Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bartuś80

mam chore dzieci jak z tym zyc

Polecane posty

Gość gosik062007
Smyczek-zrobilas wszystko by ustrzec dziecko przed choroba, wiec nie powinnas sie obwiniac(wiem-latwo sie mowi). sama dlugo sie obwinialam, ale rodzina mnie z tego wyleczyla-obwiniali mnie, wiec na przekor im stwierdzilam, ze nie maja racji, a teraz wkurzam sie na kazdego, kto prubuje mi to sugerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Hej Juz jestesmy ale dopiero teraz mam chwilke czasu zeby do was napisac.Jest dobrze iGg spada z 380 na 198 wiec jest super ale nadal bierze leki.Miła badanie okulistryczne jest bez zmian ale i nic sie niestety nie poprawia bo to w naszym przypadku niemozliwe.Robili mu tez badanie audiologiczne i uszki ma zdrowe.Teraz kontrola specjalistów za pół roku.Niestety jeszcze raz za 2 miesiace jedziemy na lezenie bo tak zadecydowała pani profesor.Troche sie wkurzyłam bo wiem ze oprócz badania krwi i moczu nic nie bedzie miał i tylko niepotrzebnie bedziemy lezeli tam 3 dni.Mały przez ten pobyt niestety mi sie rozchorował bo było tak zimno ze niestety załapał katar.Pojechałam ze zdrowym dzieckiem wróciam z zakatarzonym :(.Ogólnie rozwija sie super .Nie mogłam sie na niego patrzec jak zamiast raczkowac po podłodze 3 dni siedział w zamknietym łozeczku i ruszyc sie nigdzie nie mógł.Jestem ciekawa jak to teraz bedzie bo moze byc tak ze za te 2 miesiace juz bedzie chodził nie wyobrazam sobie tego pobytu w szpitalu. Co do mojej drugiej latorosli to juz tydzien w zerówce ma za soba i jestem w szoku bo nie ma na nia zadnych skarg.Ma czasem gorsze chwile ale nie jest tak tragicznie jak w tamtym roku.Mało tego przebywa tam 6 7 godzin dziennie i nauczyciele nie maja zadnych ALE A tak pare postów temu tak na mnie najechano ze moja córka to niebezpieczenstwo dla innych dzieci :):) Wyglada na to ze nieszkodliwe Gosik062007 nie martw sie kazda mama ma takie chwile załamania ze to przez nia jest chore dziecko bo to my je wydajemy na swiat.Widocznie tak swiat chciał i my tego nie zmienimy.Mozemy tylko kochac nasze dzieci i pokazywac im ze ich choroba to nie koniec swiata ze da sie z tym zyc .Mnie do tej pory wiem ze obwiniaja ale mam to w nosie.teraz mam swoja mała rodzine i to ona jest najwazniejsza dla mnie . Trzymam za wasze malenstwa kciuki bo wiem ze sobie poradza Pozdrawiamy mama Bartka i Majki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smyczek
Witam Gosia widzę, że masz podobny do mnie charakter ja też idę pod prąd tak dla zasady. Ja mam ogromne szczęście bo dostaje dużo wsparcia zarówno od moich przyjaciół jak i rodzinny. Wszyscy są Weroniką zachwyceni i nigdy nie usłyszałam, że to moja winna no ale niech by się ktoś odważył tak powiedzieć!!!! Wystarczy, że ja się tym gryzę. Nie przejmuj się nikt nie ma prawa nas oceniać a jeśli robią to te osoby, które najmocniej powinny nas wspierać widać nie zasługują na CIEBIE trzymaj się dzielna i wspaniała kobieto może to marne pocieszenie ale ja zawsze o Was myślę cieplutko a dziś pomodlę się w intencji Twojego maleństwa. Mamo Bartusia i majki cieszę się , że u Was coraz lepiej oby już tak zawsze było . Wiem, że szpital nie jest najlepszym miejscem dla naszych dzieci ale ciesz się, że są takie osoby jak pani Profesor Bogulewska, która zajęła się takim tematem jak cyto czo tokso. Wiem i ufam w to , że Bartuś dobrze znosi ten szpitalny reżim w końcu jest przy nim osoba, której ufa i która zadba o jego dobro no i tak mocno go kocha nieważne gdzie ważne, że jest z mamą pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka249
hejka ostatnia wizyta w szpitalu w kierunku toxo i jest ok niema nic czyli odemnie z lozyska przeszlo na malego na cale szczescie ale to nie wszystko zezuje dalej mocno i lekarka stwierdzila ze jest opozniony motorycznie bo nie siedzi nie przekreca sie teraz skonczyl 7 miesiecy martwi mnie to z deczko jutro idziemy do neurologa i zobaczymy pozdrawiam wszystkie mamuski tez mialam cytomegalie w ciazy ale na szczescie dziecko niema tego co ja mialam szybko byl wlaczony antybiotyk i pewnie dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smyczek
Witam Madziu Cieszę się, że z tokso tak ładnie się udało. Jeśli chodzi o rozwój motoryczny to nic się nie martw, każde dziecko w swoim tempie się rozwija. Moja ma 8 miesięcy i też nie siedzi. Przekręcać z plecków na brzuszek i odwrotnie zaczęła się w wieku 7 miesięcy ale Weronika jest wcześniakiem. Jeśli pani neurolog podpowie Wam rehabilitacje to dobrze bo to fajna sprawa i szansa dla naszych dzieciaczków a efekty są widoczne. Może pani neurolog nic nie zauważy niepokojącego za co trzymam kciuki. Pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
smyczek-dzieki za modlitwe-podzialala-corka od dwoch dni "gaworzy", a dzis doszly jakies kolejne dzwieki madziarka-jesli traficie na rehabilitacje, to nie jest to takie straszne. ja swojej stale powtarzalam, ze idziemy sie pobawic innymi zabawkami niz w domu. z takim moim nastawieniem, corka calkiem dobrze sie bawila na rehabilitacji. ale moze twoje malenstwo nie bedzie potrzebowalo rehabilitacji. kazde dziecko w roznej kolejnosci uczy sie roznych rzeczy. np moj siostrzeniec ma 3,5 roku - liczy, rozpoznaje liczby a teraz dopytuje sie o litery, a nie daje sie posadzic na nocnik i nadal robi w pieluchy. moja corka sama ubiera buty, a on o ponad rok starszy nie chce slyszec o probowaniu zakladaniu butow. moja mala nie potrafila jeszcze dobrze siedziec, a juz wkladala klocki w odpowiednie otwory, a jej starszy kuzyn nie potrafil tego, a za to szybciej biegal. teraz moja mala nie chce ukladac puzzli, za to zaczela sie wspinac na meble. ostatnio wyczytalam, ze autyzm dzieciecy diagnozuje sie od wieku 3 lat, wiec my mamy jeszcze troche czasu. moze moja mala wyrosnie z tych wszystkich problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka249
hejka bylismy u neurologa i jednak synek jest dosyc opozniony czeka nas rehabilitacja ale miejsc jak zwykle niema do osrodka wczesnej interwencji dopiero pod koniec pazdziernika a na polanki za pol roku i jak tu sie nie zalamac szukam cos prywatnie moze macie jakies namiary na gdansk i okolice ile taka rehabilitacja prywatnie moze kosztowac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smyczek
Witaj Madziu my płacimy 90 złoty za 40 minut wiem, że za podobną cenę rehabilitantka może przychodzić do Ciebie do domu i pokazywać Ci ćwiczenia, które masz wykonywać z dzieckiem. My jednak jeździmy bo rehabilitantka jest dobra i od zaburzeń neurologicznych, ma wiec tyle pacjentów, że wizyty domowe odpadają. My państwowo nawet nie czekaliśmy bo terminy .......... ale co dwa miesiące jeździmy na turnusy rehabilitacyjne do szpitala w Międzylesiu i jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Wyznaczcie sobie termin do państwowej placówki a w tym czasie poszukajcie prywatnie jeśli macie taką możliwość bo im wcześniej się zacznie tym szybsze i lepsze są rezultaty niestety namiary mogę podać tylko na Warszawę. Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Hej Dawno mnie tu nie było ale mój synek jest taki pełen energi ze nie mam chwili dla siebie.Nasz szkrab zaczyna stawiac pierwsze kroczki jeszcze wykorzystuje do togo naszych rak albo wózka dla lalki swojej siostry ale sam chce chodzic.Jestem taka dumna z tego mojego uparciucha :) Niestety co do mojej Majeczki to jestem załamana bo zaczyna sie uczyc pisac literki i jest strasznie.Ona wogóle nie kuma ze trzeba sie uczyc pisac i zadne O nie chciało jej wyjsc.Mam wrazenie ze ona sie nigdy nie nauczy pisac ani czytac.Jest taka nerwowa,nie chce dac sie prowadzic za reke .Mówi literki ale o pisaniu nie mamowy.zastanawiam sie nad kolejna terapia.u nas jest cos takiego ale nie wiem czy Maja nie jest za mała tak sie boje ze ona nie bedzie sie chciała uczyc.Inne dzieci juz cos tam próbuja a ona nic.Juz nie wiem co mam robic .Moze czas pokaze. A co do rehabilitacji to macie racje jest strasznie kosztowna .Ja za sama integracje sensoryczna płace 80 złza godzine a do tego logopeda inne zajecia pozalekcyjne i sama zeróka z logopeda i psychologiem tez jest płatna.Ale musze przyznac ze jakies efekty juz sa a takim najwazniejszym to moja córa jezdzi sama na rowerze co jeszcze 3 miesiace temu było nirealne.Poprostunam sieotworzyła.Mówi coraz wiecej pojedynczych wyrazów.Ze zdaniami bywa róznie powie całe ale jak bardzo czegos chce.Powolutku mysle ze za rok moze juz bedzie mówiła jak inne dzieci.Tak bym chciała zeby mogła mi opowiedziec co było w szkole i wogóle cokolwiek z nia pogadac Pozdrawiam was mocno buziaki od moich dzieciaczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smyczek
Drogie Mamy Muszę się pochwalić. Moja mała cudna córcia pięknie ćwiczyła na turnusie rehabilitacyjnym pani powiedziała, że widać efekty naszej pracy. Chodziłyśmy również cały tydzień na basen (hydroterapie) super sprawa pluskałyśmy się z małą. Pierwszy dzień tak płakała na basenie, że wystraszyła wszystkie dzieci ( same starszaki tam chodziły) a ona takie małe bobo. Drugiego dnia obudziła się w niej prawdziwa żabka. Pierwsze wchodziłyśmy do wody i ostatnie wychodziłyśmy z niej. Weronika uwielbia wodę prawdą jest, że jak ją kąpiemy w wanience to cała łazienka jest zachlapana tak się pluska. Ale, że woda jest jej żywiołem to się tego nie spodziewałam. Duma mnie rozpiera gdy patrze na mojego ślicznego aniołka. Tata fotografował nasze wodne zabawy liczę, że coraz więcej będzie takich fajnych chwil w naszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
to ja tez sie pochwale postepami mojej malej. zaczela mowic "ci ci" co oznacza chyba w jej jezyku "siku". chcialam ja uczyc w te wakacje siadac na nocnik, ale nie chciala ani na nocnik ani na wc. wiec z nauki korzystania z toalety zamierzalam poczekac do przyszlego lata. a tu corka miala inne plany-kaze sadzac sie na nocnik juz teraz i od dwu dni co chwile biegamy do toalety, co strasznie sie jej podoba:) mozecie polecic jakis dobry osrodek zajmujacy sie integracja sensoryczna? slyszalam ze wiekszosc nie przyjmuje dzieci ponizej 3 roku zycia, tylko nie wiem dlaczego mamy czekac do przyszlego roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krisi06
Witam Cię Smyczek -DZięki za telefon jak z tobą rozmawiam to się lepiej czuję a cytomegalię pokonają nasze dzielne szkraby -damy radę pa całuję. Ela mama Agatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krisi06
Witam Cię Bartuś80 znamy się z CZDZ ja wychodziłam z szpitala a ty przyszłaś z swoim pięknym synkiem-głowa do góry-całuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smyczek
Droga Elu Jesteś najcudowniejszą i najwspanialszą osobą a Twoja Agatka prawdziwy Skarb. Pewnie, że nasze dzieci pokonają chorobę o to jestem spokojna przecież są wojowniczkami z charakterem a takie łatwo się nie poddają. Styczeń będzie dla naszych rodzin cudownym miesiącem mam nadzieję, że wyniki rezonansu mózgu naszych córeczek będą dobre a wszystkie zmiany jakie mają nie będą miały znacznego wpływu na rozwój naszych cudownych dziewczynek. Pozdrawiamy i do usłyszenia trzymaj za nas kciuki bo we wtorek jedziemy do naszego spa w Międzylesiu mam nadzieję, że badania będą dobre i szybciutko wyjdziemy ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krisi06
Droga Iwonko mam nadzieję że twoje małe słoneczko będzie zdrowe życze Ci tego z całego serca- bo my wszystkie matki tak jak ja.Ty i Bartuś80 zasługujemy na zdrowe dzieciaczki a jeśli nawet pójdzie coś nie tak -będziemy walczyć aż do ostatnich sił. Odezwij się jak wrócisz z CZDZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Kilka dnitemu na innym topiku, gdzie pisze, dziewczyna napisała cos pięknego,pomyslalam, ze idelanie bedzie to pasowało na Wasz topik Dlaczego Pan Bóg obdarował nas niepełnosprawnymi dziemi ? Postaraj się wyobrazić sobie Boga, który daje wskazówki swym aniołom zapisującym wszystko w swej olbrzymiej księdze. -Małecka Maria - syn. Święty patron-Mateusz -Kurkowiak Barbara - córka. Patronka - Święta Cecylia -Michalewska Janina - bliźniaki - Święty patron..... niech będzie Gerard. -Wreszcie - mówi do Anioła z uśmiechem jakieś imię: - Tej damy Dziecko Niepełnosprawne. A na to ciekawski anioł: - Dlaczego właśnie tej, Panie? Jest taka szczęśliwa. - Właśnie tylko dlatego - mówi uśmiechnięty Bóg. - Czy mógłbym powierzyć chore dziecko kobiecie, która nie wie czym jest radość? Byłoby to okrutne. - Ale czy będzie miała cierpliwość? Pyta anioł . - Nie chcę, aby miała nazbyt dużo cierpliwości, bo utonęłaby w morzu łez, roztkliwiając się nad sobą i nad swoim bólem. A tak, jak jej tylko przejdzie szok i bunt, będzie potrafiła sobie ze wszystkim poradzić. -Panie, wydaje mi się, że ta kobieta nie wierzy nawet w Ciebie. Bóg uśmiechnął się: - To nieważne. Mogę temu przeciwdziałać. Ta kobieta jest doskonała. Posiada w sobie właściwą ilość egoizmu. Anioł nie mógł uwierzyć własnym uszom. - Egoizmu? Czyżby egoizm był cnotą? Bóg przytaknął. - Jeśli nie będzie potrafiła od czasu do czasu rozłączyć się ze swym dzieckiem, nie da sobie nigdy rady. Tak, taka właśnie ma być kobieta, którą obdaruję dzieckiem dalekim od doskonałości. Kobieta, która teraz nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że kiedyś będą jej tego zazdrościć. Nigdy nie będzie pewna żadnego słowa. Nigdy nie będzie ufała żadnemu swemu krokowi. Ale, kiedy jej dziecko powie po raz pierwszy MAMO , uświadomi sobie cud, którego doświadczyła. Widząc drzewo, zachód słońca lub niewidome dziecko, będzie potrafiła bardziej niż ktokolwiek inny dostrzec moją moc. Pozwolę jej, aby widziała rzeczy tak jasno, jak ja sam widzę (ciemnotę, okrucieństwo, uprzedzenia ),i pomogę jej ,aby potrafiła wzbić się ponad nie. Nigdy nie będzie samotna. Będę przy niej w każdej minucie i w każdym dniu jej życia, bo to ona w tak troskliwy sposób wykonuje swoją pracę, jakby była wciąż przy mnie. -A Święty patron? zapytał anioł, trzymając zawieszone w powietrzu gotowe do pisania pióro. Bóg uśmiechnął się -Wystarczy jej Lustro. (Bruno Ferrero) Pozrawiam wszystkie mamusie, i Wasze słoneczka kochane Zycze dużo siły i wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
To było przepiekne i w 100 % oddajace prawde o nas rodzicach mających wyjatkowe dzieci.Dziekuje Ci za te słowa .Szczerze w ciezkich chwilach beda mi przypominały aby sie nie poddawac bo tak naprawde nigdy nie bede sama:):) Pozdrawiam goraco Ps Dzis balujemy.Mamy przyejcie urodzinowe Bartusia.To juz rok :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA BARTUSIA Z OKAZJI 1 URODZINEK SAMYCH POGODNYCH DNI, UŚNIECHU NA CODZIEN , DUUUUUUŻO ZDROWECZKA 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️😘 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smyczek
Witam Serdecznie My jesteśmy już po szpitalu malutka nie ma niedokrwistości więc mam nadzieje, że nie wrócimy już do zastrzyków z EPO. Cytomegalia tu wyniki mnie zaskoczyły wzrosły bardzo przeciwciała z klasy IGM choć powinny już spadać a podniosły się o 1200. Leczyć nas nie będą chyba, że córcia zacznie tracić wzrok lub słuch inaczej się nie kwalifikuje. Mam nadzieję, że konieczności jej dalszego leczenia nie będzie a przeciwciała zaczną spadać. Bartuś czy Twój synek jest leczony na Toxso? Jeśli tak to podziwiam za siłę procedury są bezduszne. Wniosek do konsultanta krajowego z wnioskiem do ministerstwa zdrowia a oni przyjmują tylko w czwartek w godzinach 9 - 11 to jakieś chore. Pozdrawiam i przesyłam moc całusów dla Twoich pociech. Ps dziękujemy za sentencje jest piękna i tak jakoś miło się robi na sercu. Gdy ją czytam to czuję, że góry mogę przenosić. Eluniu jak Agatka mam nadzieją, że jeszcze w tym roku się spotkamy pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
dziewczyny, jestescie super! jestem pewna, ze Wasze Dzieciaczki sa dzieki Wam szczesliwymi ludzmi (chociaz jeszcze malymi ;) ). Tyle ciepla i milosci, ile im dajecie rozpromienia caly ich swiat sa szczesliwe, nawet jezeli czasem maja swoje problemy.. ale ktoz ich nie ma? Przeciez z kazdym dzieckiem sa jakies problemy :) najwazniejsze jest to, jak zareaguja na to rodzice.. a dla dzieci najwazniejsze jest wlasnie to zeby byly kochane, wspierane i akceptowane! a jak tak czytam Wasze posty, to widze ze Wy im to wszystko dajecie SUPERMAMY :) musze jeszcze napisac, chociaz nie wiem, czy to jest wogole istotne.. ze np. I. Newton mial blizej nieokreslony autyzm (nie byl jakos szczegolnie zdiagnozowany), praktycznie nie mowil, nie umial nawiazac kontaktu z innymi, a ile zdzialal dla nauki :) dodam jeszcze, ze podobne problemy mial takze Einstein, ktory do 5 roku zycia nic nie mowil, a w podstawowce nauczyciele mowili, ze on jest za glupi na nauke... i jeszcze cos - moja mlodsza siostra miala zdiagnozowane opoznienie rozwojowe.. tak naprawde pierwszy kontakt, jaki mozna bylo z nia slownie nawiazac zlapala w wieku 6 lat. teraz ma sie swietnie, jest mloda i zwariowana siedemnastolatka, ktora wprawdzie nie bez pomocy rodziny, ale wkracza w dorosle zycie, takze zawodowe - i to wszystko dlatego, bo moi rodzice nie odpuscili i walczyli o to, zeby tak bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Witajcie Tak Bartek całyczas bierze leki które sprowadzamy z zagranicy .U mnie w miescie tylko jedna apteka zdecydowała sie je sprowadzic inni rozkładali rece.Teraz jedziemy do CZD 9 lisopada na 3 dni ale powiem szczerze ze juz mam dosc jazdy po szpitalach.Na koniec miesiaca jedziemy córce zrobic badania genetyczne .2 lisopada jedziemy na badania metaboliczne,a w grudniu jedziemy do stomatologa bo małej zaczeły psuc sie mleczaki.Tak wiec do konca roku mamy wyjazdy i podejrzewam ze tak bedzie jeszcze długo.Czasem człowiek jest tym wszystkimzmeczony ale co ma robic :(Maja ma własnie zapalenie oskrzeli i martwie sie zeby nie przeszło na Bartka bo niedługo ma szczepienia. Pochwale sie bo od 3 dni odzwyczajam mojego baka od cyca w dzien .Jest straszny płacz przy usypianiu ale kiedy mam to zrobic jak nie teraz.Bardzo mi goszkoda i meczymy sie oboje.Dzis spał 2 razy po 20 minut a zasypiał chyba z godzine.Jak dostaje wieczorem cyca to jest taki szczesliwy i zaraz zasypia.Jak pomysle ze i w nocy bede go musiała odzwyczaic to wyc mi sie chce.Z córa nie było problemu a tu taki cycuch rosnie. Pozdrawiam was cieplutko buziaki dla waszych pociech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonieczka 87
Bartuś gdzie będziesz robić małej te badania genetyczne? w CZD? bo nam tam nie chcieli zrobić (twierdzili, że nie wiedzą gdzie wysłać krew) i w końcu zrobiliśmy na własną rękę w Centrum Badań DNA w Poznaniu. a te badania Majki to będą ogólne czy w kierunku jakiejś konkretnej choroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Jak bylismy na badaniach w poradni neurologicznej to kazano nam sie zapisac na badania genetyczne własnie w CZD .Wiec to troche dziwne ze wam nie chcieli zrobic a nam sie kazali zapisac.Maja bedzie miała robione badania w kieunku opóznienia w rozwoju i mowy chyba ze sami cos na miejscu dołoża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka249
hejka dziewczyny czy ktoras z was ma dziecko opoznione motorycznie???zastanawiam sie czy dzieci z tego wychodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
U Majki motoryka tez jest słaba ale dlatego chodzimy na integracje sensoryczna i musze powiedziec ze jest coraz lepiej.Mysle ze intesywna rehabilitacja moze zdziałac cuda,tylko trzeba byc konsekwentnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka249
hejka.bylam wczoraj w osrodku wczesnej interwencji i jestem zalamana lekarka stwierdzila ze moj synek ma maloglowie najprawdopodobniej dlatego pewnie jest ten opozniony rozwoj psychomotoryczny do tego niepokoja mnie ostatnie napady takie odruchy moro i sztywnienie moga byc objawy padaczki mozna swira dostac zobaczymy co na to neurolog a wyniki wszystkie byly dobre i skad to slady po mojej toxo i cyto niewiem.juz niemam sily sama ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. madziarka- Ile ma twoje dzieciątko? Mój synek ma stwierdzony opózniony rozwój psychomotoryczny. Od poczatku wszystko robił z opóznieniem,, od trzymania sztywno glowki do chodzenia (zaczał chodzic w wieku 2 latek) Teraz ma 3 latka (skońxzone 29 maja) U niego odruch moro tez wystepował bardzo długoDopiero moge ci powie dziec od kilku miesiecy mam z tym spokój. A wczesniej bylo strasznie, ktos kichnal potrafił we snie raczki do gory i nożki prostował , rzucałajac sie przy tym potwornie. Do tego jest bardziej pobudzony niz inne dzieci, Na rehabilitacji gdzie uczeszczamy , pani pedagog poradziła mi aby jak najwiecej bawic sie z dzieckiem w zabawy A KU KU (czyl chowasz sie gdzies lub za czymś i wolasz A KU KU(moj synek do tej pory uwielbia jak tak sie bawimy, chowa mi sie do szafy i krzyczy NIE MA ,znaczy ze mam go szukac :) ) do tego wyczytalam gdzies na forun, ze pomaga pstrykanie światła (właczanie i wyłaczanie)Nie wiem ile w tym prawdy, ale ja tak robilam:)Wszystkiego trzeba sie lapac jeśli ma pomóc :) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka249
witam Czarna moj maly ma 8 miesiecy ma duze opoznienie bo nawet na bok sie nie przekreca jezdze z nim codziennie na rehabilitacje u was od czego jest to opuznienie motoryczne mowil ci lekarz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Witajcie Mój synek 2 dni temu zaczłą sam chodzic.Normalnie sie poryczałam/Moja córcia miała rok i 7 miesiecy jak sama zrobiła pierwsze kroczki i niestety byłam ostatnia osoba która to widziała bo pracowałam.A tu taka niespodzianka bi w imieniny meza łobuziak sie puscił i tak sobie poszedł.Niestety mój maz tego nie widział bo jest w szpitalu ma ostre zapalenie płuc ale pojechałam do niego i mu pokazałam na aparacie.Widzialam ze przykro mu było ale niestety takapore wybrało sobie nasze malenstwo.Mam nadzieje ze wasze dzieciaczki zdrowe bo u mnie w domu masakra wszyscy chorzy.Dzis pani doktor mi powiedziala czy dac antybiotyk czy czekamy na szpital.No wiec czekamy na szpital bo juz na antybiotyk dla mnie mnie nie stac :) Pozdrawiam wszystkich miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
madziarka-moja corka jest (badz byla-sama nie wiem co teraz powinna robic) opozniona psychomotorycznie. od 5 mies byla rehabilitowana. po jakims czasie zaczela sie obracac. w 13 mies mogla zaczac jezdzic w wozku juz na siedzaco, a w 18 mies zaczela stawiac pierwsze kroki. teraz ma 28 mies i chyba ruchowym problemem jest juz tylko chwytanie, bo niedawno zaczela sie nawet wspinac na fotele czarna-na co pomaga to pstrykanie swiatlem? moja mala sama lubi sie bawic od zawsze wlaczaniem i wylaczaniem swiatla, juz nawet "poszla" jedna moja ulubiona lampka:) bartus-u nas tez cora choruje od kilku tygodni. moze to wina tej morowej pogody:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×