on ma konto na sympatii....

Dziewczyny, czy wy nie przesadzacie? Znam ludzi, którzy mają konta na wszystkich możliwych portalach, bawią się w te bzdety z nudów po prostu, może facet też zalogował się z przyzwyczajenia, a może szukał czy autorka postu nie ma konta na sympatii ;) ? Może kumpel mu podesłał jakiś link i aby go zobaczyć musiał się zalogować (nie wiem, czy tam tak jest, więc zgaduję)...a wy od razu najgorsze podejrzewacie...

ale myślałam, że mu na mnie zależy... chyba jednak nie? bo sie loguje na sympati.pl ? Dziewczynko dorosnij !!!!!!!! Pozniej bierz sie za uczucie o nazwie miłosc :) Proponuje isc z kolezanka na lody .... chociaz lody to chyba zły pomysł :p

no właśnie za szybko żebyś wymagała od niego jakiś deklaracji

egres ty to brutalny jestes.........

sliczna nie brutalny :p tylko normalny :p nie nawidze hipokryzji i bez podstawnego wnioskowania tudziez stwarzania problemów tam gdzie ich nie ma :D do autorki :D Gratuluje madrego podejscia do nowo poznanego chłopaka Mysle ze jak tak dalej bedziesz postepowała to za maz pojscie przypadnie ci w wieku ok lat 60 :P:P:P o ile w ogóle nastapi :D

mysle,ze na ten temat nie ma co gadac,bo wszystko jest oczywiste

regres no tak

autorce spokojnie mozna przyznac OSKARA w kategori : " najlepszy/sza rezyseria wkrętkowego scenariusza na podstawie domysłów " :D

co za ciemnota... po co kasowac konto skoro to poczatek znajomosci?? Tzn ze jak poznasz jakiegos kolesia w pubie to juz nastepnego dnia (facet jeszcze nie zadzwonil) Ty juz bedziesz srawdzac konta na portalach a jak znajdziesz jego profil to nie odbierzesz telefonu?? Ja poznałam swojego faceta własnie na sympatii... przez 4 tyg miał tam konto, potem usunął. Ja zrobiłam to samo. Kiedy oboje mieliśmy ponad 50% pewnosci ze moze nam razem wyjdzie to je usunelismy... po jaka cholere kasowac nastepnego dnia? nie chodzicie e soba, nie sypiacie wiec w czym problem?

bo autorka jest z grupy anty portalowej :P

głupie cipy :O

chyba spróbuje z nim dzisiaj delikatnie porozmawiać może faktycznie spróbuje zagadać tak niby w żartach zobaczymy co powie...