Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Cześć Nie mogę spać. Ola, zostawili mnie w szpitalu żeby zeszła opuchlizna , nic mi nie dawali zero leków. Powiem Ci że jak troszke posiedzę to puchną od nowa, błędne koło dlatego leżę jak najwięcej. Mało tego to dzis jadę na izbę przyjęc bo mam kleszcza na brzuchu, szlak mnie trafi. Pamietam jak ja 3 m-ce temu miałam tez swedzenie ciała to zaczęłam oliwką się smarować bambino i po jakimś czasie ustąpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomnialo mi sie jak dalam pielegniarka oliwke i zapomnialy mi jej oddac maz szedl sie upomniec i oddaly. ja wzielam do zrywki 15 pampersow a poszlo za te dwa dni moze z 7 sztuk. no ale mala robila kupe przy kazdym karmieniu ale ja sie balam ją przebierac z pocczatku , bo to wy bedziecie robic. na poczatku one ale po dniu juz wy. te swoje kosmetyki dajecie do tego lozeczka szklanego w ktorym bedzie dzidzia. ja mialam octenisept, chusteczki bobini, oliwka sudocrem i za kazdym razem jak dzieciaczki oddacie pielegniarka zebyscie mogly sie wykapac czy odpoczac musicie tym wozkiem jechac . ja raz przyszlam na nogach i mnie ochrzanily ze jak bym stracila przytomnosc albo sie podtklenla to dziecko wywale. ze mam wozic w tym szklanym wozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mydelko zabierzcie bo beda wam kapac dzieci pod bierzaca woda pod kranem i beda pytac czy macie mydelka jak nie umyja w ich zelu jonsosn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja - Tusia
Wita - my! :) Jestem już z naszym Mikusiem (3000g, 54cm, i same 10 w notach) w domku. Poród trwał 3 godziny. A o bólu szybko się zapomina! Tysiąclecie bardzo fajne - oprócz może 3 pielęgniarek:) Trafiłam na super położne, które bardzo mi pomogły wszystko tłumacząc i dużo do mnie mówiąć. Mieliśmy małe problemy z synusiem - w kwestii karmienia, bo jak wiecie ja nie karmię piersią - ale wszystko już ok. Lekarze podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie myśląc o diagnozie na Śląsku, ale obyło się bez... Ale i tak największym bohaterem był tatuś - wkońcu tak wyszło, że był przy porodzie! :D Jak będę miała chwilkę to napiszę coś więcej, a na razie nie wiem w co ręce włożyć, bo się porobiły zaległości praniowo - sprząteczne hihihi... Pozdrawiam Was gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusiaaaaaaaaaaaaa :D wreszcie! congratulations! :) i juz Ty dolaczylas do grona mam! :) tak myslalam ze juz i Ciebie wzielo bo nagle cisza.. kiedy urodzilas? fajnie ze porod twoj przbiegl bez wiekszych problemow. i tak szybko!! a ja 11 h rodzilam ale tez juz zapomnialam o bolu i juz krocze nie boli.fajne te 1000lecie ;) fajnie ze nie przejechalas sie ja tez nie zalowalam fajne te polozne i pielegniarki wiadomo czasem sie nie wysypiaja no ale trzeba im to wybaczyc. ile bylas w szpitalu? ii widzisz napewno maz pomogl sama osoba bedac przy porodzie.. ja tez wiem ze gdybym miala zdecydowac sie na drugie znowu chce by byl przy mnie. jak bedziesz miala czas i juz dojdziesz do siebie wyslij zdjecie maluszka tutaj ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Tusia moje gratulację:) |Cieszę się,że wszystko poszło ok i, że wszystko jest dobrze. Napisz koniecznie jak będziesz miała chwilę wszystko po kolei jak to było. Wygląda na to, że miałaś lekki poród, tylko 3 godziny. Fajnie:) Natalia właśnie się zastanawiałam jak to z tymi kosmetykami, ale jak oddają, to spoko. Z pampersami też tak zrobię, że będę wydzielać, bo póki co zapakowałam sobie całą paczkę, ale wiedzę, że nie ma sensu. Amelia no to ładnie z tym kleszczem. po mnie ostatnio też chodził jak byłam nad wodą, potem mnie mąż dokładnie wyoglądał i na szczęście żaden się nie wbił. Wiesz co mi też coraz bardziej puchną nogi, czytałam, że to normalne, ale myślisz, że powinnam się gdzieś z tym zgłosić? Co do swędzenia, to mi żadna oliwka nie pomoże, bo to są krosty, normalne uczulenie, smaruje się maścią, którą mi lekarka przepisała - hydrokortizonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Tusia-gratuluję synka. Ola- nie koniecznie musi Ci coś być, nogi puchną w 3 trymestrze, możesz zrobić posiew moczu i zobaczyć czy nie ma białka w nim. Jak nie będzie to ok. Ja nie miałam, mimo iż mało chodzę staram się leżeć nogi puchną. Ogólnie ten trymestr jest dla mnie coraz cięższy, Chciałabym zamknąć oczy i żeby był czerwiec, i mieć małą już przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak to jest ze zgłoszeniem do Usc dziecka - pesel, zameldowanie, zgłoszenie do przychodni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia. szpital wysyla akt malzenstwa do USC i tam umawiasz sie na termin odbioru aktu urodzeniaa. podczas odbioru aktu ur. pani powie ze dokumenty zostana wyslane do centrali i przeciagu 3 tygodni powinien byc pesel ktory obierasz w USC. do karty czip. potrzebujesz akt urodzenia i pesel i zaaswiadczenie ze jestes pracujaca badz maz zeby dzieciaka wcagnac. oczywiscie w NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ola-kleszcz okazał się strupkiem;) ale ja panikara jestem. Dzisiaj miałam wizytę, muszę leżeć bo nogi mi puchną, dużo nabiału jeśc dużo pić, i zero soli. 21 maja mam usg a 31 wizytę, umówiłam się z lekarzem na 20 czerwca na poród, bo dwa dni póżniej wyjeżdża na wczasy. Boję się coraz bardziej, a co u Was? Ola-jak tam uczulenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. No to nieźle z tym "kleszczem":p Wystraszyłaś mnie z tym urlopem, ale ja mam przecież termin na ósmego. A co Ci mówił? Jak to ma wyglądać? Masz przyjść po prostu 20tego do szpitala nawet jeśli się nic nie będzie działo? I co jeśli wcześniej się coś zacznie? Wiesz może kiedy on ma dyżury? Ja mam wizytę za tydzień. Dzisiaj byłam oddać krew na badania i chodziłam po mieście 4h - ledwo żyję. Mi stopy przestały puchnąć (no może tylko troszkę), choć w weekend miałam takie banie, że myślałam, że pękną. Nie wiem od czego to jest zależne, ale całkowicie bez soli będzie ciężko:/ Jeśli chodzi o uczulenie, to już prawie przeszło. Piję jeszcze wapno, ale wczoraj już nie brałam tabletki, bo cały czas bałam się ją brać. Wczoraj byłam w szpitalu z mężem po ubranie do porodu dla niego.Wiem już gdzie to trzeba iść i zagadałam położną na izbie przyjęć. Była niemiła:/Jestem dziwnie spokojna przed tym wszystkim.Chociaż wczoraj się wydygałam jak zobaczyłam drzwi z napisem "BLOK PORODOWY":/ chyba jeszcze to wszystko do mnie nie dociera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola- dogadam wszystko na następnej wizycie, czyli 31 maja, sama nie wiem jak to będzie wyglądało, czy wywołają mi naturalnie poród czy cesarka! Nie wiem jak on ma dyżury niestety. Fajnie że już Ci schodzi uczulenie, ja niestety nie moge chodzić i wszędzie jeżdżę z moim mężem. Pewnie wczoraj kupowałaś ostatnie rzeczy dla siebie i dzidzi? Teraz się zastanawiam w co się spakować, wiem że na mickiewicza nie można w zwykłą walizkę się pakować tylko w reklamówki (było ogłoszenie). Może zapytaj na wizycie jak ma dyżury. Mi koleżanka powiedziała, czym mnie wystraszyła że taki wywoływany poród siłami natury bardzo boli....upsss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! ja nie mialam rozwarcia a mialam bole parte czyli te koncowe i polozna kazala mi lezec na bokach najpierw na jednym potem na drugim na plecach , na bokach bolalo ale na plecach bylo lepiej.. i wcale mi nie robila masazu szyjki.. no chyba ze nie pamietam ajak nie pamietam to nie moglo byc to tak bardzo straszne.. naciecia tez nie pamietam a mialam!! nie bojcie sie ;)) bedzie dobrze. co do toreb podroznych ja mialam jedna pol moich rzeczy pol dzidzi.. ii wogole nie zauwazylam zeby ktorakolwiek dziewczyna miala w zrywkach napakowane rzeczy.. wszystkie mialy torby podrozne zazwyczaj te szmaciane , nie te na kołkach ale tez byly. i nie bojcie sie tych poloznych te przy porodzie sa super ja trafilam na dwie.. na obydwie zmiany bo mnie chycilo o 1 w nocy wiec ta z nocki (czarna, starsza) byla super... taka mamusia.. taka czulam sie bezpieczna :) pocieszala mmnie byla przy mnie uspakajala.. mowie o tych ktore odbieraja porod! aaaa potem o 7 przyla druga mloda okolo 38lat blondyna dlugie wlosy.. myslalam ze bedzie starszna bo wygladala na wredna ale tez byla supeer ;) naparwde mowila mi co mam robic i wogole.. no swietne babki.. w czasie kiedy miala kurcze mnie zagadywala o byle co pytala :) lekarze tez super a tymi pielegniarkami sie nie przejmujcie jest ich tam tyle ze łoo.. i ja sie nie sparzylam wszystkie mi pomagaly :) wyy juz tez tak bliiskoo :) a ja mam problemy zkarmieniem.. mala ssa 5-10 min i spi ale budzi sie co chwile.. i chce cyca jest nie dokarmiona.. wec zaczelam odciagac pokarm.. i z butli jej dawac juz wypija 120 ml! ;D ale wtedy jest pojedzona i spi tylko ze musze co chwile z laktatorem lazic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia, no to rozwiązałas mi problem z walizką;) Wiesz, jak sobie przypomnę jak było z synem to mój też jadł 5 min i za chwilkę płacz, tylko wtedy przeszłam na mm, a teraz chcę kupić laktator, polecasz jakiś? Jak odciągasz pokarm to na bieżąco czy wkładasz do lodówki a potem do podgrzewacza? ja chciałąm kupić z aventu laktator ręczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo nie wyglupiajcie sie z tymi zrywkami.. :) u nas wszystkie mialy torby szczegolnie te szmaciane.. :)) ja z poczatku odciagalam taka cebulka za 10 zl. ale latwiej bylo mi wycisnac pokarm rekamii :P ale wycislam gora 40 ml z dwoch piersi.. kupilam w aptece taki "lakta" za 25 zl to tez taki odciagacz taka wielka strzykawa ale nawet nie kupujcie beznadzieja! i pozyczylam od kolezanki wlasnie tenz aventa laktator reczny :) noo i wreszcie cos sie dzieje.. jest super ona go kupila na allegro uzywanego bo normalnie sa dosc drogie.. a ja od niej pozyczylam.. jest swietny wczoraj mi nie chcial zassac ale dlatego ze zle go zlozylam chwile trzeba pompowac zeby zassalo ale to doslownie chwile a potem lecii super ja.. mimo tego ze mam malo pokarmu przy przerwach 2 godzinnych z dwoch piiersi zawsze odciagne 110 ml. :) czyli dawka dobra na 3 tygodniowe dziecko :) ja jak wiem ze dziecko ma mi wstac za godziner to to co sciagne zostawie normalnie w temperaturze pokoojowej i nie podgrzewam ona pije.. ale jak wiem ze ona bedzie dlugo spac daje do lodówki a potem podgrzewam w cieplej wodzie w szklance :) dwa razy nie wolno podgrzewac.. jak macie pojemniczki to do innego nalejecie mleczko a po trochu bedziecie lać do buteleczki i podgrzewac bo szkoda wywalac mleczko;) moja bratowa twierdzi ze mleko moze stac w lodowce nawet tydzien ale w internecie pisze 48 h. no i mozna zamrozic a zamrozone moze stac i stac :) ja osobiscie na bierzaco sobie odciagam i daje swieże a jak spi ponad godzine daje do lodowki a potem podgrzewam. jeszcze jedno odciaganie tym laktoatorem nie boli.. tak jak dzieco ssie.. jest to o wiele przyjemniejsze :) jest fajny ale szukaj jak najtanszych..:) moja znajoma kupila w aptece taki laktator identycznie wyglada ale z innej firmy i dala 30 zl. i powiedziala ze z jednej piersi sciagnie 120 ml. ale too tez zalezy ktora ile ma pokarmu ;) ja mam malo wiec sie mecze a ona ma bardzo duzo i pewnie wszystkim by sciagla tyle mleka.i nie kupujscie innych szajstw! kupcie tego pokroju laktator. badz elektryczny. żadnych strzykaw i cebulek mam je i saaa do kituu.. szkoda kasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Amelia ja mam wizytę za tydzień, to się postaram zorientować jak to ma wyglądać, bo na pewno też się z nim umówię na poród. Ja jestem już spakowana w dwie duże reklamówy i tak zostawię, bo nawet we zwykłą torbę bym się nie zmieściła. Trochę jest tych rzeczy. Potem je wywalę i problem z głowy. Natalia a próbowałaś się kogoś spytać kompetentnego czemu się malutka nie może najeść z piersi? Ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola. pytalam polozna srodowiskowo.. powiedzala ze musze byc cierpliwa.. ale jak ja mam patrzec ze dziecko po 5 min jest slabe ii zasypia po 15 min sie budzi i znowu chce a jak dam butelke wydoi na raz 120 ml. i spi dobre 3 h. to raczej normalne ze nie bede ja meczyc i sama siebie co chwile wyciagajac cyca. polozna mowila dawac piers na żądanie aaa sranie!! nie mam zamiaru..tak przynajmniej cos zrobie i moge gdzies wyjsc a tak czuwanie kiedy sie obudzi.. fakt czasem dala rade wyciagnac z piersi i spac dlugo ale to tylko wtedy jak mialam nawaly pokarmu a niestety tego pokarmu obawiam sie ze mam coraz mniej dlatego tez drugim powodem sciagania z piersi jest to byc moze pobudze troche te gruczoly do produkowania. w nocy tylko jak sie przebudzi daje piers zeby nie zapomniala jak sie to robi. !!! jestem strasznie zla na to ze mam malo pokarmuu ....... zeby po 4 h przerwy wyciagnac 40 ml z obu piersi.. to żall.. a kolezanka urodzila dwa dni po mnie ii daje rade wyciagnac 120 ml z jednej piersi.. to dopiero ciekawe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Cisza tu nastała, Tusia i Natalia mają pełne ręce roboty przy maleństwach. Ola jak się czujesz? Jutro masz wizytę? Chyba że już coś cię wzięło! Ja ledwo się toczę, mam pytanko, kiedy u was pojawiła się siara w piersiach u mnie nic nawet jak nacisnę to nic się nie dzieje i to mnie martwi bo tak się nastawiłam na karmienie piersią. Kiedy wam się brzuch zaczął obniżać ? Nie czuję już tak intensywnych kopniaków małej tylko takie wiercenia, przesuwanie. Ogólnie nic mi sie nie chce, mam mega lenia. Wczoraj przyszły mi pieniążki z pzu bo tam jestem ubezpieczona ( 6 dni leżenia w szpitalu) i karta apteczna na 300 zł - do apteki Dbam o zdrowie w razie czego nie musze kasy wydawać tylko z niej korzystać. Dajcie znać jak wasze maluszki się mają może jakaś foteczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey amelka, noo zebys wiedziala ja mam tyle roboty przy malej.. mam ja wlasnie na rekach bo tk sie obudzi i zacznie plakac.. ma wysypke od piatku boje sie ze to skaza bialkowa.. w piatek wypilam szklane maslanki mragowskiej i jajko z majonezem .. chyba przez to juz nie jem wogole nabialu.. i dobrzeje moja dziewczyna ale chyba powoli zaczynaja sie kolki bo o 16 zaczyna plakac drzec siee.. a glodna nie jest, kupy robi. nie martw sie z pokarmem.. mnie sie pojawilo mleko w dzien porodu wielkosci szpilki.. na bluzce a zaczelo mi leciec po porodzie jak dziecko mi dostawili do piersi. moj brzuch do konca byl wysoko.. wszyscy sie dziwili ze to juz .. ze sie nie zapowiada.. a nagle wzielo i nawet nie wiem czy sie obnizyl. a co do kopniakow przypomnij sobie jak ja sie balam ze mala sie wogole nie rusza.. he pod konieec to blogi spokoj tylko tak jak mowisz przesuwanie.. bo dzidzia nie ma miejsca ..ale jesli cos cie niepokoi lec do szpitala ale jesli czujesz przesuwanie, plywanie to dobrze :) ja dam malej zdjecie w najblizszym czasie. moja juz ma 4 tygodnie i 1 dzien :) za tydzien jade z nia na badanie bioderek na sobieskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia- no to faktycznie ten majonezie i maślanka mogły małej zaszkodzić, a na kolkę coś pewnie kupisz w aptece. Jedne moga jeść wszystko a drugie niestety muszą uważać z jedzeniem echhhh. Super, mała już ma miesiąc , musi być cudowna. dzięki za pocieszenie co do mleczka, zobaczymy jak będzie po porodzie. Czekam na fotkę Madzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Natalia a jak tam z pokarmem? Jest więcej? Może da się coś na laktację kupić może jakąś ziołową herbatkę? Ostatnio jak kupowałam sobie herbatę owocową taką na wagę, to właśnie koleś mi zaproponował z czegoś tam (już nie pamiętam), że dobre na laktację, ale nie kupiłam, bo w sumie póki co mi nie potrzebna, a poza tym zioła to tak jak leki trzeba by się skonsultować z kimś czy można. Mi uczulenie minęło, ale dzisiaj coś mnie znów zaczyna swędzić noga i mam nadzieję, że to nie nawrót. Muszę iść po wapno, bo tych leków już nie chce brać. Ostatnio nie mogę coś spać po nocach. Bardzo mnie w tym jednym boku boli. Jak leżę na prawej stronie to tak potem jakby szczypie w środku, że się aż przekręcić nie mogę. Poza tym biodra mnie bolą jak leżę na bokach. Pewnie się rozszerzają. Na plecach już się w ogóle nie da, bo bardzo mnie ciśnie dzidziuś na wnętrzności, czyli ogólnie nie da się uleżeć. Mam taki apetyt, że szkoda gadać. Pewnie przez ten ostatni miesiąc z 3 kg przytyłam, aż się boję tego jutrzejszego ważenia. Bo tak Amelia, mam jutro wizytę. Muszę go wszytko dokładnie wypytać. Ja nadal czuję mocne ruchy, nieraz takie duże parcie pod żebra lub na pęcherz:p Często ma też czkawkę:) A co do tej siary, to mi się na sutkach robi taka warstwa naskórka, która schodzi. Nie wiem czemu. Kiedyś zauważyłam taką kropelkę mocno żółtą jak sobie nacisnęłam. Poza tym nic mi się nie wydziela. Brzuch mam chyba cały czas wysoko, przynajmniej tak mi siostra mówiła. Amelia a jak tam ze zgagą, bo ja miałam ostatnio chyba z tydzień takie spokój, ale od przedwczoraj znów mnie męczy. Natalia, a nic nie napisałaś jak tam się odbywała pierwsza kąpiel? Czekamy na zdjęcie z niecierpliwością. Mała musi być taka słodziutka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola- u mnie zgaga po wszystkim taki żywy ogień że szkoda słów. Co do spania na bokach to mnie boli biodro lewe jak śpie na nim. Brzuch mam wielki, mąż się śmieje że piłkę lekarską połknęłam....ciekawe jak by oni mieli nosić parę kilo przed sobą czy też by im było do śmiechu;) No i trochę stawy mnie bolą. Sama nie wiem czy decydować się na ten poród wywoływany czy czekać, mam mętlik w głowie, wolałabym aby jednak wszystko odbyło się naturalnie. Napisz jutro jak po wizycie, co i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam w aptece krople niemieckie "sab simplex" na kolke podobno sa bardzo dobre najlepsze ii ciezko dostepne.. kosztowaly mnie 40 zl zobaczymy efekty.. w smaku jak budyń małej smakują. ja pije na laktacje herbate hipp. nie wiem czy ona mi cos pomaga ale jest chyba lepiej w ciagu godziny sciagne z dwoch piersi zazwyczaj 120 ml. wiec jest dobrze :) moze to zasługa herbaty. ciagle sciagam caly czas chodze z tym laktatorem.dodatkowo dokarmiam ja jak nie zdarze sciagnac, sztucznym enfamil lipil. i przy tym zostane bo bebiko smierdzi jak pasza a te mleko mozna jesc lyzkami,.hmm zaczelam uzywac pampersow dadda ii mala ma dupke w krostach.. nie wiem czy od tego :< ale byc moze.. i boje sie ze bede musiala zrezygnowac z tych tanich.. a podobno takie dobre.. ale dla mnie jest roznica sa twardsze a pampeerss sa takie miekkie. aa co do kapieli byllaa z mezem kapalismy bylo ciezko bo plakala ale nie bylo zle on trzymal ja szorowalam a teraz sama kapie tylko glowke trzymam, :) nawet polubila kapiele bo nie placze.teraz dziewczyny bedziecie mialy ciezko.. z snem.. ale wytrzymacie.. :) beda wam dlonie dretwiec na sam koniec i ciezko wam bedzie sie z boku na bok przewrocic. ale juz blizej konca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Natalia- ja już mam problem z przewracaniem się na boki, i bardzo mnie boli kość ogonowa na wznak nie da rady chwilki poleżeć. Super że polubiła kąpiel, co mama to mama, mój też chce sam kąpać:) Dobrze że podałaś nazwę tych kropelek na kolkę jak coś by się działo tez kupię a i ta herbatkę też na laktację. Ja mam pampersy Dada i pampersy oryginalne premium coś tam i faktycznie jak je porównałam to dady są grubsze, ale zobaczę może małej nic nie będzie. Wczoraj zastanawiałam się nad tym moim porodem wywoływanym i chyba się nie zdecyduję, niech się samo wszystko odbędzie zgodnie z naturą. Dzisiaj idę do endokrynologa z wynikami tarczycy zobaczymy co mi powie. Czekam na wieści od Oli. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wlasnie mialam te pampers premium i o wiele lepsze no ale tez raz drozsze. krople chyba juz dzialaja sa dobre i nie kupujcie innych bo to chyba nie ma sensu ja mam jeszcze esputicon ale sa beznadziejne. co do porodu wywolywanego daj sobie z tym spokoj bedzie napewno masaz i inne dziwne eksperymenty. urodz naturalnie :)) buzka pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. No właśnie wróciłam po wizycie. Byłam jeszcze poszukać jakiejś kiecki na komunię mojej chrześnicy 27go, ale wszystko za małe :/ Kurde nie wiem może jeszcze w galerii by się coś wyczaiło. A nie chce kupować drogiej typowo ciążowej na jeden raz. Ale konkrety. Umówiłam się z lekarzem na 30go, że przyjdę do szpitala na 10:00 i mnie zbada i jakby coś to mnie zostawi, a jak nie to się umówimy na następny raz. Powiedział, że jakby się coś wcześniej działo to (cytuję) "zapierdalać do szpitala":p Tak samo jakby mnie coś niepokoiło. Z tego co mówił to jest w szpitalu w środy, piątki i w poniedziałki na noc. Tak że powiedział, że jak coś to i tak się spotkamy. Żeby się niczym nie przejmować, że się starają wszyscy lekarze, a między sobą są jeszcze umówieni, ze swoimi szczególnie się zajmują, że też nie chcą mieć problemów. Amelia tak że niczym się nie przejmuj. Myślę, że on może nawet nie chcieć ci nic wywoływać, tylko się z Tobą tak umówił jak i ze mną. Jak tego 20tego nie będzie się Ci nic dziać to pewnie Ci powie, żebyś przyszła jak się zacznie i ktoś się tam Tobą zajmie. Zresztą to chyba nie jest aż takie ważne, żeby on był tak, że nic się nie martw. Kazał mi jeszcze brać aspargin, bo pytał czy brzuch nie twardnieje. Powiedziałam, że jak wstaje z łóżka. Kurde a zapomniałam mu powiedzieć że mnie w pachwinach skurcze łapią. Z łydek się tam chyba przeniosły. Ale pewnie też by mi aspargin kazał brać i tyle. Co do pampersów też mam dada i spróbuję najpierw z nimi. Moja znajoma mi właśnie mówiła, że najpierw stosowała pampersy oryginalne i potem chciała przejść na te tańsze i nie dało rady bo miało dziecko uczulenie. Radziła właśnie, żeby od początku nie przyzwyczajać do tych lepszych. Zobaczymy jak to będzie. Tak jak przypuszczałam przez te 5 tyg od ostatniej wizyty przytyłam 3kg:/ No ale nic dziwnego jak się tylko je, a w ogóle nie rusza:/ Mniejsza z tym, jeszcze trochę i mam nadzieję, ze waga będzie szła w dół. Dietka itp. Natalia wie najlepiej o co chodzi:) Dzisiaj spałam tylko do 4tej, nie mogę sypiać kurde. Natalia czyli jednak są jakieś herbatki, to dobrze. Fajnie, że Twoja malutka już nie stresuje przy kąpieli. Dla mnie to będzie mega stres ta pierwsza kąpiel:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no gdybym wiedziaala tez od poczatkui bym dady uzywala .. ale coz .. zobczymy jak dalej pupka bedzie wygladac.a waga sie nie martwcie. ja przed ciaza wazylam 48 kg. przytylam 16 kg. przy porodzie tylko 6 kg mi poszo.. bylam zalamana.. ale wrocilam do domu kazdego dnia 1 kg mi spadal az nie mozliwe.. potem nagle stop ale bardzo sie pocilam w nocy sadze ze ta woda ze mnie jeszcze schodziła ,, teraz juz waze 52 kg ;) ale czuje ze odzywiajac sie tak jak teraz plus duzo wody.. bede w swojej wadze do miesiaca albo nawet i mniej :)) waga sie nie przejmujcie :) kapiela sie nie stresuj.. oby bylo wszystko wporzadku dzieciaczki zdrowe.. :))) a wy zanim mozecie spijcie i spijcie jedzcie co chcecie.. na co macie ochote lody fast foody itp. ktorych nie bedziecie mogly po porodzie.. jest to straszne widzac jak wszysyc jedza te smakolymi a my musimy obejsc sie smakiem.. wiec KORZYSTAJCIE!! Z JEDZENIA I SPANIA! :) :)moj maly diabeł teraz spi ale jak sie obudzi to pewnie o 17 dostanie ataku placzu bo ma kolki a kolki podobno zawsze w tych samych godzinach :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale i tak krople dzialaja! ;) bo jest spokojniejsza ale i tak dziewczyna ma charakter..:D w 2 tygodniu juz chciala siadac :D i glowa w proawo lewo wogole spac nie chce tylko patrzy a oczy jak guziki a niby malenstwa takie tylko spia i jedza. dzis mija miesiac urdzila sie 17 kwietnia o 12.05 a dzis juz 17 maj :) ale ten czas leci..... zanim sie obejzycie i wy bedziecie z waszymi pociechami.. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×