w drodze do doskonałej sylwetki

Cisowianka z maliną motywujesz mnie do ćwiczeń koniecznie muszę zacząć już tak porządniej jutro mam więcej luzu to wezme się za jakieś ćwiczenia :)

Witam Bardzo chciałabym się do Was przyłączyć, ja rowniez zaczełam od poniedzialku. Póki co wytrzymuje,ale jest ciezko,coraz bardzije mam ochote na cos slodkiego. CHcialabym schudnac nawet 16 kg, mam nadzijeje ze wytrwam Pozdrowienia

witaj ANNA.JULIA z takim wspólnym nastawieniem i motywacją na pewno się uda

zapraszamy na wspólne gubienie kilogramów

Hej kobitki ;) wlasnie zrobilam 100 brzuszkow i 200 obrotow na twisterze :) ciekawe czy jutro bede sie w stanie ruszach :) dzisiaj zjadlam 650 kalorii ale jutro bedzie z 3000 :( bo ide na kolacje z przyjaciolmi (do chinskiej resturacji wiec bedzie pycha ale kalorycznie) chyba jeszcze dzisiaj pocwicze :) tak na zapas na jutro

witajcie dziś udało mi się zmotywować się do ćwiczeń, mam nareszcie trochę wolnego czasu i zabrałam się za gimnastyke, na początek takie proste ćwiczenia rozciągające na nogi i pośladki, dzisiaj tylko pół godzinki wytrzymałam, jutro postaram się wiecej,

Witam:) Menu: 1. musli i kefir, biszkopty kilka sztuk 2. jabłko plus jogurt 3. banan plus jabłko 4. dwie małe bułki, cały talerz truskawek 5. dwie małe kanpaeczki z serkiem i rybą Ruch: tylko 100 brzuszków dziś mięsnie odpoczywaja Trzymajcie się

Hej dziewczyny!!Mogę do Was dołączyć??Piszę na pewnym topiku ale on powoli umiera i może znajdzie się dla mnie miejsce tutaj?? Jestem na diecie od 2 marca(stopka)Jutro mam zamiar się zważyć,bo na chwilę obecną nie posiadam wagi(popsuła się)i mam dziś pożyczoną od kumpeli:)Ważę się rano.

Cześć ja zaczęłam na początku maja ważyłam 73 kg i 168 cm teraz ważę 65,5 kg ale zgrubłam dwa kilo od pon wróciłam do pracy i stres mnie zżera ale jutro idę ostatni dzień bo kończy mi się staż;] i zacznę znowu żałuje ze dziś i wczoraj się objadłam ale cóż nadrobię ... znaczy się mam nadziej odpracuje powodzenia wam życzę będę zaglądać i dzielić się uwagami ;* cel: 58 kg

zapraszamy razem będzie raźniej ja właśnie walcze z głodem, zjadłam dwie marchewki :) mój główny cel to 55 kg teraz ważę 62 kg, mam nierównomiernie rozłożony tłuszcz na ciele, mam szczupłe ramiona ale za to grube biodra, uda i łydki będe się starała pozbyć tego nadmiaru tam gdzie mi on jest niepotrzebny chcę zacząć biegać, raz, już prawie udało starcić te kg, właśnie dzięki diecie, bieganiu i wspomagaczom typu olimp therm line ale powrót, po wakacjach na uczelnie sprawił, że powróciłam do moich nawyków żywieniowych i znowu przytyłam nie chcę żeby to się powtórzyło :O pozdrawiam :)

ja mialam ost. juz piękny wynik 63/5 no ale mam teraz 2 kilo wiecej ... :( taki glupi sposob odragowania nerwoow stresu napiecia najesc sie dobrym i polozyc taki sposob na ulge.. ale cel 58 1: 63 2: 60 3 58 :D

czasami można zapomnieć o stresie po dobrym jedzonku, ale to tylko na chwilę, potem wyrzuty sumienia, że za dużo się zjadło błędne koło :O i tak od diety do diety ale ileż można ?

hej dziewczyny ja wczoraj sie najadlam jak prosiak :( bylam na kolacji z ludzmi z pracy - w chinskiej knajpie i mielismy bufet zamowiony wiec jedzenia pelno :( ale dzisiaj juz bede grzeczna :) jutro wpelzne na wage i zobaczymy czy chinszczyzna mnie dobila czy nie :p

Ja wczoraj też trochę przesadziłam z wafelkami:(Ale zważyłam i jest nieźle:):) Dziś planuję trochę oszczędnie ale właśnie piekę placek z rabarbarem i trudno będzie się oprzeć. Laura pamiętam Cię z innego topiku -pozdrawiam:)

jakas tam hej ;) ja na razie grzecznie, tak sie najadlam wczoraj, ze nawet nie jestem w stanie spojrzec na jedzenie wiec jeszcze nic nie jadlam. Ale lunchyk sie zbilza wiec trzeba bedzie cos zjesc :)

Ja też za bardzo nie mam ochoty na jedzenie ale muszę zjeść chociaż serek wiejski(staram się jeść regularnie aby organizm nie zwariował:) ) Placek już się piecze;) Laura a Ty nadal w weekendy jesz ile chcesz??

No w weekendy wsuwac co popadnie :) dzisiaj wieczorem zaczne hah moze znowu chinszczyzna albo pizza ;) a jutro grill bo piekna pogoda :)

Ale zazdroszczę Ci tych weekendów:)Ja sobie nie mogę na takie pozwolić niestety.Często zjem coś nad program lub pizze czasem(kebab też)ale żeby cały weekend to niestety nie:( Tobie się nie dziwię bo Ty wcale nie musisz być na diecie,bo wyglądasz wprost idealnie i nie wiem czemu chcesz się odchudzać;)

jakas tam :) dzieki za komplement ;) po prostu chce wrocic do wagi sprzed 5 lat :) w sumie teraz to tylko powolutku, jeszcze 3 kg i potem to utrzymac chce :) jakos zle sie czuje nawet jak mam minimalna oponke ;) plus mam zboczenie - zamilowanie do liczenia kalorii :p

ufff... :) przeczytałam wasze wpisy! świetnie Wam idzie, jadę teraz na zakupy, odezwę się niedługo :D

laura chora jestes? 1,70 i 50 kg? 26 lat a taki wypaczony mózg, szokkkk

sentimental dziekuje za konstruktywny krytycyzm

witajcie kobitki omijam lodówke szerokim łukiem :) udaje mi się iść spać bez kolacji, chociaż trodno mi usnąć kiedy jestem głodna :O popijam sobie kawke, po niej nie chce mi się jeść :) laura_0307 chyba nie musisz się przejmować kaloriami, masz idealną wagę możesz sobie szaleć w weekend :D ja po takiej kolacyjce na bank podwójny efekt jo-jo bym miała tak właśnie kończyły się moje wszystkie "diety" wypad do pubu, piwko, jedzenie, albo właśnie kebab i pizza i znowu zaczynałam wszystko od początku teraz muszę wytrzymac jak najdłużej :) pierwszy raz piszę o tym na forum, wieć może to będzie jakiś sposób na wspólne pozbywanie się kilogramów Blaira napisz koniecznie jakie warzywka wynalazłaś nie mam pomysłu co by tu jeść niskolarycznego dzisiaj może tuńczyk z ryżem, papryką i kukurydzą, ale bez majonezu :) trzymajcie się dziewczyny

zważyłam się waga 60 kg :D a było 62 :) wiem, że na początku traci się wodę i glikogen z mięśni ale zawsze to już mniej trzeba się bedzie jeszcze przemęczyć żeby spalić nagromadzony tłuszczyk :O

crazy gratulacje :) super - 2 kg to swietny efekt ja chodze i mysle co by zjesc i nie mam pomyslu, chyba sobie kupie serek feta albo mozarele i zrobie jakas fajna salatke

Laura, sałata lodowa, feta, pomidorki i olej z pestek winogron;) sorry za wtręt, czytałam twój topik na gotowaniu:)

laura spoko :) wlasnie chyba sobie taka salatke zrobie :)

dziś znowu ćwiczyłam :D jednak nie dałam rady dłużej niż pół godzinki, mam lekkie zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach, ważne, że w ogóle się zaczęłam jutro ide biegać :) zjadłam pierś z kurczaka z marchewka na obiad pozdro

Dziewczyny, proponuję bardzo dobry preparat ziołowy , http://www.adoos.pl/post/5981661/moroznik_kaukaski_schudnij_zdrowo na pewno pomoże spalić tłuszczyk.

witam ;) cieszę się, że rozkręca się temat :D crazy_knowledge te warzywka to makaron pesto rosso chyba hortexu, pychaaa! ;P ładnie Wam idzie dietowanie i oczywiście witam nowe osoby! u mnie jest ok, ale tylko ok, bez rewelacji! ;( W niedzielę przyjaciółka ma ślub i przygotowania pełną parą :) naprawiłam rower i od poniedziałku codziennie jakieś 10km :)