Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość petitki lubisie

Ok kiedy dziecko może jeść petitki lubisie?

Polecane posty

Gość petitki lubisie

Nie mówię o codziennym karmieniu tym dziecka, ale od kiedy można dać pierwszy raz? Kiedy wy dałyście pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie po co
Wcale nie daję, pytanie po co ????????? Sama też ciastek nie jem, wolę dać jabłko czy banana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petitki lubisie
pytanie było do tych co dają:P Moje dziecko je dużo owoców i warzyw, ale czasem chce dać mu też coś "dziecięcego" i nie zawsze chce mi się samej piec cały biszkopt, a to mogę dać tak o na szybko na spacerze np albo w nagrodę, dlatego pytam od kiedy można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergetg
Ja to gówno spróbowałam sama, bo miałam chęć. Toż to smakuje jak najbardziej paskudne w smaku sztuczne ciasta typu DanCake! Nie odważyłabym się dać dziecku... Jak już koniecznie chcesz wyrobić w dziecku skojarzenie że słodycze to coś na pocieszenie/na nagrodę (ale to się na nim zemści w przyszłości) to upieczcie jakieś domowe ciasto wspólnie, takie bez chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi pomysł
Dawać ciastka, słodycze w nagrodę czy na pocieszenie, szkoda dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petitki lubisie
Ja sama jem je bardzo często bo uwielbiam, właśnie dałam spróbować dziecku i też jest zachwycone, raz na jakiś czas dam i nie uważam że to głupi pomysł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poppierram
nie dawaj dziecku jedzenia w nagrode!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to współczuje waszym dzie
dzieciom, same warzywa, owoce.......... Na prawdę nigdy nie dajecie dziecku nic kupionego? Nic ze słodyczy? Jakoś to nie wierze. Tutaj zawsze każda piszę to nie tamto nie a jakoś na co dzień tego nie widać wśród ludzi. Jedna da trochę danonka, inna da od czasu do czasu parówkę inna słodycze. I co? Ja jadłam i słodycze jak byłam mała, i parówki i inne nie zdrowe rzeczy. Nie codziennie ale czasem wpadły mi w rękę to zjadłam bo chciałam spróbować. Żyje i mam się dobrze, tak samo karmie moje dziecko.Kupie mu kindera czasem, albo danonka bo chce takiego loda co reklamują, albo parówkę bo chce hot-doga jak dorosły....... Wszystko to mogłabym policzyć ile razy jadł jakbym chciała bo na prawdę rzadko to było, ale było i nie widzę w tym nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasienikoa
A kolor kupki tez tu konsultujesz? Kobieto! Od czego są pediatrzy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to współczuje waszym dzie
Aha i dawałam jedzenie w nagrodę. Pierwszego kindera dostał po odstawieniu pieluch. Wiedział że nie może już siusiać w pieluszkę i po 3 tygodniach nie używania pieluch w nagrodę że już jest duży dostał kindera. I co stała mu się jakaś tragedia? Nie! Więc co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hops hopsa hopsasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnnna
moja corcia ma 10 mcy i wlasnie dzis jadla lubisia mlecznego. bardzo je lubi. pierwszy raz dalam jak miala 9 m-cy. bez przesady, lubisie maja pozytywna opinie instytutu matki i dziecka, nie maja barwnikow i konserwantow, wiec te wasze gledzenie ze to swinstwo, ktore same byscie sie baly jesc to bzdury troche... moje dziecko je je raz na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qlsldk
czym wy te biedne dzieci karmicie. kiedys nie bylo danonkow, gotowych slodyczy, herbatnikow i dzieci rosly bez badwagi. a teraz jak ide przez miasto to wiekszosc mamusiek ma arsenal zarcia jak na wyprawe w himalaje; co dziecko pisnie to albo soczek, albo herbatniczek, albo chrupeczki albo inne gowno. nie dziwne, ze teraz polowa dzieci w wieku szkolnym ma mniejsza lub wieksza nadwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze cos
biszkopta jak skonczyla 9 miesiecy, petitki probowala, nie podchodza jej. Daj sucharka albo flipsy, moja to lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petitki lubisie
sucharki dla za twarde, nie smakują. Lubiś posmakował. Bez tego nadzienia dałam samego biszkopta i maluch otwierał buźkę po jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj koawalek
i patrz czy dziecku sie nic nie dzieje. Jak nie ma uczulenia, nie boli brzuszek, nic sie nie dizeje zlego, to jak zje raz na jakis czas to nic dzieciakowi nie bedzie. Moj jadl pierwszy raz jak mial skonczone 21 miesiecy, bo akurat dostal od cioci... Z tego wynika co piszecie, ze mialam dizecku zabrac z reki i ciotke obrugac, ze nieodpowiedzialna jest :D smieszne jestescie niektore - ciekawe czy mamy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petitki lubisie
Już dałam, chciałam poznać tylko opinie innych mam kiedy dały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreolka___
te lubisie sa tak obrzydliwe w smaku, ze nie wiem jak mozna dawac to dziecku juz lepiej najzwyklejsze biszkopty kupic....albo wafle andruty i przełożyc dżemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE CHCE MI SIE WYMYSLAĆ
przesadzacie!!! nie wierze że wasze dzieci nie jedzą nic słodkiego!!! bzdury piszecie!!! na forum możecie udawać "idealne"mamy! droga autorko ja swojej córce dałam ciastko jak skonczyła rok. Codziennie zjada coś słodkiego i jest zdrowa,wagę ma idealną i dobre wyniki. Skoro jestescie takimi idealnymi mamami to powiedzcie skąd biorą się takie tłuste i źle wychowane dzieci. Jesli w domu jest codziennie normalne śniadanie obiad i kolacja, warzywa i owoce to można z czystym sumieniem dac dziecku słodkości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreolka___
jedza, oczywicie ze jedza ale nie taki szajs:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rataatuj
w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreolka___
ja daje np gorzką czekolade, ciasto pieczone w domu z owocami, galaretki owocowe, jogurciki, biszkopty, andruty z dzemem jedyne batoniki jakie daje to te z musli.Oczywiscie wszystko po trochu i bez przesady. Oprócz tego owoce-banany, jablka, maliny, jagody, brzoskwinie. I tyle, wiecej dziecku slodkiego nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dałam jak mała miała mniej więcej 1,5 roku. Potem od czasu do czasu na 2 śniadanie kupowałam jej petitka. Po jakimś czasie stwierdziła, że już nie lubi petitków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buujm
galaretki owocowe oczywiscie domowe? Bo te chemiczne z żelatyną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przysięgam jak czytam forum, to tylko tu są idelane matki, które żywią dzieci sztywno wg schematów żywieniowych i piramidy żywieniowej, dają dzieciom same brokuły, sałate i wodę, a ciasta dziecko ogląda za szybką ciastkarni w drodze na spacer, no proszę was! rzeczywistość odbiega od tego wyidealizowania, a mam sporo znajomych z maluchami. tak czasem młody zje lubisia jak mu babcia kupi, pierwszy raz zjadł jak miał ok. 1,5r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×