Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niktnadzwyczajny

CHłOPAK ZABRANIA MI SPOTYKANIA SIE ZE ZNAJOMYMI

Polecane posty

Mam strasznie ciezko sytuacje, mój chłopak zabrania mi sie widywać z innymi bo jest zazdrosny.Rzucilam dla niego i znajomych i w sumie przyjaciółke;/ okropnie teraz załuje, chce odnowic moje stare kontakty ale on mowi ze go przez to ranie, chcialabym go zabierac ze soba na imprezy do klubu ale twierdzi ze on nie chce, woli siedziec przed kompem. dziewczyny pomozcie, co mam teraz zrobic?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalo
poszukac sobie imprezowicza i nie zawracac glowy chlopakowi ktory nie lubi takiego towarzycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem imprezowiczka.poprostu chce sie widywac ze znajomymi, na ktorych mi zalezy[wiadomoz e kocham chlopaka i jest najwazniejszy] i nie mowie ze dzien w dzien. chcialabym z nimi isc na kawe, posiedziec popgadac..mozecie sobie darowac takie teksty jak \"KALO\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to? facet - bluszcz? a Ty jestes kim? niewolnica? co za chora sytuacja... dobrze, ze przejrzalas na oczy... nie rozumiem, jak dziewczyna moze dac tak soba rzadzic? a jesli on mowi, ze spotykaniem sie ze znajomymi go ranisz.. to przepraszam...ale ciezko z nim... niech sie przejdzie do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalo
a nie ma racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam siedziec w domu cale zycie? jak w zlotej klatce? moze troche zaufania widać "kalo" ze nic nie wiesz o takich sprawach, a temat zaufania jest Ci kompletnie obcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalo
skad mam wiedziec jak nic nie napisalas? i kto pwoeidzial ze masz siedziec caly czas w domu? on caly czas siedzi w domu? to smutne, ze zwiazalas sie z kims takim, tylko w jaki sposob powiedz, czym sie kierowalas, pieknymi oczami? widac ze wszytko rozumiesz i wiesz w odrozneniu ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Nie jest dobrze, to jednej z najczęstszych błędów popełnianych w związkach. Czasem nawet dziewczyny same ograniczają kontakt z inni, to jest dopiero chore. A co będzie, jak się rozstaniecie? Nie będziesz miała żadnych znajomych, a jak będziecie razem, to życie też nie polega na siedzenie tylko ciągle we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka 555
Słuchaj, wiem jak się z tym czujesz, bo ja miałam tak samo. Zanim poznalam mojego meza, bylam dziewczyna, ktora byla dusza towarzystwa, lubilam balowac w granicach rozsadku oczywiscie, mialam duzo znajomych, wielu kolegow.....jednak gdy go poznalam, on zabranial mi sie z nimi spotykac, doszlo do tego, ze koledze, z ktorym chodzilam do szkoly, nie moglam odpowiedziec czesc, bo to mu przeszkadzalo, nie moglam do szkoly ubierac bluzek z dekoltami i tak dalej...............Ale ja nie pozwolilam soba rzadzic, powiedzialam ze ja sie nie zmienie i jezeli bedzie dalej tak chorobliwie zazdrosny to sie rozstaniemy.Nie bylo latwo, niby sie zmienil, ale i tak nie mogl scierpiec mojego stylu ubierania sie, moich znajomych itd. Nieraz mialam ochote od niego uciec, jednak on mi na to nie pozwolil....W koncu 3 lata temu sie pobralismy i odpukac, on juz nie jest tak bardzo zazdrosny jak przed slubem i prawie na wszystko mi pozwala......Rada dla Ciebie- nie mozesz sie poddac, walcz o swoje, a bedziesz to miala. A on jesli Cie naprawde kocha, pozwoli Ci na troche swobody.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro on tak sie zachowuje to sa tylko dwa wyjscia - wg mnie: 1) zostawiasz sytuacje tak jak jest i meczysz sie dalej 2) mowisz mu ze jutro tej i o tej godzinie wychodzisz, bo spotykasz sie z ta i ta osoba. To wcale nie znaczy, ze kochasz go mniej albo planujesz zdrade... Jezu... normalny, zdrowy czlowiek spotyka sie ze znajomymi, wiec prowadz normalne zdrowe zycie. on musi zrozumiec, jesli nie.... to sama zadecyduj czy chcesz byc z kims takim kto az tak Cie ogranicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad mialam wiedziec ze taki baedzie? a w sumie stanie sie. pociagal[i dlaje tak jest!] jego charakter ma w sobie to cos, pierw chodizlam bez niego bo wymyslal jakies wymowki i mowil ze nie chce, ale nigdy mi sie nie skarzyl na to ze ja chodze dopiero teraz tak jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie nie chce go stracic, czuje sie jak miedzy mlotem a kowdałem, co wroce do domu to placze, totalnie nie mgoe soie poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalo
bo ty jestes niezdecydowana zostaw go w spokoju! on jest spokojnym pantoflarzem, ma dosc tego zgielku a ty wiesz ze chcesz z kims takim byc ktory zapewnia ci bezpieeczenstwo i pewnosc ale sama nie chcesz nic poswiecic. Moim zdaniem powinniscie wyjsc sobie na przeciw. Ty powinnas zrezygnowac z imprezek, za to on powinien zgodzic sie na wspolne wypady, takze ze znajomym, czy to do kina czy to gdzies na obiad, muzeum, koncert, wycieczke, zwiedzanie. Tak zeby sie nie zanudzic bo to rzeczywiscie jest bez sensu ciagle siedzenie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probowalas chociaz raz postawic na swoim? dziewczyno nie daj soba rzadzic, przeciez to, ze nie mozesz spotykac sie ze znajomymi jes dla Ciebie problemem, on Cie krzywdzi... a czy osoba, ktora kocha powinna krzywdzic druga osobe? nie.. dlatego jesli on ma z tym tak duzy problem, to jest sposob na to, chorobliwa zazdrosc tez sie leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze on nie chce, czasem mam wrazenie ze jest a-spoleczny, jak mu mowie to chodz z nami[ja i jacys moi znajomi] to ze nie ze nie lubi woli siedziec przed kompem, do tego robi mi wyrzuty ze jak ja sie moge w domu nudzic z nim skoro mu sie nie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalo
talk to me przestan smucic, przeciez on jej nie wiezi w domu ani nie bije! on tylko jej mowi ze nie chce aby ona sie spotykala i pewnie ma racje tak wynika z tego co ona pisze, za to ona ma problem bo ma sraczke i musi sie wiecznie bawic, niech nie oszukuje chlopaka i siebie bo pozniej dopiero bedzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalo
niktnadzwyczajny ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak stawiałam na swoim, chciał wtedy ze mna zerwac i sie obrazał, nie chce zeby tak bylo cały czas..tymbardziej ze poswiecalam dla nieog wiele rzeczy a on dla mnie nic bo jedyne co kocha to komp i siedzenie w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalo Ty w ogole nie wiesz o czym jest mowa..czy spotykanie sie ze znajomymi to wieczna zabawa? stracilam wszytskich moich przyjaciol chce ich teraz odzsykac nie rozumiesz? jestes na tyle głupi/a czy trzeba do cibie mowic w innym jezyku?! ..19lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jalo - pieprzysz jednym slowem... jestes pewnie gosciem podobnym do jej chlopaka i dlatego tak go bronisz... sytuacja jest chora, chloka ogranicza ja totalnie sam od siebie nic nie dajac, zycie w zwiazku to nie zamykanie sie na ca;y swiat i autorka dobrze o tym wie przeciez. Autorko - on cie szantazuje... ja wiem, ze go kochasz ale zastanow sie na ile mu pozwalasz... on nie moze ci rozkzuwac! wyznacz mu jakies granice, jestes nadal wolnym czlowiekiem i masz prawo do spotykania sie ze znajomymi, ja nie namawiam Cie do tego zebys z nim zerwala, bo jesli sie kocha to nie odchodzi sie od tak. porozmawiaj z nim, badz konsekwentna w swoim zachowaniu, powiedz mu ze to on Cie krzywdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09812
a czy z nim gdzieś wychodzisz? w sensie, że we dwoje, jakieś kino, spacer, cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, poza tym czasem kocha sie kogos, ale po czasie okazuje sie, ze ludzie nie dobrali sie charakterem... on jest domatorem i to w dotatku baaardzo zaborcvzym i zazdrosnym do przesady i nie ufajacym Ci. Mysle, ze musialby sie chociaz troche zmienic...bo zycie z kims takim musi byc bardzo trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Conflux
Hej ja też miałam tak samo... Wszyscy Ty mówią, ze napisz ze jutro idziesz i rób co chcesz i nie daj sobą rządzić... ja tak nie myślę, i nie robiłam tak. Ja po prostu dużo rozmawiałam. Naprawdę, minęła masa czasu zanim coś sie ruszyło... na początku nie mogłam rozmawiać z chłopakami wcale, wyjsć z koleżankami bo on chce mieć mnie dla siebie.. ale wywalczyłam to zwykła rozmową. Tylko zwiazek to kompromis. On dużo odpuścił ale ja też robie dla niego kilka rzeczy, zeby wiedział ze go kocham i mogę sie poświecić dla niego np nie noszę bluzek z dekoltem i mini... a dla mnie to nie problem, bo nie zależy mi na tym, poza tym zanim z nim byłam też raczej rzadko sie tak ubierałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga kolezanko. zupełnie nie rozumiem sytuacji. jak to nie pozwala ci sie spotykac ze znajomymi....:> i ty na to pozwalasz? wiesz musisz w koncu szczerze z nim porozmawiac bo nie wyglada to zaciekawie. moim zdaniem powinnas mu powiedziec że strasznie go kochasz ale równiez cenisz sobie kontakty z najblizszymi przyjaciółmi, bo te też są w życiu potrzebne. on nie może cię tak \"więzic\"...niedlugo dojdzie do tego, że zupełnie nie bedziesz mogła nawet chodzic na zakupy, albo do szkoły, albo do koscioła, bo ON bedzie zazdrosny...chciałabys tego? a wyobraz sobie sytuacje w której on cie zostawia. zostajesz bez przyjaciół, bez znajomych, bez niego... i co wtedy... miłośc przemija, ale przyjazn i swoje zycie towarzyskie trzeba pielegnowac bo od tego zalezy równiez nasz rozwoj. po prostu SZCZERA ROZMOWA tu pomoze. powiedz mu wprost ze potrzebujesz czasem z nim wyjsc rozerwac sie do znajomych i ze np albo on tam bedzie z tobą chodził,albo pozwoli ci chodzic samej i ci ZAUFA!!!! albo narazie. ja bym tak zrobila. jestes wolnym człowiekiem. masz prawo robic to co chcesz i nikt a tymbardziej twoj chłopak nie ma prawa ci tego zabraniac.chociazby nie wiem jak bardzo cie kochal a ty jego i w ogóle w ogóle. JA BYM PRZEMYSLALA ten zwiazek. bo jak nie ma zaufania to nie ma zwiazku i nie ma mowy o jakiejkolwiek Milosci, co wiecej...to nie jest MILOSC, tylko chec POSIADANIA DRUGIEGO CZŁOWIEKA!! tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycie to ciagly ruch, poznawanie nowych ludzi, zmiany, jesli zamkniesz sie z nim w czterech sciana, to w koncu nawet soba sie znudzicie... bledem bylo to, ze zrezygniwalas juz kiedys tam ze swoich przyjaciol dla niego, pewnie ich tym skrzywdzilas, jesli im na Tobie zalezalo, ale nie ma co mysle o tym co bylo:)jesli chcesz odnowic znajomosci, to bierz sie do roboty:)a zaborczy chlopak, bedzie musial zrozumiec... widac taki leniuch z niego i komputerowiec hehe, ale jesli cie kocha to przeciez bedzie chcial twojego szczescia, a nie jestes teraz w pelni szczesliwa.. Conflux - wszytsko zalezy od czlowieka. na jednego podziala szybkie i stanoiwcze dzialanie, na drugiego dlugie rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×