Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

ej neiwierze laski co jest czemu nikt tu nie pisze?

Opiszę swój problem, a wy mi doradzicie dziewczyny jak mam sobie z tym poradzić? Chodzi o dietę, o to co mam zrobić. Co polecacie itp. Mam 19 lat, ważę ok 96kg, mam ok 172cm wzrostu. Mam straszną tendencję do tycia, złą przemianę, przez swoją otyłość to nawet duże opóźnianie miesiączki ;/ Boje się, że zaraz mi wyskoczą żylaki (Moja siostra w moim wieku też była otyła i miała już żylaki) siostra zaś schudła i to bardzo, jest szczupła. Moja przyjaciółka zawsze była grubsza ode mnie, a przez ostatni nie cały rok schudła 20kg! I jest szczuplejsza! Piła dużo wody, nie jadła kolacji... mają silną wolę, a ja nie! Od 5 dni próbuje nie jeść kolacji, a mówię sobie - a dobra jeszcze tylko dzisiaj... i tak w kółko. Nawet gdy nie czuje głodu, to muszę na wieczór (20-22) coś zjeść! To jest chore dla mnie! chcę by ktoś porządnie mi wybił to z głowy ;/ jak to zrobić w ogóle. Jaką dietę? bez udziwnień oczywiście... w jakich porach jeść i jakich ilościach. Czego najwięcej się przestrzegać. Pomożecie?

ja mam ten sam problem co ty kobieto;/...i tez nie umiem radzic sobie z niekorymi rzeczami

hej Magma,ja nie pisze bo staram sie przygotowac do rozmowy kwalifikacyjnej ktora juz jutro.nie robie sobie duzych nadzieji ale niechce wypasc bardzo zle,wiec cwicze swoj niemiecki:/na kafe nie zawsze jest czas niestety... kolezanko P.A.M.-swoje odchudzanie musisz zaczac w swojje glowie.musisz tego naprawde bardzo chciec.i nistety ale nikt nie da ci gotowej recepty na to jak tego dokonac:O kazda z nas wystawia swoja silna wole na probe wszak pokus jest tak wiele... musisz sie naprawde zaprzec w sobie.Umiec mowic NIE.Nie jest to latwe,wrecz to bardzo ciezka i trudna droga... coz ci moge poradzic?staraj sie przynajmneij ograniczac weglowodany...nie jedz chleba,bulek (zastap np WASA),nie jedz ziemniakow (zastap np brokulem),nie pij kolorowych napojow(woda jest najwazniejsza i najzdrowsza,pij herbaty-zielona,czerwona,owocowe),unikaj duzych ilosci makaronu i ryzu,ZREZYGNUJ ze slodyczy(zastap je juz lepiej jakims owocem lub zrob sobie kisiel albo budyn czy galaretke).Odstaw tluste jedzenie!Fast foody i slone przekaski-zapomnij o ich istnieniu!Lista niestety jest dluga i brutalna...ale tylko dzieki tym zakazom mozesz liczyc na sukces!No i jesli juz koniecznie musisz zjesc cos poznym wieczorem(co definitywnie nie moze sie zdarzac i trzeba sie przemoc aby nie jesc) to postaw przynajmniej na bialko np.jogurt.Ruch jest rowniez wskazany,wszak kalorie nalezy spalac. Zycze ci wytrwalosci i powodzenia.I pamietaj-tylko ty sama jestes panem swojego losu.jesli bedziezs tego naprawde chciec to ci sie UDA!

a pebi pewnie nie pisze bo zabalowala po obronie:P buzka dzieczynki odezwe sie do was napewno jutro... aha nie uwierzycie ale sie nie wazylam juz 2 dni z rzedu:D wow!ciekawe jaki wynik bedzie jutro???

Witam dziewczynki :) Pisałam wcześniej, ale te głupie kody nie chciały wejść:/ Dziękuję za gratulacje :) Ja wczoraj trochę wypiłam i zjadłam, no ale trzeba było oblać obronę :P A na obronie całkiem nie trafiłam jedno pytanie, ale na dwa odpowiedziałam trochę, tylko przez stres sporo zapomniałam :( No ale udało :) Babeczka powodzenia jutro :)

Miało być zjadłam tort:P Panno Anno na kolację wcinaj białka :)

Dziś moja bratowa powiedziała że nie jestem gruba i że jak do 70kg zejde to starczy... A kolega powiedział na mnie chudzielcu :D Później wam pokaże zdjęcia nowej biżuterii, już trochę mi jej poszło :)

Pebi no to super chudzielcu:)mi maz dzis tez powiedzial ze schudlam i to nie malo:)hihih na jutro przygotowalam sie jak moglam najlepiej,wiec zobaczymy jak bedzie....napewno dam wam znac!

Dzień dobry :) Babeczka powodzenia na rozmowie i pisz od raz relacje

doberek! meludje ze zyje,mam sie nawet dobrze,troszke zdenerwowana no bo wiadomo... zwazylam sie rano i waze 73,8kg:) dlatego tu jestem zeby sie pochwalic:))jupi:))choc jedna dobra wiadomosc w tym dniu hihih:) trzymajcie kciuki!

Hejka,jestem i zyje...rozmowe tez przezylam...bylo bardzo milo i sympatycznie ale jednka sie denerwowalam...kilka bledow tez popelnilam no ale coz...czasu nie cofne... maja sie odezwac do konca tygodnia,wiec jestem bardzo ciekawa czy cos z tego bedzie czy nie...w kazdym razie ciesze sie ze mam juz ta rozmowe za soba:))ufff co za ulga:) dodatkowo dowiedzialam sie ze zdalam taki test co go kiedys robilam-wymog panstwa niemieckiego:)jupi:)

hej dzieczyny co jest z wami? u mnie wagowo tak samo... pracowo...narazie cisza... nastrojowo...do bani...moja mama byla wczoraj na badaniach w gliwicach i cos niedobrego wykryli na wezlach chlonnych :/boje sie ze ma przerzut:(

nie moge zmienic stopki:( cos im sie pochrzanilo na tej kafeterii...

no pieknie,zostalam tu chyba sama...swietnie!

nareszcie udalo mi sie zmienic stopke..och jaka satysfakcja:))

Hey ja miałam problemy z netem :( Babeczka gratuluję spadku i współczuję choroby mamy :( Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze Źle się czuje dziś...

Pebi czemu nie masz humorku? wagowo znow stoje...no ale przeciez nie moze byc za dobrze nie? robie dzis farbe na wlosy i porzadek w szafie.Wiosna chyba sie powolutku zbliza:)nareszcie!:)

dziewczyny dajecie czadu ze sie nie odzywacie... smutno mi:(

Ząb mnie znów boli :( Już nie mam siły do niego, tyle czasu leczę :(

ojej Pebi wspolczuje ci...to masz kanalowo leczony pewnie?ale tyle czasu i nadal boli?dziwna sprawa? magma a co u ciebie?odezwij sie! u mnie wagowo nadal stoje.waze sie terza codziennie i wiem ze to zle dodatkowo waga plata mi figle i co na nia wejde to bez zmian...musze sie oducuyc tego ale to silniejsze ode mnie!

Dzień dobry Szczerze to nawet nie wiem co on mi tam robi, bo nie pytam... Dziś trochę spuchłam :( Waga na pewno Ci ruszy, u mnie od miesiąca praktycznie bez zmian :(

jak to sie nie pytasz?kurcze jak spuchlas tzn ze podeszla ropa...oj biegnij do tego dentysty bo jak juz jest zmiana to nawet kanalowe czasami nie pomoze:( i trzeba bedzie rwac a szkoda zeba! no waga sie az tak nie przejmuje.wiadomo fajnie jest jak sie widzi coraz nizsza wage na wadze ale raz jest tak raz siak a ja widze po sobie ze chudne i to jest najwazniejsze:) przesiaduje terza na vitalii jak opetana....

Dzień dobry z kawką :) Co u was dziewczynki? Ja mam silny stan zapalny, który bardzo długo trwał i teraz ciężko go wyleczyć...

juz nie dietujesz, czy trzymasz diete a waga stoi?

Pozwalam sobie na to i owo :P Ale nie podaje się do wakacji będzie 6 z przodu, powoli a do celu:)

Dzień dobry :) Ja dziś z nową waga, może żadna rewelacja, ale zawsze coś i nie w górę :)

No i 3cel osiągnięty :D

No i nie mam nadwagi:D

Pebi gratuluje:) a w ogole to jak tam po weekendzie?bo u mnie slabo w sensie dietowym-niestety sie zlamalam w sobote jak mielismy gosci.pilam alkohol i zjadlam ciacho.zaluje bardzo ale smaku nie zaluje hehe.dzisiaj kara-waga stoi.nadal 73,8kg-za glupote trzeba placic... jak tam zab? mnie glowa boli,chyba z tego wiatru:/