Poród w CZęSTOCHOWIE

Pare pytań do mam: -Czapeczki, cienkie pokąpielowe, ile mam wziąć do szpitala? -Po kąpieli. CZy mam wziąć te nakrycia kąpielowwe? Czy normalny mniejszy ręcznik? -Czy na wyjście za szpitala przyda mi się kombinezon? W czym najwygodnie brać malucha? W co wsadzić małą od razu w fotelik? jak to u Was wyglądało -Czy do szpitala brałyście wszystkie nowe rzeczy? Bo tyle dostałam, że bez sensu jeszcze kupować

kanisa czapeczki weż z dwie jak masz,mnie się ręcznik nie przydał bo położna kazała po kąpieli zawijać dziecko w tetrówkę zwykłą i wszystkie dziewczyny tak robiły(to było 2 lata temu).dziecko ubierasz w normalne ciuchy na na nie zakładasz kombinezon zimowy,taki z wszytymi nóżkami jednoczęściowy,czapeczkę i do fotelika.Możesz jakiś kocyk narzucic jak będziecie szli do auta.Fotelik musisz mieć na wyjście ,chociaz jak ja wychodziłam ze szpitala to dziewczyna miała gondolę,taka z Tako zwykłą i położna ją POCHWALIŁA,że jako jedna mądra dobrze zrobiła i dziecko w fotelik pakować nie bedzie.W kwestii bezpieczeństwa ja się wypowiadać nie będę,każdy ma swój rozum i robi jak uważa..dla mnie to szczyt głupoty przewozić dziecko w gondoli bez możliwości przypięcia jej pasami.

Ja rodziłam na tysiącleciu i nie zakładałam dziecku wogole czapeczki po kapieli na glowke. Polozne zazwyczaj zawijaly nozki dziecku w tetrowke i tylko kaftanik mu zakladaly i w becik, Po kapieli byl zawijany w taki kokon z tetrowki z roczkami zwiazanymi i czekalismy na obchod. mialam czapeczki a ich nie uzywalam bo lekarka mowila ze nie trzeba, w domu tez mu nie zakladalpo kapieli czapeczki. Taka cieniutka czapeczka przyda ci sie pod czapke zimowa, zeby dziecko bylo lepiej zabezpieczone przed wiatrem. Do wyjscia maly byl ubrany w body kaftanik spichy, na tomial spodnie i sweterek kombenezon czapeczke cienka i taka welniana wlozylismy go do nosidelka i nakrylismy pieluszka buzie na dorze, tak nam kazaly polozne, buzie nakrywalam mu na dworze cale dwa miesiace. Bez nosidelka i kombinezony nie chcieli dzieci wypisywac ze szpitala. Siostry nam dzieci na wyjscieubieraly, a bylo to rok temu

1. Czapeczki po kąpieli to chyba dawniej się zakładało. Teraz tak jak dziewczyny pisały też się z tym nie spotkałam. 2. Potwierdzam po kąpieli dzieci wyciera się w pieluchę tetrową i czeka na obchód 3. Ja wychodziłam ze szpitala w lato, ale myślę, że kombinezon, jak będzie mróz to koc i na buzię pieluszkę. Ja nawet w lato nakładałam na buzię choć chyba niepotrzebnie, ale w zimę na pewno to dobry pomysł. Ja przewoziłam w nosidełku i jestem tego samego zdania co Karolinka. W życiu bym nie przewoziła dziecka bez fotelika. Nie kumam rodziców, którzy tak robią. Przecież tu chodzi o życie własnego dziecka 4. Ja brałam do szpitala też rzeczy od siostry te które były ładne. Tak że jak masz jakieś ładne ciuszki nieznoszone, to bierz śmiało. Nie ma się nad czyt zastanawiać.

czapeczka po kapieli pierwsze slysze. alew ja rodzilam wiosna. wiec jedna ci nie zaszkodzi bo i tak miejsca nie zajmie. reczniczek wez jakis taki mieciutki . . kombinezon jesli masz to wez bo jest zima i takie malenstwo musi byc dobrze ubrane. ono ma tak cieniutka skóre. i wogole jest takie malutkie. co do gondoli tez uwazam ze to glupota. tym bardzeij ze teraz jest slisko na drodze !! fotelik koniecznie. i tez okrywalam moje dziecko pieluszka buzie albo fotelik caly okrylam , jak bylo wietyrznie zeby nie owialo uszek i trwalo to chyba dobre 3 miesiaace:P a tu zima wiec tez okryj .

Dzięki dziewczyny za rady, pytania piętrzą sie tuzinami przy szykowaniu rzeczy. No i dzięki Wam zmobilizowałam się do szykowania wyprawki. Chwała Wam!

To mnie pocieszyłaś że Kowalski tak olewa swoje pacjentki............. A ta twoja znajoma chodziła do niego prywatnie?

Czesc Dziewczyny:-) przezytalam cale wasze forum jest lepsze niz nie jedna ksiazka:-) ja obecnie jestem w 18 tyg i z niecierpliwoscia czekam na pierwsze ruchu mojego malenstwa Termin mam na 24 maja i jestem bardzo ciekawa gdzie mnie bedzie dane rodzic. Chcialabym bardzo na 1000leciu ale watpie by do tego czasu jeszcze istnialo podobno parkitke juz remontuja:-(

Dziewczyny ja nie wiem czego Wy wymagacie od tych lekarzy. Według mnie to, ze zadzwonił się dowiedzieć co i jak to już bardzo dużo. A co miał przyjechać specjalnie do szpitala zobaczyć się ze swoją pacjentką? Przecież jakby mieli tak robić, to chyba by musieli ze szpitala nie wychodzić i swojego życia w ogóle nie mieć...

Olaminika, pewnie masz racje, przecież nie miał gościu dyżuru w czasie kiedy ona była w szpitalu. Ja jestem generalnie mega zadowolona, jak na razie z jego opieki, reaguje na czas jak się coś dzieje, nie olewa, dokładnie wybada. A ona zadowolona nie była, chociaż nic się u niej nie działo niepokojącego, ale ja nie wiem czego ona oczekiwała od lekarza, chyba żęby więcej mówił:) Dzisiaj śniło mi się że gin przyszedł do mnie do domu na wizytę, a poza tym mam non stop sny erotyczne. Ostatnio śniło mi się że się sama zaspokajam, a było to tak realistyczne, że do końca nie wiem czy sobie czegoś nie robiłam hihihi

A no, gdzie ja zgubiłam dobre maniery. CZeść Aneczka, witamy

Ja chodze juz od jakiegos czasu do Lemanskiego jak narazie jestem bardzo zadowolona. Mialam niestety przyjemnosc byc 2 razy w szpitalu na ginekologi to zawsze zajrzal jak mial dyzur oczywiscie bo takto wiadomo ze nie dadza rady. Dobrze by bylo go miec przy porodzie:-)

Aneczka tak w ogóle to chyba bym nie dala rady przeczytać tego całego forum. Dołączyłam na 5 stronie bodajże, więc nie miałam tak dużo jak Ty:p Chodzisz do Lemana prywatnie czy na Sobieskiego?

Ola u mojej małej wyłapali przy badaniu z krwi wyszło podniesione CRP czyli współczynnik ktory odpowiada za infekcje.Później jak wyszedł posiew z ucha wyszła własnie ta bakteria.Mnie nic nie było i byłam w szoku wogóle ze moge być nosicielem bo nie słyszałam wczesniej o niej.A swoja droga to masz racje że nie przyznaja sie że to w szpitalu ja złapała najlepiej zgonic na kogoś innego:/Dlatego musiałysmy siedziec tam 8 dób.Nie wiem jaki antybiotyk podawano ale sprawdze w karcie wypisu tam moze cos powinno byc jaka terapie antybiotykowa zastosowano. Kanisa co do czapeczki po kompieli to ja zakładałam i dziewczyny ktore byly ze mna tez,a to z tego względu że miałysmy pokój na koncu korytarza i było zepsóte okno i strasznie wiało:/i w naszym pokoju była mega zimnica wiec zakładałam cienka czapeczę do czasu az wyschły włoski i az mała sie zagrzała.Wolałam na zimne dmuchac zeby sie nie przeziebiła bo po pierwsze szkoda mi było małej,a po drugie nie przezyłabym pobytu w szpitalu ani dnia dłużej.Teraz ma już 3 msc i dalej jej zakładam bo u mnie w domu nie jest za ciepło bo nie chce jej przegrzewać.Może to i staroswieckie ale chyba tak jestem nauczona:)moja siostra ma 3 maluchów i tez zakładała i dzieciaki były zdrowe.Ale wiadomo że każdy robi jak uważa,ja miała w szpitalu dwie cienkie czapeczki.Pozdrawiam nowe ciężarówki:)

Kanisa oczywiście musi być fotelik dla malucha bo inaczej Cie nie wypószczą.Pielegniarki ubieraja malucha w to co im dasz i zapinaja w fotelik:)Napewno kombinezon Ci sie przyda albo spiworek specjalnie dostosowany,super sprawa bo nie musisz malucha motać w kombinezony.Ja taki mam kupiłam na allegro:)p;asuje do wózka,sanek i do fotelika,ma specjalne otwory na pasy tak więc jest bezpieczny:)Bo moja gwiazda nie nawidzi kombinezonów,a poza okropnie sie je zakłada:/Moja mała strasznie sie wnerwia jak ja ubieram.Ale oczywiscie zalezy to od Ciebie:)Chyba że kupisz kombinezon ala PAJAC rozpinany po całosci wtedy bedzie Ci wygodnie:)polecam fajne w TESCO :)

Ola przeczytalam bo musialam przez 2 tyg lezec a lepiej sie czyms zajac niz miec glupie mysli. Do Lemanskiego chodze na Sobieskiego na poczatku chodzilam prywatnie a sam powiedzial zebym przychodzila do przychodni co mi bardzo odpowiada

Cześć dziewczyny! Jestem właśnie po wizycie u swojego lekarza. To co różni go od Waszych, to fakt, że nie każe mi przychodzić częściej niż 1 raz na miesiąc. Mimo, że jestem już w 30 tyg., nadal się to nie zmieniło. Pozostaje mieć nadzieję, że to dlatego, że ciąża przebiega prawidłowo i nie ma potrzeby częstszych wizyt. Na badaniu USG niestety ma zawsze monitor ustawiony do siebie, więc nigdy nic nie widzę :(( Zdjęcia też rzadko mi wręcza, chyba że się upomnę. Śmieje się, że zapomina o tych "chwytach marketingowych". Mam pytanie, wyszło mi na USG, że córka jest nadal ułożona miednicowo, co stanowi wskazanie do CC. Mniej więcej, kiedy Wasze pociechy odwróciły się główką do dołu i czy mam powody martwić się, że u mnie taka pozycja już zostanie?

u mnie obrót był dużo wczesniej, tak w polowie ciąży

Ja jestem tera z połowie ciąży i dziecko fika we wszystkie strony,w pierwszej ciąży syn się odwrócił jakoś po 30tc ,więc głowa do góry bo nawet w 9 miesiącu się to zdarza.

Roxy ja też chodzę tak raz na m-c, ale też pewnie dlatego że wszystko przebiega prawidłowo i nie mam żadnych dolegliwości ani przypadłości. Moja była ułożona główką w dół już tak koło 24 tyg w 28 też zobaczymy jak będzie w 32 (czyli za tydzień),ale wydaje mi się że nie zmieniła pozycji :D i tak jak piszą dziewczyny może się jeszcze odwrócić nawet w 9 m-cu choć im później tym większy z tym problem, bo ma coraz mniej miejsca. Ale bądź dobrej myśli. Co do szpitali to ostatnio rozmawiałam z położną i mówiła ze na tysiąclecie przyjmują tylko do 31.12.12, a od 1.01.2013 już na parkitkę. Zobaczymy jak to będzie, także chyba jednak pójdę na parkitkę, bo przynajmniej będzie czyściutko i ładnie, i komfortowo po tym remoncie w porównaniu do mickiewicza.

Byłam dziś Kobietki na wizycie, i Lemański mówił już dziś oficjalnie że przenoszą sie już na 100% na Parkitkę. Dokładnej daty im nie podali, ale zapewnił mnie że ja jak będę rodziła (termin mam na 28 lutego) to będę mogła wybierać już tylko między parkitka a mickiewiczem. Zobaczymy, na pewno jakoś to będzie :)

U mnie mała też była ostatnio położona miednicowo. Lekarz mówił, że ma czas do 37, 38tc na odwrócenie, więc czekamy. Z tym szpitalem jedyny plus że parkitka będzie po remoncie, mam nadzieje że do łazienki nie będę musiał latać na korytarz

Wczoraj byłam u Lemańskiego i też mówił mi że dostali wiadomość od dyrektora że na 100% przeprowadzają się na parkitkę. Jezu jak ja tam się boję jechać :( Ale z drugiej strony jeśli ma być cc to lepiej tam niż na mickiewiczu czy blachowni :( Dziewczyny gdzie wy kupywałyście łóżeczka dla dzieciaczków? I jakie bardziej preferujecie drewniane czy turystyczne? I co jest lepsze body czy kaftaniki?

Hej Ann jak ogladam rzeczy na allgro dla dzieci to mam podobne dylematy tyle tego ze nie wiadomo co wybrac. Z ubrankami narazie sie wstrzymuje bo jeszcze nie wiem co bede miec. Jezeli chodzi u lozeczka to strasznie mi sie podobaja drewniane i mozna do nich dobrac dobry materac za to te turystyczne sa napewno praktyczniejsze chociaz nie wiem jak jest z materacami do nich wydaja mi sie lipne. Raczej sie zdecyduje na drewniane :-)

Hej Dziewczyny! Wielka szkoda ze likwiduja PCK,ale nie martwcie sie Parkitka ma dobry sprzet i po remoncie wiec dacie rade napewno:)Co do łóżeczka to mam drewniane z materacem kokosowo-gryczanym i jestem bardzo z niego zadowolona:)mam też turystyczne z fisher price i jest swietne:)moja Paulinka je uwielbia,ma pozytywke,migaja swiatełka i ma funkcie wibracji:)Wydaje mi sie ze materac jest solidny i wygodny bo mała uwielbia w nim leżeć:)Łózeczko stoi u moich rodzicow bo czesto tam bywamy.Nie powiem Wam ile kosztuja łóżeczka bo oba dostałąm,ale z tego co sie orientowalam to drewniane nie sa wcale takie drogie,natomiast turystyczne zdecydowanie są droższe.Musicie poszukac na allegro i napewno wychaczycie taniej:) Bylismy wczoraj z małą na drugim szczepieniu i na razie nic sie nie dzieje,troszke wczoraj byla marudna ale pewnie ja nóżka bolała.Moja mała obróciła sie chyba w 30 tyg ale nie stresujcie sie tym.Pozdrowionka

Ann masz podobne dylematy co ja;) tak to jest jak się o jednej rzeczy/wydarzeniu mysli za dużo. Stwierdziłam, że stawiam na to co mam, a mam więcej body, więc podstawą będzie body z długim rękawem. Muszę jeszcze dokupić ciepły pajacyk, ciepłą czapę, i rożek, myslałam o grubszym, cieplejszym, ale chyba drugi też się jakiś przyda, może już jakiś cieńszy

Dziewczyny a będziecie wcześniej jechać na Parkitkę oglądać odział,dowiadywać się co i jak itd? czy to jednak zbyteczne?

Właśnie dostałam bardzo dużo bodów z długim rękawem , za to kaftanika nie mam żadnego jeszcze i nie wiem czy kupywać. Nie boję się warunków na parkitce ale lekarzy tam pracujących. Ciekawe czy Leman będzie mógł w każdej chwilii przyjechać jak zadzwonię albo czy będzie mógł przeprowadzić cc. Tam jest inny ordynator i inne zwyczaje niż na pck. Kanisa ja mam termin na 10 marca a jeśli na parkitce zgodzą się na cc które robi się wcześniej to może będziemy razem na sali :)

Na razie i tak nie ma co oglądać parkitki bo położnictwo jest zamknięte tylko przez drzwi można popatrzeć jak tam ładnie będzie, a oddział chwilowo jest na ginekolgii a tam jest tak sobie. Bo akurat ze szkoły rodzenia nas oprowadzali w zeszłym tygodniu Co do łóżeczka to kwestia gustu, bo materacyk daje się ten sam do drewnianego i do turystycznego, ja mam np do turystycznego kokos pianka gryka 90x120 i wydaje mi sie że jest poręczniejsze bo zawsze możesz je złożyć spakować i zabrać a z drewnianym już gorzej. No ale każdy ma swoje zdanie. Powodzenia w wyborze. Moje turystyczne z pałąkiem z zabawkami, moskitierą, półeczkami na kosmetyki, przewijakiem z szelkami kosztowało, melodyjką i lampką ok 300 zł, materacyk osobno, ale w drewnianych chyba też trzeba dokupić nie mówiąc o tych zabezpieczeniach co się przywiązuje zeby dziecko sobie nóżki nie wkręciło czy sie nie obijało o szczebelki. Ja zaczęłam właśnie pranie i powolutku zbiera mi się sterta mini ubranek i różności do prasowania, ale w święta tyle wolnego że czas się znajdzie :D. Miłego wieczoru kobitki

dziewczyny u mnie lipa, po wczorajszej wizycie u gina załamka, pozwoliłam sobie na krótkie spacerki i obiadki no i teraz mam, szyjka skrócona do 1,5 cm, sterydy na rozwój dziecka, max dawka leków i leżenie z dupskiem w górze, moge wstać do toalety, nawet na wigilje nie moge sie ruszyć. mam tak wytrzymać co najmniej 6 tygodni. co do porodu to mi powiedział że jeśli bede rodzic wcześniej tzn styczeń to na pewno jeszcze pck. lekarz mnie długo uświadamiał jaka jest powaga sytuacji, ale o dziwo zniosłam to tak spokojnie jakbym na psychotropach była. za to malutka ładnie rosnie. a no i na dzien dzisiejszy cc z powodu ułozenia dupka. Ann jak widzisz nie wiem czy doczekam nawet lutego, ale byloby super polezeć z kims z forum. krazka mi nie załozy bo spadłby, sprawdzał to za pomoca wsadzenia mi łapy do nadgarstka tamze, wiec lezenie mi zostało.