SYLVIE 20* wasze opinie?

Sylvie na allegro ? Masakra :-) chociaż wcale bym się nie zdziwiła, bo tam mozna już dostać wszytko.

Jestem po pierwszym opakowaniu i teraz w trakcie 7 dniowej przerwy, i cały czas mam okres to znaczy juz 27 dni, pozatym czuje sie swietnie i mam nadzieje ze jak zaczne drugie opakowanie to krwawienie minie , bo jak nie to bede musiała zmienic na inne a niechce bo czuje sie po nich super.

Dziewczyny rozróżniajcie też krwawienie, plamienie i okres... Bo nie wydaje mi się, że gdybyście miały taki konkretny, prawdziwy okres przez 27 dni, że byście normalnie funkcjonowały... A plamienia w pierwszych miesiącach są normalne! 2 krople krwi na bieliźnie to nie okres!

Dla mnie Sylvie 20 były OK, a sporo tańsze od Harmonetu. Już odstawiłam bo planujemy dzidziusia :))) Zostało mi jedno opakowanie, chętnie odsprzedam. Kontakt gg 8102214, stepien222@wp.pl

Gazelko, Kilka postów wyżej dziewczyny pisały coś o kupowaniu tabsów antykoncepcyjnych "na lewo". Uważam, że tego typu ogłoszenia powinny być usuwane, ponieważ kiedyś naprawdę stanie się komuś krzywda :/

Gazelko daj znać jak zajdziesz w ciążę, może to w końcu przekona moją teściową która twierdzi że te moje sylvie to tylko szkodzą. Juz nie mam siły jej tłumaczyć, że te pigułeczki naprawdę maja minimalną dawkę hormonów i nie robią spustoszenia w naszym organiźmie. Po odstawieniu mozna zostać mamusią - czego ci Gazelko zycze z całego serca :-)

Yessa troche uwłaczasz naszej inteligencji więc sie hamuj. Nie każdy jest na poziomie dojrzewającej jedenastolatki, która panikuje z byle powodu. Jestem jednym z przypadków który właśnie miał miesięczny OKRES i to nie były dwie krople krwi na bieliźnie tylko masa zużytych i zakrwawionych podpasek. A jeśli chodzi o funkcjonowanie- okres nie jest oznakiem ułomności i da sie z nim żyć, nawet miesiąc. Spustoszenia w organiźmie tez nie wywołuje więc nie wiem z czym do ludzi wychodzisz.

Zdołowana20 to idź do ginekologa i się zapytaj, żaden Ci nie powie, że to normalne i że nic złego się w Twoim organizmie nie dzieje. Z całym szacunkiem, nie uwłaczam Twojej inteligencji ale na forum może wejść każdy, także dziewczyny które mało na ten temat wiedzą i ślepo uwierzą w to co wypisują takie osoby jak Ty, byle by nie pójść do ginekologa z problemem "bo po co ryzykować, jeszcze mi odradzi zażywania tabletek i co ja wtedy biedna pocznę... Przecież taki miesięczny okres to normalne i wcale nie trzeba tego zgłaszać lekarzowi, na pewno minie..." Otóż w ulotce nie jest napisane, że takie zjawisko jest czymś naturalnym i ja radziłabym trzymać się ulotki.

No ja nie wiem czy taki 30-dniowy okres nie odbiłby się na zdrowiu. Poza murowaną anemią byłoby wszystko "w porządku". Dziewczyny nie dajmy się zwariować, ale też nie siejmy paniki, bo tabletki antykoncepcyjne i towarzyszące początkom im przyjmowania, plamienia są zjawiskiem normalnym. I o ile krwawienia te są skąpe i krótkotrwałe to nie ma się czym przejmować. Taki stan rzeczy może się zdarzyć zarówno przy sylvie jak i przy diane. I to chyba wszystko co chciałam powiedzieć na ten temat :D

Plamienia - normalna sprawa, potwierdzam. Miałam je za każdym razem jak zmieniałam tabletki - i przy harmonecie i później kiedy zamieniałam go na sylvie. Co do miesięczznego okresu to moim zdaniem nie jest to normalna sprawa i zawsze warta konsultacji z lekarzem.

Chomik255 dobrze powiedziane, nie dajmy sie zwariować! Tabletki to duża dawka hormonów więc każdy organizm może zareagować inaczej. Miałam okres prawie miesiąc po pierwszym opakowaniu, zgadza się. Ostatnio robiłam badania wstępne do pracy i jestem całkowicie zdrowa, żadnej anemi, żyje, oddycham etc.Pisząc to nie mówie nikomu "daj spokój z lekarzem, nic Ci nie jest to normalka". Umiejetność czytania ze zrozumieniem moje drogie. Jeśli dziewczyna która ma takie obawy idzie do lekarza, a pisze tu tylko po to by wiedzieć czy inne dziewczyny mialy podobne reakcje na tabletki! To tylko uspokojenie, że nie jest w tej sytuacji sama, rodzaj wsparcia "też tak miałam". Ale nie odradzanie lekarza!!! Ja nie byłam, moje ciało, moja sprawa, nie czułam takiej potrzeby. Moje koleżanki miały podobne reakcje zażywajac zupełnie inne tabletki, jedne miały okres dwa tyg inne prawie wcale, a jeszcze innej podobnie jak ja prawie misiąc. Każdy organizm jest inny ale jeśli mamy jakieś obawy i sie martwimy o swój stan to idziemy do lekarza, a forum nie traktujemy jak internetowa poradnia medyczna tylko zaspokojenie ciekawości i poczucie wsparcia.

zdolowana20 dobrze mówisz. Naprawdę wiele dziewczyn swoje problemy zdrowotne wywleka na różne fora w celu "zdiagnozowania" się, ewentualnie poszukiwania sposobu leczenia, ale broń Boże nie farmakologicznego, najlepiej domowymi sposobami :| Forum jest po to, aby dyskutować, aczkolwiek nie róbmy z tego poradni czy ośrodka zdrowia. Ja przykładowo nie chciałabym, aby np. jakaś nastolatka doradzała mi w sprawach "ginekologicznych". Przecież każdy organizm jest inny, a każda z dziewczyn opisuje swoje doświadczenia tudzież swoich znajomych i nie jest osobą kompetentną do niesienia pomocy, tym bardziej pomocy na odlegość!!!

Hej dziewczyny. Ja właśnie jestem po pierwszym opakowaniu sylvie i przyznam miałam plamienia a nie okres przez praktycznie cały czas ale to było w tak znikomych ilościach że w ogóle się tym nie przejęłam lekarz mówił mi, że istnieje taka możliwość. Teraz zaczął mi się znowu okres i jest inny mniej obfity, niebolesny i prawdopodobnie krótkotrwały zgodnie z tym co mówił mi lekarz. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby osoby które wypowiadają się o swoich problemach były nadmiernie zestresowane. Bo wasz ginekolog powinien wam wszystko z najmniejszymi szczegółami wyjaśnić i przeprowadzić z wami szczegółowy wywiad. Także ludzie spokojnie a jak się boicie to co za problem iść na kolejną wizytę? Chyba żaden. A ogólnie tabletki uważam za bardzo dobre, żadnych skutków ubocznych.

Skończyłam brać pierwsze opakowanie Sylwie 20. Okres dostałam tak jak jest to planowo przewidywane w ulotce i jutro zaczynam kolejne opakowanie. Zastanawiam sie czy jeśli chciałabym spędzić z moja miłością "noc pełna wrażeń" nadal jestem chroniona. Chodzi mi czy miedzy przerwa na okres a rozpoczęciem nowego opakowania mogę się kochać bez dodatkowych zabezpieczeń? A czy jeśli juz jutro zażyje Sylwie 20 od tego dnia jestem chroniona?

Guziczekkkkkk jesteś zabezpieczona cały czas tak samo, nawet w 7 dniowej przerwie. Oczywiście jeśli po przerwie planowo rozpoczniesz kolejne opakowanie.

ja od dwoch dni biore sylvie 20, szczerze juz jestem zadowolona, skąpszy okres i mniej bolesny, poprzednio brałam novynette i w porownaniu do tych byly gorsze bo juz po pierwszym dniu bylo mi niedobrze,a na drugi dzien wymiotowalam potem niby przeszło, no ale jak to było mowione wystapiło mi plamienie i trwało przes tydzien, co do okresu to miałam strasznie mocny. a teraz super ;) napisze jeszcze jak dłużej bede je używać. niepodoba mi sie tylko cena, ja płace 25 zł. dla mnie to dość sporo,ale ginekolog powiedziała ze nie moze mi dac jakiś tam tanszych bo jestem dość szcupła i dostaje najniższa dawke hormonu. pozdrawiam i życze powodzenia. :) a tylko powiedzcie mi prosze, one tez zabezpieczaja od pierwszego dnia użycia? bo wczoraj mnie troche poniosło, mam okres no ale wlasnie taki lekki ze skorzystałam sobie :) ale chyba podczas okresu tez raczej zajsc nie mozna..

Cześć ! Ja moją przygodę z tabletkami zaczełam od Yasminelli. Na samym początku dręczyła mnie niepewność ... Nie myślałam o skutkach ubocznych ale ze popelnie jakis bład i zajde w ciąże. Nic takiego się nie stało. kolejnymi tabletkami był Yasmin. Zmienilam tabletki ze wzgledu na cene ( Yasminella kosztowala ponad 30 zł, a Yasmin jakies 14 zł. ) Po Yasminie cera mi sie bardzo poprawiła, piersi zwiekszyly mi sie o jeden rozmiar z czego jestem badzo zadowolona. Nie wiem czy to skutek uboczny czy nie ale podczas miesiaczki bardzo bolal mnie brzuch co mi sie wczesniej nie zdarzalo ... Yasmin bralam przez ponad rok. Od niedawna zaczelam brac Sylvie20 i rowniez bardzo sie obawiałam przez mniejsza ilosc hormonow ... ( w Yasminie jest 35 mg a w Sylvie 20 mg ). Obawialam sie ze przez to bede mniej chroniona. Zdaje sobie sprawe ze tak nie jest ale nigdy nie mozna byc na 100 procent pewnym prawda ? pozdrawiam

Cześć dziewczyny ja tez skaczyłam 1 opakowanie Sylwie 20 i nie mam pryszczy i bólów głowy ale mam inne objawy przybyło mi 3 kg a a miałam nadzieję że schudnę i piersi też by mogły się powiększyć ale jak na razie to tylko waga skoczyła , tego sie obawiałam najbardziej i się sprawdziło.Tylko mój ginekolog mi je zapisał na uregulowanie okresu bo miałam zawsze tydzień prędzej. a teraz mam zaje....ście bo mam 4 tydzień okres i dostaje lekko mówiąc kurwicy . i poszłam do niego znowu i mi zapisał Sylwie30 i tak sie bawie w królika doświadczalnego .morał : 3 kg i miesiąc okresu .Czytałam wasze posty i wam zazdroszczę że wam spadła waga a piersi urosły tez miałam taka nadzieję że i ze mną tak bedzie a tu lipa jest na odwrót.pozdrawiam jak macie jakieś rady dla mnie toi piszcie.buziki :*

Bo widzisz gdyby ginekolog zrobił Ci najpierw badania poziomu hormonów to nie byłoby takich jaj. Biedna, ale nie martw się jak już dobierze Ci dobre pigułki to wszystko wróci do normy. No widzisz jak to jest z pigułkami na każdego działają inaczej.

mam pyatnie, bo lekarz mi nie powiedzial. Czy sylvie zabezpieczaja juz od pierwszej tabletki? jakos mnie to martwi.. i chyba tez mam obawy ze tyje, ale nie wiem czy to od tabletek czy to ta pora roku?

zzza jezeli wzielas tabletke w pierwszym dniu cyklu to juz jestes zabezpieczona ale natomiast jezeli w jakis inny dzien to musisz sie dodatkowo zabezpieczyc jeszcze wszystko pisze w ulotce:)

Dokładnie zabezpieczona jesteś od pierwszej pigułki. A jak długo bierzesz pigułki, że przypuszczasz że to od nich tyjesz?

jestem po 9 tabletce, pierwsza wzielam 1 dnia miesiaczki. okres jeszcze mi sie nie skonczyl - czyli trwa juz 9 dzien. mial ktos moze cos podobnego?

no ja mialam tak, teraz juz drugi dzin mam przerwy ale jak zaczelam brac to przez prawie caly listek tak mialam tylko pod koniec przeksztalcilo sie to w plamienie i nie masz sie czym martwic bo mozesz miec tak nawet przez 3 miesiace ale nie jest powiedziane ze tak bedziesz miala wiec nie ma powodow do zmartwien

ze to delikatnie powiem jest to dosc niekomfortowe i irytujace. przeszkadza nie tylko mnie ale tez mojemu partnerowi. mam nadzieje ze szybko sie to skonczy.

doskonale ci rozumiem:)

kupię tabletki sylvie 20.proszę o kontakt na 5707684

kupię tabletki sylvie 20.proszę o kontakt na gg: 5707684

Drogie Kobietki, odpowiedzcie mi proszę na moje pytania: - czy te tabletki są dostępne wyłącznie na receptę? - jak Wasze libido po zażywaniu? - i czy jest ktoś kto przestał brać Sylvie20 i jak się czuje..? - czy każdego innego lekarza, który przepisuje jakieś leki należy informować o tym, że bierze się antykoncepcję doustną? - może któraś z was podobnie jak ja choruje na astmę i bierze leki sterydowe a jednocześnie Sylvie20..? Jeżeli, któreś z moich pytań jest głupie to wybaczcie ale jestem nowicjuszką w tej tematyce.. :) Bardzo dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

@ona_lady_m tylko na recepte. mozesz brac z allegro czy skad indziej, ale nie masz pewnosci czy kupujesz oryginalny i nieprzeterminowany lek, nawet jezeli zdjecia sa ok. u mnie w gdansku (chodze do etermedu) to nie musze isc do ginekologa po kazda recepte, tylko dostaje je od poloznej. wypisanie recepty tak z marszu kosztuje, ale wole to niz czekac w kolejce tylko po to aby zamienic z lekarzem kilka slow. libido w normie, ale jestem na trzecim opakowaniu dopiero wiec wszystko sie moze zdarzyc. kolezankce po sylvie20 libido spadlo dopiero po roku brania, pomogla jej asekurella. ja sie w ziola jeszcze nie pakuje. jasne ze musisz informowac! moze byc mnostwo powiklan jezeli dostajesz np antydepresanty albo leki na schorzenia przewlekle i sklad bedzie niedostosowany. na ulotce i stronie sylvie20/30 masz nieco informacji na ten temat, ale lepiej mowic lekarzom, a jeszcze lepiej nosic ze soba zawsze ulotke.