czy sa tu kobiety po aborcji, ale...

A ile jest sposobow?

pojabane juak kurwa dajc\\ecie dupy to liczcie ze mozecie mieć dziecko a n nie usuwacie poJEBY

lekarz zawsze cię będzie w tym \"wspierał\" bo z tego żyje więc to jest słaby argument. oczywiście to jest twoja sprawa ale nie odstawiaj męczennicy.

ja wiem o 2.

ofermm a -idiota/ka z ciebie. Zabieg przeprowadzal zupelnie inny lekarz niz ten,ktory nas wspieral. Nie masz pojecia, jak sie cos takiego odbywa,wiec sie nie udzielaj. Powtarzam, to nie byla decyzja ani latwa ani przyjemna. Tak naprawde nie mielismy wyboru.

Jesli jest to ustawowo zabronione to kto wykonuje tego typu zabiegi? Chyba nie lekarze?

Kominiarz ! Co za pytanie ? lekarz!

Lekarza przeprowadzajacego zabieg i ambulatorium wybieralismy sami, nikt nam nie mowil, gdzie to ma sie odbyc. W kraju,w ktorym mieszkam jest to legalne. Lekarz,ktory nas wspieral nie mial z tego zadnych korzysci.

do ja jestem w takiej sytuacji- mowiliscie o tym komus? Nie wiem, przyjaciolce, rodzinie??

Mi to się nie wydarzyło, ale powiedzmy, że taka historia miała miejsce w moim bardzo bliskim otoczeniu. O ciąży wiedziały 3 osoby: ona, on i ja, jako jej przyjaciółka. Byli bardzo przestraszeni bo i bardzo młodzi. Pomogłam im wszystko załatwić, m.in pieniadze. To jest banalnie proste, również w Polsce. Pod względem wykonania oczywiście. Dziś jest już dawno po tym wydarzeniu, a oni dalej są razem. Wielokrotnie w trakcie kłótni padały słowa które raniły, w ekstremalnych przypadkach potrafili sobie wypominać to co się stało. Ale zbliżyło ich to ogólnie, mają tajemnicę i bardzo sie boja od siebie odejsc. Ja z kolei nie wytrzymalam. Mam brak szacunku do niej, do nich. Sama mialam problemy natury psychicznej po wszystkim. Nie jestesmy juz przyajaciołkami niestety.

Pisal ktos, ze w Polsce tez mozna takowy zabieg wykonac. Ciekaw jestem gdzie i kto je wykonuje?

Jak mnie złoszczą te osoby co krytykują. Ja też jestem przeciwko aborcji, ale nikt tu się nie pytał \"za czy przeciw\". Śmiech na sali. Katolicy, którzy innych by zrównali z błotem :)

do -> ja jestem w takiej sytuacji Piszesz że to była konieczność ale nie podajesz powodu. Dla jednych konieczność to brak pieniędzy i brak mieszkania a dla innych problemy zdrowotne. Piszesz że byłaś w szpitalu więc to było legalne , zatem problemy zdrowotne. Napisz jakie jeśli możesz. Chodzi o to że niektórzy czytając o aborcji źle rozumieją niektóre tematy i stąd kontrowersje. Ja np. wiem że nigdy nie usunęłabym dziecka z powodów materialnych i miłosnych (tylko nie piszcie że jestem moherem bo nie lubię uogulniania). Jeśli zaś dowiedziałbym się że mogę umrzec z powodu ciąży albo że dzicko jest upośledzone to nie wiem jak bym postąpiła. Stąd moje pytanie Pozdrawiam

Po co krytykujecie, jak nie wiecie, jak było? Moze miała do wyboru - życie swoje albo dziecka. Dlaczego wam sie wydaje, żę macie prawo osądzać?

dlatego najlepiej najpierw zapytać i dowiedzieć się o powodach niż bluzgać

\\\"Dziecko powinno być zaplanowane (...)\\\" ach a tego nie zaplanowanego wypada się pozbyć bo będzie tylko w życiu przeszkadzać. Tacy ludzie jak ty w ogóle nie powinni mieć dzieci, do seksu się tylko nadajecie a konsekwencji zero. Mam nadzieje, że twa karma się na tobie odegra ...

zawsze sie tacy znajda. A tak naprawde nikt nie jest sie w stanie postawic w naszej sytuacji. Ciekawa jestem, jak postapilyby takie ofermm y , gdyby to im przyszlo dokonac wyboru. Latwo jest mowic \"ja bym tak nie zrobila\" jak sie nie musi podejmowac decyzji.

Bugs Bunny, zgrywasz się czy pytasz poważnie? Bierzesz pierwszą lepszą gazetę i patrzysz w ogłoszenia, dzial zdrowie, ginekolog. Przyśpieszanie miesiączki, regulowanie cyklu, różnie piszą. Płacisz i masz. To cholernie proste.

NIe wyświetla mi się pod okienkiem w którym piszę okienko z waszymi pytaniami, wiec nie wiem komu co odpisuję.... W polsce jest to nielegalne, co nie znaczy że nie da sie tego zrobić. Możesz kupić od lekarza tabletki, możesz umówić sie nie zabieg. Wiec że coś jest nie legalne ne znaczy że nie dostępne. Wiedziały o tym jeszcze dwie osoby. Jedną jest moja mama.Druga koleżanka która to wykorzystała. Już koleżanką nie jest. Jeszcze jakieś pytania dziewczyny?

\"Latwo jest mowic \"ja bym tak nie zrobila\" jak sie nie musi podejmowac decyzji.\" równie łatwo jest postawić swoją wygodę ponad cudzym życiem a potem odstawiac wielce doświadczoną przez los.

Ja tez byłam przeciwniekiem aborcji. A jednak życie zweryfikowało mój pogląd choć częściowo. Teraz czasem siedze i myślę,ze nasze dziecko miało by w tej chwili 3 miesiace. Nie jest łatwo.Ale trzeba patrzeć do przodu. Tak zrobiliśmy to z powodów zdrowotnych.

No ale po co oceniacie? Zachowajcie to dla siebie. Nikt tu nie pyta czy te dziewczyny, które decydują się na przerwanie ciązy robią dobrze czy źle, jakiekolwiek by były tego powody. Nie o tym jest ten temat. To było wałkowane tysiąc razy. Debaty na temat aborcji, eutanazji i tych innych nie mają sensu. Bo ile osób tyle zdań. A i tak wiemy o sobie tyle na ile nas sprawdzono. Ktoś nie miał wątpliwości czy usunąć dziecko? Morda w kubeł.

z osobistych pobotek, ah bo tak nie dzis nie jutro, a co do karmy odegra sie napewno,w przyszlosci co do zaplanowania nastepnej ciazy:P:P:P, i jesli ktos musi bo zdrowie to chyba logiczne ze to jest leczenie he , co do tego ze ludzie sie tu wypowiadaja ze by nie usuneli a to kos twierdzi ze skad wie ze ne usunie skoro nie jest i nie byl w takiej sytuacji,, duzo osob juz od poczatku wie czego chce i jak moze pastapic, ja jestem zdrowa itd, po to kuzwa uprawialam seks po 18 i z osoba z ktora wiedzalam ze bedzie ze mna juz zawsze zeby potem w razie co samemu dziecka nie wychowywac ehhh bo usunacccc napewno bym nie usunela, zajsc przed 18 tez nie mialam jak:P:P:P:P

Ja nikomu nie powiedzialam. Nie chcialam tym nikogo obarczac, mnie bylo juz wystarczajaco ciezko.Nie mialas problemow ze strony innych lekarzy? Ja bylam w odwiedzinach w Polsce, zabieg mialam przed swietami \"u siebie\". Tak sie zlozylo,ze musialam w tym czasie isc koniecznie do kontroli. Polski ginekolog mnie zbadai i oczywiscie rozpoznal. Powiedzialam mu,ze nie mieszkam w Polsce i nie zrobilam nic nielegalnego. Odmowil mi dalszego badania.

Dzieki anonimowa.

bo moj narzeczony stwierdzil, ze to nieodpowiednia pora na dziecko. Dal mi pieniadze na zabieg. Balam sie, ze jesli nie usune, zostawi mnie z dzieckiem, a rodzice mi nie pomoga. Nikomu nic nie powiedzialam, usunelam. Wyszlam za niego, a po dwoch latach rozwiodlam sie. Wtedy stwierdzil, ze zaluje, ze POZWOLIL mi usunac, bo gdybysmy mieli dziecko, nie zostawilabym go. Zaluje, ze nie powiedzialam o ciazy rodzicom, dzisiaj wiem, ze na pewno by mnie wsparli i nie musialabym usuwac.

Po pierwsze :nie jestem moherem!!dlaczego, ktoś kto jest przeciwny aborcji wg Ciebie od razu jest mohere?Co za płaskie i ograniczone myślenie..Swiat nie dzieli sie na ludzi czarno białych..na moherow i tych za aborcją..co za uogolnienie dziecinne.. Co to za związek, gdzie oboje lub jedno z osob w zwiazku, decyduje sie na tak tragicznna i okropna decyzję, jaką jest usunęcie ciąży..ciąży, ktora jakby nie patrzec...powstała z miłosci.(no chyba, ze jej nie ma, a jest tylko seks)ciąży,ktora jest juz nowym człowiekiem...w połowie takim jak TY autorko, a w drugiej połowie taka jak Twoje partner...jest mieszkanka waszych genów dna.. Pomysl, sobie tez ile par nie moze miec dzieci... czemu nie oddac do adopcji?Tylko usuwac?czysto egoizm Co to za zwiazek,w ktorym ludzie sa tylko ze sobą dla seksu?To przeciez, nie lepiej wtedy byc singlem?Przynajmniej jest nieograniczona liczba parterów:) Kazdy dorosły człowiek musi sie liczyc z tym, ze zadna nawet najbardziej bezpieczna metoda antykoncepcji moze zawiesc..i co wtedy?trzeba wtedy brac odpowiedzialnosc za swoje czyny, a nie ta odpowiedzialnosc..zabijac. Moim zdaniem jestescie niedojrzali emocjonalnie i powinniscie sie wysterylizowac całkowicie.. znałam taki przypadem gdzie dziewczyna usunęła, bo było jej niewygodnie urodzic, a teraz z nowym facetem, nie moze zajsc w ciaze...

anonimowa ja - morda w kubel:P:P:P

Moja przyjaciółka też tak liczyła... Ile mialoby jej dziecko. Ale ona nie żałowała tej decyzji chyba tak na poważnie nigdy, myśle że postąpila troche niesprawiedliwie bo część ciężaru zwaliła na mnie. Jej chłopak w sumie też nie żałował. Ale ja osobiście uważam, że oni nie zasługują na dziecko teraz. Mają zamiar się pobrać niebawem i pewnie będą chcieli potomka. Moim zdaniem nie powinni mieć tej szansy. Jednego przecież już odrzucili..:(

nie bylabym z dzlowiekiem ktory kazalby mi usunac ciaze i jeszcze dal na to kase:O:O:O toz to nie milosc, jedynie dupczenie