Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość małaRybkA
czy mi się dobrze wydaje, że ostatnie wpisy zniknęły? Czy spotkanie w środę aktualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Orsalit dla alergików (bezsmakowy) - podawalam łyżeczka albo strzykawka jak leżał. Ważne żeby nie podawać ciepłych płynów, bo mogą powodować wymioty. Małe ilości co 5-10 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaRybka
Sroda aktualna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Orsalit dla niemowląt. podawalam łyżeczka albo strzykawka jak leżał, co 5-10 minut po troszkę na początek. Płyny muszą być zimne, bo ciepłe powodują wymioty. Coś się psuje - nie widać postów, a potem z opóźnieniem się niektóre pojawiają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak u Was ale u mnie jakieś problemy z kafeterią. Dziś Majka zwróciła mi obiad, deser i kolacje, a i tak jadła polowe porcji. Kupiłam jej orsalit i w aptece doradzili mi smecte ale nie za bardzo chce ją pić. Zastanowię się po nocy czy z nią nie iść jutro do pediatry. 28marzec-> byłam i w sumie nic ciekawego się nie dowiedziałam oprócz tego że usiadła kiedy jest gotowa, ogólnie to małomówna ona jest i zastanawiam się nad zmianą pediatry bo od początku widzę jej dużą niekompetencję ale zdaje sobie sprawę że takie zmia y są niemile widziane w przychodniach:/ Majki nie mierzyłam ale rozmiar 74 też już mały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Orsalit - posty mi nie pokazują się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
chloe - i jak tam po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Orsalit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Orsalit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Oooo, dopiero teraz widzę posty. Spotkanie aktualne - jutro o 14 pod empikiem w jurajskiej. Husky - mam nadzieje, ze wymioty opanowane. Pilnuj nawadniania, żeby Ci się nie odwodnila. Ja wtedy jak rozmawiałam z lekarzem telefonicznie to powiedział, że jeśli dziecko wymiotuje więcej niż 3 razy to trzeba baaaardzo uważać i najlepiej żeby lekarz zobaczył dziecko czy nie ma oznak odwodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jakis wirus jest w powietrzu i powoduje wymioty (moja tez miała)poza tym cała rodzina dodatkowo( 6 osob) też ,takze ja na waszym miejscu uważałabym na duze skupiska ludzi bo nie wiadomo co i kto ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe28
Hej mamusie i dzidziusie :) Kajka, jak u Ciebie?? Jak skurcze Twoje?? Trzymaj sie dzielnie, moze akurat urodzimy w tym samym czasie ;)) nobi napisz koniecznie jak sie czujesz ???? Moja wizyta wczoraj koszmarna, w ogole caly dzien czulam sie jakby tir po mnie przejechal, a gin wyznaczyl mi cc na 26 stycznia dopiero wiec jeszcze 12 dlugich dni... Ogolnie to gdyby nie ta zgaga to nie bylo by tak zle, ale te wymioty co dzien , bezsennosc w nocy i bole brzucha to juz za dlugo trwa, juz chcialabym urodzic ... A po wizycie wiem tyle ze maly ma 3200 , brzuch wysoko jeszcze, gbs wymaz pobrany - czekam na wyniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaRybka
Husky- nic sie nie przejmuj ze panie w przychodni beda mialy miny skrzywione bo trzeba bedzie kilka papierkow wypelnic. Uwazam ze jesli nie ma sie zaufania do swojego pediatry to nie ma co na sile chodzic do niego dalej. W koncu po wizycie powinnas byc uspokojona a nie zamartwiac sie co do slusznosci takiej czy innej diagnozy. A z forum dzis jalies dziwne rzeczy sie dzieja;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chloe - a kolejna wizyta kiedy ? Ja wczoraj i dziś mam te skurcze jak na @. I już mam pewność że to są te przepowiadające bolesne, bo mi się przypomniało jak było w pierwszej, i lecą na krzyż. Ogólnie czuję się dobrze, z tym że nadal mało chodzę, i czuję ją coraz niżej i pojawiają się kłócia. Jutro mam kolejną wizytę zobaczymy czy rozwarcie postąpiło czy nadal 1cm. W każdym razie w sobotę zaczyna się 38tc i wracam na pełne obroty, bo chcę aby szybko się urodziła, a poza tym żebym ja jakąś sprawność miała :). To jeszcze trochę przed tobą jak na 26 ale to już blisko. Ja brzuch też wysoko, u mnie koszmar jest przy leżeniu bo czuję taki ucisk na gardle że oddychać się nie da i też liczę dni do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Wreszcie zaczyna sie wszystko pokazywac:) wczoraj Majka mi zwymiotowala ciut po obiedzie, deserku duzo i kolacji mnostwo, dopajalam orsalitem caly czas, ok 4 nad ranem 150ml mleka wypila a dzis je polowe porcji, samo mleko i kleik ryzowe wymiotow brak tylko dwa razy leciutka biegunka ale jest lepeij:) pewnie to taka trzydniowka bedzie, wazne ze do przodu:)) dzieki za i formacje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky - z tego co się orientuje to smecta jest na biegunkę, a na wymioty nie ma środków na powstrzymanie. I przy wymiotach nie można dziecku podawać mleka chyba że jest na piersi. Co do odwodnienia to faktycznie musisz bardzo uważać, mój jak złapał wirusa to wymiotował chyba z 6razy w przeciągu 3h, ja w panice do lekarza a ta jeszcze dziecka mi nie obejrzała i stwierdziła do szpitala, ja z nim nie pojechałam i sama dziecko wyprowadziłam właśnie Orsalitem, probiotykiem, i głodówką 4godzinną. Ale on tego Orsalitu bardzo dużo mi pił, robiłam w butli i dawałam małymi łyczkami. I sama sprawdzałam czy nie jest odwodniony, bo gdyby był to bym pojechała do tego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Kajka ja to teraz siedze podparta 4 poduszkami zgieta w 90 stopni i i tak czuje jak mi sie herbata do gardla podsuwa...jak ja mam dosc widoku mojego kibelka ://// Ja w czwartek zaczynam 39 tc, wizyta u gina w poniedzialek , jak nic sie-nie zmieni to chyba bede blagac o ciecie w przyszlym tyg , moze akurat sie nade mna zlituje... Wiesz co, wcale sie nie zdziwie jak wrocisz na pelen obrot i zacznie sie akcja porodowa, bo na to wyglada ze rozpakujesz sie przede mna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokopalam sie do Waszych poprzednich postow i dlatego orsalit kupilam, smecte tez wczoraj zrobilam ale jak po kolacji lyzeczke dalam to sie tylko skrzywila i znow wszystko zwrocila wiec wole nie podawac, daje czesto picie i jeszcze jutro na tym mleku i kleiku bede jechac ale juz jest super. Jak sprawdzis czy dziecko jest odwodnione? Usta ma normalne, skore tez, fakt ze malo pieluchy moczy ale troszke jednak tak wiec widocznie reszte przyswaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Husky ja co-prawda nie z wlasnego doswiadczenia ale pojechalabym na ip, niech zobaczy lekarz maluszka,-z odwonieniem nie ma zartow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chloe - ja się tylko boję powtórki z pierwszego :) bo synusiowi też się spieszyło bo miałam przedwczesne skórcze, a jak przyszedł termin to ten ani myślał wychodzić bo pozamykana na wszystkie spusty byłam i urodziłam 5 dni po terminie. Husky - odwodnienie po pierwsze to jak to sie mówi dzieciak leci przez ręce ale to ocena subiektywna bo mój leciał ale to bardziej z wycięczenia, a najprostszym testem jest paluszek dziecka - tzn. ściskasz opuszek (jak paznokieć jest) aż się zrobi biały i po puszczeniu jak się zrobi od razu różowy to jest ok, ale jak kolor powraca ok. 3sek to odwodnienie, do tego skóra na brzuszku czy szybko czy wolno wraca. Tylko na brzuszku to musiałoby być bardzo odwodnione. ciężko to wszystko opisać ja po prostu wiem jak to wygląda bo mi pokazywali to kiedyś. Jak mało pieluchy moczy to podawaj jej więcej picia wiem to nie jest łatwe ale musi siusiać. Pierwsze dni są najtrudniejsze u nas po 3 dniach normalniejsze siusiu wróciło. I kup jakiś probiotyk to też ważne nie pamiętam dokładnie ale on coś odbudowuje i właśnie się go podaje jeszcze kilka dni po ustąpieniu objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle że na ip nie ma potrzeby jechac, gdyby wcale pic nie chciala i dalej bylo jak wczoraj to bym dzis do lekarza poszla. A najlepsze jest to ze Majka wcale na chora nie wyglada i dzis i wczoraj smieje sie od ucha do ucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka030-> dzieki za rady:) skora jest rozowa od razu, a jutro kupie jakis probiotyk bo o tym nie pomyslalam a pani w aptece tez jak pytalam co jeszcze to tego mi nie doradzila:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Husky - w orsalicie na ulotce jest wykaz jak poznawać kolejne stopnie odwodnienia. Fajnie opisane. Masz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky - to jak mała zachowuje się normalnie to nie ma co panikować, nawadniaj i pilnuj sikania a będzie dobrze, gdyby doszły wam biegunki to nadal musisz mocno nawadniać. Nie pamiętam ile płynów dziecko musi przyjąć na kg mój przy 9,5kg musiał wypijać coś koło 1l-1,5l. W każdym razie musi więcej wypijać niż oddaje, jakaś taka zasada. Ja się namęczyłam niemiłosiernie aby mi wypił, przez pierwsze dni to pił bardzo bardzo dużo ale jak doszedł trochę do siebie to już picie było beee. Ale u nas od samego początku był problem z piciem bo jak wypijał mi 200ml dziennie to był sukces. A jak się rozchorował to ok. 1 l. pił. To że ci nie doradziła to się nie dziwię, ja wiedziałam bo jak kiedyś chorował i był na antybiotyku to kazali probiotyk podawać, a jak miał tego wirusa to znajoma której córka non stop choruje na wszystko mi przypomniała żeby podawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widac ze musze jej wiecej wody dawac bo wypija mi dziennie ok 150 ml plus kleiki i mleko, teraz przed snem jeszcze na noc jej podam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlgierdaMama-> tak widzialam juz wczoraj ale jakos do niej mi raz brak a raz umiarkowane pasowalo. a swoja droga moja tez wazy 9,5kg i tak w dzien oprocz jedzenia jeszcze tyle wody powiiny dzieci przyjmowac? Czy razem z mlekiem itp? Bo moja jak wypije dziennie jeszcze 100 ml wody to jest sukces, i wiem ze nie tylko Majka tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do tej pory wychodzilam z zalozenia ze jak jej sie chce to pije jak nie to nie, zazwyczaj dziennie pije ok 600 ml mleka plus ok 100 wody i przeciez tez troche idzie z owocow, zupy itp nigdy jej tak tego nie wyliczalam a teraz staram sie zeby co pare minut jej tą butle dać ale czasem nic a czasem łyk jak jej sie chce to wtedy potrafi wiecej wypic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
A pije soki jakieś? Bo mój wypija ok 220ml na dzień - albo kompot przeze mnie gotowany albo 60ml soku z marchwi zmieszanego z wodą. Samej wody tez nie chce pić - chyba, że z kubka kilka lykow, ale to raczej dla zabawy niż z pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sok raczej traktuje jako posilek czyli w tym wypadku deser,a ytak to przyzwyczajona jest do wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zreszta wyznaje zasade ze godzine przed posilkiem jej wody nie daje bo wiem ze mi nie zje go. A tez zauwazylam ze im wiecej wypije tym mniej je ale to chyba normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×