Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

21maj--> mi też już ciężko , chwilami to mi się nic kompletnie nie chce... dzisiaj wyjątkowo ciut więcej energii to piorę resztę ubranek i ogarniam trochę domek. Co do porodu to Parkitka mnie nadal bardziej przeraża niż przekonuje, więc jedziemy nastawiam się na Lubliniec. Parkitkę wybiorę tylko , gdyby działo się coś niepokojącego wcześniej. Ale jestem dobrej myśli :) a wizyta w sobotę w Lublińcu mam nadzieje utwierdzi mnie w przekonaniu, że wybór jest dobry. Powiem Wam, że jak patrzę na te wszystkie ciuszki to jeszcze bardziej niecierpliwa się robię :) Wyobrażam sobie jak cudnie będzie wyglądał w tym i się sama do siebie uśmiecham :) ech... te hormony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaOlgierda--ja też majóweczka:) termin mam na koniec maja, ale w związku z tym, że mojemu synkowi śpieszno na świat to małe prawdopodobieństwo, że urodzę w terminie. Obstawiam pierwszą połowę maja. Oby nie wcześniej. Staję na głowie żeby tak się nie stało, ale mały jest tak nisko, że żyje w strachu. Dlatego torba już od dawna w gotowości :) muszę tylko dokupić kilka drobiazgów. Nie wiem jaki wybrać żel do mycia. Zaopatrzyłam się w nivejkę, aler wyczytałam, że on jest od 1miesiąca życia. I nie wiem co w końcu będzie lepsze do pępuszka...ja też jakoś nie mam przekonania co do parkitki :\ a nie bierzesz pod uwagę Mickiewicza? I jak daleko od Częstochowy jest ten lubliniec ? I nie wiecie jak są tam traktowane pacjentki, które nie mają tam lekarza prowadzącego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gg1986-- ja bym kupiła jakiś prezencik, nawet jakiś drobiazg, ale żeby dziecko miało jakąś pamiątkę i do tego możesz coś dorzucić do koperty. Nie uwierzycie, ale ja do dziś mam kartkę z wpisem od mojej chrzestnej:) a to już prawie 30 latek:) tylko, ze ja akurat należę do osób sentymentalnych i takie pierdółki są dla mnie bezcenne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --> ja mieszkam pod Częstochową, od strony Katowic, więc ode mnie jest jakieś ok. 35 min autem, czyli porównywalnie do dojazdu na Parkitkę w ciągu dnia. Mickiewicza w ogóle nie biorę pod uwagę. O Lublińcu są same dobre opinie, nie ma takiego przemiału. Nawet jak dzwoniłam zapytać o to czy mogę zwiedzić oddział wszyscy byli bardzo mili. Mojego lekarza też nie będzie przy porodzie, ale liczę, że w placówce, gdzie nie ma tak wiele porodów nikt mnie nie oleje, a wręcz przeciwnie. A jak będzie to zobaczymy - ja jestem dobrej myśli. Kosmetyki akurat kompletowałam jako pierwsze, więc to już dawno wszystko mam. Jeszcze tylko ubranko dla M i wszystko będzie gotowe. U nas z USG wychodzi 18 maj, ja po cichu liczę na 6 - byłby idealny prezent urodzinowy dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a tak z innej beczki mam pytanko do mam karmiacych piersia. Ja karmilam mojego glodomora ba poczatku przez kapturki mialam za male brodawki, ale ostatnio odstawilam malemu i podaje sama piers.Czy to normalnr ze jak on ciagnie a ja czuje ze mam napelnilna piers to boli ? Pozniej jak piers staje sie luzniejsza bol przechodzi tylko na poczatku strasznie ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) a ja już od wtorku z synkiem w domu :) dziękuje za gratulacje :) i również gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamom :) 28 marzec co tam u Ciebie? Jesteś już w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marta2403 mogłabyś opisać swój poród? czekamy na relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
MamaOlgierda--> ja mieszkam we Wrzosowej a Ty? Bo coś mi się wydaje że gdzieś koło mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
Patusiaxxx -> Ja nie miałam problemów z wielkością sutków a pomimo tego też bolało na początku aż musiałam zaciskać zęby z bólu ale to szybko minie i jedyne nieprzyjemne uczucie w tej chwili to jak karmie jedną piersią to na początku napływa pokarm do drugiej a to trochę nie przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
MamaOlgierda -> i chyba niedaleko mnie bo do Lublińca mam 39 km a mieszkam w Starczy.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:)ja mialam chrzest synusia teraz w niedziele 6 kwietnia.Dostał pieniądze i piękny album do wypełniania bardzo łądny(tzn wklejac zdjecia z roznych waznych wydarzen malucha, pierwsza zupka itp)bardzo fajny prezent.Ja byłam 3 razy chrzestna raz u chlopca ,wtedy dałam pieniadze .I raz u dziewczynki wtedy dalam kase i zamowilam na alegro sliczna pozytywke z grawerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama003
patusiaxxx- ja karmię trzecie dziecko i ten ból to normalka, jeśli przechodzi przy karmieniu. Jedynie pilnuj, żeby piersi nie zawiało bo od chłodu mogą jeszcze bardziej boleć. pażdzierniczek-jeśli masz jeszcze octenisept to spróbuj nim dokładnie się tam wypsikać. on działa na bakterie i na grzybki też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Mama---- dziekuje za rade :) psikam tez co prawda piecze jak diabli ale cos podzialalo bo juz tylko troche swedzi. Zakupilam gynofemidazol chyba on zaczol dzialac. Dzieki dziewczyny :) Ja jeszcze nie mam chrzesniaka w sumie jedynaczka jestem a wiekszodc znajomych ma rodzenstwo wiec wybor maja ;) A my pobudka na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
Kochane, podpowiedzcie, co wkładałyście do głębokiego wózeczka, czy jakąś specjalną pościel?, ja zakupiłam kocyk, ale nie wiem czym wyścielać w środku...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Ja biore rozek na pol I wkladam lub kocyk :) rozka juz nie uzywam wiecvspeonia inna funkcje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
A jak uzywalam rozka to zakupilam przy starszym synu na allegro taki spiworek zapinany z materialu I nawet w lozeczku pelnia funkcje bo maly straszni odkopuje sie a tak to zapne I nie zmarznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
Dziękuję Pazdzierniczku:) a jak mała urodzi się pod koniec maja to też trzymać w rożku? Czy ten materacyk od wózeczka też czymś owijacie czy macie specjalne prześcieradełka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Rozek jest o tyle fajny ze dziecko sie lepiej trzyma jak jest takie maluskie ale nie za specjalnie sie w nim karmi. Moze bys za cieplo ale ja tez za kolderke uzywalam do wozka. Jak masz materayk to wydaje mi sie ze wystqrczy ze pelucha flanelowa wyscielasz I tez bedzie dobrze. Ja I tak pod buzke klade do tej pory piwluche bo jak ubrudzi to pieluche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Hej. Co tam u Was? Taka cisza. Mnie czekaja porzadki przez caly tydzien, mama miala na swieta przyleciec I zmnienila zdanie wiec znow wszystko ja ehhh swierdzilam ze do tsciowej na swieta jedziemy chociaz nic nie bede szykowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
No Pażdzierniczku u mnie podobnie z tym sprzątaniem ale gorzej z szykowaniem bo moja szwagierka przylatuje na święta i niestety nie mogę się ewakuować do mamy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dziewczynki:) wprawdzie do swiat jeszcze tydzień, ale na chwile obecna wcale mi sie ich nie chce. Pewnie dlatego, ze w tym roku chcac nie chcac zostajemy u siebie, a co roku jezdzilismy do rodzicow i spedzalismy je w dosc duzym gronie...ale cóz moze jakos przezyje w koncu dzidzius jest teraz najwazniejszy. Mam do Was pytanko. Może wiecie czemu to badanie na gbs przeprowadza się akurat między 35, a 37 tygodniem ciąży? Czy jeśli zrobiłabym je wcześniej to wynik będzie mniej wiarygodny? Z goryvdzięki zas odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Z tego co moj lekarz mowil to wlasnie w tych tygodniach jest wiarygodny wynik. A po co powtarzac. I tak nic nie zmieni wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak tak w biegu tylko: 1) GBS miałam robionego w 34tc -za wcześnie?? na necie znalazłam info, że od 33 może być, ale już sama nie wiem. Może mam iść powtórzyć?? 2) byłam w Lublińcu - oddział wygląda super, położna, która nas oprowadzała przemiła. Decyzja podjęta: jeśli spokojnie dotrwamy do 37 tc to na pewno jedziemy tam rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam dzisiaj trochę na temat tego gbsa i jestem przerażona wiedząc co grozi dziecku w przypadku gdy wynik będzie dodatni. Dlatego chciałabym jak najszybciej poznać wynik i wiedzieć na czym stoję. Ale skoro Twój lekarz październiczku mówił, że w tych tygodniach wynik jest najbardziej wiarygodny to poczekam. Niestety od mojego lekarza muszę wszystkie informacje wyciągać bo często o czymś zapomina. I tak na przykład nie wiem czy będę miała to ostatnie USG, ponieważ stwierdził, że robi się je do 32 tygodnia., bo później trudno cokolwiek zobaczyć. Gdybym wiedziała, ze są jakieś granice to bym się upomniała, a tak przepadło. Chociaż z drugiej strony jak przyjmują do szpitala to tuz przed porodem robią chyba jeszcze USG i oni są w stanie pomierzyć dziecko? Nie wiem o co chodzi, ale nie podoba mnie się to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
gościu ja nie wiem gdzie ty chodzisz do lekarza ale mój robi mi usg na każdej wizycie. Jestem teraz w 38 tc a od 36 chodzę co tydzień i za każdym razem robi usg. Dodam że chodzę na NFZ więc nie płace za wizyty, wszystkie badania miałam zlecone, co widzę po wpisach do karty ciąży. Gbs miałam robiony w 36 tc, na szczęście ujemny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
marta2403 -> hej a ja jestem od piątku w domu z córcią :), napisze troszkę później jak to wygladało u mnie, teraz czekam na położną, powinna być lada chwila. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta33--może nie będę wymieniać z nazwiska, ale chodzę częściowo na NFZ, a częściowo prywatnie. Na planowane wizyty chodzę do przychodni, a jak cos mnie niepokoi lub się dzieje to umawiam się prywatnie. I tak jest od początku. Muszę mu powiedzieć żebyśmy spróbowali, może uda się cos podejrzec. Bo chciałabym wiedzieć czy dziecko prawidłowo się rozwija, czy rośnie, jak jest ułożone itd, a jak się dowiedzieć takich rzeczy jak nie przez USG...ręce opadają:\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Ja mialam ostatnie USG w 37 tyg ale w 39 tyg planowana cesarke. Cos ten Twoj lekarz na latwizne idzie I niechce mu sie USG robic, dodam ze moj nie jest zwolennikiem robienia tego badania ale nigdy nie odmowil I pamieta o wszystkim nie musialam sie upominac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×