Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to z wami jest

pytanie do mężczyzn

Polecane posty

Gość jak to z wami jest

jak to jest... wyobraźcie sobie sytuacje... poznajecie kobietę, nie ważne gdzie... piszecie do niej że jest śliczna, (ona jest w związku, wiecie o tym ale jej związek jest na przegranej pozycji), jesteście z nią w tych nie miłych chwilach, wspieracie ją... pocieszacie, dajecie wiare że nadejdą lepsze czasy, jak prawdziwy przyjaciel... czy to może być szczere? czy macie w tym wszystkim jakiś swój cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest szczere
mają w tym swój cel albo się zabawić albo głupota albo wredny charakter rzadko który chce by z tego było coś więcej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
heh...:( czyli w tym momencie mysicie ta mniejsza glowka? a nie prosciej isc na imprezke i wyrwac lale na bzykanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest szczere
nie jestem facetem ale pisze Ci z własnego doświadczenia jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
to nie rozumiem jaki sens w tym ze sie staracie itp, jak na impreie macie nie jedna podana na tacy... po co udawac o wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczysz sama sobie
a dlaczego od razu nieszczere? moze szczere, co nie znaczy, ze nie ma w tym swojego celu :o swoja droga straszny dylemat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
to nie jest szczere, dzieki za wypowiedz :) doswiadczenie? to nie za milych panow spotklas.. :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest szczere
żeby stworzyć pozory, jakąś namiastkę miałam kiedyś coś takiego:( gość mnie omotał bo mu się przez moment wydawało, ze może coś z tego być, chciał sprawdzić jak to będzie wybrał sobie mnie, naiwniaczkę nic nie wyszło bo się wycofał a ja totalnie się załamałam niee wierzę już nikomu i nikogo nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
przeczysz sobie sama, no bo to ze ma swoj cel w tym to nie brzmi za ciekawie, a wrecz jednoznacznie. a Ty co o tym wszystkim myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
to nie jest szczere, przykro mi bardzo :( on po prostu z tchorzyl, tak? uciekl... mnie to ciagle wykorzystuja (albo ja za wiele im daje), niewiem.. a Ty nie probowalas o niego walczyc jakos? czy powiedzial Ci ostateczne koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest szczere
nie chcę jego już, to egoista i dzieciak, nienawidzę go momentami bo zniszczył mi cały porządek życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
ja jestem w takiej sytuacji ze wiem ze to juz koniec, juz wczesniej wiedzialam, choc ludzilam sie ze jednak nie... a ten drugi jest dla mnie ostoja.... i niewiem czy to szczere czy pozory... boje sie zaufac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczysz sama sobie
a niech brzmi jak chce co to w ogole za stwierdzenie, ze jest w zwiazku, ale zwiazek an przegranej pozycji? to po cholere jest w tym zwiazku? jeszcze powiedz, ze poznalas faceta na necie? co ja mysle? mysle, ze wykorzystujesz obydwoch facetow p pierwszego, bo nei rzucisz go dopoki nie znajdziesz sobei drugiego, drugiego, bo zlapiesz sie gojak tylko okaze sie, ze ofiaruje ci cos wiecej niz obecny, do tego fajnie jest byc adorowana i doceniana, kiedy w obecnym zwiazku nuda facet wyraznie daje do zrozumienia, ze moze i by chcial, ale nie robi nic, bo byc moze uwaza, ze ingerowanie w czyjs zwiazek jest nie fair oczywiscie dla frustratek pokroju to nie jest szczere facet bedzie jej demonem z przeszlosci, mimo, ze moze trafilas akurat na poczciwego goscia, to za rada takich osob bedziesz traktowac go jako swoje zabezpiecznie, do czasu az sie znudzi oczywiscie i okaze sie, ze ten zwiazek bedzie na przegranej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
to nie jest szczere, przykre co mowisz... naprawde... :( widze ze tez nie trafiasz na odpowiednich facetow, o ile tacy istnieja...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
przeczysz sama sobie, to nie jest tak! to ze poznalam tego drugiego to nie moja wina i wcale nie dazylam do tego zeby mnie adorwal itp.. a z tym co jeszcze jestem, kocham go, ale on mnie nie traktuje powaznie... a w ty drugim znalazlam taka bratnia dusze, moge mu sie wyzalic itp... a on zaczal mowic ze jestem sliczna itd... a z pierwszym zerwe, ale poki co nie mam na to sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
to wszystko jest chore... naprawde nie dazylam do tego zeby ten drugi cos wiecej sobie wyobrazal bo pisze i rozmawiam z nim szczerze... ale co mam zrobic jak kocham tego pierwszego? nie potrafie go tak z dnia na dzien zostawic! walcze o nasza milosc, probuje... ale to chyba na nic :( roumiesz? a ten drugi... heh... wiem ze poki co nic z tego nie bedzie... ja nie bede chciala... ale zastanawia mnie to dlaczego on tak sie stara, w tym ze mnie wspiera ze bedzie ok. a z drugiej strony wali ze jestem sliczna... o co moze mu chodzi? jedynie o to sie pytam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
mam nadzieje ze teraz ta sprawa jest troszke jasniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
i zostalam z tym sama... dla facetow pewnie zbyt skomplikowane... a Cie to nie szczere pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia, buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
moze wstal juz jakis mezczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
kurcze, probowalam nie raz z moim facetem zerwac... ale to jest jedna wielka meka... :( tak bardzo nie chce zeby go bolalo, choc sam non stop mnie rani... :( ale to sie skonczy, z tym drugim podkreslam jeszcze raz poki co nic nie bedzie, moze kiedys, nic nigdy nie wiadomo... ale o co moze mu chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
spoko kolezka, a mozesz powiedziec cos wiecej na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
znaczy jak to moze wygladac z perspektywy mezczyzn, czy naprawde myslicie o jednym? czy jednak wolicie poczekac jak ostudza sie uczucia do tego pierwszego i liczycie na cos wiecej, powazniejszego w pozniejszym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznałem fajną laskę niedawno, okazało się, że jest w złym stanie psychicznym, kończył się jej dwuletni związek i wszystko było już przesądzone. Dziewczyna była załamana ja ją pocieszałem, wychodziliśmy razem tłumaczyłem jej, że ma dopiero 18 lat i jeszcze przejdzie pewnie przez parę takich związków, że ludzie rzadko w tym wieku się ze sobą łączą na zawsze, nie miałem w tym żadnego celu, a wszyscy mówili, że chce ją przelecieć, że pewnie specjalnie jestem przy niej, bo chcę zająć miejsce jej byłego. Wkurwiałem się tylko, a prawda była inna po prostu spędzałem z nią czas bo szkoda mi jej było, nie chciałem aby ciągle chodziła smutna. Nie myślałem o byciu jej chłopakiem, ani o żadnym seksie po prostu zaprzyjaźniliśmy się i spotykamy się do tej pory. Ja nikogo nie mam, ona też- jest fajnie, wyleczyła się już dawno, ale nie wykluczam, że może będziemy bliżej. Jak na razie z moim podejściem do związków to wątpię, ale nie wiem co będzie za parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to z wami jest
bo ja czuje to ze ta druga osoba chcialaby cos wiecej, ale mowie szczerze ze poi co nie ma na co liczyc... moze on tak mowi zeby mnie przeleciec? cze jednak nie, czy moze chce zebym czula sie lepiej a pozniej moze cos kiedys stworzymy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, że myślałem o seksie z nią, ale w tym sensie, że jak facet widzi laskę to zawsze myśli jaka jest w łóżku:) Nie chciałem żadnego seksu bo bym się z tym chujowo czuł, tak jak bym wykorzystał to, ze ona jest w takim dołku. Nie chciałem więc seksu, zależało mi tylko na tym, by się uśmiechnęła i przestała się tym wszystkim załamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×