STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

AAA mój tez po alkoholu ma taki dobry humorek,że gada do brzucha:) Śmieszni są Ci faceci. Wczoraj prawie kupił wózek na allegro, bo był taki jak mi sie podoba od 1zł i poszedł za 380zł i teraz załuję, ale nie chcę zapeszać:)

AAAAAA rzeczywiscie nosze, a raczej nosilam 36-38 ;) Ruchy takie wyrazne zaczelam niedawno czuc, a w swieta jak przylozylam reke do brzucha to czulam ze sie cos rusza ;) Spokojnie do 22 tyg nawet niektore dziewczyny czekaja na ruchy dziecka. Ale jak juz sie zacznal.... Mój maly dzis na przyklad od rana sie wierci i momentami t juz nawet zaczyna przeszkadzac. a nie wyobrazam sobie co bedzie jak urosnie i te ruchy zacznal byc bolesne???

Z tą bolesnością ruchów to nie jest tak źle ;) Ja na przykład czuję, że mały ma ciasno i faktycznie jak mu się zachce równocześnie nogę i rękę wyprostować to czasem jest takie uczucie jakby miało brzuch od środka rozerwać ale to bardziej takie ciągnięcie a nie ból. Da się wytrzymać ;) Pomimo, że mały odwrócony jest od kilku tygodni głowa w dól to po nerkach mnie nie kopie :D

Dziewczyny mam dylemat i potrzebuję Waszej pomocy. Chodzi o lekarza prowadzącego ciażę. OStatnio byłam prywatnie, zapłaciłam za wizytę plus usg 200zł, lekarz podobno dobry, ma etat w szpitalu, co jest ponoć ważne. Chodzi o to,że prawie bez słowa odbyła sie wizyta, trwała 10min z usg, żadnych porad, uwag, nic.Kazda kolejna wizyta płtna 100zł, usg drugie 100zł. Dziś poszłam na NFZ do młodej lekarki, też ma etat w szpitalu, zrobiła usg, badanie, cytologię, wypytała o wszystko i nie zpłaciłam nic. Nie wiem teraz kto ma prowadzic ciażę- młoda lekarka (jakieś 34lata), może nie mieć doświadczenia, czy ten lekarz z dużym stażem traktujący troszke pacjentkę z góry, moze zmieni się to jak powiem, ze chce żeby prowadził ciażę.

ciamcia.... kurcze, rzeczywiscie dziwne to.... Wogóle to jak dla mnie baaaardzo duzo placisz lekarzowi prywatnie ;/ Spróbuj wypytać wśród znajomych, które w ostatnim czasie rodziły kogo polecaja. Moze sie okazac ze ten lekarz ma opinie ktora wyrobil sobie 10 lta temu i dalej na niej jedzie, a w rzeczywistosci to ma to juz wszystko gdzies. Druga kwestia to twoje zaufanie. Jesli lekarz, pomimo bardzo dobrej opinii jednak nie budzi twojego zaufania, to lepiej go zmienic. Nie wyobrazam sobie jak wizyta moze trwac 10 min? Ja siedze zwykle przynajmniej 30 min. Najpierw pogaduchy jak sie czuje, wyniki badan, badanie na samolocie, USG i znowu pogaduchy odnosnie wynikow USG, badan ktore mam zrobic. Jak mam jakies pyt to tez dostaje odp.

wiesz Tysiu mi sie wydaje, ze on moze pacjentki z tak wczesna ciażą traktuje" mniej poważnie"? Rodziła moja szwagirka- miała cc, wiadomo było od samego początku, przyjechala na wyznaczoną godznę, pół godziny i po operacji, więc moze być zadowolona. JA chciałabym jkoś dogadac sie z lekarzem, zebym mogła zadzwonic jak zacznie się poród i może zeby przyjechał. Już sama nie wiem...

Witam :) Ciamcia_wybór lekarza jest bardzo ważny, nawet dla spokoju psychicznego,ze masz lekarza, do którego zawsze mozesz zadzwonic i o wszystko zapytac. Ja mam nadzieje, ze jestem w dobrych rękach, choc przynam, ze przy poprzedniej ciazy lekarz sie tak nie przejmowal jak teraz, wtedy tez dopiero zaczelam do niego chodzic. Zawsze odbiera telefony, na wizytach sam wszystko mowi tak, ze juz wlasciwie nie mam pytan i podkresla, ze jak sie cos dzieje to zeby od razu do niego dzwonic. Wizyta 100 zł bez usg, z usg 150 zł, wiec też nie tanio. Dziewczynki brzuchatki czy tez tak macie, ze nachodza was watpilwosci czy napewno wszystko w porządku z dzidzia? Ja dzis wstalam i piersi bolą mniej niz wczoraj i juz mysle, czy to nie oznacza, ze cos sie stalo z ciaza???

Wiecie co dziewczyny, poryczałam sie, juz trace wiare w to, ze kiedyś zajdę w ciążę naprawde, prawie 2,5 roku to kawał czasu Jak dostane w tym cyklu okres to szukam pracy i w związku z tym odkładam te starania. Co do lekarzy...ja akurat mam kompetentnego, tez ma etat u nas w szpitalu. Wprawdzie byłam u niego narazie raz ale po tym razie nabrałam do niego zaufania i napewno będę chciała, zeby kiedys tam prowadził moją ciążę. W porównaniu z tym ile wy płacicie to mój jest dosyc niedrogi. Tzn za pierwsz ą wizyte z usg zapłaciłam 100zł - 70zł wizyta, 30 zł usg, ale nrmalnie usg 50zł - takze i tak taniej niz wy płacicie. W większych miastach jest drożej, to oczywiste.

Kasiula_ja tez już miałam załamanie. W listopadzie jak @ znowu nawiedzila to caly dzien płakalam. I teraz tez mialam zalamke jak sie dowiedzialam, ze mam na badanie drożnosci isc,ale okazalo sie, ze cykl byl owocny. Wiem, ze zadne słowa nie wyraza tego co czujesz. 2,5 roku to bardzo długo...Musisz sie trzymac!!! fluidki only for you Dziewczynki jak sie liczy tygodnie ciązy??? Tzn w ktorym niby jestem??? Data pierwsze dnia ostatniej @ to 1 grudnia ale owulka była 21 dnia cyklu, to ktory to tydzien??? 7 tydzien??? W sumie to w porównaniu do 28 dniowego cyklu to chyba 6 tydzien??? Od zapłodnienia 4 tydzien??? No i jak to jest z tymi tygodniami jak jest 5 tyg i 2 dni to jest sie w 6 tyg???

Radosna, to normalne że zastanawiasz sie czy wszystko ok. Najgorsze jest to, że ciało kobiety w ciąży non stop się zmienia, raz bola piersi, raz nie, raz jest śluż, za chile go nie ma. Do tego bóle brzucha które sa calkiem normalne zwazywszy na to, jak duzo zmian zachodzi wewnatrz nas.... Potem zaczniesz sie martwic ze ruchow jeszcze nie czujesz, jak zaczniesz ruchy czuc to ze za slabe, albo za rzadko.... Non stop czlowiek sie martwi.... Wiem, że nie da się na 100% cię uspokoić, ale pociesze cie ze kazda z nas tak ma, a potem okazuje się ze wszystko w porzadku.

dzięki Radosna za pocieszenie i za fluidki :) Z tymi tygodniami to ci nie pomoge niestety bo sama sie w tym gubie:) Powiem Ci jak bede w ciąży bo wtedy zaczne byc encyklopedią wiedzy na te tematy hehe

Radosna - Mi niestety ten lęk towarzyszył do czasu jak zaczęłam regularnie odczuwać ruchy małego i wydaje mi się to zupełnie normalne. Najważniejsze to nie przesadzać, bo z dzieciaczkiem na pewno wszystko ok. Głowa do góry 5t2d to 5 tydzień - przynajmniej tak liczy mój lekarz. Miałaś owulkę o tydzień później więc teoretycznie powinnaś sobie odjąć tydzień od tygodni liczonych od ostatniej miesiączki, ale z doświadczenia wiem, że i tak pewnie lekarz się tym nie przejmie i wyliczy Ci termin z okresu - zależy na jakiego fina trafisz ;) Kasiula uszy do góry, w końcu musi i na Ciebie przyjść pora. Robisz badania więc pewnie niedługo się wyjaśni w czym jest problem. Trzymam za ciebie kciuki. A może jakiś urlopik, by się Wam przydał i oderwanie od tego wszystkiego ?? :)

dzien dobry ten lęk, o którym piszecie to za mną tez łazi jak cień... na wizycie u gina się troszku uspokoję a potem znowu a moze cos nie tak? chociaz powiem, że chyba z kazdym tygodniem ten lęk jest hmmm mniejszy? najważniejsze to to ze nie przesiaduje w necie i nei czytam o samych złych rzezczach! w końcu ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety!!! i tego się trzymajmy!! Radosna - gina masz za tydzień - więc wtedy pewnie Cię uspokoi... kasiula - bądź dzielna i nie poddawaj się. no przecież musi sie w końcu udać!!!!!!! najważniejsze ze dzialacie w kierunku poznannia przyczyny. oby została jak najszybciej wyeliminowana. a o ginie, jak pemietam dobrze do Strzyża chodzisz, to tez slyszalam dobre opinie. Złe oczywiście tez, ale to chyba o każdym znajdzie się to i owo...

kasiula, popieram pomnysł z wprowadzaniem zniam w zyciu typu zmiana pracy, nowe studia itp, wtedy, w najmniej odpwoiednim momencie czlwoiek zachodzi w ciążę ;))) Głowa do góry i powodzenia. My tu wszystkie brzuchatki wysyłamy fluidki i trzymamy mocarnie kciuki ;)

Kasiula nie chcę żebyś czasem mnie źle odebrała albo coś! Ja nie mam nic złego na myśli ale tak sobie myślę, że może jednak powinnaś iść do pracy albo znależć sobie jakieś zajęcie co by cię może uwolniło od ciągłego myślenia - może to cię blokuje??? To w końcu jest duży stres! Albo tak jak dziewczyny radzą jakiś urlop albo wyjazd. Im więcej się siedzi w domu (tym bardziej samemu) tym większego doła się ma i organizm się blokuje. Ja jestem typem kury domowej, ale u mnie jest ciągle chata pełna, mało co siędzę sama. Mamę mam bardzo blisko bo za rogiem , sąsiadów mam zajebistych no i zajęcia mi nie brakje. Ale czasem jest taki moment że jestem sama i wtedy dołek siedzę i szperam w necie i się nakręcam (chociaż jestem na początku starań). Głowa do góry Kasuila! Idz do ludzi, łap z życia co się da, wyluzuju a ja trzymam za ciebie kciukasy! POWODZENIA :)

Dziewczynki znalazłam takie normy hcg i sama nie wiem co myślec, moje wyniki hcg to 4 stycznia (35 dzien cyklu) 755, a 6 stycznia (37 dzien cyklu) 2009 (ostania @ 1 grudnia) to moze jednak owulka byla wczesniej niz 21/22 dzien cyklu, bo normy dla hcg odpowiadaja, ze owulka mogla byc 14/15 dzien cyklu. Dni po owulacji Zakres hCG inmIU/ml 10 DPO ---- 5 - 50 12 DPO ---- 10 - 100 14 DPO ---- 20 - 200 16 DPO ---- 40 - 400 18 DPO ---- 70 - 800 20 DPO ---- 140 - 1600 22 DPO ---- 180 - 3200

Radosna, ty nie siedz na necie tylko idz na spacer dotlenic dzidziusia ;)

Zauważ, że normy te mają duże zakresy i jest to sprawa bardzo indywidualna. A może beta taka ładnie duża, bo bliźniaki będą ? ;) Przydałyby się w końcu jakies na forum :D

Dziewczyny od ktorego tyg nie mozna kobiety w ciazy zwolnic??? W ramach szczescia nowo rocznego dowiedzialam sie wlasnie, ze maja byc spore redukcje u mnie w dziale i boje sie, ze mnie to dotknie, jak nie teraz to pewnie po macierzynskim juz nie bede miala gdzie wracac. Delikatna zalamka, az brzuch rozbolał :( Nie ma jak to polityka prorodzinna w Polsce!!!

Radosna!!!!! bo po tyłku dostaniesz!!! ;) nie szukać tu prosze po necie miliona info!! tylko zaufać własnym przeczuciom i wierzyc ze jest dobrze a co do pracy... rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale przecież nie wiesz o kogo chodzi?? nie ma sie co martwic na zapas. Dał Ci ktos do zrozumienia ze o Ciebie chodzi?

Czesc Kasiula ja tez mam czasami dola, no ale nic na to nie poradzimy, musimy zyc dalej i nadal sie starac... Wiem ze to sie ciagnie w nieskonczonosc, jeszcze jak sie okazuje ze np hormony szwankuja (moj przypadek) to juz wogole klapa na całej linii ale ja ostatnio stwierdzilam ze nie mam na to wplywu i trzeba czekac na rozwoj wydarzen. BEDZIE DOBRZE, glowa do gory! Kamilsien Iza ma racje, musisz wybrac sie do lekarza, moze przepisze ci jakies leki na uspokojenie? Tez mysle ze to wina stresu dlatego lepiej isc do lekarza i pozbyc sie tego problemu. Ja wam powiem ze tez jestem nerwus, przejmuje sie wszystkim na zapas nawet wtedy kiedy to jest niekonieczne, ale co, ten typ tak ma;) Laski podobno idzie mróz wielki pojutrze do -15, brrrrrrrrr. ciekawe czy mi autko odpali rano:P

Jesli chodzo o lekarza to moj bierze 100 za wizyte, troche drogawo ale wiem ze jest dobry (ginek-engokryn.). Jest to czlowiek opanowany, spokojny, udziela klarownych odpowiedzi na wszystkie pytania niewazne czy w gabinecie czy np o 22 wieczorem kiedy cos sie przypomni;) Ja nie dzwonie do niego z problemami hehe ale wiem ze moge jesli tylko bede czula taka potrzebe.

Dziewczyny co do zamartwiania sie... To nie ma najmniejszego sensu. Trzeba wierzyc ze wszystko jest ok bo inaczej to zwariowac mozna. Niestety kiedy jestesmy same, kiedy mamy czas na myslenie to wtedy czarne mysli sie w glowie zbieraja ale trzeba wowczas zaczac sprzatac albo isc na zakupy albo poprostu wlaczyc dobra muze i wygonic te natretne mysli z glowy:)

PAtka Ty też jesteś z Wrocławia, powiedz mi czy ten Twój lekarz ma etat w szpitalu?

moj ginekolog bierze 100zł za wszystko- wizyta i usg. ponadto jest opanowany, kompetentny i zabawny nawet. bardzo bym chciała by prowadził moja ciażę(o ile takowa bedzie) - mojej bratowej prowadził 2- miała zagrozone je ale dzieki niemu wszystko sie powiodło i dzieciaczki sa zdrowe. lekarz musi nam przypaść do gustu odrazu a wtedy i my jestesmy spokojniejsze.

witam dziewczynki, sporo mam teraz pracy i rzadko zaglądam, ale czytam na bieżąco wypowiedzi na forum. Jeszcze dwa tygodnie i ferie - wtedy nadrobię zaległości i w czytaniu i w innych dzedzinach też :-) U mnie bez zmian /w temacie starań/, musiałam na razie odpuścić, bo od nowego roku impreza za imprezą i chociaż ja nietrunkowa jestem raczej, to mój mąż owszem. Nic na siłę, poczekam. Stres jest zdecydowanie najgorszym towarzyszem wszelkich poczynań, wiem coś o tym /z racji doświadczenia zawodowego chociażby/ i zgadzam się z koleżankami - myślenie pozytywne to połowa sukcesu. Zdaję sobie sprawę, że to bywa trudne, ale nastawienie jest baardzo ważne, narawdę. Życzę Wam wszystkim owocnych starań, musi się udać. Brzuchatki - uważajcie na siebie - cieplutko się ubierajcie i odpoczywajcie ... dopóki możeci ;-)

Juz sie troche uspokoiłam i doszłam do wniosku, ze głupia praca sie nie bede przejmowac, bo najwazniejsza jest dzidzia i to ze w koncu sie udalo. U mnie w firmie jest kupe bezdzietnych starych panien i wiadomo, ze moje szczescie w oczy kole, a taka co nie ma rodziny i nawet nie chce miec to niech sobie siedzi do dwunastej w nocy w pracy ja nie bede bo mam do kogo do domku wracac!!! M mnie wyprzytulal i zabronil sie zamartwiac glupia robota. Narazie póki dzidzia w drodze i tak nie moga mnie zwolnic, a po macierzynskim sie zobaczy... Patka_powodzonka w starankach. Mam nadzieje, ze teraz z lekami szybko sie uda:) Wiolkcia_ty juz drugi cykl z lekami. Musi sie udac!!! Koralinka for you szybciutko musisz do brzuchatek dołączyc Maadaa_a ty gdzie sie podziewasz?

dzięki kochane za wspracie, buziaki dla was :*:*:*:* :) Ja normanie pracowałam odkąd sie zaczęlismy starac, takze to nie do konca jest tak ze nie miałam nic do roboty i za duzo myślałam:) Moze badziej intensywnie zaczęlam myslec jak w czerwcu zaczęłam pracowac u męża - nie było ruchu w sklepie wiec myślałam. Jak juz wspomniałam jak tylko @ przyjdzie to szukam innej pracy:)

dzien dobry melduje sie 13 stycznia :) oby był dla wszystkich szczęśliwy :)

ja dzis zdaje na prawko znów :P I to mam na 14.30, pewnie sie troszke opozni i w konsekwencji bede zdawała wtedy kiedy bedzie najwiekszy ruch w Tychach hehe Ale dziewczyny nie oczekuje zbyt wiele poza tym, żebyście trzymały kciuki za mój łuk :D No bo w pażdzierniku przez ten przeklęty łuk nie wyjechałam nawet z placu :>