Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blaira

w drodze do doskonałej sylwetki

Polecane posty

aha, jeszcze na koniec to dzięki Laurze i crazy_knowledge miałam dziś co czytać, a gdzie reszta? Piszcie dziewczyny bo, wierzę że NAM naprawdę się uda osiągnąć cel! Codziennie czekam na Wasze wpisy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja dzisiaj juz zjadlam 3 wafelki - takie do lodow :) jeden ma 9 kalorii wiec razem 27 glodna jestem ale nie moge wyjsc z pracy i nic kupic, wiec musze czekac do poludnia :(, w pracy mam tylko hamburgery i batony jeszcze 2 dni i jade do Polski wiec jak mi sie uda to sie odezwe a jak nie to dopiero we wtorek, az sie boje ile tam przytyje, bo beda imprezy i jedzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! Ja dopiero co wstałam i wypiłam kawkę z mlekiem.Narazie nie jestem głodna bo wczoraj miałam szaleństwo truskawkowe(ostatnie zjadłam o 21)!!Dziś muszę trochę przystopować!! Laura Ty pochodzisz z Kielc??Coś mi się tak kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z Kielce - scyzoryczka :p nie musze sie meczyc i glodowac do obiadu, kolezanka przyniosla 2 sniadanka, jedno dla mnie jedno dla niej, wiec zaraz bede jesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja w CK bede juz w piatek ale tylko na 2 dni i potem krakow na 3 dni i powrot do UK juz sie nie moge doczekac polskiego jedzonka :) w piatek grill wiec sie najem kielbasy jak prosiak haha a potem bede biegac dookola Karczowki i spalac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To poszalejesz kulinarnie!Tylko u nas pogoda do bani-od niedzieli ma być lepiej podobno:)Miłego pobytu w PL!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki :) mam nadzieje, ze pogoda sie poprawi, ale jak nie to i tak grilla robie,w kurtce i z parasolem ale zrobie :p ide jesc sniadanko bo w brzuchu mi burczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju po sniadanku :) po 2 kawalki arbuza, ananasa, melona i 5 czeresni :p juz sie nie moge doczekac obiadu haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy_knowledge
witam :classic_cool: u mnie sesja egzaminacyjna się zaczęła i czas na nauke :O a jak się jest głodnym do trudno się uczyć waga stoi w miejscu a na razie nie mogę jeść mniej bo głód mnie rozprasza, no i z ćwiczeń nici, brak czasu ale w przyszlym tygodniu będzie po wszystkim i będzie można się skoncentrować tylko na diecie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, właśnie wróciłam z zajęc, bardzo dobrze się czuje znów nie za wiele zjadłam, otóż: *sałatkę owocową (arbuz+brzoskwinia) *200g warzyw na patelnię z makaronem (pycchhaaaa...) *0,5l coli light *małą brzoskwinkę to by było na tyle :) widzę dziewczyny, że nieźle wam idzie i gratuluje! P.S. laura przez ciebie mam chęć na czereśnie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz bede jesc bule z bekonem :p dzisiaj jest "tlusty czwartek" wiec mi wolno. W pracy robimy sobie tluste piatki kiedy to zamawiamy frytki, pizze, chinszczyzne, a ze jutro wyjezdzam, to kolezanki przeniosly tlusty piatke na tlusty czwartek ;) potem juz chyba nic nie zjem do wieczora - po takiej bombie kalorycznej - bula wielka ok 250-280, bekon - 5 plasterkow - 370, ketchup 20 , wiec 650-670 :( 😡, ale musze miec energie na pakowanie sie hihi - to jest moja wymowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to smacznego Laura życzę ;) Raz na jakiś czas napewno nie zaszkodzi! :D Jak tam u reszty dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie zjadłam warzywka na patelnię ;) dziś zjadłam: *truskawki (sporo ;) *lód Nesquik *200g warzyw na patelnię z makaronem muszelki :) zjem jeszcze parę truskawek, 2 małe brzoskwinki i to chyba będzie koniec, jadę potem na zajęcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczynałam ponad miesiąc temu od 73,5 ( przy 170/168 cm ) ostatnio pisałam o 65,5 a dziś była piękna cyfra 62,5 teraz dotrzeć do 60kg .. pomalutku:) cel : 58,00 kg :D :* buziaki trzymam kciuki ja dzis wykończyłam swoj limit:( jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy_knowledge
witajcie u mnie dzisiaj: jajko + kanapka z pomidorem kanapka z wędliną z piersi z indyka (chleb razowy z niskokaloryczną margaryną) kanapki to nieodłączny element mojej diety niestety nie mam pomysłów co by tu jeść niskokalorycznego :( i z drugiej strony nie mam czasu na przygotowywanie posiłków zaraz zjem zupę jarzynową na ćwiczenia brak czasu i siły muszę się uczyć do egzaminów czas leci a jeszcze postępów diety nie widać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy_knowledge
nasti20 to super :) :D cieszę się, że Ci się udało zrzucić zbędne kilogramy motywujesz mnie do dalszej diety :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crazy:* moj sposob wyelimnowałam białe pieczywo zjadam waze obiadami przez dlugi czas byly salatki typu: poszarpane liście sałaty, pomidorek, kukurydzka ogorek rzodkiew:) i do tego bieluch lub jogurt natualny:0 pózniej smakowałam w warzywach tj. brokuły raz dwa i do tego jogurt ( robiłam sobie sos czosnkowy czosnek czosnke w proszku organo - kocham :) szczypta cukru kilka kropli z cytryny ale to juz nie koniecznie i te brokuły z tym sosm długo zajdałam pożniej wszelkie gotowane warzywka z tym własne sosem .. czasem można pierś czy cos na parze gotowana zjeść .. fajna sprawą jest też kuskus ( tj. kasz w sałatce - pomidor ogórki ogórki kiszone może jajeczko rzodkiew , papryka kukurydza jogurt - wspaniała:) wszystko razem ok:D dzis zjaldlam dwie kluski z truskawkami nalewajke botwinki ( prosto z garka :P) i rano kanapeczke - waza plasterk żółtego serra i pomidor.... i raczejjuz dzis nie powinnam marzę o tym 58:) ale i tak już sporo za mną wracam - do HUP- u 10 czerwca egzamin buziaki 3ymaj cie sie dziewczynki ( przepraszam za bledy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, nasti20 gratuluję :) crazy_knowledge spoko, niedługo będą i efekty ;D ja dziś zjadłam: *serek wiejski light z połówką pomidora *150g warzyw na patelnię *sporo truskawek *małą brzoskwinię narazie to tyle ;) pewnie cuś jeszcze zjem jak tam u reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zjadłam jeszcze: *kilka truskawek *2 kromki Wasy * trójkącik serka topionego dziewczyny? Co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,od dzis walcze razem z wami,mam troche no moze nie troche a sporo do wagi do zrzucenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła1234
ja waże 53 kg a chciałabym 50 i od dzisiaj zaczynam ćwiczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy_knowledge
moje menu dzisiaj :) musli z mlekiem banan 2 kanapki z wędliną z piersi indyka (znowu :O) makaron ze szpinakiem ćwiczeń brak, niestety chciałabym sobie pobiegać ale pogoda jest okropna :( od przyszłego tygodnia, po egzaminach ruszam pełną parą z ćwiczeniami, bo to już niewiele czasu zostanie do lipca, jedyna pozytywna strona brzydkiej pogody to taka, że nie trzeba na razie się "rozbierać" pozdrawiam :classic_cool: 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy_knowledge
Cisowianka z maliną ja tak miałam w weekendy, bo nie miałam co ze sobą zrobić, nudziło mi się i jak byłam głodna to jadłam wszystko i dużo, i nawet chodziłam specjalnie do sklepu, żeby sobie kupić słodycze, chipsy, lody, itd, w każdym razie dużo żeby zjeść jak najwięcej przed kolejną dietą, która po paru tygodniach takiego szaleństwa zaczynałam, no i znowu kończyła się obżarstwem teraz już mam tego dość, ja po prostu muszę to zmienić nie mogę się tak opychać i potem znowu "dietować" najważniejsze po takiej "kapitulacji" na drugi dzień nie objadać się ponownie, nie poddawać się, zjedz tyle żebyś nie była głodna, to jest trudne, ale pare lat już się tego uczę, żeby nie obżerać się tygodniami a potem zaczynać kolejną dietę, która i tak zakończy się efektem jo-jo trzymaj się i nie poddawaj 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam witam ! ! ! ale, dziś piękna pogoda, aż chce się wyjść na spacer :) dziś zjadłam: *mleko 0,5% z płatkami *kilka truskawek *herbata zjem jeszcze dziś: *zupkę gorący kubek *100g twarogu chudego *kilka truskawek *dużooooo wody (zdecydowanie za mało piję!) a, jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisowanianka z maliną rozumiem Cię doskonale! to strasznie trudne, często jak po całym dniu wracałam z pracy od razu zaglądałam do lodówki, i jadłam cokolwiek, później byłam strasznie wściekła, że zawałiłam tydzien diety z myślą 'zawaliłam' jadłam dalej i to było najgorsze! Oczywiście najlepiej nie dopuścić do takiej sytuacji, a jeżeli już się stanie to nie poddawajmy się, niech to nie przekreśli całego trudu włożonego w dietę :) ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy_knowledge
witajcie u mnie dzisiaj musli z mlekiem truskawki :D zaraz wypije sobie kawkę Blaira też piję za mało wody, noszę ze sobą butelkę wody ale i tak jej nie wypijam jakoś w ogóle nie odczuwam pragnienia czasami to tylko kawę wypiję i nic więcej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×