Czy dziewczynom chodzi tylko o ślub ? Skąd takie parcie na to ?

??

..A czego wy sie tak boicie...skoro kocha to czemu nie chce slubu??? Bo a nuz sie dziewczyna zajdzie mu za skóre...to się cichutko spakuje...raz dwa i nawet śladu nie będzie, że ma za soba jakiś związek...jak ja nie lubie takich pustych facetów..egoiści...żeby tylko jemu było dobrze..

Proste, boją się samotności. A że są też przy okazji bardziej ograniczone niż faceci, to boją się, ze same nie dadzą sobie rady w zyciu.

Mi na pewno nie, jestem jak najbardziej daleka od tej decyzji coć w stałym związku już 3 lata

Frustraci...których panny pogoniły:)Teraz wszystkie sa be a nie daj Boże szczęśliwe i chcące slubu to już w ogóle.. A założe się, że pewnie czasami siedzą i myslą...i marza o tym, żeby miec rodzine:)a tu pierdoły wypisuja...

Nie :P Niektóre nie chcą ślubu:P Jak niefajny chłopak to napewno nie :P

Ja również jestem kobietą i ani myślę o ślubie... to kolejny głupi stereotyp, że każda kobieta marzy o tym by faceta jak najszybciej zaciągnąć do ołtarza... już mój mężczyzna zaczyna częściej wspominać o ślubie niż ja a wszyscy jego koledzy sie dziwią, że jest kobieta która nie chce ślubu... a ja myśle, że to nic dziwnego...

Ja tez jestem przeciwna instytucji małżeństwa.Nie mam zamiaru wiązać się z kimś na dobre i siłę z naciskiem na złe... Oczywiście jeśli kogoś kocham nie opuszczę go w chorobie lub ciężkich chwilach ... ale nie mam zamiaru np po zdradzie być przywiązana do kogoś przez jakiś papierek... myślę że ludzie są szczęśliwi puki maja swoją przestrzeń, prawo wyboru gdy zostaje im to zabrane świrują...Chce być z kimś bo chce a nie dlatego że muszę... Oczywiście wszystkim udanym małżeństwom szczerze gratuluje to jest tylko i wyłącznie moje przekonanie i nikogo do niego nie przekonuje na siłę:)

*miało być na dobre i złe :P

a jak myslisz, matołku? Może dlatego, że następnym krokiem w kilkiletnim zwiazku jest małżeństwo?

jak dziewczyna jest malo ambitna zawodowo a trafi jej sie chlopak w miare zaradny to chyba logiczne ze chce go usidlic i zostac "pania domu", poza tym moze być jeszcze strach ze jak nie bedzie slubu to chlopak szybko znajdzie sobie inna ale to raczej glupa motywacja;) inna sprawa ze chec slubu moze tez wynikac z przyczyn religijnych

>> Może dlatego, że następnym krokiem w kilkiletnim zwiazku jest małżeństwo? Kto tak powiedział? znam mnóstwo par, które żyją w związkach bez ślubu od 10 lat i ani myślą to zmieniać.

Przecież zawsze można się rozwieść... Tylko chodzi o to, że w ten sposób dwoje ludzi udowadnia sobie, że bardzo się kochają naprawdę. Poza tym potem przychodzą dzieci, ludzie się kochają chcą stworzyć rodzinę, która będzie miała jedno wspólne nazwisko. Poza tym jak facet zdradzi w małzeństwie to ponosi potem większe konsekwencje niz jakby zdradzil w wolnym zwiazku.

Ja nie chcę ślubu ani dzieci, tak jak mój partner i wszystko jest ok.

>. jak facet zdradzi w małzeństwie to ponosi potem większe konsekwencje niz jakby zdradzil w wolnym zwiazku. No właśnie, a więc po co pchac się diabłu na rogi?

To w takim razie, jak masz takie podejście, to się z nikim nie wiąż - proste. Zaliczaj łatwe panienki i będziesz szczęśliwy.

>> to się z nikim nie wiąż Jestem związany od 5 lat, ale nie mam zamiaru się żenić.