Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepoprawna politycznie

slub koscielny - czysta hipokryzja

Polecane posty

Gość niepoprawna politycznie
zreszta sam fakt,ze tak bardzo się oburzacie , jak dla mnie jest bardzo wymowny i o czymś swiadczy. Niestety dulszczyzna w tym społeczeństwie jest powszechna. Spadam stad ,a wy biegnijcie na nauki koscielne o kalendarzyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoprawna politycznie
do a mi zal ciebie--- jak trwoga do boga>? a co to jest niby ten bog? ja nie wierze w krasnoludki ani we wrozki, to dlaczego miałabym wierzyc w jakiegos boga? ale pewnie dla ciebie to nie do pojecia, bo w koncu religia to opium dla mas. bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehe hehe
slub lachociaga?no i co?ty nie robisz laski swojemu?biedak.... pewnie zazdrosisz jej i stad ten durny topic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boś
a ja jestem ateistka i tez miałam slb koscielny...chciałam taki...chciałam miec biała suknie i miec slub w kosciele....nie chciałam byc ''gorsza'' od kolezanek czy kuzynek...bo wszyscy uwazaja ze slub koscielny jest wazniejszy od cywilnego....tak jestem hipokrytka i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijowo
a ja nie rozumiem, jak mozna miec slub w kosciele - ta atmosfera koscielna jest taka pogrzebowa, te piesni... :-O mam drgawki na sama mysl o wejsciu do kosciola, czuje sie, jakbym miala wejsc do siedziby jakiejs sekty. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehe hehe
hehe ale jestes smieszna-zakladasz zalosny temat i uciekasz gdzie pieprz rosnie...widac ze zazdrosc cie zzera ze inni maja slub w bialej sukni a ty nie wierzysz,nie chodzilas do kosciola i terza nie masz nawet podstaw aby byc hipokrytka i miec taki slub o jakim marza wszyscy:)biedaczysko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z autorką. Co innego jest osoba NAPRAWDĘ wierząca, dla której ślub jest przeżyciem duchowym czy czym tam powinno byc. Niestety, stado głupich d*p ma kompleks księżniczki. TYLE W TEMACIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniowy
typowe polskie zakłamanie. To jak żyjemy nie jest ważne - możemy uprawiać sex itd., krytykujemy kościół, ale po ślub biegamy na kolanach do księdza. Żałosne. Ale przecież trzeba pokazać rodzinie, jacy jesteśmy wspaniali. Gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boś
a mi własnie podobaja sie te piesni...ta atmosfera tego miejsca...chociaz wierzaca nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a ja jestem ateistka i tez miałam slb koscielny...chciałam taki...chciałam miec biała suknie i miec slub w kosciele....nie chciałam byc ''gorsza'' od kolezanek czy kuzynek...bo wszyscy uwazaja ze slub koscielny jest wazniejszy od cywilnego....tak jestem hipokrytka i co z tego?" Hipokryzja jest odbierana negatywnie, to z tego. Nawet Cię nie stac na własne poglądy... Twoj wybór. Lecz dalej swoje kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoprawna politycznie
a najlepszy jest tekst ,ze wszyscy marzą o takim slubie- co za ograniczone dziewczę, ja pierdzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boś
jak mnie nie stac na własne poglady?...przeciez napisałam szczerze dlaczego chciałam slub koscielny...nikt mnie do niego nie zmuszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijowo
no ja zdecydowanie NIE marze o takim slubie. Ba, nawet jakby mi ktos zaplacil, nie weszlabym do kosciola. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden marzy, inny nie. To chyba naturalne... Nie rozumiem tylko tego skakania sobie do gardeł. Czemu to ma służyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boś
mla mla---> nie wiesz czemu...bo te ''świetoszki'' chca na siłe udowodnic ze sa lepszymi osobami niz np.ja bo nie sa hipokrytkami :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniowy
Nerwy biorą się stąd bo ten temat to klasyczny przykład zakłamania - 90% osób nie żyje zgodnie z regułami kościoła a potem biegnie po ślub, bo tam wygląda on ładniej. Podczas nauk małżeńskich wysłuchują rzeczy, z którymi się nie zgadzają itd. Płaszczą się przed księdzem, dają mu kasę a potem mówią, że ślub cywilny to nie to. Jasne, najlepiej żyć w zakłamaniu, żeby wszystko wyglądało ładnie. Bajoro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie widzę nic nadzwyczajnego w obrzucaniu kogoś błotem. Jest to wręcz nagminne w naszym pięknym kraju. Zresztą co to kogo powinno obchodzić... Mój ślub, moja sprawa. Nikt mi nie będzie narzucał swojego zdania tylko dlatego żeby sobie ulżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniowy
a w kwestii hipokryzji to typowo polskie - źle jest śmiecić, ale przecież to mój papierek nie pobrudził ulicy. Nie powinno się parkować w miejscach niedozwolonych, ale przecież mój samochód chwilę może postać itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to znaczy żyć z zasadami kościoła? Wiadomo, że nikt nie jest kryształowy (nawet jak chodzi do kościoła czy nie uprawiał nigdy seksu). Dlatego nie rozumiem o co ta cała awantura... że jakiś, cytuję, lachociąg wziął ślub? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniowy
Żyć zgodnie z zasadami kościoła czyli przestrzegać panującym tam zasad i przykazań. Nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, zle małżeństwo to sakrament i w przypadku osób wierzących popieram, ale robić coś takiego dla oprawy? Chore Ale ja jestem z dużego miasta, może na wsiach jak ktoś nie pójdzie do kościoła to będzie narażony na ostracyzm? Nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się być dobrym człowiekiem, przestrzegam przykazań w ramach możliwości, obchodzę jak należy święta kościelne, wierzę że istnieje życie po śmierci, przyjmuję księga po kolędzie... ale nie chodzę za często do kościoła i uprawiam seks przed ślubem. Ukamienujcie mnie, że biorę ślub kościelny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niby dlaczego hipokrytką? Że nie leżę krzyżem przed obrazem Maryi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszystko musi być od razu czarne albo białe. A Wy wrzucacie wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniowy
Mla-Mla - ciekawe jak rozmawiasz z księdzem :) jeszcze jedno mi się podoba - obchodzę święta kościelne :) qrczaki.. ja chyba też bo w Boże Ciało nie idę do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozmawiam? Normalnie, ksiądz też człowiek. Święta kościelne obchodzę. Nie wiem co w tym śmiesznego... Chodzę na pasterkę, święcę jajka, poszczę kiedy trzeba... Dużo by wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do KK to jest tak: albo wierzysz i stosujesz się do nauk, albo nie. Nie ma tak, że dobierasz sobie przykazania: to stosuję, to też, ale tego nie, bo to zbyt ciężkie do stosowania. Katolik może byc TYLKO praktykujący. Reszta to Katole, zakłamani ludzie o miękkich charakterach, którzy są be:p Leżenie krzyżem nie należy chyba do obowiązków Katolika? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I rozumiem, że tylko Ci gorliwi mają prawo brać ślub kościelny? Ja wierzę i nie zawsze stosuję do nauk, bo jestem tylko człowiekiem. Wybaczcie... Leżenie krzyżem jest pewnie mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno.. Oceniasz mnie surowiej od samego Boga czy mojego księdza. W nich jest więcej zrozumienia co do ludzkiej ułomności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" I rozumiem, że tylko Ci gorliwi mają prawo brać ślub kościelny? Ja wierzę i nie zawsze stosuję do nauk, bo jestem tylko człowiekiem. Wybaczcie... Leżenie krzyżem jest pewnie mile widziane." Ostatnie zdanie: fajne podejście do religii. Tak, tylko ludzie naprawdę wierzący mogą brać ślub w kościele, do którego należą (albo chociaż jedno z nich). Inni to obłudnicy, leczący swoje kompleksy typu "byle się pokazać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×