Dlaczego s t a r e kobiety są zazdrosne o młode atrakcyjne ?

mloda/stara lepiej bym teog nie ujela ;) poa trymi mlodymi kobietami ktore naprawde maja kase i moga zyc pelnia zycia, reszta to galerianki albo szukajace sponosra. ale przeciez wszystkie im tego zazdrosimy ;))

zajrzałam na chwilę, żeby sprawdzić czy ulubiona przez wszystkich interlokutorka wzięła sobie do serca to, co o niej sądzą inni i oddaliła się celem przemyślenia....ale widzę, że nie tylko pozbawiona jest poczucia godności, ale na dodatek jest głupia i sądzi, że zmieniając nick nie poznają jej....hahaha ...a wracając do meritum - zastanawiam się skąd u kogokolwiek pomysł na założenie takiego topiku... wyobrażam sobie, że bierze się to chyba z poczucia zadowolenia ze swojego wyglądu, zachwytu w stylu "jaka jestem młoda"... Właściwie to szkoda słów na komentarz, raczej trzeba współczuć.. Młoda, naprawdę atrakcyjna czytaj wartościowa kobieta panuje nad swoimi prymitywnymi odruchami uzewnętrzniającymi się buchającym zadufaniem - taka zdaje sobie sprawę, z upływu czasu, przemijania i stara się to wykorzystać na pracę nad sobą, także...dla przyszłości... Jakim trzeba być głupim i pustym, żeby dokonywać porównania spraw naturalnych, niezasłużonych i dokonywać zestawienia - "ja jestem młoda, 'atrakcyjna' (?), a ona jest stara" - to żałosne... Sugeruję zadanie sobie pytania - jaka będę ja w wieku 40-50 lat - i odpowiedź - bez bujania w chmurach w stylu "za chwilę wyjdę za mąż za milionera i będę miała wszeeeeeeelkie możliwości"... Odpowiadam - popatrzcie na odsetek "młodych, atrakcyjnych" 20-tek w stosunku do atrakcyjnych 40-50-tek....pewnie z rachunku prawdopodobieństwa wyjdzie coś mało optymistycznego dla was "młode,atrakcyjne", bo jak to jest z nami - "starymi" - to my już wiemy...hihihi!!!

Mądrze mówisz. A ja mam pytanie do 23latki. Co to są galerianki? :D

bardzo mlode kobiety ktore uprawiaja seks w glaeriach, w zamian za jakies drogie ubranie, torebke albo buty.

Dzięki, niezłe określenie :D

jak to w galeriach, czy chodzi o handlowe, bo chyba nie sztuki... gdzie????? z kim????

oj, nie schlebiaj sobie, Bumerangu- zawsze na chwilę po pożegnaniu powracający, aż tak żywo Tobą zainteresowana nie jestem:P wolę młodsze:P swoją drogą dziennikarką nieobeznana z odpowiedzialnością za słowo, określenia pejoratywne... czyżby Fakt? pomysł na założenie topiku bierze się stąd, skąd każdy pomysł, niektórzy mają więcej inwencji a że z młodości się autor cieszy - bardzo dobrze nie wiem, skąd takie oburzenie, skoro temat jest o "starych zazdroszczących", a nie "atrakcyjnych 40-50"... do takich chyba autor się nie odnosi... co do optymistycznego wyniku- zgodzę się, dla mnie byłby optymistyczny

oj, nie schlebiaj sobie, aż tak żywo Tobą zainteresowana nie jestem:P wolę młodsze:P

A tam, o młode atrakcyjne. O wszystkie kobiety jesteśmy zazdrosne!

Drogie panie to prawda że młodość szybko mija zwłaszcza u kobiet , mam 70 lat to znaczy stary pryk , tylko z tą różnicą że ja mogę mieć 18, 25, 30 letnie kobiety a kobieta powiedzmy po 50 nawet za kasę musi się nabiegać by miala młodego ogiera . Ja płacę i mam prawie każdą to zależy tylko od ceny , Jest to przykre lecz niestety prawdziwe. Piękne młode dziewczyny , sami widzicie jak pokazują aktora , faceta nadzianego milionami to co ? koło niego starsza nobliwa pani? , nie młoda laska , czy to miłość ? niestety raczej dobrobyt zapewnienie dzieciom byt no i sobie . Tak kalkulują piękne kobiety i poniekąd mają rację , a młodego do igraszek zawsze znajdzie jeśli stary nie może .

taaa możesz mieć 20 letnie kobiety ty obrzydliwy stary śmierdzący dziadzie z cuchnącymi jajami ale JAK IM DOBRZE ZAPLACISZ, BO BEZ KASY to żadna cie kijem nie tknie obleśny ramolu z go\wnem zamiast mozgu

młodego bez kasy też żadna nie chce, chyba że stara rura po 40-ce, która ma nadzianego męża impotenta, bo kobiety za forsę zrobią wszystko, nawet będą żonami impotentów.

nie zazdroszczę nikomu bo za mną też się oglądają mężczyźni choć 40stka stuknęła-)wyglądam młodo choć nie stać mnie na drogie kosmetyki,nigdy o sobie nie pomyślałabym że jestem starą rurą jak ktoś napisał

są kobiety których się nie da kupić,to kobiety wartosciowe,pracowite nie patrzące na portfel czy urodę,kobiety które potrafią wyzbyć się zazdrosci i pogodzić z upływającym czasem,rzadko ale można takie spotkać

Żadnej wartościowej nie da się kupić. Różnica jest tylko taka, że ty jesteś stara, a ona młoda.

A sa zazdrosne? Ja tego nie zauwazylam.sama Jestem jeszcze mloda i z doswiadczenia wiem ze babki starsze maja juz taki ZYCIOWY luz, to one czesciej mowia mi komplementy, sa sympatyczne, mają inne priorytety, inne podejście do życia. Zupełnie inaczej jest z laskami w zbliżonym wieku-tu to dopiero jest "hejt"

Jeżeli ktoś uważa, że "stare" kobiety zazdroszczą młodym to niech poczeka te 10, 15, 20 lat i sam się przekona czy miał rację czy nie miał i dlaczego. Jeżeli ktoś się kiedyś urodził i nadal żyje to na pewno nie staje się coraz młodszy. Czas doświadcza każdego .

No cóż, młodość i lansowanie się przeminęło, a w głowie jak było pusto tak jest.

Myślę, że każda starsza kobieta chciałaby mieć ciało, twarz i kondycję dwudziestolatki . Wyglądać jak dwudziestolatka-tak ale myśleć i zachowywać się jak ona- ooo nie.

Jedna z pań bardzo młoda wylala pomyje na mnie że stwierdziłem iż każda prawie kobieta odda się facetowi jest to tylko kwestia ceny .Dlatego tak twierdzę bo mam oczy i umiem czytać , za kogo wychodzą młode piękne kobiety ? wychodzą za starych facetów 60 ,70 letni tylko z kasą a one mają 25,30 lat , dobrze jeśli z miłości , lecz nie śmiejcie się , wiem wychodzą za kasę . Nawet piękne aktorki biorą sobie starych ramoli w wieku jak ja 70 . Idą ulicą i przechodzień mówi do pana , ale piękną wnuczkę pan ma , nie to żona .Droga młoda damo nie obrażaj siebie i mnie przekleństwami nie pasujące do pięknej kobiety ,

taaa, masz 70 lat i chwalisz się na kafe, dobry dżołk :D

Topik z tyłka :) pani o xywie stara/młoda dobrze pisała o inwestowaniu w siebie i KASIE! :) za to gościówa kreująca sie na zołzę nie kuma czaczy jak widze :P Młode POLSKIE kobiety o ile nie pochodzą z dobrze sytuaowanej rodziny - NIE SĄ ZAMOŻNE to fakt przyrodniczy kochane dzieciaczki. Młoda kobieta z przeciętnej (czyli niezamożnej) polskiej rodziny, jeżeli nie zarabia tyłkiem, nie ma bogatego chłopaka, to może sobie pomarzyć o ubraniach, wycieczkach, rozrywkach, imprezach i komforcie ekonomicznym dobrze sytuowanej, wykształconej 30+ latki z wielkiego miasta, która rozsądnie zainwestowała w karierę i kwalifikacje. Poza tym po co takie durne nabijanie się? Każdy będzie kiedyś stary. Rozumiem, że autorka topiku koniecznie szuka powodu żeby komuś dokuczyć i się dowartościować. Jak Ci się nudzi koleżanko to odrób lekcje albo zrób szkolenie sekretarki. Coś pożytecznego żebyś w markecie nie dygała :)

po co po 6,5 roku odlopywac temat?hmm.