Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy

problem rodzinny- doradzcie

Polecane posty

Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy

zachorowal mi tato stan jest bardzo powazny , moze z tego nie wyjsc, Moja mama ma siostre za granica obie sklocone od 5 lat.Nie z winy mamy. teraz czesto w rozmowie mama wspomina siostre.potrzebuje wsparcia rodziny, moje pytanie czy mam czy moge zadzwonic do niej i z nia porozmaiac ? jak tak- to co powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
nikt nic nie doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
delikatna sprawa :-o nie wiem, czy to dobry pomysł, by się wtrącać. Z drugiej strony, to Twoja ciocia. Wiesz coś o niej? Jaka jest? Jak zareaguje na telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon
przedstaw sytuacje i to jak mama sie czuje i ze mama nie wie, ze Ty dzwonisz, z tymze reakcja moze byc rozna, ale chyba sprobowac warto:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
nie jest zla osoba , to moja chrzestna itd ale sie boje nie tyle jej reakcji co mojej mamy, ze sie wpieprzam - ale mama jej potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
dzieki chyba zadzwonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon
powiedz cioci, zeby nie mowila, ze dzwonilas;-) przyznasz sie najwyzej pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
nie moge sie nie przyznac , ech sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
zadałam te pytania, bo Twoja mama może poczuć, że byłaś nielojalna (dlatego pytam o to, jaka jest ciocia). Jeśli wiesz, że jest ok, możesz zadzwonić i zapytać, co u niej słychać, powiedzieć o chorobie taty i że Twoja mama jest załamana. Co z tym zrobi - zobaczysz, ale nie warto mówić jej, co powinna zrobić, jak będzie chciała zadzwonić do Twojej mamy, zrobi to :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon
w sensie, ze mamie powiesz najwyzej pozniej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon
popieram opinie powyzej - odpowiedz na pytanie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
zadzwoń od siebie, nie mów, że to tajemnica, czy coś. W końcu jest Twoją chrzestną, więc masz prawo zadzwonić :-) Poza tym możesz jej powiedzieć, jak Ty czujesz się z chorobą taty i wspomnieć o mamie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
i życzę Ci dużo siły w tym trudnym okresie 🌻. trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
oki dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
ogolnie jestescie za dzwonieniem - chyba w koncu tak zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli i Ty nie mialas kontaktu z ciotka przez te wszystkie lata, to jej pierwsze pytanie bedzie - co sie stalo ? U mnie bylo podobnie, tylko, ze ja mieszam za granica, mieszka tu tez mama a ciocia byla w PL. Ja mialam z nia staly kontakt i to znacznie lepszy jak z mama. Kiedys do nas przyjechala i wtedy zaprosilam mame. Mama nie wiedziala o niczym i jak ja zobaczyla zrobila glupia mine, pozniej za bardzo nie wiedziala co powiedziec a na koniec to juz nie umialy sie rozstac. Obie sie ucieszyly i dobrze sie stalo, bo bylo to ich ostatnie spotkanie. Ciocia przegrala walke z rakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
hmmm, a może też warto pogadać wcześniej z mamą, że chciałabyś nawiązać kontakt ze swoją chrzestną? zobaczysz co powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
to takie trudne i proste zarazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
tak, bo chcesz dobrze, a zarazem nie chcesz zranić mamy, a jak napisałam, sprawa jest delikatna. Będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
nie chce z nia odnawiac kontaktow , chce zeby choc raz w zyciu mamie pomogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz wziasc na poprawke, ze moze nie wiesz wszystkiego. Moze sie obie tak pokaleczyly, ze rany sie ciagle nie pogoily. Bardzo duzo zalezy od tego jak dumnym czlowiekiem jest Twoja mama. Kazdy jest inny. Gdybym taki numer zrobila mojemu ojcu to juz by sie do mnie nigdy w zyciu nie odezwal, bo ma tak paskudny charakter. Ja napisalam nie bez powodu to powyzej. Moze masz mozliwosc i zapros ciotke do siebie ? Nie znam Twojej sytuacji, czy mieszkasz moze jeszcze z rodzicami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź na pytanie
wiem, ale tu trzeba trochę dyplomacji :-) Twoja mama nie poprosi Cię przecież, żebyś zadzwoniła do cioci, jej może nie wypada, więc może warto, żebyś Ty sama z siebie ;-) chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jaka pomoc Ci chodzi ? Wsparcie psychiczne ? Czy chcesz, zeby byla przy mamie ? A moze ma pomoc finansowo ? Ciotka tez moze roznie zareagowac, jak poczuje, ze cos od niej oczekujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie całymi latami nie utrzymują kontaktów,jednak w trudnych chwilach zapominają ,że coś było żle.Zapominają często o co tak naprawdę chodziło.Myślę,że powinnaś zadzwonić.Przynajmiej nie bedziesz sobie potem wyrzucała,że mogłaś a tego nie zrobiłaś.Jeśli pomyślałaś o tym,to coś Cię do tego skłoniło.Dzwoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
o kase tutaj nie chodzi ,tylko o wsparcie psychiczne . ja pracuje sama za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem rodzinnyyyyyyyyyyy
a co mnie sklonilo to zdanie mamy ze zadzwoni do siostry dopiero gdyby tato zmarl czyli zawiadomi o pogrzebie , a ja wiem ze ona jej potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz,że jej potrzebuje,więc zrób to.Gdyby mamie już zupełnie nie zależało,nie powiadamiała by siostry nawet o pogrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×