babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 17, 2009 no to mam kwintescencje calego dnia-zjadlam wielka kostke gorzkiej czekolady....normlanie musialam! ale od jutra znow dietkuje nie ma co.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 Hey dziewczynki dziś trochę lepiej z samopoczuciem:) Nie mam tu wagi, więc nie wiem czy coś schudłam, bo nie mam tu wagi, ale to nawet lepiej, bo już miałam manie z tym ważeniem:P Wypije kawę i biorę się za ćwiczenia, nie ma przebacz;) buziaki dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 Witam was:) pebi ciesze sie ze czujesz sie zdziebko lepiej:) ja za to dzis znowu nijaka-wczoraj kostka czekolady,dzis budyn-no mialam taka potrzebe na slodkie ze brak slow-az mnie trzeslo :P ogolnie dzis cos nie za bardzo sie czuje-glowa mnie boli i brak weny do wszytkiego-chyba dzis mam dzien pauzy... pozdraiwma was cieplutko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 Pebi kochana i jak tam u ciebie? mialabym pytanko?czy ty nadal bierzesz reduxil?albo w ogole czy bierzesz jakies inne suplementy diety? bo ja wlasnie polazilam po topicach i czytam ze dziewczyny chwala l-karnityne i koenzym q10. nigdy nie kupowalam takich tabletek ale mysle sobie ze moze jednak warto... no raz-jeszcze na studiach bralam chrom ale po pierwsze mi nic nie dawal,a po 2 potem pisali w jakis naukowych pisemkach ze jest rakotworczy...wiec sobie darowalam... dzis co prawda mam taki luzacki dzien-przez ten cholerny budyn czekoladowy w dodatku ktory wchlonelam bardzo szybko :(-ale od jutra chce znow sie pilnowac i mysle czy nie warto kupic takiego specyfiku:) pozdrawiam cie serdecznie noemi zyjesz? a inne dzieczyny?gdzie jestescie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 Hey jestem:) ćwiczyłam, trochę sprzątałam, wykapałam się i teraz jestem u znajomej, będę jej pomagać ogórki wkładać:) Co do reduxilu, to średnio odczuwałam jego działanie i nie polecam, bo w sumie szkoda pieniędzy, bo jest drogi, chudłam na nim, ale byłam na diecia i powiem, że teraz mi tak samo spadają kilogramy jak wtedy:) biorę teraz błonik z ananasem i chromem i trochę hamuje mi głód:) biorę prócz tego solastyn i skrzypovite, ale to już poza odchudzaniem:P Nie przejmuj się budyniem i dobrze, że kanka, a nie cała czekolada, kawałek nawet jest wskazany bo ma potrzeby nam magnez:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 A podbije na 1000post:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 no to Pebi gratuluje tak rozwinietego topicu:)) a ja tesknie do PL odwiedzic rodzicow-jak mieszkalam u nich to do mnei nalezalo kieszenie ogorkow:)i powiem ze choc bylo przy tym troszke roboty zwlaszcza z przygotowaniem sloikow to lubilam to robic-zwlaszcza jak pozniej kiszaki takie mniamnusne wychodzily:)mialam reke do tego...:) moze sie w kocu wybierzemy choc kusi nam jechac gdzies nad morze tez i neiwiem jak t pogodzic ehhh... wlasnie stwerdzilam to samo przed chwila ze widocznie potrzebowlam slodkiego-zjadlam i juz-ale diete nadal trzymac trzeba bo szkoda marnowac tego co zaczelam:) wlasnie mi sie dusza warzywka na patelni:) z tym reduxilem jak i z innymi srodkami odchudzajacymi to chyba jest tak ze bardziej dzialaja one na motywacje i psychike niz naprawde hamuja glod...jak ktos ja ma to nie potrzebuje chyba chemii...szkoda sie truc w sumie-bo zdrowe to napewno nie jest... ale mimo to kusi mnei ta l-karn+q10 moze sprobuje...w sumie i tak musze isc do drogeri po selen (zazywam przy tarczycy) wiec najwyzej jak nie bedzie bardzo drogi to kupie na chybil trafil... buzki i usciski:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 18, 2009 Cześć KOchane Pebi Cieszę sie, że u Ciebie nieco lepiej...mówiłam ,że dzis nastanie nowy dzień...;) Kochane ja dopiero teraz sie odzywam bo po tej mojej nocce wstałam około 13-stej...:( nie umiem pospać dłużej, kiedy gwarno i ciepło na dworze. Wczoraj trzymałam sie dzielnie i wypiłam 1,4 maślanki, ale tuż przed praca(nocką :() tak zgłodniałam chyba na myśl o pracy...,że zjadłam kromkę chrupkiego pieczywa z wędlinką, a później jeszcze płatki z mlekiem... i dobrze, ze w końcu musiałam wyjść bo nie wiem czego jeszcze bym sie napchała :( Ach ta moja silna wola :( Tak mi zależy zeby ładnie wyglądać na sobote bo zapowiada się ważna imprezka, a tu nie dość, ze nocki to jeszcze te napady głodu... Mam nadzieję , ze dziś wytrzymam. Proszę Was dajcie mi kopa w ....może to coś pomoże :D Babeczka... Widzę, ze Ty też miałaś malutką załamkę ;) moze tak ma być żeby móc nabrać chęci i motywacji do dalszego wytrwania w postanowieniu :) Trzymajcie sie Kochane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 Wiecie co zapomniałam co miałam napisać:O noemi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 oj mialam:( ale juz sie pozbieralam z myslami ze musze walczyc dalej...chcialabym zejsc przynajmniej do 70kg i musze tego dokonac chocby niewiem co:)) a ty Noemi co za imprezke masz w sobote?wesele jakies moze? rany wspolczuje ci chodzic na noce-to musi byc bardzo meczace... u podjadaniem nie przejmuj sie-nie zjadlas nic bardzo kalorycznego wiec napewno ci bardzo nie zaszkodzilo:) buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 o hej Pebi-skleroza nie boli :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 ja właśnie małą uśpiłam:) mam z godzinke odpoczynku:) wiecie ja lubie pracować na nocki, a noemi że zjadłaś przed pracą to przecież chyba nie szkodzi, bo przestawiasz się na innym typ funkcjonowania:)) babeczka tez myslalam o l-karnitynie, ale narazie pije herbatki z nią:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 18, 2009 Pebi Być moze masz rację z tym przeastawianiem się...tylko, że ja jestem głodna i przed pracą i w pracy i po... :P Z tym, ze w pracy nie jem, a po pracy staram się zaraz położyc, więc czasu na jedzenie też nie mam. Reasumując to i tak sobie jakoś radzę :P Dziś wypiłam jeden kefirek i 2 małe kawki. Mam zamiar wytrwać i ju ż! Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 to masz terza chwilke dla siebie:) nawet neiwiem czy u nas sa takie herbatki...nie spotkalam szczerze mowiac...ale tez sie nie rozgladalam szczegolnie:) pebi a ty pracujesz?myslalam ze tylko studia robisz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 noemi pebi ma racje-pracujac na noce masz inny tryb-w kocu w ciagu dnia odyspiasz sobie...a do pracy potrzebujesz energie:) badz spokojna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 18, 2009 Babeczka przy kosci Imprezka to nie wesele, lecz otwarcie klubu... i będzie sporo osób (znajomych męża z pracy)którym bedzie chciał mnie przedstawić...:( A ja niestety co założę to wystaje mi moja nieszczęsna opona :( Nie wiem może lepiej wybrać sie na zakupy i wybrać coś nieco luźniejszego na ten fdzień niż wciskać się w opięte bluzeczki...???????? Poza tym w sobotę rano to ja będe odsypiać nockę a wieczorem impreza... po 5-ciu nockach to ja wyglądam jak zombi :D Kurxcze muszę sie wziać w garśc i doprowadzić sie do jakiegoś" ładu i składu"...;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 babeczka nie pracuje, ale za nim zaszłam w ciąże to pracowałam:P noemi na pewno nie masz tak dużej oponki, ale jeżeli tak bardzo Ci przeszkadza to może kup sobie jakąś fajną tuniczkę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 noemi jak chcesz mozesz wrzucic fotke z ''odcieta glowa'' to ocenimy choc pewnie nie zechcesz...ale i tak nei wierze ze ci odstaje ta opnka:) tunika fajna sprawa-zasze ladnie kryje brzuszek-albo jakas bluzeczka odcinana pod biustem... ehh z ubiorem tak bywa-ja tez mam cala szafe ciuchow a jak przychodzi co do czego to nie wiadomo w co sie ubrac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 a w ogole jak odespisz nocke to zrob sobie jakas fajna pachnaca maseczke,torebki z herbaty na oczy,potem fajny make-up,fryzura i zobaczysz ze bedziesz zrobiona na bostwo :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 18, 2009 Pebi Wiem, ze myślisz, że przesadzam z tą "Oponką" jednakźe zapewniam Cię, że mam z nia problem bo mimo, że bardzo dużo nie waże to w pasie mam 77cm co przy moim niskim wzroście nie wyglada zbyt dobrze. Ten pomysł z tuniką jest niezły mam nawet nową taką zółta (mój ulubiony kolor :)) ale niestety w niej też wylewa mi sie wiesz co... ze spodni. Nie chodzę w spódniczkach, a w każdych spodniach tak samo wyglądam. Najlepiej wybiorę sie moze jutro na zakupy i będę sie martwic jak nic sobie nie wybiorę. Dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 18, 2009 babeczka przy kosci Dzięki Kochana za porady. Szkoda, ze mi nie wierzysz...:( Pewnie, ze nie chce pokazywać takich zdjęc bo jak tylko mam takie to zaraz kasuję żeby światła dziennnego nie ujrzały ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 noemi mi to dopiero się wylewa:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 hehe tak myslalam...w sumie widzisz sie w lustrze to wiesz czy sie dobrze w czyms czujesz czy nie:) a z ta oponka no to wierze ci--->brzuch to taka partia ciala gdzie tluszczyk odklada sie nawet u tych szczuplych niestety i chyba tylko cwiczenia sa w stanie to zlikwidowac (tak mi sie wydaje)... :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 18, 2009 wiem Dziewczyny, że nie powinnam narzekac przy Was...przecież Wy też macie problemy z własnym ciałem. Lubię sie wygadać ot, co :P Buźka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 noemi alez jestes we wlasciwym miejscu-ponarzekaj sobie jesli tylko ci to ulzy-to jest forum i po to tutaj jestesmy aby siebie wspierac-to ze wazysz duzo mniej od nas nie znaczy ze twoj problem jest mniej wazny!no cos ty! tutaj obowiazuje zlota zasada-ty wspierasz nas-a my ciebie:D dla ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 babeczka ma racje;) Sorry że tak z opóźnieniem, ale pisze sobie prace licencjacką:) zaraz mała wstanie nakarmie ją i wychodzimy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 pebi o czym ciekawym piszezsz prace?kiedy obrona? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 18, 2009 Zagrożenie zachowaniami przestępczymi u młodzieży ( na podstawie badań uczniów w liceum). Obrona styczeń, luty:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babeczka przy kosci 0 Napisano Sierpień 18, 2009 bardzo fajny i ciekawy temat! te badania przeprowadzalas sama?robilas ankiety czy jak to wygladalo?i na ilu uczniow?tak z ciekawosci czystej pytam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555 Napisano Sierpień 18, 2009 Wicie co? A ja jednak wybrałam sie na zakupy ze znajomą i zamiast bluzki kupiłam sobie jeansy do których gratis mogłam wybrać sobie bluzkę :) Ta bluzka to raczej nie na imprezkę ale przyda mi się bo bardzo ładna. Cieszyło by mnie to gdyby nie wiadomość jaką dostałam od mojej mamy...:( :( że mój syn prawdopodbnie grając w piłkę albo stłukł albo wybił sobie palca u reki :( Boże, a mnie przy nim nie ma.... to jest najgorsze :(:(:( Oni są na wsi i moja mam dość daleko musi jechać z synem na prześwietlenie (oby nie był złamany...:() Strasznie się martwię tym bardziej, ze jeśli chodzi o skręcenia i złamania to mój syn w tej kwestii jest bardzo nieszczęśliwy :( Jak będzie coś wiadomo to dadzą mi znać... nie wiem jak ja spokojnie mam tą nockę przepracować...:( Jeśli to złamanie to musimy jutro rano po niego jechać.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach