Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pebi

Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

Polecane posty

Hey dziewczynki dziś trochę lepiej z samopoczuciem:) Nie mam tu wagi, więc nie wiem czy coś schudłam, bo nie mam tu wagi, ale to nawet lepiej, bo już miałam manie z tym ważeniem:P Wypije kawę i biorę się za ćwiczenia, nie ma przebacz;) buziaki dla was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was:) pebi ciesze sie ze czujesz sie zdziebko lepiej:) ja za to dzis znowu nijaka-wczoraj kostka czekolady,dzis budyn-no mialam taka potrzebe na slodkie ze brak slow-az mnie trzeslo :P ogolnie dzis cos nie za bardzo sie czuje-glowa mnie boli i brak weny do wszytkiego-chyba dzis mam dzien pauzy... pozdraiwma was cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pebi kochana i jak tam u ciebie? mialabym pytanko?czy ty nadal bierzesz reduxil?albo w ogole czy bierzesz jakies inne suplementy diety? bo ja wlasnie polazilam po topicach i czytam ze dziewczyny chwala l-karnityne i koenzym q10. nigdy nie kupowalam takich tabletek ale mysle sobie ze moze jednak warto... no raz-jeszcze na studiach bralam chrom ale po pierwsze mi nic nie dawal,a po 2 potem pisali w jakis naukowych pisemkach ze jest rakotworczy...wiec sobie darowalam... dzis co prawda mam taki luzacki dzien-przez ten cholerny budyn czekoladowy w dodatku ktory wchlonelam bardzo szybko :(-ale od jutra chce znow sie pilnowac i mysle czy nie warto kupic takiego specyfiku:) pozdrawiam cie serdecznie 👄 noemi zyjesz? a inne dzieczyny?gdzie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey jestem:) ćwiczyłam, trochę sprzątałam, wykapałam się i teraz jestem u znajomej, będę jej pomagać ogórki wkładać:) Co do reduxilu, to średnio odczuwałam jego działanie i nie polecam, bo w sumie szkoda pieniędzy, bo jest drogi, chudłam na nim, ale byłam na diecia i powiem, że teraz mi tak samo spadają kilogramy jak wtedy:) biorę teraz błonik z ananasem i chromem i trochę hamuje mi głód:) biorę prócz tego solastyn i skrzypovite, ale to już poza odchudzaniem:P Nie przejmuj się budyniem i dobrze, że kanka, a nie cała czekolada, kawałek nawet jest wskazany bo ma potrzeby nam magnez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Pebi gratuluje tak rozwinietego topicu:)) a ja tesknie do PL odwiedzic rodzicow-jak mieszkalam u nich to do mnei nalezalo kieszenie ogorkow:)i powiem ze choc bylo przy tym troszke roboty zwlaszcza z przygotowaniem sloikow to lubilam to robic-zwlaszcza jak pozniej kiszaki takie mniamnusne wychodzily:)mialam reke do tego...:) moze sie w kocu wybierzemy choc kusi nam jechac gdzies nad morze tez i neiwiem jak t pogodzic ehhh... wlasnie stwerdzilam to samo przed chwila ze widocznie potrzebowlam slodkiego-zjadlam i juz-ale diete nadal trzymac trzeba bo szkoda marnowac tego co zaczelam:) wlasnie mi sie dusza warzywka na patelni:) z tym reduxilem jak i z innymi srodkami odchudzajacymi to chyba jest tak ze bardziej dzialaja one na motywacje i psychike niz naprawde hamuja glod...jak ktos ja ma to nie potrzebuje chyba chemii...szkoda sie truc w sumie-bo zdrowe to napewno nie jest... ale mimo to kusi mnei ta l-karn+q10 moze sprobuje...w sumie i tak musze isc do drogeri po selen (zazywam przy tarczycy) wiec najwyzej jak nie bedzie bardzo drogi to kupie na chybil trafil... buzki i usciski:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Cześć KOchane👄 Pebi❤️ Cieszę sie, że u Ciebie nieco lepiej...mówiłam ,że dzis nastanie nowy dzień...;) Kochane ja dopiero teraz sie odzywam bo po tej mojej nocce wstałam około 13-stej...:( nie umiem pospać dłużej, kiedy gwarno i ciepło na dworze. Wczoraj trzymałam sie dzielnie i wypiłam 1,4 maślanki, ale tuż przed praca(nocką :() tak zgłodniałam chyba na myśl o pracy...,że zjadłam kromkę chrupkiego pieczywa z wędlinką, a później jeszcze płatki z mlekiem... i dobrze, ze w końcu musiałam wyjść bo nie wiem czego jeszcze bym sie napchała :( Ach ta moja silna wola :( Tak mi zależy zeby ładnie wyglądać na sobote bo zapowiada się ważna imprezka, a tu nie dość, ze nocki to jeszcze te napady głodu... Mam nadzieję , ze dziś wytrzymam. Proszę Was dajcie mi kopa w ....może to coś pomoże :D Babeczka... Widzę, ze Ty też miałaś malutką załamkę ;) moze tak ma być żeby móc nabrać chęci i motywacji do dalszego wytrwania w postanowieniu :) Trzymajcie sie Kochane ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mialam:( ale juz sie pozbieralam z myslami ze musze walczyc dalej...chcialabym zejsc przynajmniej do 70kg i musze tego dokonac chocby niewiem co:)) a ty Noemi co za imprezke masz w sobote?wesele jakies moze? rany wspolczuje ci chodzic na noce-to musi byc bardzo meczace... u podjadaniem nie przejmuj sie-nie zjadlas nic bardzo kalorycznego wiec napewno ci bardzo nie zaszkodzilo:) buzka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie małą uśpiłam:) mam z godzinke odpoczynku:) wiecie ja lubie pracować na nocki, a noemi że zjadłaś przed pracą to przecież chyba nie szkodzi, bo przestawiasz się na innym typ funkcjonowania:)) babeczka tez myslalam o l-karnitynie, ale narazie pije herbatki z nią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Pebi Być moze masz rację z tym przeastawianiem się...tylko, że ja jestem głodna i przed pracą i w pracy i po... :P Z tym, ze w pracy nie jem, a po pracy staram się zaraz położyc, więc czasu na jedzenie też nie mam. Reasumując to i tak sobie jakoś radzę :P Dziś wypiłam jeden kefirek i 2 małe kawki. Mam zamiar wytrwać i ju ż! Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz terza chwilke dla siebie:) nawet neiwiem czy u nas sa takie herbatki...nie spotkalam szczerze mowiac...ale tez sie nie rozgladalam szczegolnie:) pebi a ty pracujesz?myslalam ze tylko studia robisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Babeczka przy kosci Imprezka to nie wesele, lecz otwarcie klubu... i będzie sporo osób (znajomych męża z pracy)którym bedzie chciał mnie przedstawić...:( A ja niestety co założę to wystaje mi moja nieszczęsna opona :( Nie wiem może lepiej wybrać sie na zakupy i wybrać coś nieco luźniejszego na ten fdzień niż wciskać się w opięte bluzeczki...???????? Poza tym w sobotę rano to ja będe odsypiać nockę a wieczorem impreza... po 5-ciu nockach to ja wyglądam jak zombi :D Kurxcze muszę sie wziać w garśc i doprowadzić sie do jakiegoś" ładu i składu"...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babeczka nie pracuje, ale za nim zaszłam w ciąże to pracowałam:P noemi na pewno nie masz tak dużej oponki, ale jeżeli tak bardzo Ci przeszkadza to może kup sobie jakąś fajną tuniczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noemi jak chcesz mozesz wrzucic fotke z ''odcieta glowa'' to ocenimy choc pewnie nie zechcesz...ale i tak nei wierze ze ci odstaje ta opnka:) tunika fajna sprawa-zasze ladnie kryje brzuszek-albo jakas bluzeczka odcinana pod biustem... ehh z ubiorem tak bywa-ja tez mam cala szafe ciuchow a jak przychodzi co do czego to nie wiadomo w co sie ubrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Pebi Wiem, ze myślisz, że przesadzam z tą "Oponką" jednakźe zapewniam Cię, że mam z nia problem bo mimo, że bardzo dużo nie waże to w pasie mam 77cm co przy moim niskim wzroście nie wyglada zbyt dobrze. Ten pomysł z tuniką jest niezły mam nawet nową taką zółta (mój ulubiony kolor :)) ale niestety w niej też wylewa mi sie wiesz co... ze spodni. Nie chodzę w spódniczkach, a w każdych spodniach tak samo wyglądam. Najlepiej wybiorę sie moze jutro na zakupy i będę sie martwic jak nic sobie nie wybiorę. Dzieki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
babeczka przy kosci Dzięki Kochana 👄 za porady. Szkoda, ze mi nie wierzysz...:( Pewnie, ze nie chce pokazywać takich zdjęc bo jak tylko mam takie to zaraz kasuję żeby światła dziennnego nie ujrzały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tak myslalam...w sumie widzisz sie w lustrze to wiesz czy sie dobrze w czyms czujesz czy nie:) a z ta oponka no to wierze ci--->brzuch to taka partia ciala gdzie tluszczyk odklada sie nawet u tych szczuplych niestety i chyba tylko cwiczenia sa w stanie to zlikwidowac (tak mi sie wydaje)... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
wiem Dziewczyny, że nie powinnam narzekac przy Was...przecież Wy też macie problemy z własnym ciałem. Lubię sie wygadać ot, co :P Buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noemi alez jestes we wlasciwym miejscu-ponarzekaj sobie jesli tylko ci to ulzy-to jest forum i po to tutaj jestesmy aby siebie wspierac-to ze wazysz duzo mniej od nas nie znaczy ze twoj problem jest mniej wazny!no cos ty! tutaj obowiazuje zlota zasada-ty wspierasz nas-a my ciebie:D 🌻 dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babeczka ma racje;) Sorry że tak z opóźnieniem, ale pisze sobie prace licencjacką:) zaraz mała wstanie nakarmie ją i wychodzimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagrożenie zachowaniami przestępczymi u młodzieży ( na podstawie badań uczniów w liceum). Obrona styczeń, luty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Wicie co? A ja jednak wybrałam sie na zakupy ze znajomą i zamiast bluzki kupiłam sobie jeansy do których gratis mogłam wybrać sobie bluzkę :) Ta bluzka to raczej nie na imprezkę ale przyda mi się bo bardzo ładna. Cieszyło by mnie to gdyby nie wiadomość jaką dostałam od mojej mamy...:( :( że mój syn prawdopodbnie grając w piłkę albo stłukł albo wybił sobie palca u reki :( Boże, a mnie przy nim nie ma.... to jest najgorsze :(:(:( Oni są na wsi i moja mam dość daleko musi jechać z synem na prześwietlenie (oby nie był złamany...:() Strasznie się martwię tym bardziej, ze jeśli chodzi o skręcenia i złamania to mój syn w tej kwestii jest bardzo nieszczęśliwy :( Jak będzie coś wiadomo to dadzą mi znać... nie wiem jak ja spokojnie mam tą nockę przepracować...:( Jeśli to złamanie to musimy jutro rano po niego jechać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×