Poród w CZęSTOCHOWIE

kajka030 - na 13/14 sierpnia

Olgierada mamo bardzo skrzywdzilas swoje dziecko, jak mozna dac synowi na imie Olgierd ? :/ Biedaczek :( W ogole strasznie irytyujesz na tym forum. Jeszcze dzieci w Lublincu rodzisz a tam niedaleko slynny psychiatryk...

uczulona na olgierda mame-->> wyjaśnij mi proszę jaki wpływ na poród i połóg ma obecność szpitala psychiatrycznego po drugiej stronie ulicy, bo mnie to intryguje niesamowicie odkąd własnie w Lublińcu urodziłam dziecko? i kompletnie nie rozumiem tej uwagi o szpitalu psychiatrycznym, gdy na pytanie gdzie rodziłam odpowiadam że w Lublińcu...

Warto poczytać ciekawe artykuły: http://gamfi.pl/-poznaj-innowacje-ktore-zmienily-swiat-30-425179-3784

Witajcie dziewczyny, gdzie mogę znalezc listę lekarzy pracujacych na Parkitce? Na stronie szpitala nie są podani wszyscy... w pierwszej ciąży chodzilam do dr Ziębonskiego ale teraz chcialabym do kogoś, u kogo nie ma takich opóźnień... wizyta wyznaczona na 15, lekarz sie spóźnia prawie godzinę, do tego przede mna przyjmuje pacjentki a to tylko po recepty, a to tylko z wynikiem... juz nie mam tyle cierpliwości... kogo polecacie? Zależy mi na lekarzu z ogromna wiedzą i doświadczeniem, poświęcajacym czas i z wlasnym usg w gabinecie. Dzięki za opinie!

kajka030 - powiedz mi jeszcze, bo napisałaś żeby sobie przygotować do porodu zestaw dla dziecka itd. czy miałaś przy sobie te dwie torby? czy mogłaś mieć tylko podręczną z tymi rzeczami. Ja się właśnie spakowałam i też mi wyszły 2 torby: większa walizka i jedna mała torba, i teraz właśnie nie wiem czy mam sie jakos przepakować zeby było na wierzchu? czy na porodowce moge miec tylko jedna torbe?

kinia1711 - też miałam taki ekwipunek :). Wszystko masz ze sobą, po porodzie dopiero dostajesz "przydział" do konkretnej sali i zabierasz tam rzeczy. Jedynie co sugeruję to te rzeczy do porodu abyś miała jakoś na wierzchu, że jak poproszą to abyś nie musiała całej torby przeszukać.

Uczulona - milego dnia :) P.S. drugi syn to Franek - teraz zaczniesz rwac wlosy z glowy z rozpaczy, ze kolejny pokrzywdzony? Zapewniam Cie , ze nie musisz. Ale dziekuje za troskę ;)

witajcie dziewczyny, podczytuję was od jakiegos czasu. Piszę, bo 2 tyg temu rodziłam na parkitce i wszystko ok. Jesli chodzi o to co najwazniejsze czyli zespół przy porodzie to bardzo dobrze trafiłam, swietna położna p. Renata, dwóch lekarzy doglądających- jeden robił usg i był przy porodzie, a drugi robił łyzeczkowanie i szycie. Trafiłam tez na niezbyt dogodny czas- po porodach równolegle przebiegających i prawi na zmianie dyzuru- bo kilka minut po 7 urodziłam. Przed porodem wywiad, mierzenie przez połóżną, badanie ginekologiczne i usg. Potem na sali bardzo fajna współlokatorka wiec miło było spedzac czas. Jedyny minus to gadające na nocy położne i pielegniarki, blizko dyzurki byłam i można było dostac zawału jak obgadywały pacjentki, a tu człowiek w połogu to i bardziej wrażliwy na tego typu docinki. Jedna zmiana była mega kulturalna, od razu mozna było to zauważyć po takcie i kulturze osobistej oraz spokoju. Kiedy dziecko zapłakało od razu wchodziła połozna pytać w czym pomóc. A zmiana ta pierwsza noc po moim porodzie to koszmar jakiś , wyłączając jedną panią. Widziałam wściekłosć w ich oczach jak dziecko jednej dziewczynie płakało i one musiały iść pomóc. Dobrze, że zmieniały się te kobitki, mam tez wrazenie, że w weekend i w ncy nie ma ich kto pilnować, dlatego takie wredne były. Pdiatrzy bardzo w porzadku, o wszystkim informuja i wszystko badaja- takie mam wrażenie. Szczegółowo wyjaśniają przy wypisie do domu co robić itp. Lekarze na obchodzie wysłuc***a z uwaga każdego zdania, nikt nie komentuje, wszystko z ogromnym wyczuciem i troska. Mam porównanie bo rodziłam wcześniej na Tysiacleciu- tez super poród, ale wtedy lekarze nie byli aż tak mili. Jak miałam rozmowę z lekarzem przed porodem, to od razu zaproponował mi znieczulenie i gaz rozweselający. Ja już nie chciałam, bo poród bardzo szybko przebiegał i nawet na to czasu nie było. Rodziłam z ochroną krocza i bardziej zależało na tym położnej niż mnie;-) Normalnie standardy mnie zaskoczyły pozytywnie. Oczywiście wyłączajac nieprzyjemne panie- ale pomyslałam ze kiedys tez bede miec menopauzę to może też takie wredne dni miec bede. ( moze jestem za dobra ). Polecam ten szpital, nie ma się czego obawiać.

Olgierda mama- piekne imię dla synka;-)

Witam wszystkich:) Czy orientuje sie ktos czy na Parkitce płaci sie za znieczulenie zewnątrzoponowe czy trzeba wczesniej powiedziec lekarzowi ze chce sie takie znieczulenie i czy potrzebny jest plan porodu...

czesc, mnie lekarz od razu zaproponował znieczulenie i gaz rozweselajacy podczas rozmowy gdy przyjechałam do porodu. Nie płaci sie, plan porodu niepotrzebny- ale mieć możesz. Pilnuja np ochrony krocza itp.

do jednego goscia powyzej--- Ja chodzę do doktora Sikory, jestem bardzo zadowolona, prowadzi juz druga moja ciaze Oczywiscie rozwniez pracuje na parkitce. 12 sierpnia rodzę

Dzięki, wezmę go pod uwagę :) a mogę zapytać o jakieś szczegóły odnośnie wizyty u dr Sikory? Jak przebiega? Czy na kazdej wizycie robi usg?

Pan doktor jest mily, wypytuje o to jak sie czuje, jak przebiegala moja ciaza od ostatniej wizyty, mierzymy cisnienie, potem badanie ginekologiczne , dodam ze Pan doktor jest bardzo delikatny i nie czuje zadnego dyskomfortu przy badaniu ginekologicznym, Potem jest Usg podczas ktorego wszytko mi tlumaczy, potem sie waże, Potem przegladamy moje wyniki badan, dostaje polecenie co mam robic przez najblizsze 4 tygodnie koniec. Kiedys wyczytalam ze doktor Sikora traktuje pacjentki tasmowo i ze nie pamieta przebiegu ciazy badz choroby, ja mam dokladnie odwrotne odczucie, jak wchodze to zawsze pytanie mnie po imieniu lub nazwisku jak sie czuje itp, ostatnio pytajac o plec pan doktor bez usg powiedzial mi ze przeciez ostatnio juz mi mowil ze t chyba chlopczyk, ale zebym za bardzo sie nie nastawiala bo pepowinka jest miedzy nozkami. Naprawde bardzo go polecam. Pan doktor bardzo pilnuje wagi swoich pacjentek, zebysmy za duzo nie tyły. Ja na szczescie przytylam do tej pory 7 kilo. a jestem w 37 tygodniu, dodam ze nie naleze do szczyplych kobiet i dlatego nie powinnam wiecej przytyć

Hej :) czy słyszał ktoś o znieczuleniu dzieki któremu czujemy tylko skurcze, nie czujemy juz tego całego bólu związanego z porodem. Mi o tym powiedziała kolezankanka ale jakos nie chce mi sie w to wierzyć...mówiła też ze trzeba to zglosić w odpowiednim czasie lekarzowi lub położnej. Czy ktoś coś wie na ten temat :)

na parkitce jest dostepne za darmo dla kazdej pacjentki. jednak jest problem bo podobno daje sie to znieczulenie przy 4 cm rozwarcia a ciezko w to trafic

dziewczyny a wie może ktoraś z Was czy dr Korn przyjmuje gdzieś na nfz?

Witam wszystkie dziewczyny czy któraś osattnio rodziła lub ma w planach poród na Blachowni? Wcześniej myślałam o parkitce ale zmieniam zdanie powolutku na "spokojniejsze" miejsce jeszcze jakieś opinie? A jak na Blachowni jest z przestrzeganiem planu porodu mam na myśli prosby pacjentki np nacięcie krocza itp

OFMama - no właśnie czemu Olgierd a nie Brayyanek czy Dejvidek, światowo by było;-)))) 1bacik- rodziłam na Parkitce ponad rok temu, co do opieki miałam podobnie, pierwszej nocy na położnictwie też trafiłam na wredną zmianę, której się trzeba było prosić o pomoc i z łaską pomogły, a jeszcze taka młoda blondyna co wyglądała jakby coś stale zażywała jakieś chamskie komentarze rzucała, niestety byłam zbyt słaba żeby jej wtedy odpowiednio odpowiedzieć. Kolejnej nocy jak tylko gdzieś maluszek zapłakał od razu przychodziły pomóc, więc wszystko zależy od osoby, na szczęście większość była w porządku.

Hej Kobitki:)orientujecie sie kto z ginekologow pracuje na blachowni?oprocz tarkowskiej i pogorzelskiej.

hatshepsu jeszcze jest minkner jak dobrze pamiętam to Andrzej

gosciu-dziekuje za odpowiedz.Z mezem zdecydowalismy sie na druga dzidzie i chcialam wczesniej wybadac temat lekarzy.Zarzekalam sie ze bede chodzic do lemanskiego ale przeniosl sie na mickiewicza, a po drugie mam blachownie pod nosem .Dlatego rozgladam sie za lekarzem z blachowni.

lemański nie tyle sie przeniosl na mickiewicza co ponoc zostal zwolniony z parkitki z jakiegos glupiego powodu

Co do doktora Sikory ....ja zostalam niemilo potraktowana przy przyjeciu na oddzial, ale teraz juz wiem czemu.Z tego co wczesniej napisane pilnuje wagi pacjentek i dobrze.Ja przytylam sporo i zreszta przed ciaza mialam nadwage i zostalam zjechana od gory do dolu w szpitalu....przy cieknacych wodach po nogach, bólach, strachu ..bo to pierwszy porod ...ze jestem za gruba.Było mi mega przykro ..serio.Moze gdyby inaczej do mnie zagadal to bym nie mialam pretensji...ale poczulam sie zawstydzona.Wiem ze waga jest wazna ale wszystko z taktem

No możliwe jak zwał tak zwał:)

małaRybkA- wiem o którą połóżną ci chodzi- dziwna jest bardzo, taki typ człowieka. Mnie takie starsze baby wnerwiły, jedna takie długie czarne włosy miała, a druga taka niepozorna z fryzura z zeszłego stulecia. Ale współpracujące położne tez juz miały dość słuchania tej ich paplaniny. Moj lekarz mi mowił, że maleje im liczba porodów i właśnie miał na myśli te połózne i pielegniarki bo sie pacjentki bardzo skarżyły. Co do zwolnienia Lemanskiego to nie słysząłam, wow. Ja go pamiętam z dosyc dziwnych komentarzy, za duzo facet zartował nie na miejscu. A podobno sie poprzenosili lekarze do mniejszych szpitali ze wzgledu na ilosc pracy, bo za duzo dla nich było. Niestety tez obcieli na parkitce ilosc dyzurujacych lekarzy- teraz jest trzech, wczesniej było 4. Jak sie okazało czasem to za mało. Nie mam pojecia kto teraz na Blachowni pracuje, ale dziewczyny sobie chwalą poród tam właśnie, ze względu na kameralność. Musze wam powiedziec, że na parkitce to ja po porodzie nie wychodziłam z pokoju i nie zauwazyłam tej ilosci ludzi. Jedno wiem, pacjentki wybieraja mniejsz szpitale bo mozna łatwiej "zapłacić" za poród- i wtedy czuja sie bezpieczniej.

Hatsepsu to już jesteś w ciąży czy dopiero bedziecie sie starać my tez sie zdecydowaliśmy narazie pierwszy miesiąc ale nieudany.Na temat blachowni nie pomoge bo nikogo tam nieznam pozdrawiam

Witajcie dziewczyny:) po rocznej przerwie wracam i ja, ponieważ w lutym Mateuszek będzie miał rodzeństwo:) Może jest tu jakaś przyszła Mama, która będzie rodzić w podobnym terminie?

Witam, Czy rodził ktoś ostatnio na Mickiewicza? Co należy zabrać do szpitala?