Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bronson79

żona mnie zdradziła...

Polecane posty

Gość Darek 55
Tak, cieszę się z tego że żonka jest zadowolona i uśmiechnięta, ale to jest radość przez łzy, ja też kiedyś byłem zdrowy i sprawny seksualnie, ale po chorobie wszystko się skończyło i wolę taką sytuację jaka jest a mi pozostaje tylko akceptować lub nie tę sytuację, ja to z konieczności akceptuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zdradliwą żonę najlepiej pluskwe dać i ją śledzić!! jakiś www.techa.pl , kupić sprzęt i jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam wynajęcie detektywa, który specjalizuje się w takich rzeczach, jak np detektyw Rudnicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary, jeśli ten ich związek się nie skończy, to na co Ty liczysz? Po zdradzie można wszystko odbudować, wiele związków po zdradzie funkcjonuje lepiej niż przed,wtedy wiele spraw się wyjaśnia, ale to obydwie strony muszą chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marcychp dziś - po zdradzie w małżeństwie nigdy nie będzie już tak samo. Wprawdzie rana się zagoi ale blizna pozostanie na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam jak ktoś wcześniej pisał detektyw albo jakaś kamera czy podsłuch, a nie odbudowywać. jak ktoś idzie do kogo innego to raczej coś nie pasuje jej w obecnym partnerze i przyłapać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. ten sprzęcik który ktoś podał wyżej idealny z tego techa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumie takich kobiet co mają mężów, dzieci, dom że zdradzają mężów. Co im do szczęścia więcej brak? Powinny się cieszyć życiem i żeby zdrowie jak najdłużej dopisywalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żartuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ty masz mało wyobraźni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakieś argumenty na poparcie swojej tezy? Dla Ciebie "mąż, dzieci i dom" to wszystko, czego kobieta potrzebuje do szczęścia. Nadal uważasz, że to mi brakuje wyobraźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu chodziło o fakt dokonania zdrady... Nie wiem czemu bronisz tej kobiety , tak dom dzieci i mąż to wszystko-ewentualnie koleżanki , dla ciebie zdrada skok w bok to taki "relaks" , chyba nigdy nie byleś w małżeństwie, co tak bredzisz. Zobaczysz co powiesz jak ciebie ktoś zdradzi..czy to taki e super będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest prosta sytuacja - sex z jedną i tą samą osobą przez dłuższy czas się nudzi. Sex z innymi daje adrenalinkę, podbudowuje naszą wiarę w siebie, jest urozmaiceniem plus dochodzi ta fascynacja nie poznaną jeszcze osobą. Ja mam jedną zasadę w życiu od zawsze.. Jeżeli laska mnie zdradziła i odkryłem to sam to zanim z nią skończę to oddam jej z nawiązką. .. i będę się przy tym doskknale bawił. Dlaczego? A dlatego, że w związku liczy sie lojalność. Skoro ustaliliśmy, że rezygnujemy obydwoje z pewnych przyjemności to się tego trzymamy. To jest umowa. Jeżeli któreś zerwie tą umowę swoją zdradą to umowy już nie ma więc nie ma zdrady. Zaczyna się gra. Kobiety mają tendencję do "kastrowania" swoich facetów z męskości. To co czyniło Cię fajnym czyli spotkania z kolegami na piwku, łapanie testosteronu i adrenaliny jest dla nich problemem bo wiedzą, że jesteś nieprzewidywalny i atrakcyjny dla innych kobiet. Więc zrobią wszystko by Cię trzymać w domu i zniszczyć zamieniając w takiego pozbawionego smaku nudnego domatora z brzuszkiem. Potem powiedza Ci, że to właśnie przez to Cię zdradziły i zwalą winę na Ciebie. W każdym bądż razie jaka jest recepta gdy już zostaniesz zdradzony? Przedewszystkim musisz sam zdać sobie sprawę, że stałeś się C.pą i że musisz odzyskać swoją męskość. Napewno masz znajomych z przed lat, którzy są singlami. Odezwij sie do nich. Nie zostawaj z problemem sam. Pozatym obserwując ich sam zaczniesz znowu zachowywać się jak prawdziwy facet. Zacznij o siebie dbać. Wiem, że wszystko odkładasz na rodzinę ale ten problem przecież już Cię nie dotyczy - Twoja druga połówka zaprzepaściła to wszystko. Kup sobie porządne ubrania, perfumy i przeznacz odpowiednio na rozrywkę. Zapisz się na siłkę lub zacznij cwiczyć w domu gdy nikt nie widzi. Zaczniesz wierzyć w siebie. Rób to wszystko w tajemnicy - nie daj jej szansy aby przejrzała i zastopowała Twój plan. Gdy poczujesz się już pewny i w miarę atrakcyjny zacznij szukać przygód z kobietami. Nie przejmuj się czy ona będzie zła, że wychodzisz po nocy i wracasz narąbany. Nie jej sprawa. Straciła prawo do kontrolowania Cię. Jak odzyskasz wiarę w siebie i uznasz że wyrównałeś rachunki zdecyduj czy nadal chcesz z nią być (czy dla dziecka, kredytu czy bo nadal ją kochasz - obojętnie). Wtedy możesz jej powiedzieć lub nie ale to ona ma się bać, że straci Ciebie, a nie Ty, że stracisz ją (Ty już ją straciłeś, a ona napewno już zauwarzyła, że znowu jestes zaj.bisty i to ona nagle zda sobie sprawę, że już nie jesteś jej). Ostatnia ważna sprawa - nie uprawiaj z nią seksu - branie jej po kimś tylko będzie wprowadzało Cię w kompleksy i sprawi, że nigdy nie przestaniesz być p.zdą. Niech tamtego kastruje, a dla Ciebie za to za różnica czy zrobili to 50 czy 100 razy? Zdaj sobie sprawę, że to nie ją kochałeś tylko wyobrażenie o niej. Ją prawdziwą taka jaka teraz jest teraz dopiero poznałeś. Oczywiście rób wszystko z umiarem tak aby nie dać się przyłapać. Nagrodą będzie satysfakcja z zemsty, super przygody (znowu zaczniesz żyć) i to że Ona przestanie patrzeć na Ciebie jak na sflaczałego frajera - chociaż wtedy nie wiem czy będzie Cię to jeszcze obchodziło. Jeżeli macie dzieci - nie przejmuj się. Dziecko nie oczekuje od Ciebie wierności tylko miłości, ochrony, utrzymania i nauki jak żyć. Na koniec wszyscy Ci, którzy mówią, że nie będziesz lepszy od niej.. że nic Ci to nie da bla bla bla.. wal ich. Oni nie czują tego co Ty. Nie mają prawa Cię osądzać. Skoro ona jest egoistką to Ty masz prawo się bronic, a nie obowiązek bycia jeleniem. A jeśli się zastanawiasz czy o nią walczyć to zadaj sobie pytanie czy ona w ogóle zasługuje na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×