Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa-nka

Dieta surowa - witariańska

Polecane posty

Gość Klara_09
Irydka ..dziekuje..bede dodawala olej lniany.:D Moje dzisiejsze sniadanie: szklanka maslanki 0 % tluszczu, lyzka siemienia lnianego , garsc jagod i troszke cynamonu. Pewnie maslanka jak i wszystkie przetwory mleczne sa w tej diecie niewskazane, ale mam 2 litry maslanki w domu, i trzeba ja jakos zagospodarowac :P Dziewczyny..dzielmy sie przepisami , bedzie nam latwiej .. Na obiad zrobie sobie zupe na surowo tzn. koktajl warzywny :D Pomidor, pare lisci botwiny( nie mylic z botwinka) mala cebulka,pare lisci salaty ,kabaczek i sok z cytryny, a jako przyprawy pieprz ziolowy. ..mniaaaaam A na drugie zjem na surowo baklazana (sycacy) ,musze tylko znalezc jakis dobry sos do niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_09
A co do kasz na surowo. Czy znacie surowke libanska o nazwie tabbuleh? Sklada sie glownie z posiekanej drobniutko natki pietruszki(kilka peczkow), pomidorka, ogorka, papryki i cebulki rowniez drobniutko pokrojonych, do tego dodaje sie namoczona drobna pszeniczna kaszke -burghol .Do tego oliwa , mieta i sok z cytryny. Niebo w buzce.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
do Królewny z drewna - jestem ciągle na początku drogi do diety witariańskiej, podobnie jak wiele osób tu piszących. Dietą jestem zafascynowana dlatego założyłam ten topik. Myślę że wspólnie uda nam się osiągnąć jakieś normy zdrowego odżywiania odpowiadające polskim warunkom klimatycznym (wiadomo zima). Znalazłam znowu film: Surowa dieta Paula Nisona przepis na zdrowie 1z9 http://www.youtube.com/watch?v=jLN0JI_9jXk&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irydka
udało się, przetrwałam na głodówce 36 h, głodu nie czułam ale trochę pobolewała mnie głowa od uwalniania toksyn, starałam się dużo pić, od rana czuję się świetnie nie boli mnie głowa, jeszcze nic nie jadłam tylko piję i dumam co tu dzisiaj surowego jeść :-) znalazłam taki film: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_po_prostu_na_surowo_-_cofanie_cukrzycy_w_30_dni_napisy_pl_video.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
aaa-nka -rewelacyjny wykład dotyczący surowej diety. Gość z humorem i w bardzo amerykańskim stylu opowiada o swoich doświadczeniach Szkoda że jest tylko 5 części po Polsku a 4 jest po angielsku (jeśli ktoś mógł by przetłumaczyć te 4 części było by świetnie) - wygląda to na promocję jego książki "Przepis na zdrowie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irydka
na śniadanie zjadłam po kilka orzeszków ( nerkowca, 3 brazylijskie, parę migdałów ) nie jest to dobry wybór, bo powinno się zacząć dzień najlepiej świeżymi sokami, potem owocami, orzechy trzeba traktować jako posiłek stały i dłużej trawiący się czyli blokujący trawienie, ale nie miałam nic na sok pod ręką, na jutro się bardziej przygotuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Irydka witam Cię - widzę, że jak na razie mało nas, 2 lata temu byłam na diecie wg dr med. Ewy Dąbrowskiej i obecnie moje meni jest podobne: Śniadanie: - sok z marchewki i jabłka - Surówka: kapusta pekińska, 1/4 pomarańczy, sok z cytryny - Surówka: seler korzeń, marchew, jabłko, ocet jabłkowy - Gotowane warzywa: marchew, koperek zielony - 1/2 grapefruita Obiad: - Zupa: cebulowa - Surówka: sałata zielona, pomidor, cebula - Surówka: dynia, jabłko, czarna porzeczka, cytryna - Gotowane warzywa : kalafior w ziołach - Owoce: truskawki, maliny lub jabłko Kolacja: - Sok lub inny napój: jabłkowy - Surówka: biała rzodkiew, jabłko, rodzynki - Surówka: brokuł, ogórek kiszony, czosnek - Gotowane warzywa: bigos ze świeżej kapusty - Dodatek surowych jarzyn: pomidor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_09
Witam... do tej pory przyjmowalam olej lniany w kapsulkach..nie czulam zadnego smaku. Od wczoraj zjadam olej lniany wyciskany na zimno w plynie..brrrr,okropny smak, ale to samo zdrowie :P Robie lecznicza paste dr.Bugwig z chudego twarogu i tego oleju. Kiedys bawilam sie wyciskanie sokow ..a ile potem bylo zmywania.... Soki sa smaczne i latwo przyswajalne ale caly zdrowy blonnik zostaje w wytlokach z warzyw czy owocow. Teraz robie tzw szejki , po prostu miksuje warzywa i wypijam... Tu sa fajne przepisy na zielone szejki http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4045849 Te przepisy podaje osoba o niku: bylam chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irydka
aaa-nka brawo, super menu, bardzo mi się podoba :-) jak długo byłaś na takiej diecie, czy później na stałe coś wprowadziłaś do swojego menu i jakie były efekty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Irydka na tej diecie byłam 2 tygodnie - schudłam 6 kg, później wychodziłam przez miesiąc z diety i schudłam jeszcze 2 kg, pozbyłam się alergii i astmy, ciśnienie tętnicze ze 170/110 obniżyło mi się do 130/85, przestały mnie boleć nogi w stawach, poczułam przypływ energii itp. Dieta witariańska dla mnie to nowe wyzwanie, ponieważ dr med. Ewa Dąbrowska w swojej książce pt. "Ciało i ducha ratować żywieniem" pisze, że można ją stosować najdłużej tylko 42 dni. Fascynują mnie ludzie jak David Wolfe, autor słynnej w USA książki „Jeść, by zachować urodę”, który zrezygnował z gotowania 11 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irydka
aaa-nka świetne efekty, to czyste dowody, że warto w to wejść :-) ja właśnie jem śledzia matiasa z cebulką i kapustą pekińską i to moja kolacja na dzisiaj :-) niestety zjadłam kilka ciastek, biję się po łapkach, no cóż mam zapas bo kupiłam 2 kg, więc muszę wykończyć, najważniejsze że wczoraj nic nie zjadłam :-) masz może książkę Wolfe w wersji elektronicznej lub coś o diecie surowej? Dąbrowskiej mam ale jeszcze nie czytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_09
Obejrzalam 6 czesci filmu Paula Nisona...nie znalazlam niestety czesci 7,8 i 9 To dobrze , ze sa tacy ludzie promujacy zdrowy model zywienia i ze robia to z humorem . A bardziej wspaniale jest to, ze taka surowa dieta leczy rozne choroby. Ciekawe czy w Polsce mozna znalezc jakies jego ksiazki. Na obiad zrobilam 2 surowki : 1 ) utarte surowe buraczki + natka pietruszki+ swieza mieta. Do tego posiekany zabek czosnku +oliwa i cytryna 2) posiekana kapusta , starta marchewka, starte kwasne jablko ,kawalek posiekanej cebulki, pol zielonej papryki, posiekana natka pietruszki i oczywiscie oliwa (oszczednie) +sok z cytyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszcie dziewczyny, piszcie co u Was i jak Wam dietka idzie. Ja powolutku się przymierzam, czytam, oglądam filmiki. Nie chciałabym nic robić pochopnie, nie chcę, by moja dieta była małowartościowa, by czegoś w niej brakowało. Bardzo lubię owoce i warzywa na surowo, więc myślę, że mogłabym tak się zacząć odrzywiać, ale nie wiem nic o kiełkach, jak samemu je wychodować itd. Czy można kiszonki? Ogórki, barszczyk może ktoś w domu sam kisi, co prawda kiszone to nie surowe, ale też nie gotowane i jakie zdrowe:). Piszcie, piszcie kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
w NFZ brak pieniędzy, padła znowu propozycja aby podnieść składkę zdrowotną, ale lekarze nie są zainteresowani propagowaniem zdrowego stylu odżywiania, chyba celowo. - ilu kosztownym chorobom można by było zapobiec, lub je wyleczyć ? około 50 m.innymi: cukrzyca typu II, nadciśnienie tętnicze, otyłość, miażdżyca, alergie, astma, choroby skóry, stawów, serca, naczyń krwionośnych (żylaki) itp........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam np. otyłość, \"pajączki\" na nogach, zaczynają mi mpuchnąć wieczorami dłonie :O chodzę do lekarza rodzinnego często z dziećmi i z sobą i jeszcze nigdy lekarka nie zwróciła uwagi na moją wagę, nie zaproponowała żadnych badań, nawet broszurek żadnych nie wręczyła. Przecież ja jestem szarym człowieczkiem, który się nie zna, to lekarz powinien wyjść z inicjatywą, coś zaproponować. I to nie musi być wcale dietetyk, tylko lekarz rodzinny. Od rana jadłam dzisiaj owoce(jabłko, nektarynka, banan) i warzywa(papryka, kapusta, cebula, marchew). Potem obiad gotowałam dla rodziny i zjadłam, ale malutko: 1 ziemniak, mały kotlet z piersi i kalafiora w panierce. Przed chwilą byłam tak słaba - chyba niskie ciśnienie, że wypiłam sobie kawę z odrobiną mleka, a do tego zjadłam małego pączka, taką kuleczkę bez nadzienia. Wiem, nie powinnam, zostało od wczoraj i korciło. Teraz już do wieczora zdrowo - surowo. Chyba nie jest aż tak źle. Nie łatwo jest tak się przestawić, zwłaszcza jak trzeba gotować \"normalnie\" dla reszty rodziny. Mąż to by chyba umarł jak bym mu same warzywa zaserwowała:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irydka
Witaj dorolcia :-) ja sama robię kiszonki, ja traktuję je jako surowe, od pewnego czasu staram się mieć pod ręką bardzo często coś kiszonego, staram się pić na czczo szklaneczkę własnego zakwasu buraczanego oczywiście na surowo, jem inne kiszonki, do tej pory gotowałam własny biały żurek....i teraz nie wiem, ale chyba trzeba z niego zrezygnować? a przecież to bardzo zdrowe...? bo białego barszczu chyba na surowo się nie pije zresztą on nie jest kiszony z warzyw tylko z mąki, więc chyba z niego trzeba zrezygnować..!!!????? dzisiaj na śniadanko zjadłam koktajl jagody z własnym jogurtem i mielonymi ziarenkami ( len, proso, słonecznik, owsianka) i łyżeczka suszonych kupnych zarodków pszennych, ale nie wiem czy my możemy jeść jogurt, kefir...? kup sobie kiełkownicę w sklepie ze zdrową żywnością, na opakowaniu jest przepis, wrzuć hasło w google i też znajdziesz wyjaśnienie jak się hoduje kiełki :-) dorolcia ja też mam jeszcze troszkę, resztkę pajączków i żylaków na nogach, żylaki miałam b.duże leczę już pełny cały rok domowym sposobem, z jednej nogi zniknęły już całkowicie a na drugiej zostało mi 10% tego co miałam, leczę wcierają ocet jabłkowy i pijąc szkl przegotowanej wody z 2 łyżeczkami octu jabłkowego, na twarzy też miałam bardzo dużo naczynek, byłam czerwona teraz jestem blada, zostało mi minimalne zaróżowienie, jest to terapia dla bardzo cierpliwych, pierwsze efekty zaczęły się pojawiać dopiero po 2 mc regularnego codziennego wcierania i picia 2 razy dziennie, zainteresowałam się leczeniem żylaków po tym jak moja znajoma zmarła po operacji żylaków,rozglądając się w necie na temat leczenia dowiedziałam się, że lekarze uważają że nie da się pozbyć żylaków bezoperacyjnie lub ewentualnie zamrażanie, spróbowałam domowego sposobu i jestem przeszczęśliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_09
Witajcie dziewczyny... Dorolcia , niestety ani mleka ani nabialu nie powinno sie spozywac w diecie witarianskiej. Ja robie szejki z maslanki plus zielenina na sniadanie. Trudno..zobacze w przyszlosci, czy uda mi sie spozywac same szejki warzywne rano. Na drugie sniadanie jem zielenine i troszke owocow "luzem" tzn myje i jem np. seler naciowy, kolbe cykorii, ogorka , rzodkiewke, troszke czeresni itd. Potem zielona herbata ,ktora" zatyka" mi apetyt na bardziej konkretne jedzenie. Na obiad 2 rodzaje surowek i cos gotowanego..nie moge sie najesc samymi surowkami..a szkoda.. Wczoraj zrobilam zapiekanke warzywna : pokrojona cebula, kartofelki ( niewiele, bo maja wysoki index glikemiczny). pokrojone kabaczki i baklazan, pokrojone paryki (kolorowe) .Jak sie juz podpiekly z niewielka iloscia oliwy, to dodalam pokrojone drobniutko pomidory, zmaizdzone zabki czosnku i dalej pieklo sie jedzonko w piekarniku, az pomidory sie ugotowaly a kartofelki byly miekkie, ale nie rozgotowane. Jak bylam na diecie dr.Dabrowskiej, to nie uzywalam zadnego tluszczu, nawet oliwy.Po 6 tygodnaich diety bylo u mnie mniej na liczniku o 8 kg. Bylam bardzo szczesliwa i moj lekarz rodzinny tez. :P Potem jojo... Po roku zrobilam znowu 6 tygodni diety dr.Dabrowskiej i schudlam tylko 6 kg , a potem znowu jojo. Moze jadlam zbyt duzo gotowanego, ale bigosik jarski byl pyszniutki.. Postanowilam nie robic zadnej restrykcyjne diety. Teraz latem i na jesieni ( jak wytrwam) jak najwiecej surowizny i troszke bialka m.in z orzechow, troszke suszonych glonow , a potem zobaczymy. Tez musze zrzucic zbedne kg , wtedy spadnie mi cisnienie i moze obnizy sie cukier. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_09
Irydka... znieba mi spadlas dziewczyno z tym przepisem na pozbycie sie zylakow.:D Sklonnosc do zylakow odziedziczylam po mamie. Ocet jablkowy uzywam od czasu do czasu zamiast soku z cytryny do surowek,teraz bede smarowala...moze zanikna. Dr.Nieumywakin zaleca w swojej ksiazce smarowanie zylakow slona woda. Smarowalam i jakos nie widzialam rezultatow. Dziewczyny, a moze bysmy pisaly ile kg nam ubylo...np.raz na tydzien. Nie musimy podawac wagi, tylko o ile jestesmy lzejsze.Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_09
Irydka.. Poprosze o przepis na kiszone buraki, jesli mozna. Z gory dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i porady:). I za sposób na naczynka, ja mam tylko na nogach, w czasie 2 ciąż przytyłam po ok. 30kg (2/3 tej wagi to była zatrzymana woda), ważyłam ok 100kg i to wtedy tak mi się porobiły:O. Ja też poproszę o przepis na barszczyk:) Warzywa najbardziej lubię \"luzem\" - jak to napisała Klara, a z warzyw uwielbiam paprykę we wszystkich kolorach:D.Herbatki też lubię:) piję zieloną, czerwoną, białą, miętę, pokrzywę:). I jeszcze woda. Znalazłam super stronę o kiełkach, postaram się wkleić link, może mi się uda:P http://www.kielki.info/ Wagi niestety nie mam, pod koniec wakacji się przeprowadzamy i do nowej łazienki sobie kupię. Chyba, że wcześniej u kogoś się zważę, to dam znać czy coś ruszyło:). Cieszę się, że zaczęłam coś robić dla swojego zdrowia. A tak na marginesie, mąż mojej znajomej stracił wczoraj przytomność w sklepie, odwiozła go karetka. Jest w złym stanie: duża nadwaga i towarzyszące temu cukrzyca, ciśnienie. Lubił konkretnie=dużo i tłusto zjeść, nie stronił od alkoholu, choć nałogowcem nie był. Źle z nim, a tego wszystkiego możnaby uniknąć, gdyby zaczął się w porę zdrowo odżywiać. Warto o siebie dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Irydka, Klara_09, Dorolcia - cieszę się, że tu zaglądacie, razem raźniej, ja dzisiaj gotowałam mężowi rosół i niestety razem z nim go zjadłam, czuję się fatalnie - dobrze mi tak. Jutro postanowiłam być cały dzień na surowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja też jutro na surowym, z wyjątkiem zupy. Mam ochotę już od dłuższego czasu na zupkę z soczewicy, która jest przepyszna i przezdrowa. A dzisiaj na noc namoczę soczewicę - bo to tylko mam w domu i jutro z rana zakładam moją pierwszą w życiu hodowlę kiełek:D w słoiku albo na sitku jak na razie, na zakup kiełkownicy przyjdzie czas, jak będę już sama w mojej kuchni, bo na razie mama i tak się rzuca, że miejsca mało:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie spodziewałam sie takiego topika na tym forum. Załozyłabym go gdyż sama jestem witarianką lecz myslalam że nikt nie bedzie zainteresowany i najwyzej bede tu uznana za jakiegoś dziwaka :) Poczytam chetnie co naskrobałyscie, troche sie tego zebrało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
witaj Effy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_09
Surowa dieta Tima Van Ordena...mit bialka http://www.youtube.com/watch?v=49UQ5hp6S8c&feature=related Z polskimi napisami Cale zycie nam wmawiano jak wazne jest bialko w diecie...to kolejny mit sponsorowany pewnie przez koncerny miesne i mleczarskie. Supere ciekawe...obejrzyjcie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irydka
Effy witaj, jak się cieszę, że będzie z nami doświadczona witarianka :-D jak długo jesteś na surowym i jak rygorystycznie przestrzegasz diety? prosimy o rady...można jeść jogurty czy nie? piję właśnie gotowany len, chyba też nie można? zakwas google zakwas buraczany np: http://zajadamy.blox.pl/2007/12/Zakwas-na-Barszcz.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wegetarianką jestem od listopada tamtego roku, witarianką od kwietnia. Niby nie powinno się spożywac nic gotowanego, ale nie musisz być w 100 % witarianką by być calkowicie zdrowa. Nawet 51 % surowego jedzenia może komuś pomóc. Jogurty odradzam, ja sama nie mam teraz chęci na żadne jogurty. Nie mam smaczków na słodycze ani wogóle na cukier. Polecam siemie lniane na surowo, swietne zrodło omega 3 nawet lepsze niż ryby. Wystarczy miec młynek do mielenia. Skoro już sie dołaczyłam do was to musze sie pochwalić ze dziś pierwszy raz od bardzo dawna jadłam czerwoną porzeczke i agrest i to za miłą cene z placyku. Ostatni raz te cudeńka jadłam 3 lata temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara_09
Irydka..dziekuje za przepis, mam nadzieje, ze wyprobowany przez ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irydka
Effy siemie lniane miele i jem na surowo już 1,5 roku, ale sporadycznie mam chęć na gotowane... wreszcie dzisiaj na śniadanko wypiłam 0,5 l soku marchew, burak, kapusta, soki piłam całą jesień i zimę, później przerwałam ze względu na nowalijki i zbyt wysokie ceny, ale od dzisiaj wracam do picia soków :-D jecie kalafiora na surowo??? dzisiaj spróbuję, zawsze wiedziałam że trzeba go ugotować, myślicie, że jest strawny surowy? a co z fasolką strączkową, też mam na nią chętkę...i też na surowo????? piszcie co można jeść na surowo z dań, które tradycyjnie się gotowało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×