Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggggggggggggg

jak nie głosujesz to potem nie masz prawa marudzic--wyswiechtany argument

Polecane posty

Gość ggggggggggggg

co mozna na niego odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu odpowiadac
trzeba sie z tym pokornie zgodzic, bo taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem wielokrotnie, to nie argument. Nie biorę udziału w wyborach bo się na tym nie znam.. co wybory, politycy nie spełniają obietnic wyborczych. Nie znam się na budowie domu więc też nie biorę udziału w jego budowie. Czy nie mam prawa do jasnej cholery narzekać że tynk wali mi się na głowę? Oczywiście że mam prawo być niezadowolony z rządów, bez względu na to czy brałem udział w wyborach. Ten argument wymyślili ci co się dali wielokrotnie nabrać na hasła wyborcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krytyka jest prawem powszechnym właściwie można się uczepić odwrotnie tego frazesu - zagłosowałeś, masz co chciałeś, nie narzekaj jak zagłosował ktoś na kaczyńskiego to ma co chciał, spełniły się jego marzenia, nie ma prawa narzekać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgbdf
Myrevin Pisałem wielokrotnie, to nie argument. Nie biorę udziału w wyborach bo się na tym nie znam.. co wybory, politycy nie spełniają obietnic wyborczych. Nie znam się na budowie domu więc też nie biorę udziału w jego budowie. Czy nie mam prawa do jasnej cholery narzekać że tynk wali mi się na głowę? Oczywiście że mam prawo być niezadowolony z rządów, bez względu na to czy brałem udział w wyborach. Ten argument wymyślili ci co się dali wielokrotnie nabrać na hasła wyborcze. twoje porownanie do budowy domu jest bez sensu- przeciez nie ty masz sie brac za polityke tylko wybrac tych oc maja to robic, w budowie domu tez nie bierzesz sie za kaldzenie tynku tylko za wybor tych co maja to robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Cię myrevin.
Twój argument jest powalający. sama jestem takiego samego zdania, ale nie umiałam tego jakoś sensownie wytłumaczyć. poza tym nikt nie zabroni mi marudzić. nie podobają mi się obietnice żadnej z partii i żadnego z kandydatów, więc nie bedę żadnego z nich wybierać. wiem, że i tak obietnic nie dotrzymają, więc żadnego z nich moim głosem nie będę popierać. a narzekac mam prawo.. mogę narzekac na to, co wybrali inni. ten przykład z domem jest zajebisty. krew mnie zalewa, gdy słyszę, że jak nie głosuje to nie mam prawa marudzić. no normalnie mi się nóż w kieszeni otwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoje porownanie do budowy domu jest bez sensu- przeciez nie ty masz sie brac za polityke tylko wybrac tych oc maja to robic, w budowie domu tez nie bierzesz sie za kaldzenie tynku tylko za wybor tych co maja to robic. } Idąc tym tokiem myślenia.. nie buduję domu, wśród polityków w przeciwieństwie do budowlańców nie ma takich co by to potrafili zrobić. Niestety. Dla tego jest mi to obojętne kogo wybierzecie.. i tak zrobi swoje, nabije swoją i swoich bliskich kabzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgbdf
no i to juz lepiej, nie glosujesz bo nie ma na kogo tak jka nie budujesz domu bo nie ma porzadnych budowlancow :P ale narzekac i tak mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem patriotką, nigdy za taką się nie uważałam, nie głosowałam nigdy:O nie ze względu na postawę anty, ale wg mojej oceny nie warto było głosować na kogokolwiek, a wcale nie mam zamiaru wybierać mniejszego zła, bo zło złem i tak jest:D a rządzi się państwem jako całością, nie tylko swoimi wyborcami, więc narzekać sobie może każdy 17latek nie może się wypowiadać? może równie dobrze ja mogę się cieszyć,że nie głosowałam na takie polityczne bagno i do jego zaistnienia przyczyniłam się tylko w takim stopniu, w jakim nie zagłosowałam na kogoś lepszego [przy czym nadal twierdzę,że nie mam na kogo] i obwiniać zwycięskich wyborców za aktualny stan kraju ta sama poprawność logiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrevin zgadzam sie z dgbdf
ze twoj argument jest beznadziejny. Jesli budujesz i wybierasz sobie ekipe pana Jozia spod kiosku z piwem, bo sie na tym nie znasz, zamiast popytac i poszukac, to działasz jak idiota a zrzędzac wychodzisz na jeszcze wiekszego . A jesli nie podoba ci sie zadna ekpia, to buduj domsam - nie takie to proste, ale dla ludzi. Czyli - sam kandyduj, albo poprzyj zaufanego kumpla. I nie chrzan, ze to niemozliwe, bo nawet Kononowicz sie przebił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dgbdf Domy widzę czasem całkiem udane.. no nasza polityka... Dlatego ekipę budowlaną zaryzykowałbym jakąś zatrudnić.. a od polityków trzymam się z dala jak od trędowatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myrevin ma racje
Politycy, tfu, nie reprezentują mnie i robią co chcą. Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za obietnice wyborcze. Napiszą wszystko żeby dostać wysokopłatny etat, a później mają w dupie wyborców. Taki poseł był konieczny gdy nie było takiego przepływu informacji. Teraz już powoli nie są nam potrzebni. Wystarczy nam głosowanie przez internet. Możemy sami nad każdą ustawą głosować. Do czasu aż co najmniej nie będą ponosili odpowiedzialności za obietnice NIE MA PO CO GŁOSOWAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz. Budowlańcom coś się udaje czasem, więc wybrał bym ekipę, która zbudował coś dobrego mojemu koledze, np. Politykom jeszcze nic się nie udało poza rozwalaniem gospodarki, i wielu innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrevin zgadzam sie z dgbdf
i nie pieprz, ze na swiecie, równiez w Polsce nie ma dobrych polityków. Sa dobrzy ,sa sredni i sabeznadziejni, w wiekszosci sa tacy , ktorym sie coskolwiek udało, a nie wszystko, to tez ludzie. Mozna glosowac chocby przez selekcje negatywna, zeby nie wybrano najgorszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w sprawie głosowania
nie byłam kiedyś głosowałam nie wazne na kogo zagłosowałam nikt nie dotrzymał swoich obietnic JUZ NIGDY NIE BEDE BRALA UDZIALU W WYBORACH ZADNYCH bo i tak nie wazne kto wygra wszyscy sa tacy sami po dojsciu do wladzy mnie juz nikt na to nie nabierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrevin zgadzam sie z dgbdf
no ręce opadaja ,nie pamietasz, jak ci sie zyło za komuny? lepiej? nic sie nikomu nie udalo? to idz do pracy za 20 dolarow a o swiat poznawaj tylko z ksiązek jedynie słusznych, bo przeciez na wlasne oczy go nie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzaj się z kim chcesz. Prawa do narzekanie mi nie odbierzesz. IMHO. Nie ma w Polsce uczciwych ludzi u władzy. Ja nie widzę. Nie będę sprawować władzy za moim przyzwoleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrevin zgadzam sie z dgbdf
dotrzymac wszytkich obietnic i tak sie nie da, to utopia, mozna porownac, jak bylo chocby 20 lat temu a dzis - w ogole nie mielismy najmniejszego startu w porównaniu z tzw zachodem - wiec nie mowcie,ze nic sie nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwestia wyborów jest kwestią wyboru, żaden to obowiązek, co najwyżej górnolotnie-fantastyczny patriotyzm, jakiś element odpowiedzialności za losy kraju ja mogę być apolitycznie niepatriotyczna i mam do tego prawo:P i mogę narzekać nawet na gorliwie agitujących wyborców, mogę na polityków:D jeśli dla kogoś to hipokryzja- ok, dla mnie w sumie też, przyznaję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgbdf
skoro za komuny nie bylo tak zle to czemu wszyscy swietowali 4 czerwca..? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrevin zgadzam sie z dgbdf
sa uczciwi politycy, chocby Bartoszewski. Za komuny generalnie lepiej ( od innych) sie zyło opieprzaczom albo karierowiczom partyjnym - nie wiem, do jakiej grupy nalezałes. Nie mierziło cie ptrzycinanie skrzydel? Moze ich nie mialeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro się nie da dotrzymać.. to po co ta dyskusja.. 😴 Czyli na jakiej zasadzie wybierasz.. ruletka, trzy zapałki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ chocby Bartoszewski. } Cham, nie powinien brać udziału w polityce. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartoszewski uczciwy
buahahahaha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dgbdf skoro za komuny nie bylo tak zle to czemu wszyscy swietowali 4 czerwca..? } Uproszczenie.. IMHO. Komuna to był ustrój, który się sypał itd, itp. Więc nie było innego wyjścia jak z niego zrezygnować. Tylko u nas oczywiście inaczej jak gdzie indziej zmiany dokonali sami komuniści. Dlatego mamy dziś jak mamy. No i ja nic nie świętowałem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgbdf
juz tak ogolnie pisze, ze wiele starszych osob teraz mowi ze wtedy nie bylo tak zle, bo przeciez praca byla (niewazne jakim kosztem...) itd a teraz swietuja 4 czerwca? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×