Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mena1344567890

kiedys odzywał się codziennie teraz raz na jakis czas

Polecane posty

Gość mena1344567890

... tak jak w temacie, codziennie mielismy kontakt. zazwyczaj to on pierwszy pisal, czasem ja tez pisalam pierwsza. a teraz raz, czy dwa razy na tydzien sie do mnie odezwie... chce miec z nim kontakt, niejednokrotnie mysle o nim, chce napisac...ale powstrzymuje sie od tego , nie chce sie narzucac... moze jemu juz nie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kekekekekekekeke
hehe, też to przerabiałam. ;) mielismy kontakt codziennie przez rok, potem nie wiem czemu zaczął go ograniczać, ale ok - pomyslałam, że ma dużo obowiązków, pracy, nauki, mało czasu dla siebie, potrzebuje wolności, musi też spędzać czas z innymi znajomymi, przebywać z rodziną - nie wiem, nie mówił mi, ale rozumiem, że nie miał obowiązku odzywania się codziennie. przyzwyczaił mnie do codziennych rozmów i uzalezniłam się od nich emocjonalnie, bo jest bardzo czarujący i w ogóle. ale podchodzę do tego na ludzie. przez pół roku odzywał się może 2 razy w tygodniu. od początku maja odzywa się regularnie na gg, dzwoni, pisze sms, liczy się z moim zdaniem bardziej niż kiedyś. nie pytam o przeszłość i nie wracam do niej. ;) jest mi dużo lżej i łatwiej. nie analizuję niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena1344567890
ale właśnie ja tego nie rozumiem... czy napisanie jednego smsa , aż tak dużo czasu zajmuje?? heh... przechodzą mnie czasem takie myśli, że może uważa mnie za"zdobytą " , że już się nie musi starać ... sama nie wiem... nawet myslałam ,by za dwa dni jesli sie nie odezwie napisac do niego sms z zapytaniem co u niego i dodac ," mam takie wrazenie , ze kontakt nam sie urywa ostatnio... " ale w sumie nie wiem czy to dobry pomysl. od poczatku byl trudny i nadal jest w mowieniu o uczuciach i ogolnie ... jest dosc skryta osoba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
historia jak moja:) tez przez dwa miesiace codziennie pisal, dzwonil, potrafilismy przegadac po 8 godzin dziennie, przyzwyczail mnie do siebie, dawal odczuc ze jestem dla niego wazna... i nagle ograniczyl kontakt, po prostu ktoregos dnia nie odebral telefonu, po moim sms odpisal ze ma jakies problemy(jasne!). zapytalam czy mam rozumiec ze nie chce kontynuowac znajomsci , odpisal oczywiscie ze nie, ze chce , ze to nie tak jak mysle:).porazka. obecnie mamy kontakt prawie zaden, raz na dwa tygodnie jakis sms.a ja zostalam z wielkim znakiem zapytania w glowie dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena1344567890
... nie rozumiem tych facetów, brak mi sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z doświadczenia wiem ze jak facetowi zalezy to napisze choc 1 smsa dziennie. To nie jest tak duzo... Zastanaow sie nad tym zwiazkiem/znajomoscia, czy jest sens, czy warto. Moze facet ma problemy (choc dziwne ze o niczym nie mowi) moze uznał ze to nie to i nie wie jak Ci to powiedziec... Spróbuj sie nie odzywac przez ten tydzien, dwa. Nic, zero, ani smsa ani sygnałka.Jesli i on sie nie odezwie... no coz... nie ma sensu sie ludzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena1344567890
Poznaliśmy się na imprezie (wiem, wiem... nie miejsce na znajomości) Widywaliśmy się od tamtego czasu raz na tydzien-raz na dwa tyg( ja uczelnia rano, on popołudnia praca, więc cieżko było). ale był ciągły kontakt. ... coś się zaczeło rozwijać... i od tego czasu tak jakby on mniej pisze... mam takie wrazenie jakby jemu juz nie zalezalo; chciałabym wiedziec jak naprawde jest, chcialabym zapytac... ale boję się ,że przez to pytanie całkiem się odwróci lub zdawkowo odpowie, bo tak jak pisałam cięzko u niego z wypowiadaniem sie o uczuciach. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena1344567890
aha ...znamy się od początku lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele meeellee duttkii
U mnie w sumie jest tak.To niejest moj chlopak tylko "były".Wyejechał 2, 5 miesiaca temu za granice i mamy kontakt.Dla mnie on jest jakis dziwny.Niby kontakt mamy czesty.Puszcza strzałki pisze smsy.Ja biore go czasami na wstrzymanie i nieodpisuje na sms czy nieodpuszczam strzałek.To potrsafi napisac co sie dzieje czemu sie nieodzywam.aLBO NP. ostatnio cos pisal sms i mu odp.niemial czasu w ciagu dnia to odp. mi dopiero o 3 w nocy bo dopiero skonczyl prace i przeprasza ze mnie budzi i przesyła buziaki.Teraz narazie jest cisza bo niby pracuje i niema czasu ale za kilka dni bedzie mial wolne i bedzie cały czas pisal.Niepotrafie go zrozumiec o cu mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani mecenasowa
to co Wy macie to pestka. facet ktory uwaza sie za mojego emmmmm faceta, pisze do mnie jednego sms-a w tygodniu, w ten sam dzien, o mniejwiecej tej samej porze. spotykamy sie raz na tydzien. Jak dawniej cos napisalam do niego w srodku tygodnia, to mi odpisywal jednym slowem!!!!!!!! za kilka godzin. porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani mecenasowa
i trwa to juz dwa lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena1344567890
"pani mecenasowa" > jej... faktycznie porazka, próbowałaś rozmawiać z nim na ten temat?? nie wyobrażam sobie takiego ograniczonego kontaktu z własnym facetem. ten akurat nie jest nim, ale po tym co się miedzy nami działo, napewno nie jest kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa dziewczynaD
mam podobnie 3 miesiace kontakt codziennie zawsze od rana jeden słodki smsik.długie godziny rozmów...... pół nocy smsów.jakos sie przyzwyczaiłam do tego i teraz niby sie odezwie....napisze smsy ale wyczuwam ze to nie ejst to co kiedys ze zaczyna mnie zwyczajnie zlewac i czuje to odpisuje po kilku godzinach.albo rzadziej....rano juz nie wysyła sma..mam wrazenie ze napisze cos grzecznosciowo zeby mnie zatrzymac,( fakt odzywa sie codziennie)...bo jakby to powiedziec podtrzymuje go towarzysko w pracy bo zawsze dzwoni do mnie jak jest w pracy.i wtedy najwiecej gadamy.teraz im dalej w las to mam wrazenie ze jetem super rozrywka.....na nude w pracy:O i kurwa chciałabym dac mu jakos popalic.i np nie odzywac sie 3 dni do poniedziałku ale moge nie dac rady;) nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena1344567890
szczesliwa dziewczynaD > co jaki czas sie widujecie?? u mnie akurat nie bylo slodkich smsow kazdego ranka, ale byly mile zawsze :) . nigdy nie robi tak, ze odpisuje na mojego smsa po kilku h , zawsze od razu .. teraz tak jak pisałam zastanawiam się czy nie napisac do niego odnosnie moich przeczuć dotyczacych urywania sie kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa dziewczynaD
my sie znamy tylko z netu:O wiec mamy tylo taka forme kontaktu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiem że cieżko to wam zrozumieć ale facet jest taki aktywny tylko w okresie "zdobywania" dziewczyny - kiedy poczuje że jesteście juz na tyle blisko, ze tworzycie związek , zaczyna mu jakgdyby mniej zależeć na zabieganiu to normalna kolej rzeczy. Jedyne co możecie zrobić to znowu dać mu nutkę niepewności - nie narzucać się, nie atakować smsami i telefonami a wtedy sami zatęsknią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda na Was słów
Jasne tak sobie tłumaczcie... Rozumiem nie odezwać się dzień, ale odzywać się 2 razy na tydz to można do koleżanki, a nie osoby, z którą się chce budować związek :O Czy Wy tego nie widzicie? Na pewno nie będziecie mogły zawsze polegać na takim mężczyźnie. Wy jesteście jakąś rozrywką czy coś do której się odzywa w wolnej chwili? No chyba, że to jakieś luźne związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że drożdżyk ma rację. Faceci to urodzeni zdobywcy, jak poczuja, ze już się nie muszą starać, bo wiedzą, że dziewczynie zależy, to ograniczają milutkie smsy, rozmowy itp. do minimum. Tak naprawdę zazwyczaj pięknie jest tylko na początku. autorko, musisz sprawić, żeby za Tobą zatęsknił, czyli przestać się do niego odzywać. Jeśli mu zależy, sam będzie szukał kontaktu. Faceci nie lubią natrętnych dziewczyn, które co chwila bombardują go telefonami, smsami itp. A już wypominanie facetowi, że się nie odzywa i że Wasz kontakt zaczyna się urywać jest w ogóle nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrtoka ma rację. Zreszta czy facet musi co chwilę do Ciebie pisać czy dzwonić ?? Ma prawo być zajęty, robić coś co lubi, po co ma Ci pisać kolejny raz że kocha - gdyby nie kochal to by z Tobą nie był. Tak rozumują faceci. I trzeba to zrozumieć żeby przestać się przejmować. Na etapie początkowym wiadomo jest super i dziewczynom tego później brakuje. Mnie też brakowało, też się wściekałam ale życie wiele mnie nauczyło.Przestałam naciskać- nie przestałam jednak pokazywać że mi zależy. Jesli napiszę mu miłego smsa a on nie odpisze to nie robię z tego problemu. W zamian ja dostaję takie smsy w momentach kiedy najmniej bym sie tego spodziewala. I powiem wam że to jest fajniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz to co chceszzzzzzzzzzz
stokrotka mała chyba, źle wywnioskowała z wypowiedzi autorki. ona napisała, że nie narzuca się i nie pisze teraz czeka ,aż się odezwie a jeśli nie . wtedy napisze . Chyba nie chodziło Ci autorko o to by się narzucać??... ja wnioskuję ,że chce lekko dać facetowi do zrozumienia ,że coś się zmienia .. myślę, że to taki neutralny sms, raczej narzucania w nim nie ma, myślę, że mozesz napisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zefirrka
ja miałam podobnie z moim byłym chłopakiem. Byliśmy już ładnych parę latek razem i nasz kontakt wyglądał tak, że wysyłał mi jednego lub dwa smsy w ciągu tygodnia, nigdy nie dzwonił, na gg też nigdy nie rozmawialiśmy. A te smsy co pisał to z reguły był 15 minut przed spotkaniem kiedy informował mnie że przyjedzie :/ Tak poza tym jak ja napisałąm mu smsa w środku tygodnia to albo odpisywał po kilku godzinach, albo w ogóle i jak go pytałam dlaczego to mówił że zapomniał bo miał tyle spraw na głowie :/ Przykre to było bardzo :( Natomiast teraz jestem z cudownym chłopakiem :) I pomimo że on też ma sporo na głowie (praca, szkoła) to widujemy się codziennie i codziennie mamy kontakt smsowy i telefoniczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vifonnnna
wiecie, nie rozumiem czemu niektórzy ograniczają sie tylko do zdobywania?? ustrzele. wieszam na scianie trofeum , odkurze je raz na jakis czas... hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
Dla dziewczyny to jest mega wkurzające jak facet napisze jednego smsa dziennie. Dla mnie to objaw jakiegokolwiek braku zainteresowania i właśnie z tego powodu zastanawiam się czy nie zerwać znajomości z moim chłopakiem. Dziewczynę trzeba szanować i dawać jej oznaki zainteresowania zawsze a nie tylko na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×