Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość To ja - Tusia
Ja mam co prawda termin na 25, ale od samego początku czuje, ze coś wcześniej będzie. Chociaż słyszałam, że panowie lubią ciepełko i wcale na świat im się tak nie spieszy i prawie zawsze siedzą dłużej :) Poczekamy - zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia- ja, jak miałam rodzić syna to termin był na 7 maja a urodził się 23 kwietnia i to w niedzielę. Rodziłam 3 dni... na 1000-leciu ale to było dawno. Ty i natanial macie szanse się spotkać ja bardziej z olaminiką się spotkamy. Jak będziecie rodziły to przetrzyjcie szlaki. Dziewczyny a w co sie pakujecie bo coś słyszałam o duzych reklamówkach, osobno dla nas osobno dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja - Tusia
Ja jestem spakowana w dwie torby podróżne - jedną dla siebie, drugą dla małego z paczką Pampersów... Właśnie upiekłam ciasto cytrynowe i "czapa blada"! Wyszedł mi tak zaj....ty zakalec, że wszystko nadaje się do kosza, a patyczkiem sprawdziłam i był suchy :( Chyba na Święta zrobię ciasto bez pieczenia, bo może to hormony spłatały mi takiego figla - a przynajmniej tak sobie to tłumaczę ;) hihih....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na usg, serduszko i zastawki ładnie pracują. Płeć się nie zmieniła;) Mała waży prawie 1 kg, ma prawie 40 cm i rozmiar stópki 5 cm...chyba po tatusiu. Mam super fotkę w 4D, nie chciała pozować bo spała i rączkami zasłoniła buzię musieliśmy ją troszkę potarmosić żeby choć na chwilkę rączki opuściła i udało się jest śliczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja - Tusia
Ale suuuper fotka! :D Ja nie zrobiłam sobie zdjęć 4D :( , a widzę, ze świetnie widać jak wygląda maluszek. I faktycznie ładniutka-wiec płeć na pewno się nie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja - Tusia
Ale suuuper fotka! :D Ja nie zrobiłam sobie zdjęć 4D :( , a widzę, ze świetnie widać jak wygląda maluszek. I faktycznie ładniutka-wiec płeć na pewno się nie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Właśnie wróciłam od lekarza. Wszystko ok, badania też w porządku:) Okazało się, że już mam 9,5kg do przodu, no masakra. Była inna położna i może inaczej ważyła:p bo wyszło, że przez ostatnie 3 tyg przytyłam 2 kg. Nie wiem kurde co jest...nie jem słodyczy, ale może za mało się ruszam, to fakt. No trudno nic już na to nie poradzę. Dziewczyny dowiedziałam się odnośnie Tysiąclecia, że do końca roku nie powinno się nic zmienić. Gin powiedział mi, że żeby przenieść szpital muszą wyremontować tamten, a żeby wyremontować muszą mieć kasę, a z tym wiadomo jak jest. Mam nadzieję, że wszystko to się sprawdzi. :) Amelia odnośnie pakowania się to właśnie na ten temat czytałam, że najlepiej jest w reklamówki, które potem wyrzucamy. W szpitalu są jakieś bakterie, które są tylko bezpieczne właśnie w tych warunkach, a po przyniesieniu ich do domu mogą być szkodliwe. A bez wątpienia przyniesiemy je w torbie podróżnej, no chyba, że ktoś ją wyrzuci. Ja więc chyba tak zrobię i spakuję się w reklamówki. Amelia Twoja córcia jest przepiękna. Bardzo fajnie widać jej buziunię.Gdzie robiłaś usg? Ile się płaci? Mnie miał teraz zapisać i nie zrobił tego nie wiem czemu. Teraz wizytę mam na 19tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za miłe słowa odnośnie córci. Olaminika- ja robiłam w klinice św Łukasza na Zaciszańskiej - to było 3 badanie prenatalne i płaciłam 260 zł. Z uwagi że tym razem nie nagrywaliśmy płytki ( może i dobrze bo jest płatna a mała nie miała ochoty pokazać buziuni). Lekarka zrobiła nam zdjęcie w 4D. Jeśli byś chciała podam Ci nr do kliniki i dopytasz o zwykłą wizyte z usg 4d. Fajnie by było zobaczyc twoje maleństwo. Aaaa wiesz że Lemański tam też pracuje, są lekarzami współpracującymi z nowo otwartą porodówką. Ale ceny dla mnie z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Fajny temat,troszkę pózno go znalazłam;ja mam termin na 9 kwietnia,rodzę na Mickiewicza,bo tam przeniósł sie mój lekarz,wcześniej pracował w Blachowni;synka urodziłam 2 lata temu,właśnie w Blachowni,bardzo dobrze wspominam poród i położne;panie pielęgniarki od noworodków przeciętne,synkiem zajmowałam się od początku sama,ale tak jest chyba wszędzie,ogólnie same plusy;teraz też jestem nastawiona pozytywnie,jakoś urodzić trzeba ,nie będzie zle;torby nie mam jeszcze spakowanej,ale brak czasu,bo mam remont domu i tam wiecznie coś do zrobienia,łacznie z malowaniem no i mam 2-latka w domu a przy nim nie można się nudzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że dużo piszecie o zamknięciu 1000-lecia,to tak szybko nie nastąpi;w tamtym roku mieli zamykać,jak jeżdziłam z synkiem na basen dla niemowlaków,to prowadzono też zajęcia z areobiku dla ciężarnych i zbierano podpisy za ocaleniem tamtej porodówki,mineło już trochę czasu i nic się nie dzieje,więc napewno szybko to nie nastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć marita- no to lada chwila i będziesz tuliła swoje maleństwo, zazdroszczę że to już. My od poniedziałku też odświeżamy mieszkanie, kuchnie i pokój syna potem resztę. Szkoda że za dużo mu nie pomogę bo by mi się oberwało;) więc będę go wspierać duchowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieliśmy remont całego domu,masakra normalnie,ja od dwóch dni maluję ściany,bo na pon mam mieć kuchnię i wszystko w biegu,a chcę ją jeszcze zobaczyć przed porodem,bo wprowadzam się latem,także jeszcze troszkę czasu na idealne wykończenie zostało:)Ja mieszkam pod Cz-wą,a córeczki też nie mogę się już doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia Tobie jeszcze trochę czasu do porodu zostało,więc nie ma co ryzykować,ja już moge wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry.wlasnie z badania krwi przyjechałam, ja spakowalam sie do torby podroznej na jednej stronie dla dzidzi na drugiej dla mnie. juz nie bede wymyslac z reklamowkami byc moze to wskazane ale jak sie rozpakuje to od razu torbe wrzuce do automatu i juz :P tusia co do pieczenia nie martw sie ja nie potrafie nawet tych gotowych z kartonu zrobic mimo tego ze mama miala cukiernie 10 lat. z powodu jej smierci zlikwidowalismy. nie mam pojecia o ciastach.Amela ta twoja mala naprawde sliczna tez mam zdjecie i film ale z 20 tygodnia ciazy. nie wiem nawet jak wrzucic na wrzute nie znam sie an tym tez bym sie pochwalila ale pewnie etraz juz jest zupelnie inna z reszta zobaczymy ;) do miesiaca powinnam ją zobaczyc hihi. powiedzcie mi wy macie wszystkie prowadzacych z 1000lecia? to juz pewnie ianczej na waas beda patrzec niz na mnie.. :/martita ty to dopiero jestes hardcorowa ja sie nie oszczedzam ale widze ty rowniez ;D i wczesniej masz termin hehe.ale co do tego ze juz mozesz wszystko nie zgadzam sie.. bo nawet w ciagu jednej nocy moze sie tyle pozmieniac na niekorzysc nic tylko rece zalamywac.. tak ze oszczedzaj sie teraz przez te ostatnie dni zebys potem nie zalowala do konca zycia. zycze pomyslnego rozwiazania! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny w ten beznadziejny dzień. Wczoraj i dziś nie jest mi do śmiechu wręcz mam lekką załamkę, bo małą mało czuję już słodkie jadłam i leżałam na lewym boku i nie szaleje jak zawsze. Owszem delikatne pukanie od czasu do czasu czuję ale to nie to co było do niedawna. Natanial - mimo iż mam lekarza z 1000-lecia to i tak może go nie być przy porodzie tylko dyżurujący lek. Ogólnie nie mam humoru i tyle, wkurza mnie wszystko dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia nie przejmuj sie ta cisza jesli dzieje sie tak od dzis. ja mialam bardzo podobnie.. u mnie wygladalo to tak ze szalala cale 5 dni roboczych przyszedl weekend to cisza kompletna... odpoczywala i to w tych tygodniach co wlasnie jestes.nie martw sie ;** mialam podobnie stres i caly dzien do du** jesli cie to bardzo bedzie niepokoic to idz do lekarza ale narazie sobie odczekaj moze spi.. tak jest., moja tez bardzo aktywna bylaaa a nagle cisza.. musi odpoczac troche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja - Tusia
Amelia, ale jakby co - jak Cię tylko coś zaniepokoi bardziej to szoruj do szpitala! Nie ma co się denerwować. Ja sobie licze ruchy pół godziny po każdym posiłku - ma być ich 6 przez godzinę (ale nie ma z tym problemu). Też sie zastanawiam, czy sie przepakowywać do reklamówek... hm... no zobaczę. Ostatnio jak była na ktg to widziałam jak dziewczyny wychodziły właśnie z siatami i tak coś dziwnie na to spojrzałam, ale jak już wiem o co chodzi to przepraszam :) Jutro jadę na takie juz ostatnie zakupy - jakieś kosmetyki dla małego, przewijak, paczka Pampersów do domu (bo ogólnie chcemy spróbować z wielorazowymi, ale chce mieć coś na zapasie), paputki dla mnie i ręcznik i takie tam... A na poprawę nastroju w ten brzydki dzień może jakieś ciacho? Karpatka lub jakieś fajne z czerwoną galaretką? Mniam... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekam może faktycznie odpoczywa. Ja lekkie puknięcia czuję ale rzadko. Ja bym jakieś ciacho zjadła ale jeśli chodzi o ciasta to ja nie mam ręki. Raz zrobiłam pączki i można było nimi zabić;) Sernik i makowiec mąz na Święta piecze, pyszne. Co do torby to ja mam tylko na kółkach takie walizy. Bo nie chcę bakterii do domu przywlec szpitalnych Wyczytałam też w gazecie mama i dziecko żeby oliwki nie używać tylko mleczko do ciała dla malucha bo potem jest AZS. Nie wiem ile w tym prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja mam zamiar spakować się do torby podróżnej rzeczy dla siebie i mniejszej ubranka dla dzidzi,pózniej po powrocie ją wywietrze i wypiorę; Ja niestety niektóre rzeczy muszę wykonać,bo zabardzo nie ma nam kto pomóc,ale wiem z własnego doświadczenia,że aktywnośc w ciąży jest bardzo potrzebna;w poprzedniej ciąży tydz przed terminem też wszystko sprzątałam,prałam dywany,bo nic nie zapowiadało akcji,a nie chciałam wywołania po terminie,urodziłam dzień przed terminem i jestem przekonana,że to dzięki temu iż dałam sobie "wycisk":) Piszecie o słodyczach,ja też nie mogę się bez nich obejśc,całą ciąże zjadam ich straszne ilości,mam 15 kg na plusie,ale nie ma się co martwić,bo pózniej te kg szybko uciekają,ja miesiąc po porodzie miałam 5 kg mniej niż przed ciązą:) Teraz idę w pon do lekarza,mam nadzieję,ze cos juz tam zobaczy,jaknie to chyba czeka mnie masaż szyjki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja - Tusia
Wiecie co tak najbardziej mi w ciąży brakuje? Myślałam, że będzie ciężko jeśli chodzi o alkohol, bo robimy winka własnej roboty i w weekend praktycznie zawsze wieczorkiem spożywaliśmy :) , papierosy rzuciłam chyba z 6 lat temu, więc o tym w ogóle nie myślę (a słyszałam, że bywa tak, że ciężarne czują ponowną potrzebę palenia - masakra)... Najbardziej brakuje mi Coli! Śni mi sie nieraz po nocach - serio hihiih.... Ogólnie jem wszystko - oprócz surowizny (mięsa), nie pije nic co gazowane i wiem, że są dwie szkoły podczas ciąży - albo jesz wszystko to na co masz ochotę, albo troszkę uważasz... Ja zdecydowałam sie nie pić tego pysznego świństwa ;) Ale zgrzeszyłam w Wigilię - gdzie rodzina piła winko do kolacji - ja Colę z kieliszka :), w Sylwestra i teraz też zamierzam zgrzeszyć w Wielkanoc! :D A Wy miałyście lub macie jakieś grzeszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja - Tusia
A.... dostałam też strasznego uczulenia - chyba w 4 mies. i drogą dedukcji padło na czekoladę - kakao, więc też usunęłam z listy menu, a muszę powiedzieć, ze straszny łasuch ze mnie. Oczywiście znalazłam zamienniki na wszystkie kochane batoniki - chałwa, wafelki śmietankowe na wagę itp. ... Dla chcącego, nic trudnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczyny ja już nie spie od godziny :P nie umiem, Amelia i jak aktywnosc twojego maluszka? wczoraj byla u mnie kolezanka i tez w ciazy jest ale w 16 tygodniu.. pamietam ten tydzien jak dzis pierwszy raz poczulam moja kruszynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta kafeteria dziala mi na nerwy. ja sie tutaj rozpisuje a tu 2 zdania mi wkleja na forum,.,,, żal jakis............. ja robilam wczpraj kokosanki bardzo smaczne i takie proste. 2 białka 3/4 szklanki cukru 200 dkg wiorek kokosowych 1/4 masla :) ale mniam...co do liczenia ruchow dla mnie to jakas parodia ja poprostu obserowalaam rano i wieczorem czy malenka sie rusza ;) a z ta oliwka to dziewczyny nie czytajcie tego bo mozna oczoplasu dostac.. jak by patrzec na to co zdrowe a co nie to my wszyscy z glodu umrzemy moja znajoma tlyko oliwki uzywala zas druga tylko puderku w okolicach pachwin a teraz uzywa mydelka bambino a chlopczyk ma 3 miesiace puderkiem tlyko siusiaka sypie. co do jedzenia jestem juz prawie przy koncu i ciagle jem ciagle glodna dzis o 4.30 juz cukierki jadlam w lozku bo nie moglam sie powstrzymac :< tuska a z ta cola too nie amrtw sie ja tam pije co popadnie a szczegolnie wode z kranu :P a grzechow mam tyle ojj. najgorszy to sylwester kielich ruskiego szampana, jem chipse , wszystko co dobrze przyprawione sola i pieprzem mam nadzieje ze z moja mala wszystko jest oki ;))znajoma mi ostatnio pisala ze jak byla przy koncu z stresu codziennie w czasie kapieli wypila lampke wina na rozluznienie:PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Natanial- ja o 4 wstałam , byłam z psem, zmokłam jak kura tak lało. Posprzątałam i wstawiłam zupę. Też jem cały czas. O 22 odmrażałam bigos i zjadłam łapczywie i poprawiłam serkiem waniliowym. Mała daje znać o sobie ufff, ale byłam wystraszona. Tym bardziej że (nie liczę ruchów), ale wiem że nad ranem jest aktywna i wieczorem jest sporo kopniaczków. Sliczna ta Twoja córeńka, stópeczki fajne i rączki, tylko buziuni nie chciała pokazać, ale już lada moment ją zobaczysz. Co do oliwki, zgadzam się z tobą ale tak wyczytałam. Mam zamiar Bambino używać i mydełka i chusteczek tych samych, na odpażenia bepanten. Wczoraj byliśmy w castoramie bo kupowaliśmy farby- do kuchni kolor karaiby, do syna zielony jasny a do pokoju naszego kilimandżaro (same jasne kolorki). Od poniedziałku praca wre;). Co do Coli ja piję, i wodę też i kawy 2 sypane (niskie mam ciśnienie), tylko alkohol mi nie pasi, kiedyś napiłam się troszkę szampana i niedobrze mi było. Piwo uwielbiam ale jak mój je pije to w łóżku nie pozwalam mu chuchać w moją stronę hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. I znów pogoda do kitu i nic się nie chce:( Ale muszę się jakoś zmobilizować do pracy i w końcu doprowadzić do porządku moją suknię ślubną i jechać do jakiegoś komisu, bo czuję, że jak teraz jej nie sprzedam, to później to już w ogóle nie będzie na to czasu. W weekend zasiałam sobie warzywka (rzodkiewkę, koperek, pietruszkę i pomidory), ale cóż z tego skoro muszę trzymać je w domu, bo na balkonie będzie im za zimno w taką pogodę:/ Amelia wiesz chyba jednak nie zdecyduję się na to usg 3d, już jest dosyć późno, więc nie wiem czy jest sens w 31 tygodniu. Z drugiej strony zdziwiłaś mnie tą wiadomością o Lemańskim. Kurcze, to kiedy ten człowiek żyje... Dziewczyny czy Wy też macie takie sińce pod oczami? No masakrejszyn... Jeśli chodzi o słodycze, to ja jestem od nich uzależniona, ale postanowiłam przez post ich nie jeść. Jeszcze tydzień...ale potem też będę się starała je ograniczać. Tylko, że jak to z nałogiem czuję, że jak już zacznę, to trudno będzie znów przestać. Najgorzej było w urodziny mojego dziadka, bo moja siostra piecze przepyszne torty (nie takie bardzo słodkie i mdłe), które można jeść kilogramami...ale jakoś to przetrwałam.:p Co do coli, to ogólnie nie pijam takich rzeczy, więc z tym nie mam problemu. Czasem wypijam kawkę rozpuszczalną (słabą). Też mam niskie ciśnienie, praktycznie cały czas 100/60 i położna mi mówi o kawie, żeby wypić, ale i tak mi to nie pomaga. Po prostu ten typ tak ma. Parę razy też miałam wielką ochotę na piwko, bo bardzo lubię, więc bezalkoholowym zaspokajam smaki:) Widzę dziewczyny, że u Was remonty pełną parą.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia widzisz a trzeba bylo sie bac :PP mala musi miec czasem troche spokoju a nie tylko szturmowac :D moja juz malo sie rusza bo chyba nie ma miejsca na koziolki :P z tymi ruchami to przesada, poprostu obserwuj 2 razy do dnia rankiem rzadziej dzidzia kopie ale kopie i wieczorem, jak jest aktywna to jest wszystko okey :)no i czasem sa dni ciszy jak ostatnio mialas :)) ale widzisz bez obaw ;) remonty nie sa fajne ale jak juz jest poo to tylko sie cieszyc :) ja tez przed slubem ciagle gonitwe mialam malowalismy przedsionek, sien, moj pokoj kuchnie przed kuchnia, w dodatku gipsowanie bylo przed malowaniem to sobie wyobrazcie jaki czysto bylo :PP ale juz mam to za soba, czeka tylko na ta nieszczesna sypialnie ktora juz 3 tygodnie przychodzi w tym tygodniu juz musi byc byle nie w piatek :/Ola suknie wystaw na internecie moze tam kto da wiecej niz w komisie, za to placi sie takie grube pieniadze a potem klopot co z tym zrobic ehm. ciezka sprawa. ja tez zasadzilam marchem, pietruszke korzen , nac i koperek ciekawe co z tego wyjdzie w zeszlym roku mi pies wykopal ale teraz zrobilismy taka siatke wiec to omija moze cos z tego bedzie. ja sincy pod oczami nie mam ale zyly moje tak wida na dekolcie ze az wstyd mi chodzic w wykrojonych bluzkach. Wczoraj bylam u gina, dostalam juz l4 do rozwiazania. dostalam skierowanie na porod ogolne bo nie chcialam tam gdzie ona ma dyzury, wiec dala ogolne gdzie pojade tam maja mnie przyjac, zazdroszcze wam ze wy macie prowadzacego z 1000lecia napewno na was inaczej beda patrzec niz na mnie. ja nawet nie wiem jak tam wyglada nigdy nie bylam tylko wiem ze to blisko promenady xd ii co najlepsze robila mi usg brzucha usg w srodku tą "pałka" i potem na kozla i paluch wsadzala co sie okazalo moja mala jest tak wysoko ze nie da sie wyczuc (wczesniej bralam tabletki zeby nie urodzic za wczas bo byla szyjka macicy obnizona a teraz sie okazalo ze mala jeszcze glowki nie dala tam gdzie powinna, spytalam czym to grozi powiedziala ze albo mam tak ciaska szyjke i ta gloweczka wejsc nie moze albo propstu jest jej tam w brzuchu dobrze i mam wizyte kolejna 17 kwietnia i sprawdzi czy sie obnizyla jesli nie to bede miala cesarskie ciecie :((((((((((( a ja nie chce........ odsawilam juz tabletki mam brac tlyko żelazo. i czekac. na obnizenie brzucha. ma juz okolo 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. No to nieźle. Ale nie martw się skoro masz jeszcze trochę czasu,wszystko może się zmienić z dnia na dzień. Nie wiedziałam, że na poród trzeba mieć skierowanie?;p Nie martw się wszystko będzie dobrze, tylko proszę jak już będzie po wszystkim,to daj od razu jak to tylko będzie możliwe znać,bo my tu z ciekawości pomrzemy. Niech mąż napisze parę słów w Twoim imieniu. :) Ja miałam dzisiaj bardzo ciężką noc. Nie mogłam spać, a nawet uleżeć:/ Mąż się przezemnie nie wyspał.:( Sukienki nie mogę raczej wystawić na necie, bo jest konieczność wymiany w niej wierzchniego materiału (organzy) od pasa w dół,bo jest dużo dziur:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×