STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

ehhh ta rodzinka... wszystko chcieliby wiedziec;) trzeba im moze powiedziec ze np nie zamierzamy teraz starac sie o dzidzie bo chcemy sie wyszalec:P to dopiero beda mieli temat do dyskusji hehe i przestana meczyc pytaniami typu \'a wy kiedy?\' :)

lolcia bo tak sie zdarza, problemy z zajsciem w pierwsza ciaze a pozniej jak sie czlowiek nakreci to....:P

ja strasznie bym chciala miec dwojke dzieciaszkow. co najmniej dwojke. ale kurde czy ja zdaze hehe juz prwie trzydziecha na karku (bratka_ nie krzycz;))

igus dokladnie:P:P zawsze mozna powiedziec ze jestem jeszcze za mloda na dziecko.. ale by rodzinaka mialma o czym plotkowac:P:P u mnie jak bym teraz zaszla w ciaze to rodzina by miala niespodzianke.. bo nikt nie przypuszcze za sie staramy:):) tak wiec pytania typu a kiedy wy jeszcze mnie nie dotycza:P:P

bratka nie bedzie krzyczec tylko ja:P:P a ty nie mow takich rzeczy bratka jest w ciazy i nie mozna sie jej denerwowac:P:P:P

no ja zwykle mówie że mam jeszcze do zalatwienia kilka spraw przezd rodzeniem dzieci ;) ale wiecie, w duszy to niesamowiecie bolą takie pytania, jak wiem ze sie staramy i nic..... ;/ A co do zalatwiania spraw - odbiło mi w tym roku i zlozyłam dokumenty na studia doktoranckie ;) ja to mam kurcze pomysły,..... A jeszcze 2 lata temu mowiłam sobie: nigdy więcej nauki. ;) Nigdy nie mów nigdy ;)

tysia ja mam teraz skaladac papiery na magisterke i mi sie nie chce jeszcze ja bede w ciazy... ciekawe czy sobie poradze?????mam nadzieje ze tak:P a studia to oczywiscie zaocznie :)

lolcia ty to masz fajnie:-) a ja niestety nie moge powiedziec, ze za mloda jestem bo juz raczej starsza pani po trzydziestce bede niedlugo;)

IGA - ale z rozbawił mnie twój tekst :starsza pani po tzrydziestce ;) ;) ;) Dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a kim bedziesz jak bedziesz miec 80 lat? starsza pania po 80 ;)????? Wiecie, mi sie kiedys wydawalo ze ktos jak ma 20-30 lat to juz taki powazny jest i wogole, a tu guzik prawda. Człowiek cale zycie chyba czuje sie mlodo, tylko wyglad zewnętrzny sie zmienia z lekka ;)

dacie sobie rade ze wszystkim dziewczynki ze studiami i z przyszłymi maleństwami,ja na szczescie takich pytan nie slysze bo wiadomo mloda ale by pewnie mieli gadke jak sie nam uda ze mloda i by gledzili ale coż :) a teraz moj kochany dzwonil i mi prosil zebym mu piwko do pracy przywiozla :) i jak mu dostarczylam i powiedzialm ze piwo i palenie osłabia jego plamniczki to sie uśmiechnął i powiedział to już ostatnia paczka i piwa też się od uczę :) czyli jak w temacie jestem pozytywnie nastawiona :D

lolccia52 - a na jaki kierunek składasz dokumenty? Nie bój sie - magisterka to naprawde pikus (na wiekszosci kierunków). Niestety troche trzeba posiedziec przy pisaniu pracy ;/

igus kazda kobieta jest mloda:P:P ale z drugiej strony moga mi powiedziec ze jestem za mloda na dziecko bo taka niedoswiadczona nieznajca zycia i takie tam...... ja kto odtatnio powiedziala mi "rzyczliwa" sąsiadka oj ty dziecko taka młoda a juz slub bierzesz...masz dopiero 22 lata taka niedoswiadczona i naiwna,,, normalnie myslam ze ja udysze ;/

IGA.POZNAN - Ty nie przeginaj, bo ja się denerwować nie mogę :P Też chciałam na studia składac papiery, podyplomowe, ale chyba sobie daruję jednak. Sesja w 7-8 miesiącu ciąży to chyba nie najlepszy pomysł, tymbardziej, że nie wiem jak się będę czuła. Potem kolejny semestr z maleństwem też może być ciężko. No cóż może w przyszłym roku :)

a co do oficjalnych zareczyn to chyba nie bedzie wiadomo kwiatki dla przyszlej tesciowej beda ale my to sobie sami zalatwimy w jakims fajnym miejscu tylko we dwoje bo tak chcemy :)

ja chyba pujde na pedagogike poiekunczo wychowawcza albu nauczanie zintegrowane z oligofrenopedagogika lub nauczanie zintegrowane z wychowaniem przeczkolnym niestety te 2 ostatnie kierunki sa w katowicach i musialmbym bardzo duzo nadrabia z innej specjalizacji:(

kurcze a moje zareczyny byly juz 2 lata temu.. jak to zlecialo misia gratulacje i oczywiscie duzo szczescia i cierpliwosci....:P:P wiem co mówie hahahah

to fajne masz kierunki ;) ja totalnie inna bajka - ekonomia, zarządzanie..... w akademiku mieszkałam na studiach po sąsiedzku z dziewczynaki z pedagogiki ;) na zajęcia chodzily z kredkami, plastelina, wierszyków dla dzieci się uczyły, i byly najwieksze imprezowiczki w akademiku ;)

co do cierpliwoscie to juz przyznaje racje bo my juz prawie 2 lata razem :D

ja tez myslalam o podyplomowych ale szczerze mowiac nie chce mi sie juz:( i kiedys zastanawialam sie nad doktoratem ale stwierdzilam ze nie dam rady, dom, dzidzia i studia...

dziewczynki a ja z moim mezem jestem juz od 14 lat - czujecie, my to jak stare dobre malzenstwo juz;)

misia to wiesz o czym mowie hahaha:P:P a ja na zajecia tez roznosci nosilam nawte wystawialm i bralam udzial w przctawienie dla przczkolakow o kruliczku gapciu z zielonego lasu:) bylam borsukiem wujtem lasu :):) ale byl ubaw bylysmy przbrane pomalowane super zabawa:):) ja dfo imprezowiczek nie naleze ale czasem lubie gdzies wyskoczyc:)

dzis bylam na rozmowie o prace:) i pani się mnie pyta czy planuje dzieci a ja jej że nie :) ale mowie że nie daje 100% że nie bedzie :) a ona z usmiechem mi na to że wpadka sie może każdemu zdarzyć :) fajna ta szefowa :)

idus to ty juz piekny staz masz z mezusiem:):) gratulacje i podzie dla cierpliwosci ahahahah:) a co do podyplomowki to dlaczego nie zawsze mozna zrezygnowac:)

super szefowa misia:) ale co z ta pracką?

jak poszla rozmowa?

powiedzieli mi ze jak cos to praca od poniedzialku ale maja dzwonic:) znajoma tam pracuje to mam nadzieje ze sie wstawi za mna i zadzwonią :)

przepraszam mialo byc igus:) a wlasnie mysia co to za praca?:)

dziewczynki jestescie mlode wiec was tak nie cisna:) ale zrobicie rodzince niespodzianke:)))))

no to super:) lolcia hehehe teraz mysia wyszła;)

lolccia52 - owszem można zrezygnować, ale jak już się zapłaci to tak trochę głupio :o