka tylko przekazuję opiekę nad nim ojcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska87
żal i tak będzie do Ciebie miał kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na stałe chcesz mu dziecko
zostawić czy tylko na jakiś określony czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska87
zrestą czy ok 10- letni chłopoiec tak bardzo Cię absorbuję? Nie wystarczyłoby, gdyby spędzał więcej czasu z ojcem? Wystarczy podzieliś się obowiązkami z byłym jakoś i masz więcej czasu dla siebie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
koleżanka ma męża z którym chce się rozstać, ale ma różne dylematy krążące wokół opcji samotnego rodzicielstwa. mówię jej wiec, żeby zrobiła to co ja. facet ją tyle czasu traktował jak powietrze i lał na jej prośby i groźby odejścia bo wie, że sama z dzieckiem nie dałaby rady. nie spodziewa się oczywiście, ze odejść może sama. bo tak sie przyjęło że matka zawsze zostaje z dzieckiem i ciężarem wychowania. a ja mówię NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
tak, dla własnej wygody - wybór pomiędzy wygodą byłego a moją jest dla mnie prosty, a małemu wszystko jedno, a wręcz woli ojca, jak mi sie czasami zdaje. oburzenie co niektórych potwierdza fakt, że powszechnie kobieta jest obarczana w razie rozstania wszystkim i jeszcze przez to uważana za gorszą kategorię.to jest waszym zdaniem w porządku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URSUS C330
Tak juz to widze jak zostawisz, predzej kafeteria zniknie jak dziecko facetowi zostawisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
nie wiem, czy na określony czas. zobaczymy, jak się to potoczy, jak syn będzie się widział w nowej sytuacji. gdyby miało mu być źle, nie zrobiłabym tego. ojcu powiedziałam, że bezterminowo i jeśli dziecko na tym nie ucierpi to tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie mi szczerze
Ale Autorka po części ma rację. Niech tatusiek chociaż zobaczy jak to jest! Ale gorzej jak ojciec dziecka ie nadaje się kompletnie do tej roli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
a tu nie chodzi o prawa a obowiązki. ja za syna też oddałabym życie, nie wiem jaki to ma związek??? dziecko to dla mnei nie tylko ciezar ale też ciężar, a że dziecko nei jest tylko moje to nie widzę przeszkód, żeby kochający tatuś nie miał się wreszcie nim zająć jak prawdziwy rodzic a nei tylko niedzielny gosć. dlaczego uważasz że robię to, żeby coś udowodnić??? robieto bo jestem zmęczona i mam ochotę pożyć wreszcie swoim życiem tak jak to robi ojciec mojego dziecka . piszesz, jakbym chciała zostawić dziecko z jakimś obcym żulem czy innym, a ja je zostawiam ( to właściwie złe określenie, bo przecież będę miała z nim stały kontakt ) z ojcem, któego bardzo kocha i potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie tak nie przyjelo,tylko matce serce peka,ze nie moglaby wychowac swojego dziecka...ale fakt faktem,tkiemu cudownemu mezowi moglabym choc na jakis czas dziecko zostawic,chocby po to,by sie nauczyl pokory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
oczywiscie, że sytuacja byłaby inna gdyby z ojcem było coś nie tak, ale on jest normalnym facetem, deklaruje miłość do syna i dobrze się z nim dogaduje, wiec krzywdy dziecku nie robię z resztą mam pewne sygnały że chłopak zaczyna potrzebować bardziej męskiego autorytetu a takiego oczywiscie w domu nie ma , bo jako samotna matka życia z mężczyzną nie miałam okazji sobie ułożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
Popieram autorkę, a dzieciak przynajmniej ją doceni gdy mu jej braknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
że syn nie bedzie ze mną mieszkał, nie będę martwiła sie codziennie o jego śniadanie, obiad,kolację, czyste ubranie i wizyty u ortodonty nie znaczy, ze nie będę go wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdtiagata
tak, do byłego jako ojca nie mam zastrzeżeń i nie pcham syna w paszczę lwa. syn bardzo ojca kocha, czeka na jego wizyty i ojciec stanowi dla niego coraz większy autorytet wiec nie zaszkodzi małemu zamieszkanie u niego. "tata wie lepiej" słyszałam nie raz, wiec sprawdźmy w praktyce. były jak już wspomniałam zdaje się nie brać moich deklaracji na poważnie, w każdym bądź razie nie stwierdziłam entuzjazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×