Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asdfghjk9853

czy załatwiacie sie przy swoim partnerze?

Polecane posty

Hm, widzę że poziom dyskusji osiągnął szczyty. Proponuję następny temat: czy wasz narzeczony/mąż kiedykolwiek zakładał wam tampon i czy uważał to za podniecające? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestesmy ze soba 8 lat
5 po slubie i nigdy sie nie zdarzylo ;) I nie zdarzy sie, chocbysmy byli ze soba i 20 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aann//
Ja z moim narzeczonym jestesmy razem 4 lata i zdarzyło mi sie moze ze 2 razy sikac przy nim, spieszylismy sie wtedy bardzo bo gdzies wychodzilismy i ogólnie biegalismy po domu jak szaleni:D Ale kupy nigdy w zyciu bym przy nim nie zrobiła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze chodzimy razem rano, wieczorem do łazienki. wspólny prysznic zdarza się, siusiu ja-on myje zęby, ale kupe....nigdy.... ale za to pierdzimy, bekamy, z tamponami teznie ma problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolamanola26
Robimy i siusiu i kupę, nie widze w tym żadnego problemu. Ale rozumiem ludzi, którzy nie chcą zalatwiac swoich potrzeb przy partnerze. Widzieliśmy sie w tak róznych sytuacjach (np. ostra biegunka, wymioty), że nic juz nas chyba nie zgorszy:) Zresztą przy wspólnym mieszkaniu jest trudno, tak zupełnie odizolowac się w tych sprawach. Za to mam opór, co do spraw związanych z okresem. Na pewno nie zmieniłabym tamponu przy ukochanym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aann//
Jezeli chodzi o okres to moj narzeczony wszedł kiedys niechcący do łazienki kiedy stałam ze spuszczonymi majtkami i chciałam odkleic zakrwawiona podpaske. Niestety zobaczył ja w całej okazałosci:o Ja sie zmartwiłam troszke, ale on stwierdził ze nie zrobiło to nanim jakiegos wielkiego wrazeniaq i nie absolutnie nie poczuł sie jakos strasznie. Powiedział ze to przeciez tylko krew. Nawet zaczal z tego zartowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plottka
Pierdzicie, bekacie, sracie przy facecie, a potem sie dziwicie, ze facet znajduje sobie kochanke:D Czynnosci fizjologiczne a bliska zazylosc miedzy ludzmi to dwie rozne sprawy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i cóż w tym takiego złego
Nieprawda. To kwestia akceptacji. My przy sobie sikamy, puszczamy bąki, zdarzy się rzygnąc przy chorobie i nie widze wtym nic złego, a jesli zdarzyłoby sie nie daj Boże Mojemu się rozchorować i zmienic pampersa czy umyc pupę to nie miałabym oporów. I wolałabym, zeby w razie odwrotnej sytuacji ona zajął się mną niż ktokolwiek inny. Zreszta jemu już się zdarzyło mną zając i nie zmieniło to niczego między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najgorszy jest smrod
Oki nie zalatwisz sie na twardo przy drugiej osobie ale fakt faktem ze jak wejdzie po Tobie do kibelka to wiadmo ze daje smrodem! wiec wtedy jest dopiero glupio jak trza okno otwierac zeby sie wywietrzylo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
a od czego sa odswiezacze powietrza ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkamy razem, znamy się ze wszystkich stron i nie widzę nic złego w bliskości....Czy uprawiacie seks przy zgaszonym swietle(no przeciez przy zapalonym widać wsze ciała);/. bardzo chorowałam, wymiotowałam, słaniałam się na nogach,miałam grype zoladkowa niejednokrotnie....i co miałam wtedy powiedzieć?:\"kochanie idz z domu, bo ja musze zrobic srajde?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewne sprawy lepiej ukryc
Imtymnosc to czesc kultury. nie robie tego przy nikim . z szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby babcia miała wąsy
no to z szacunku lepiej się zesrać w gacie, bo mąż się akurat goli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:43 [zgłoś do usunięcia] Pewne sprawy lepiej ukryc Imtymnosc to czesc kultury . nie robie tego przy nikim . z szacunku. mądrze napisane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie ale ja gdy np. golę nogi a ktoś chce iść do klopa, powód obojętny czy siku czy kupa to normalnie w świecie wychodzę... szanuję czyjąś intymność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co - jeszcze siku to tak, jak człowiek chory i "leci górą" to tez to jest zrozumiałe (dla mnie) - nawet trzeba pomóc uważam, ale coś grubszego... no Matko - faktycznie - jaki problem wyjść? Tak ja piszecie - szacunek, intymność... no szkoda, ze niektórym obce sa te słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czytałam kiedyś podobny temat, gdzie koles się skarżył że jego dziewczyna z którą mieszkał juz 2 miesiące, wparowuje mu do łazienki kiedy on robi kupę, a sama jak idzie załatwić czy kupe czy siku to zostawia otwarte drzwi. Wkurzało go to, rozmowy ponoć nic nie dawały, przez pewien czas chodził i trzaskał za nią drzwiami żeby jej dac dobitnie do zrozumienia że sobie nie życzy, a większości osób na kafe mu wmawiała że to naturalne i normalne i wyciągała skrajne przypadki o zmienianiu pampersów. Niech to sobie będzie i naturalne i normalne ale pod warunkiem że nie zmuszamy drugiej osoby do oglądania widoków, słuchania z bliska odgłosów i wąchania smrodów jeśli nie ma takiej konieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frenti
Przyklad z choroba jest totalnie nietrafiony, bo co innego pielegnowac kogos kiedy ktos sam nie jest w stanie tego zrobic z powodu choroby, a co innego sikac przy kims czy zmieniac podpaske:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestesmy ze soba 8 lat
a dodam tylko, ze prysznic czy kapiel czesto bierzemy razem. Jak to sie ma do innych czynnosci fizjologicznych, to nie wiem ;) To nawet estetyczne jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos chory jest to normalne ze druga osoba pomzoe czy cos. ale nie jak na codzien ludzie nie maja zadnych zachamowan. to dla mnie brak kultury, a kapiel wspolna to normalna sprawa. milutko. ale kapiel to przeciez nie siedzenie na kiblu:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolamanola26
Czyli jeślirobię siku przy moim partnerze, to znaczy, że go nie szanuję? No sorry...Jakoś nie czułam się zbrukana, kiedy on sikał przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siku tak,dwojke to moze raz ;) tak poza tym bekamy i pierdzimy przy sobie. ba,wrecz urzadzamy w tym konksursy;) nie zaprzeczam,ze jestesmy obrzydliwi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzpppp
czasami siusiamy przy sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesorka matematyki
sramy zawsze oddzielnie i nie chcialabym tego robic razem.sikanie tez odpada,szczajacy facet to nic ladnego.uwazam ze powinny byc granice zazylosci,to dobrze wplywa na relacje partnerskie.bekanie czy wiatry tez sa naturalne ale czy folgujecie sobie publicznie w tych sprawach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet
mój facet sam mi wyciąga tampon, jak mam akurat okres, a on chce uprawiać seks :) z siusianiem i kupkaniem też nie mamy problemu, po za tym, chce być przy porodzie, a tam popuszczanie siku czy kupa pod siebie to norma, czysta fizjologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×