Chłopak mnie uderzył na imprezie. Nikt mnie nie bronił

Koleżanka urządziła impre, tak mi sie wydawało. Ja troche za dużo wypiłam i widziałam jakiegoś chłopaka która się na mnie patrzy jakby z pogardą. Podeszłam do niego i uderzyłam mocno w twarz on mi oddał. Była tam masa chłopaków i żaden nie szedł mnie bronic, na dodatek koleżanka wyrzuciła mnie z mieszkania i dostałam od niej jeszcze raz w twarz, powiedziała mi że nie życzy sobie bym zaczynała awantury w jej domu, tylko że on swoim pogardliwym spojrzeniem wyprowadził mnie z równowagi.

jak widzę.

Klasy dziewczyno to Ty nie masz. Można było podejść zapytać czy coś mu się nie podoba i wszystko było by jasne. Trzeba jednak być osobą błyskotliwą aby odnaleźć się w takiej sytuacji. Nie dziwię się że Ci walnął.

Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to nie pisz. Pierwszy raz się spotkałam z taką sytuacją by ktoś uderzył dziewczyne. Z żaden z chłopaków nie stanał w mojej obronie, a koleżanka wyrzuciła mnie jeszcze z zabawy.

:D

I bardzo dobrze zrobiła. Widocznie nie zasłużyłaś na to aby ktoś Cię obronił. Zastanów się nad całą sytuacją. Pewnie dojdziesz do takich samych wniosków.

ja mysle ze to prowokacja bo chyba nie istnieja az takie glupie laski jak ta z tej historyjki

pierwsze, co mi na mysl przyszlo, to to, ze jestes typowa, agressywna pijaczka, ktorych pelno na ulicach :o:o tez bym cie wywalila :o

uderzyłaś go, bo się źle na ciebie spojrzał? :D

Ale pierdolisz Prowokacja ,..

w temacie powinnac napisac - Uderzylam chlopaka na imprezie. On mi oddał. Po pierwsze nie powinnać go uderzyć, jak tak można - nie moglac z nim pójść i porozmawiac? a nie od razu w twarz? Po drugie - on powinien byc mądrzejszy od Ciebie i nie oddwać Ci;/ mogl troche godności zachowac.

a w jakim dresie byłas?

Tak wkurwiało mnie jego spojrzenie i go chlastnełam w pysk a on nagle z całej siły odwinął reke i mi oddał. Do okoła mnóstwo chłopaków i żaden mu nic nie zrobił. Myślałam o tym by powiedziec o wszystkim ojcu bo czuje się upokorzona.

Jasne ! powiedz ojcu jeszcze raz dostaniesz! :) hhahahaha Takie baby jak Ty powinno się do szkól z opiekunkami w postaci sióstr zakonnych wysyłać, może by z was jeszcze ludzie były. ;)

Jak nie umiesz pić to nie pij

Uderzył mnie, jeszcze na dodatek wszyscy go tam popierali. Że mnie walnął, od koleżanek usłyszałam tylko że dobrze on zrobił że mnie uderzył.

Myślisz, że bez powodu to zrobił? :) twoja wina twoja wina twoja bardzo wielka wina.

a co, jakaś swięta krowa jesteś? jak uderzyłaś go pierwsza i to bez powodu to sie nie dziwie, że ci oddał. najpierw się taka uchleje, a potem myśli, ze jest panią świata. żal :O