wyznania mężczyzny ... związek bez seksu

Witajcie Od 3 lat jestem z kobietą, którą bardzo kocham. Mam 24 lata, ona jest nieco młodsza (21 lat). Staram się być mężczyzną czułym, kochającym, wrażliwym i wyrozumiałym. Przez te 3 lata naszego związku poznawaliśmy siebie na wzajem, tak psychicznie jak i fizycznie. Pokonywaliśmy kolejne etapy wkraczając w coraz bardziej intymny świat seksu ale do tej pory się nie kochaliśmy. Przez dłuższy czas nie poruszałem tego tematu ... nie chciałem aby ona czuła się przymuszana ... miałem nadzieje, że ten kolejny (najpiękniejszy etap gry miłosnej) przyjdzie sam. Niestety moje nadzieje się nie spełniły i nie spełniają. Teraz dużo o tym rozmawiamy. Staram się dowiedzieć dlaczego ona nie chcę zrobić tego kolejnego kroku. Po ostatniej rozmowie zacząłem poważnie zastanawiać się nad naszym związkiem. Jestem mężczyzną, dla którego tak jak miłość psychiczna równie ważna jest ta fizyczna jej strona. Ona uważa, że to co robiliśmy razem w łóżku do tej pory całkowicie jej wystarcza (miłość francuska, pieszczoty itp.), i że seks jest dla niej zbędny. Choć przyznała, że myślała o tym kilkukrotnie. Po czym stwierdziła, że niepokoj po stosunku strasznie by ją stresował ... powiedziałą, że tego nie potrzebuje. Straciłem nadzieję ... powiedzcie co może być tego przyczyną? czy są szanse na to, że jeszcze kiedyś będziemy się kochać? ... jak mam z nią o tym rozmawiać? ... to dla mnie trudna sytuacja bo bardzo ją kocham ...

:O jesli do tej pory, po 3 latach zwiazku nie potrafiła sie przełamać to pewnie szybko tego nie zrobi a jesli zrobi to będzie w łóżku typową kłodą bojącą sie wszystkiego. Dla mnie to troche nie pojęte bo skoro decyduje się na pieszczoty to dlaczego nie chce seksu? Ja bałam sie tylko i wyłącznie momentu kiedy stane przed facetem nago. Trwało to moze 2 min i mi wystarczyło. Jesli ona nie ma problemów natury religijnej - w co watpie bo przeciez pieszczoty byly... to Ci serdecznie współczuję. To sie nie zmieni. Taka blokada nie jest łatwa do pokonania...

To absolutnie normalnie, ze chcesz uprawiac seks ze swoja dziewczyna, tym bardziej, ze juz dlugo jestescie razem. Musisz z nia o tym jeszcze raz porozmawiac i wyjasnic sytuacje. Bo co to znaczy "...że niepokoj po stosunku strasznie by ją stresował ..". Co konkretnie wzbudza jej strach? Czy to obawa przed ciaza, czy cos innego? Jezeli to tylko kwestia obawy przed ciaza, to wystarczy dobra i regularna antykoncepja i bedzie ok. Jezeli cos innego, to koniecznie musisz wiedziec, co. Pamietaj, najwazniejsza w zwiazku jest szczerosc, wiec postaraj sie rozwiac jej watpliwosci.

przyczyną może być to że jej nie kręcisz. jakbyś ją podniecał to szybko by jej opory przeszły a tak to niestety dupa zbita.

bylam ponad 2 lata z facetem, uprawialismy w sumie sex 3 razy. dlaczego ?? teraz rozumiem ze nie kochalam go,rozstalismy sie z obecnym pertnerem robimy to przynajmniej dwa razy dziennie. moim babskim zdaniem ona cie nie kocha tylko jeszcze do tego nie doszla

zdecydowanie nie kocha,tylko jeszcze na to nie wpadla. Gdyby kochala i gdybys ja krecil to juz dawno byscie byli w łóżku. taka prawda

Nie macie racji!!! To nie tylko brak milosci moze byc powodem niecheci do seksu, ale takze jakies traumatyczne przezycia z dziecinstwa lub obawa przed ciaza. Pogadaj z nia o tym.

Kajkaaaa i złoooo dziękuję za rozsądną odpowiedź. Z rozmów wynikało, że jest to głównie obawa przed niechcianą ciąża ... i mimo, że oboje wiemy, że istnieją skuteczne metody antykoncepcji ona twierdzi, że nawet ten 1% niepewności i ryzyka jest dla niej niedozaakceptowania ... że to właśnie odebrałoby jej radość ze współżycia ... i powodowałoby obawy ... hm ona jest dziewicą ... zastanawiam się czy w grę nie wchodzi również lęk przed pierwszym zbliżeniem ... ale wątpie bo w łóżku zawsze jestem czuły i delikatny ...

może się bać ciąży może sie bać bólu może mieć swoje przekonainia religijne może mieć niefajne doświadczenia z dzieciństwa może.... może.... pogadaj z nią na spokojnie

mam 25 lat i sporo doswiadczen na karku, nie kocha. no chyba ze ktos ja molestowal albo zgwlacil to wtedy tak moglo by byc ze kocha ale nie chce sexu bo sie jej zle kojazy i ma wstret. strach przed ciaza?? czy jak jestes podczas gry wstepnej (wiadomo jak sie wtydy zachwujemy i czyjemy ) myslisz najpierw o ciazy czy o tym ze chcesz juz teraz to zrobic?? bo raczej o ciazy to sie ''po'' mysli. a jak ja zmusisz do sexu np ciagle meczac pytanami dlaczego nie chcesz, no zrob to wkoncu nie kochasz mnie to zrobicie to moze ale potem odejdzie tak szybko ze nie zauwazysz. 3 lata to dlugo, za dlugo jak dla normlanej kobiety, ktorej przekonanie religijne i traumatyczne przezycie nie ograniczaja.

Gosi65 a ile to jest normalnie czekać dla dziewicy?

Wydaje mi sie -z wlasnego doswiadczenia to wiem-ze kobieta ktora jest pewna mezczyzny,kocha go i wie ze na zawsze chce byc z nim-nie obawia sie tego 1% niepewnosci,bo wieksze jest pragnienie bycia z ukochan osoba i pragnienia tej osoby.Jesli ona sie tak bardzo boi....hmm mozliwe jest ze jest z toba dopoki nie pojawi sie ktos kogo bedzie PEWNA

Ja mam podobna sytuacje tylko w druga strone...moj chlopak godzi sie na pieszczoty ale,mimo ze juz 1,4 roku razem jestesmy,nie bylo jeszcze "stosunku",on po prostu tego nie chce a jego odpowiedzia jest ze jest jeszcze za wczesniej i ze to nie jest potrzebne bo itak sie kochamy...a co tutaj jest przyczyną?

mariannaa Tego, że jest tak jak piszesz obawiam się najbardziej :( ... ale nie wydaje mi się, że Ona jest dziewczyną, która potrafiłaby przez 3 lata oszukwiać mnie, a przede wszystkim siebie! ...

pożadanie role odgrywa tu znaczącą - bo moża pożadac faceta do tego sopnia ze o ciazy pomysli sie dopiero po fakcie... chemia dziala tak, dotyk faceta, pieszczoty, czule słówka że nie mysli o niczym innym jak o seksie... zreszta nawet gdyby chodzilo o ciaze to przeciez sa tabletki "po". W czym wiec problem?? tabletki antykoncepcyjne daja 100% pewnosci - jak sie boi to przeciez sa jeszcze prezerwatywy... sorry ale dla mnie ta ciaza to tylko pretekst... pomysl - kiedy ona sie zdecyduje? po studiach, po slubie? bo wtedy dziecko jest ok?? To kłamstwo. Albo jej miłość sie wypaliła albo nie czuje zadnego pożadania. Jestes delikatny - to wielki plus i jesli ona i tak boi sie 1 razu to jej problem musi znajdowac sie gdzies głębiej. Traumatycznych przeżyc chyba nie ma skoro na pieszczoty sie zgadza... Moze ona jest aseksualna i taka ma nature? moze po tym 1 razie bedzie sie godzila na kolejne raz na miesiac?

mi sie tez wydaje,ze ona nie wie czy chce z toba byc..bo jak zajdzie w ciaze,to bedzie posprzatane..i dlatego nie chce sie kochac...

smuttnaa ... Widzę, że mamy podobny problem ... ja słyszę podobne odpowiedzi ... a przy tym zapewnienia, że mnie bardzo kocha ...

Marianno - nie masz racji. Ja zaczelam bardzo pozno wspolzyc ze swoim mezem, bo wlasnie obawialam sie tego 1 %, i mimo ze bardzo kochalam meza, strach przed ciaza byl wrecz paralizujacy. Ludzie sa rozni, a strach ma wielkie oczy. Nie wmawiajcie wiec chlopakowi, ze dziewczyna go nie kocha, bo to bzdura.

a tak wogole jest dziewica bo tak mowi?? czy znasz ja od zawsze i mieszkacie blisko i wiesz o jej przeszlosci wszytsko??

mhy dziewczyna ma 21 lat. mamy teraz takie czasy ze czasem za glowe sie lapie co sie dziejie watpie zeby sie tak ciazy bala. skoro uprawiace peeting i potem da rade odmowic

złoooo ... Ona chyba należy do kobiet mało spontanicznych i takich, którym włącza się czerwona lampka kiedy za bardzo się "rozkochają" ... i ten 1% niepewności ją wręcz paraliżuje ... Calineczko ... Jak można dotrzeć do tego typu kobiety? jak z nią rozmawiać, co może jej pomóc?

calineczka - ja tez cholernie boje sie ciazy i nie c hce miec dziecka przez najblizsze kilka lat ale dlaczego mam odbierac sobie przyjemnosc?? tabletki, prezerwatywa, tabletki po i nie ma zadnego strachu przed dzieckiem. Ja stosuje tabletki antykoncepcyjne, facet na czas wyciąga i ani razu nie musiałam sie bac ze sperma zostanie tam gdzie nie powinna... Ciaza to preteskt...

gosi65 to jest wlasnie ten strach przed ciaza...dziewczyna nie boi sie pieszczot, bo one sa bezpieczne. A stosunek moze sie wiazac z ciaza, wiec ona go automatycznie odrzuca. Nastepuje blokada i koniec. Mialam dokladnie to samo.

gosi65 ... Ufam jej i wierzę w to co mówi ... a nie jest typem "imprezowiczki" wskakującej do łóżka facetowi poznanemu parę godzin wcześniej ...

Ona przez pewien czas stosowała tabletki antykoncepcyjne ... (ponad pół roku) ... ale niestety kiepsko się po nich czuła ... i przestała je brać ... może powinienem z nią porozmawiać o powrocie do tej formy zabezpieczenia ... tak by czuła się bardziej pewnie ??

Autorze dowiedz sie jak ona to widzi, kiedy seks? po slubie? czy ona najpierw chce skonczyc studia, znaleźć dobra prace? wiesz... jesli teraz seks stanowi dla niej taki problem to nie oczekuj cudów... nie nastawiaj sie na mega wyzwolona kobiette eksperymentujaca w każdej dziedzinie...

a ile tych tabletek stosowała? jak jedne nie pomagaja to bierze sie inne... jak tamte nie pomoga to sa jeszcze plastry, prezerwatywy jak i wiele innych srodków...

złooo... ciaza wcale nie jest pretekstem!!! Widac ty u siebie juz przelamalas przed nia strach, chociaz dalej jej nie chcesz, ale masz swiadomosc, ze srodki antykoncepcyjne cie przed nia skutecznie zabezpieczaja. Ta dziewczyna nie ma jeszcze tej swiadomosci. Ona sie po prostu boi nieznanego. pragnacy - pojdz z nia do ginekologa i porozmawiajcie o skutecznych srodkach antykoncepcyjnych. Wypytaj - przy niej - o wszystko. Nawet o podwojne zabezpieczenie podczas dni plodnych. Ja tak wlasnie robilam i dopiero to jakos przelamalo we mnie ten strach. Ale na to potrzeba troche czasu. Jezeli wykazesz cierpliwosc, to bedzie ok. Zobaczysz:)

Witam Mam 19 lat mój chłopak 23. Oboje jesteśmy niedoświadczeni w sprawach seksu, a więc mój chłopak czeka na moment, w którym będę gotowa... No właśnie... Ja nie wiem czy będę gotowa. Nie wiem czy go kocham. Nie odczuwam do niego pociągu fizycznego, jednak coś mnie przy nim trzyma.

nie chce mi sie wierzyc ze panna jest nieuswiadomiona w sprawach antykoncepcji... to nie sredniowiecze!! gdyby naprawde jej na seksie zalezało to juz dawno staralaby sie znaleźć najlepsza metode! a jej sie nie chce, woli powiedziec, ze po tabletkach sie zle czuje i problem z głowy. Nie ma tabletek nie ma seksu. Idz do lekarza, stosujcie po kilka metod - dni plodne, nieplodne, prezerwatywy, plastry, no nie wiem... stosunek przerywany... ile jej potrzeba zeby sie przełamać? dowiedz sie tego, bo moze sie okazac ze to wcale nie jest to...