Poród w CZęSTOCHOWIE

Poza tym komplikacje przy porodach niestety ale się zdarzają. Problem z bioderkami chyba cztery razy na sto porodów, podobnie z barkami. Nie zawsze jest to wynik złej woli lekarza

cześć:) dziewczyny mam termin na 7 maja. będe rodziła na mickiewicza... już się boje. rodziła któraś tam niedawno.. prosze napiszcie czego mniejwiecej mam się spodziewac..

kasiaaa ja mam bliżej na blachownie i w razie czego jakbym bała się że nie dojade na parkitke to pewnie tam wyląduje. Jak pojedziesz to napisz wrażenia , jak Ci sie uda to zrób konkretny wywiad;-)

dziewczyny od jakiegoś czasu mam rwiacy bol w plecach mniej wiecej na wysokosci korzonków po prawej stronie. nie jest ciagly łapią mnie takie skurcze ze dwa trzy razy dziennie i bol promieniuje na noge i jest paraliżujący. nie wiem od czego to czy którejś z was sie cos takiego przydarzyło moze. sikam normalnie wiec nerki chyba oki. możliwe jest zeby mala sie tak rozpychała i uciskala na jakies nerwy?

byc moze to spojenie lonowe , albo dzidzius schodzi juz nizej i to wiazadla sa, ja mialam tak dzis w nocy jak nie prawa to lewa strona ale u mnie to bol w pachwinach jest bardziej

pierworodka a moze to rwa kulszowa? inaczej to sie nazywa zapalenie nerwu kulszowegoba bola wlasnie okolice korzonkow i bol promieniuje na posladki i nogi.rwa moze byc jedno albo dwustronna.

karo-linka11 tal myslisz ja jak leze to mnie nie boli tylko jak wstanę i chodzę to mnie lapie i to tez tak skurczami nie boli mnie ciagle. w jaki sposób ta przypadłość wplywa na dzidzie jest ryzyko wcześniejszego porodu nawet nie wiem do jakiego lekarza isc czy to gina czy do normalnego.

poczytaj o rwie kulszowej,lekarstwa na to chyba nie ma możesz co najwyżej apap wziąść.

aha to nie dobrze bo bol jest niesamowity dzieki

pierworódka to raczej napewno maleństwo uciska i blokuje nerke, ja mam tak już drugą ciaże;-) mój gin kazał mi brać urosept i no-spe na rozkurczenie Nie powinno to stwarzac zednych zagrożeń ale najlepiej skonsultuj to z lekarzem , nawet telefonicznie. Mało to przyjemne uczucie, mnie jak czasami rypnie to mam wrazenie że padne na kolana... ale po no-spie przechodzi;-)

pierworódka: ja miałam podobnie kilka lat wstecz to położna mi powiedziała ze dzieka uciskai nie miała racji, okazało się że mam przepuklinę dyskowa i rok po porodzie była na to operowana, ale jamam kręgosłup do wymiany :)jak tylko by się dało, bo po kolejnych kilku latach wysiadł mi kręg wyżej nad operowanym i tez już chcieli mnie kroić ale się nie dałam:) i tsk sobie żyję z moim kręgosłupem już kilkanaście lat raz jest dobrze a jak mnie już tak porządnie sieknie to medycyna niekonwencjonalna i pomaga na parę miesięcy, pozdrawiam i dużo zdrówka życzę

Mamanatki jak po wizycie u lekarza? Masz jakieś newsy o parkiecie?

O parkitce ;-)

nie nic nowego sie nie dowiedziałam :) powiedział mi że jeśli boje się rodzić nba parkitce to mogę urodzic gdzieś indziej :( ale to było powiedziane w żartach , ja mam inny problem moja dzidzia waży tylko 2780 i doła mam bo według mnie to mało :( tak strasznie się martwię :( choć wiem że to waga orientacyjna a jaką wagę mają wasze maleństwa ? tak dla porównania ? pierwsza córka urodziła sie z wagą 3300 i 55 cm.

Nie wytrzymałam dziewczyny bylam na parkitce z tym moim bolem no i najpierw na izbie mnie skierowali od razu na położnictwo tam zrobili mi wszystkie badania czy u dziecka tetno slychac później przyszedł mlody stażysta zabrał mnie na usg wszystko pomierzył pytalam czy widzi cos niepokojącego ale powiedział ze nie ze wszystko wydaje byc sie oki, pozniej zrobil usc nerek i kanalików moczowych i tez nie widzial nic niepokojącego po czym wrocilismy do gabinetu i po konsultacji ze swoim przełożonym powiedzial ze on by mnie zostawil na oddziale. Ja mowie po co skoro z dzieckiem wszystko oki to stwierdził ze tak nie zapewni mi ze skonsultuje mnie jakis neurolog a jak bym została na udziale to na pewno by mnie zbadali. W każdym razie nie zgodziłam sie zostać tym bardziej ze weekend taki dlugi nawet gdyby mnie badali to dopiero w poniedziałek. Wróciłam na izbe z karteczka ze położniczo ze mna wszystko oki i pani z recepcji z laska powiedziała ze ona na kartce nie ma napisane co ze mna dalej i ze osty neurologiczny jest na 1000-leciu. Tam zas pani neurolog stwierdziła po badaniu ze nie mam typowych objawów rwy kulszowej tylko jednorazowe ataki w momencie ucisku. No i zaleciła zebym kupila sobie paracetamol doraznie i podziękowała. Wiec powiem wam ze puki czlowiek ledwo chodzi i jeszcze jakos w miare sam próbuje funkcjonować to sie nikt nie zainteresuje wiec tyle o mojej przypadłości muszę zagryźć zeby bo nie chce mi sie faszerować lekami jak i tak nie mam bólu ciągłego tylko ataki raz na jakiś czas.

pierworodka współczuje ci ale dobrze że podjechałaś na IP przynajmniej wiesz że z dzidzią wszystko ok a próbowałaś no -spe ? może ona pomoże wiem że no-spa działa rozkurczowo ale spróbuj i z tym paracetamolem też jak weźmiesz 1 tabletkę na noc to na pewno nic się nie stanie

weź ciepłą kąpiel, tylko nie za gorącą to tez rozkurcza fajnie;-0

mamanatki zgadza sie niby czytałam ze paracetamol nie jest szkodliwy ale nie chce sie szprycować niepotrzebnie narazie jak mam tylko bol napadowy, jak sie nasili to wtedy będę cos myśleć ale nie życzę nikomu takiego bólu nawet jak trwa chwile.

hejoo jest jakaś mamusia z początku lipca ??? Ja mam termin na 7,07 i podpisałam umowę z Św. Łukaszem. Jest ktoś jeszcze w podobnym terminie ???????? GRATULACJE ogromne dla mam które już po !!!!

Dziewczyny jak bylam na tej parkitce po badaniu powiedział ze mam juz rozwarcie na palec ale jak zapytałam czy to o czyms świadczy to powiedzial ze nie bo równie dobrze moge urodzić 10 dni po terminie. Mam tez od czasu do czasu takie delikatne pobolewanie na dole brzucha jak przy okresie czy to moze byc juz jakas oznaka czegos poważniejszego ? mam jeszcze co prawda miesiac do wyznaczonego terminu.

hej maciejka19 to nie masz co sie martwic o porod jak podpisalas juz umowe, masz spokojna glowe :)

pierworodka ja 2 tyg.temu tez mialam rozwarcie na palec i wczoraj na wizycie powiedzial mi ze sie nic nie zmienilo dalej na 1 palec a co do boli to mialam nocke z glowy 3 godziny boli i skurczy juz mialam jechac na IP ale jakos sie udalo przetrwac to skurcze przepowiadajace byly ale sie zestrachalam :) to hoho

no ja wizyte u swojego gina tez mam za 2 tyg. wiec zobaczymy co mi powie.

ja z pierwszym dzieckiem tez miałam takie bóle bez rozwarcia ale z gładką szyjką i urodziłam tydzien po terminie na wywołaniu. Dopiero jak zaczynają sie mocne skurcze albo odchodzą wody to jest istotny znak że sie zaczęło .:)

Jejku a mie mały tak kopie po pęcherzu że od razu muszę biec do łazienki siku;-)

IWA1973 ja tez mialam ataki na pecherz ale teraz mala juz jest glowka w dol wiec mam troche luzu po za tym ze cisnie sie juz na dol wiec ogolnie uciaka

Hej dziewczyny. Właśnie przeczytałam mój wpis z porodu i się trochę wzruszyłam. Mamy się dobrze/rewelacyjnie. Ela ma 3 miesiące, jest dalej drobinka (nosi rozmiar 62), karmię piersią, pożegnaliśmy frejkę po miesiącu, teraz wróciliśmy do podwójnego pieluchowania. Daję Eli cały czas bobotic, już się nie zdarzają ataki kolki. Budze mała w nocy do jedzenia bo najchętniej to by całą noc przespała bez jedzenia. Pozdrawiam wszystkie mamusie i brzuchatki. Gusia co u ciebie?

Kanisa myślałam ostatnio o was :D Moja Ala w poniedziałek kończy 2,5 m-ca ten czas leci jak szalony :D rośnie jak na drożdżach i powoli już próbuje gaworzyć ubaw mamy po pachy tak dyskutuje Jest bardzo grzeczna po skończeniu 5 tyg zaczęła przesypiać noc od 20/21-5 także wysypiam się bez problemu a i w dzień daje mi popracować i porobić różne rzeczy, na szczęście kolki nas ominęły. Szkoda tylko że ten majowy weekend taki do dupy, myślałam że spędzimy go na działce bo tak jej pasuje na świeżym powietrzu ze muszę ją budzić na karmienie a tu lipa zero słońca.

Hej Kanisa, cieszę się, że bobotic się sprawdził. Nasza Emilia skończy za 9 dni 3 miesiące. Też nosi rozmiar 62, mimo, że jest strasznym głodomorem. Niestety po karmieniu o 20 budzi się koło 1-2 na karmienie, a potem już ok. 6-7 rano, także tragedii nie ma. W dzień niestety trochę marudzi, najchętniej chciałaby być non stop trzymana na rękach, aby móc podziwiać czarujące żyrandole. Czasem tak się na nie zapatrzy, że zawiesza się na kilka minut :) Fajnie się z nią spaceruje, bo jak tylko ruszę wózkiem, to od razu zasypia. Podobnie jest z jazdą samochodem. Dziewczyny - mamy, czy myślałyście już o chrzcinach? Jak długo wcześniej trzeba załatwiać formalności w kościele? Znacie jakieś fajne lokale, w których można zorganizować przyjęcie za rozsądną cenę?

Roxy ja byłam na chrzcinachw "STUDNI" obok wodociągów i było ok. Rodzice wynajęli to miejsce własnie ze względu na przystępna cene. Reszta zależy od Kościoła ja w Katedrze załatwiałam wszystko chyba dwa tygodnie przed.