moj chlopak jest agresywny

Znając Życie i to i tak mu wybaczysz bo cię przytuli, przeprosi i powie że Cię kocha i w tym momencie właśnie przegrasz życie, później będziecie ze sobą dłużej walnie Cię z liścia w twarz ty powiesz, że jesteś już nim rok i mu przebaczysz bo cię uściska, minie parę lat wróci do domu pijany i wolę już dalej nie pisać. W tym wieku tak się dawać, masakra

Podstawowe cechy przemocy w związku Zgodnie z potocznym rozumieniem, przemoc w związku polega na używaniu wobec partnerki (lub partnera) agresji fizycznej. Spotkać można ludzi, którzy nawet takie rozumienie przemocy chcieliby jeszcze zawężać twierdząc na przykład, że przemoc w związku to bicie. Zdarza się, że sprawca lub nawet ofiara przemocy zapytana wprost o przemoc fizyczną odpowiada przecząco. Przemocy nie było. A czy było popychanie, szarpanie, przytrzymywanie..? Było. Ale nie było uderzeń. Lub były uderzenia, ale nie było śladów. Lub były ślady, ale nieduże.. Oczywiście nie tylko uderzenia (lub uderzenia pozostawiające duże długo utrzymujące się ślady) to przemoc. Przemoc ma wiele form. Aby uniknąć takich niejasności, warto stworzyć dokładniejszą charakterystykę tego czym jest przemoc w związku.

Przecież pisała że chce się oświadczyć , potem ślub.. wymarzony dzień , dzieci.... pierwsze kroczki.. pierwsze ząbki dziecka.. pierwsze wybite ząbki mamusi... a później jak tu odejść od psychopaty skoro dzieci rodzina....Mamusia zamyka się w sobie, a tatuś wesoło ja napier.... Potem przeprasza i wesoło qfa życie leci. KOSZMAR!!!!

Przemoc w rodzinie. Cechy charakterystyczne przemocy domowej. Przemoc w rodzinie to zamierzone i wykorzystujące przewagę sił działanie przeciw członkowi rodziny, naruszające prawa i dobra osobiste, powodujące cierpienia i szkody. Przemoc domowa nie jest czynem jednorazowym. Zwykle powtarza się według zauważalnej prawidłowości. Cykl przemocy składa się z następujących po sobie faz:  Faza narastania napięcia - wzrost napięcia, narastają sytuacje konfliktowe. Przyczyny napięcia mogą tkwić poza rodziną, czasem są to błahostki. Drobne nieporozumienia powodujące wzrost napięcia, zaczyna pojawiać się agresja.  Faza ostrej przemocy - następuje wybuch agresji, sprawca z normalnego człowieka przemienia się w kata, może dokonać strasznych czynów, nie zwracając uwagi na krzywdę innych. Wtedy najczęściej następuje interwencja, ofiary w afekcie decydują się wzywać pomocy, złożyć skargę.  Faza miodowego miesiąca - faza skruchy i okazywania miłości, sprawca jakby na nowo uwodzi ofiarę, zaczyna dostrzegać to, co się wydarzyło. Próbuje załagodzić sytuację, przeprasza, obiecuje poprawę, staje się uczynny i miły. Próbuje przekonać ofiarę, że teraz będzie inaczej. Ofiary mu wierzą, bo wbrew zdrowemu rozsądkowi w głębi serca tego właśnie pragną. Niedawno gotowe uciec, zostają. Z jakiegoś powodu znowu narasta napięcie i wszystko zaczyna się od nowa. CHCESZ WIĘCEJ? MÓWI CI TO COŚ? http://podwyzrz.rzeszow.opoka.org.pl/kregi/doc/h11.Przemoc%20w%20rodzinie.doc

i krag sie zamyka i tylko poczucie winy zostaje ale jest juz zapozno

zani msie z ni mzwaizalam bylam z chlopakiem ktory jest bokserem. I on nigdy!!!!nie zrobil mi czegos takiego!!! i jego rodzina nie wygladala na taka ''porzadnicka'' jak mego obecnego

Otrzyj łzy i nie rozpaczaj. Pogadaj ze swoim byłym niech mu wpier... a sobie na pocieszenie znajdź nowego :)

Julka- jeszcze nie jest za późno.

julka ale co ma do tego rodzina ????????????????? nie wiesz o tym ze rodzina wyglada tylko ladnie na zdjeciu a tak wogole taka porzadna a pare lat wczesniej ojciec bil jego siostre czy to normalne sama chyba przyznasz ze nie

z bylym nie ma kontaktu bo mieszkam za granica. a tak w ogole to rozstalismy sie w gniewie, bo zostawilam go wlasnie dla tego ktory teraz mnie tak traktuje....;( masakra....czuje sie jak w jakims koszmarnym filmie!!!

wysiadaj z tego pociągu puki jeszcze możesz...

Zostań z nim on na pewno się zmieni i już cię nigdy nie uderzy :D:D:D:D

To że po 8 miesiącach jest taki to nie znaczy przecież że za parę lat bedzie taki sam :D To chciałaś usłyszeć?

i do tego jeszcze ma taka porzodna rodzine przecierz ja lubia!!!!!

:D to ja dodam jeszcze, ze na pewno zrozumial swoj blad i nigdy wiecej tak nie postapi :) nie mozna skreslac czlowieka po jednej chwili zapomnienia :D

Chciał pokazać że nie tylko seks jest ważny:)

żal.pl PrzeciętnyKowalski wkleił Ci ładnie rozpisane życie z takim czymś na fazy. Dopasuj sobie w której jesteś fazie i jak potoczy się dalej twoje życie. Powodzenia.. Motto na dalszą Twoją drogę. " Spieprzyłam sobie życie na własne życzenie"

dlaczego jestescie teraz wredni i ironiczni... wczujcie sie w moja osobe... kochaliscie albo kochacie kogos? ciezko jest sie tak o odkochac... a jesl isadzicie ze jest to latwe to prosze o sposob jak to zrobic.

no to sie nie odkochuj, to Ty bedziesz chodzic z fioletowym okiem, nie ja, wiec nie musisz mnie sluchac, drogie dziecko.

poprostu probujemy ci uswiadomic ze marnujesz sobie zycie z takim facetem

napierdalał to też będziesz czuć, że go kochasz? Na Twoją naiwność jedyny lek to ironia,

Wredni??? Ironiczni?? Prawda boli, a to co tu czytałaś to samo życie. Odkochać?? Parę imprez ze znajomymi bez kolesia w pabach a na 100% poznasz kogoś ciekawszego

mialam kolezanke w podobnej sytulacj jak ty i tez mial 19 lat jak z nim byla az szkoda bylo na nia patrzec i mowila dokladnie to samo co ty bo ja go kocham i nie umiem bez niego zyc dziewczyna chodzila nie wyspana posiniaczona wystraszona nikogo nie sluchala chociarz kazdy mowil jej zeby go zostawila

czyli nie ma realnych szans ze on sie zmieni...? bedzie coraz gorzej?? ;(( dlaczego akurat na mnie trafilo... ? ;((( uwazacie ze powinnam powiedziec o tym jego mamie? on zyje w bardzo dobrych i zazylych stosunkach ze swoja mama, straaasznie sie kochaja i mama jego mysli ze on jest porzadny, cacy i w ogole...nawet jej nie mowi o tym ze pali fajki..!!! ale by mamusia szok przzyla jakby wiedziala jakie to ziółko

Jak nie teraz to za tydzień

mialam kolezanke w podobnej sytulacj jak ty i tez mial 19 lat jak z nim byla az szkoda bylo na nia patrzec i mowila dokladnie to samo co ty bo ja go kocham i nie umiem bez niego zyc dziewczyna chodzila nie wyspana posiniaczona wystraszona nikogo nie sluchala chociarz kazdy mowil jej zeby go zostawila ale ja nie chodze posiniaczona ani pobita...nie uderzyl mnie! poprostu szarpal mna..;( a te przytrzymywania mnie za rozne czesci ciala zdarzaja mu sie b. rzadko... tak ogolnie jakby nie to, to nasz zwiazek jest naprawde udany... ale to sie zmienilo o wczorajszego iweczrou... ;( to tyran!!

a na chuj masz cos w ogole mowic jego mamie? co ci to da? zawijaj dupsko z tego zwiazku a nie lataj ze skarga na synusia do mamusia, bo to nie jest pieciolatek, tylko dorosly, silny i swiadomy swoich czynow chlop, a i zebys czasem wpierdolu nie dostala za skarzenie mamie i psucie reputacji dobremu synkowi.

JESCZE