Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdf

pan mlody musznik czy krawat?

Polecane posty

Gość bolerko przykrywajace rece
Witam. Ja również mama powien problem z wyborem sukni ślubnej. Jakiś czas temu byłam bardzo gruba (szybkie przytycie) i pojawiły się rozstępy na rękach. Na wewnętrznej stronie od pachy do łokcia mam długie, brzydkie rozstępy. Fakt nie są one czerwone tylko lekko różowe i tylko z bliska je widać. Ale tam są. Chciałabym je ukryć. Nie chcę suknienki z długim rękawem, ale jakieś bolerko. Tylko jakie? prawdopodobnie będę w nim przez całe wesele dlatego musi być delikatne i lekkie. Bardziej jako ozdoba, a nie ubranie. Najwyżej jeśli w kościele będzie chłodno to kupię bolerko typowo od chłodu, a na sali przebiorę się w to lżejsze tak by tylko przykrywało moje blizny. Może mi coś możesz zaproponować. Suknię kupiłam z odkrytymi ramionami, bez ramiączek, w literę A. Jestem już dużo szczuplejsza chociaż bioderka nadal zostały. Dlatego taka suknia. W innych czułam się koszmarnie, ciężko i brzydko. Dlatego zdecydowałam się na zakup tej sukni, a nie jakiejś z rękawami. Stąd też pomysł o bolerku na czas wesela. Nie chcę by mi było gorąco, a wiem, że będę musiała w tym bolerku być całe wesele, bo nie pokażę swoich rąk. Tzn długość powinna być taka do połowy między ramieniem a łokciem. Przy samym łokciu już ich nie ma za bardzo najgorsze są na górze. Poszkukuję takiego bolerka ale niestety wszystkie są takie bardziej od chłodu, a niżeli ozdobne i które nadalyby sie na cale wesele. Prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolerko przykrywajace rece
a druga kwestia to jest mój narzeczony. Jest to facet 187 cm i 63 kg. Przez ostatnie dwa lata staraliśmy się by przybrał na wadze, ale nic z tego. Cóż taka jego uroda. Sęk w tym, że przeczytałam iż kamizelki się nie nadają Kiedy szliśmy na jakieś wesele on zawsze taką miał ponieważ ciężko było dostać garnitur dopasowany do jego sylwetki i przy okazji dobry na jego długie nogi. Dlatego w pasie zawsze były spodnie za luźne i brzydko się układały zciśnięte paskiem. Kamizelka to dobrze ukrywała zawsze. No, ale teraz nasz ślub. Garnituru jeszcze nie mamy. Jaki dla niego byłby najlepszy żeby optycznie go poszerzyć, ale też żeby dobrze się układał i nie trzebabyło zakładać tej nieszczęsnej kamizelki. Może coś doradzisz w jego kwestii. Bo mamy olbrzymi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusia87
Nie Stylistko, dziękuję bardzo za rady- na pewno skorzystam. Automatycznie zatem kasuje pomysł musznika plus kamizelki, a wybierać będziemy elegancki krawat - kolor dobierać w kolorze koszulki, czy raczej w kolorze dodatków? Jaka jest tu zasada? Ogromnie się cieszę, że proponujesz jako kolor dodatków fiolet, chłodny fiolet, gdyż uwielbiam ten kolor. Opcja zieleni też mi bardzo się podoba, także z ogromną ciekawością i przyjemnością obejrzę Twoje propozycje dodatków- bukiety itp.- w tych właśnie kolorach.. Garnitur czarny, bądź w kolorze gorzkiej czekolady - super sugestia- memu narzeczonego także się podoba, także dzięki wielkie:) Wklejam linki do zdjęć mojej sukni- jest ona faktycznie nałożona na mnie podczas przymiarki- jest ona tu na mnie oczywiście w ogóle niedopasowana i za duża (etap przymiarki podczas kupna), ostatecznie wszystko powinno leżeć i prezentować sie dużo lepiej. Zamieściłam też zdjęcie z przybliżeniem na ozdóbki, żebyś mogła ocenić jakiego są one pokroju.. Z jednej strony ramiączko jest krzywo przypięte, gdyż Pani na szybko przypięła je szpileczka- wcześniej mierzyłam bez ramiączka i tak już zostało na zdjęciu... Jeśli to możliwe prosiłabym o propozycje bukietów ze zdjęciami i nazwami kwiatów, ponieważ ja kompletnie na tym się nie znam... Ach, kwestia zaproszeń- może masz do polecenia jakąś stronkę, na której są ciekawe zaproszenia, winietki..? Na allegro nie znalazłam nic odpowiedniego.. Czekam z niecierpliwościa na odp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
bolerko - przyznam, że po przeczytaniu twojej wypowiedzi jestem zdziwiona. Twoją niekonsekwencją. Skoro masz blizny na ramionach, kupujesz suknię odsłaniająca ramiona?? Mówisz, ż e"nei chcesz rękawów", po czym i tak szukasz "dosatkowych rekawków" w postaci bolerka??? Przecież to strzal we własną stopę!!! Gdybyć miała suknię z rękawkami, to po pierwsze - może być ona PRZEPIĘKNA (a przynajmniej ciut inna od rozbierających się na potęgę typowych PM). Po drugie - jeśli rękawki stanowią całość z suknią, to będą tak naturalnym jej elementem, że nikogo nie będzie to dziwić; tymczasem nieustanne noszenie "obcego" sukni elementu ubioru będzie prowokowało nieustanne pytanie "ale czemu tego nie zdejmies?? jest gorąco", albo sugestie "zdejmij bolerko, pokaż ciało!!". Spójrz, jak piękne potrafią być suknie z rękawkami: http://www.sephoraprom.com/UpFilefile/facePic/129436527840468750.jpg http://media.tumblr.com/tumblr_ldgohuYxH51qbjwa6.jpg http://www.e-narzeczeni.pl/images/advice-full/arystokracja_4.jpg No ale trudno, suknię już masz, więc mleko się rozlało... Natomiast ja o sukni niewiele wiem, więc nie do końca mam rozeznanie, jaki fason bolerka będzie do niej pasował... Najdelikatniejsze będą tzw. tiulowe rękawki, łatwe do uszycia przez dobrą krawcową - zdjęcie ślubne jednej z uczestniczek watku ;) : http://imageshack.us/photo/my-images/222/dsc5333ip.jpg/ ALE - zdecydowanie sugeruję długi rękaw. Długość rękawa "za łokieć" bardzo brzydko skróci rękę optycznie, a tym samym korpus - więc i całą sylwetkę. Zwłaszcza, gdy Twoim problemem są szerokie biodra... Więcej będę mogła doradzić, gdy zobaczę zdjęcie sukni. Co do narzeczonego - w KAŻDYM dobrym salonie męskim istnieje możliwość - i to najczęściej gratisowego - dopasowania garnituru do sylwetki. Jaki argument jest w stanie zmusić Twojego narzeczonego do chodzenia spodniach pomarszczonych od ściągnięciah na siłę paskiem?! Chyba tylko jakiś wewnętrzny masochizm... :( :( Poza tym - nawet najgenialniejszy projektant mody nie jest w stanie zaprojektować takiego garnituru, który pasowałby idealnie na każdą sylwetkę. ZAWSZE znajdzie się kupujący o nietypowej budowie - i od dopasowania stroju do takiej niestandardowej sylwetki jest krawiec. Nie istnieje żaden wymóg, że zakupiony w sklepie strój nalezy nosić, nawet gdy kiepsko leży... Więc - po pierwsze, DOPASOWUJECIE u krawca garnitur do szczupłej sylkwetki Narzeczonego. Zarówno spodnie, jak i i marynarkę. Po drugie ZASTĘPUJECIE pasek eleganckimi... szelkami - tak, tak!! utrzymają one spodnie, zapobiegną marszczeniu się w pasie, wygładzą gors koszuli, a spod marynarki nie będzie ich widać!!! Po trzecie - Twój Narzeczony, jak na eleganckiego mężczyznę przystało, w czasie wesela NIE ZDEJMUJE marynarki. Po czwarte - koszulę kupujecie tzw. taliowaną (dopasowaną do sylwetki), plus dodatkowo dopasowujecie ją na Narzeczonego u krawca. Dzięki temu nie będzie się brzydko "wylewała" zza paska spodni. I Twój mąż będzie ywglądał jak milion dolarów. Bez kamizelki. W eleganckim krawacie średniej szerokości. Możecie pokusić się o kołnierzyk "włoski" (czyli o nieco szerzej niż na 90 stopni rozchylonych rożkach kołnierzyka), i nieco szerszy węzeł krawata, np. klasyczny Windsor. Nie ma czegoś takiego jak "poszerzenie mężczyzny" - wręcz przeciwnie, nalezy właśnie dokładnie dopasować ubranie na jego sylwetkę, żeby nie wyglądal żałośnie, jak w ciuchach po starszym bracie... A zamiast tuczyć swojego mężczyznę, namów go na basen, rower, aktywność fizyczną - to nada mu to stopniowo nieco "masy", bo tłuszczyk akurat nikomu jeszcze zdrowia nie przysporzył ;) I naprawdę zaprzyjaźnijcie jego ciuchy z krawcem!!! Dopasowanie ubrań do sylwetki to pierwszy krok do sukcesu. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusia87
Droga Nie Stylistko, w poprzednim wpisie nie poruszyłam jeszcze tematu welonu, który mnie bardzo interesuje.. Planuję mieć dwa welony- długi i krótszy.. Długi, ciągnący się po ziemi podczas ceremonii ślubu, później na imprezę weselną- krótszy.. Oczywiście będą one w kolorze sukni- tylko, czy.. do mojej sukni najbardziej będzie pasował welon zakończony "owerlokiem", koralikami-ozdóbkami jak na zdjęciu, czy jakaś inna opcja? I ten krótszy pojedynczy, podwójny? Co mi radzisz? Opierając się na zdaniu Pani z salonu, suknia wykonana jest z atłasu, kolor dokładnie to raczej ivory, choć sama nie wiem jak traktować ten kolor: ivory=ecru, czy ivory= jasne ecru.. Mam delikane i cienkie włosy (niestety!!!), planuję mieć oczywiście je spięte.. Jako dodatek jakiś pojedynczy żywy kwiat- jaki? Proszę również o jakąś sugestię.. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiulaua
A dlaczego nie może pan młody zdejmować marynarki toż to katorga. Przecież na weselu są sami swoi i pewnie nikt nie zna tych "zasad elegancji: czemu chłopina ma się gotować w marynarze? wesele to przecież nasza impreza, a nie jakieś przyjęcie gdzie sami ludzie ą i ę. A co do kamizelki się zgadzam mój jej nie będzie miał. Ale nie będzie też się kisił w marynarce:) a koszula oczywiście z długim rękawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka welonka
bolerko (pozwolisz, że będę nazywać cię tak jak niestylistka:), jezeli szukasz czegoś, aby zakryć ręce, to tylko błagam cię, nie kupuj tych ciężkich satynopodobnych bolerek, które są wszędzie! strasznie nudne i nadają sylwetce masywności. nie bierz też szala, bo będziesz cały czas się martwić tym, jak leży. bardzo podoba mi się pomysł niestylistki z tiulowymi rękawkami, ale ja też mam jedną ideę- moja sukienka byłą prosta, klasyczna, matowa atłasowa, ślub brałam w kwietniu, więc do kościoła musiałam mieć jakieś dodatkowe nakrycie. uszyłam w salonie ślubnym bolerko z leciutkiej hiszpańskiej koronki, o bardzo prostym kroju, bogate tylko przez piękny wzór. długość rękawa taka, aby zakryć nadgarstki, wykończenie brzegów koronką wyciętą w półkola. było śliczne, chroniło od chłodu, a nie przytłaczało. teraz zamierzam je sprzedać i absolutnie nie zrozum tej wiadomości jako próby wciśnięcia ci mojej zdobyczy:) za bolerko zapłaciłam 500 zł, dość dużo, cena zalezała od koronki, którą się wybrało i wykończenia. jeżeli chciałabyś zobaczyć, o co dokładnie mi chodzi, podaj swojego mejla, a wyślę ci zdjęcie. ja jestem wysoka (178cm), więc bolerko będzie miało zapewne zbyt długie rękawy dla osoby niższej, ale tak jak wcześniej mówiłam- nie chcę tu robić jakiejś kryptoreklamy i aukcji, tylko podać ci następny pomysł, dlatego też opisuję o co mi chodzi, podaję cenę, a jeżeli chcesz, to mogę dać jeszcze zdjęcia:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka welonka
aha, jeżeli zdecydowałabyś się na szycie bolerka w salonie (ja szyłam w marietcie w gdyni), to panie proponowały obszycie taką samą koronką welonu. myślę, że to może być ciekawy pomysł na wykończenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś się dzieje z moim nickiem
chyba ktoś cos kombinuje przy moim nicku ;) psiaua - cóż, takie są wymogi ;) równie dobrze skoro Pannie Młodej jest gorąco, powinna się bez problemowo rozebrać do stanika, przecież luz etc. ;) Facet balujący w samej koszuli to wybitnie buracki widoczek ;) kiniusia - z zaproszeniami raczej nie pomogę, to nie moja działka ;) krawat męża dobierz w odcieniuu przewodnim - czyli w zieleni lub śliwce, w tym też odcieniu powinny być kamienie w biżuterii (malachity lub ametysty, przykładowo). Odpada naszyjnik choćby ze względu na szeroką szelką na szyi, postaw zatem na kolczyki i ewentualnie prostą bransoletkę. Welon na pewno nie z żyłką czy lamówką (ten na zdjęciach wygląda - nie obraź się proszę - tandetnie :( ). Sugeruję welon hiszpański, koniecznie jednowarstwowy, upięty "na baskijkę" (z koronką uniesioną ponad kok), a na przyjęciu - kwiat we włosy, już bez welonu. Nie doradzam krótkiego welonu na przyjęcie, obszycie koronką sprawi, że bardz dzo niekorzystnie "pokroi" on (=skróci) sylwetkę. http://media.bodaclick.com/img/img_reportajes/4283_1277838677_4c2a4555b02a7.jpg Bukiet - niezbyt duży, i z niezbyt "puchatych" kwiatów; z fioletowych sugeruję cantedeskie i tulipany: http://www.google.com/imgres?q=fioletowy+bukiet&hl=pl&sa=X&rls=com.microsoft:en-US&rlz=1I7ADBF_en&biw=1152&bih=667&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=BpEBn5SrQuTQQM:&imgrefurl=http://inspiracje.jurkowscy.eu/2011/02/kolor-bogactwa/&docid=7GgkPT-Gkh5kzM&imgurl=http://inspiracje.jurkowscy.eu/wp-content/uploads/2011/02/Chen_Bride_Bouquet_Main_Photo1.jpg&w=314&h=311&ei=idmlTo3SKamA4gS9mKHRBA&zoom=1&iact=rc&dur=7265&sig=101263164204333868101&page=1&tbnh=140&tbnw=141&start=0&ndsp=18&ved=1t:429,r:6,s:0&tx=941&ty=-476 Tyle teraz, na szybko - postaram się napisać obszerniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiulaua
Chyba jest znaczna różnica między paradowaniem w samej bieliźnie, a w samej kkoszuli:o ciekawe jak Ty latem wytrzymałabyś w koszuli z długim rękawem i jakimś żakiecie. Byłoby Ci miło jak po pierwszych minutach tańca pot zacząłby ci po plecach spływać. Nie porównuj rozbierania się do stanika, do zdjęcia marynarki. Zresztą nie wiem co niby w tym nieeleganckiego jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
Ktoś zaczernił sobie mój dotychczasowy nick - cóż, naiwnie sądziłam, że w tak dziecinne gierki jak podkradanie drugiej osobie nicka nikt nie będzie się bawił ;) A jednak!!! W każdym razie - "zaczerniona nie jestem stylistką" to nie będę ja... A osobiście nie zamierzam zaczerniać nicków, zbyt cenię sobie anonimowość... rybko welonko - oj, dodanie koronkowego bolerka do gładkiej, atłasowej sukni to jak wlanie octu do moidu!! i o ile pamiętam, to ja Ci żadenj koronki do sukni nie proponowałam, bo to były dwie kompletnie niekompatybilne bajki!! Natomiast zgadza się, że satynowych pancernych bolerek-szwarcenegerek nie trawię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
psiaula - po prostu po to są zasady, by nie doszło do kompetnej anarchii ;) Popytaj wśród osób, które obowiązuje dress code - pracowników banków, polityków, mówców; nikt ich nie pyta, czy "im gorąco", po prostu kobiety obowiązują np. rajstopy (choćby asfalt się topił), a mężczyzn marynarka + koszula z długim rękawem. Jako objaw szacunku dla rozmówcy. I marynarki zdejmowac nie należy. Państwo Młodzi są gospdarzami dnia, więc - by okazać szacunek gościom - powinni przywdziać stroje wizytowe, eleganckie. I zrzucać ich nie Jeśli dla Ciebie zrzucanie marynarek i gołe nogi u pań są czymś nauralnym "bo gorąco", to nie mamy o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
nie stylisktko na wstępie chcialam ci serdecznie podziękowac za wszystkie twoje porady, za twoja cierpliwosc i ogolnie za serdecznosc i twoj profesjonalizm. czulam sie mimo obaw bardzo dobrze w tej stylizacji, ktora mi zaproponowalas. ma jeszcze jedno pytanie :) na sesję plenerowa bede miec rozpuszczone wlosy ze względow czasowych i nie wiem czy zakladac wtedy woalkę czy juz luzno puscic wlosy bez zadnych ozdob do wlosow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
aa... - wszystkiego dobrego życzę na sesję weź woalkę, częśc zdjęć zrób sobie z wpiętą, część bez - jeśli jej nie weźmiesz, będziesz żałowała ;) kiniusia - znalazłam w internecie firmę mającą duży wybór niedrogich a całkiem ładnych zaproszeń (już od złotówki z haczykiem za sztukę): amelia-wedding linka nie wklejam, żeby nie było podejrzeń o kryptoreklamę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonykurczak
Niestylistko, jakie dodatki doradzisz do koronkowej sukienki ze stójką, bez rękawów, kolor ecru, rybka. Welon czy tylko kwiat we włosach? Jaka biżuteria, bukiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
Dużo zależy od kroju sukni, i od Twojej sylwetki - jeśli jesteś szczupła, wysoka i masz smukła szyję, możesz sobie pozwolić na welon - ale wyłącznie mgiełkę jednowarstwową, wpiętą dość wysoko, długą poza rąbek sukni. Włosuy spięte, i to dość wysoko, raczej gładko. Jeśli jesteś niewysoka i/lub masz ciut okrąglejsze biodra, bezpieczniej będzie spiąć wlosy gładko i wysoko (np. kok-banan w stylu lat 60-tych), i wsunąć we włosy dyskretny kwiat. Cała zabawa z sukniami z golfem polega na tym, że fason taki jest bbbb efektowny, ale potrafi zrobić z nawet szczupłej dziewczyny krasnoludko-głowonoga bez szyi. Wskazana jest zatem duuuuża ostrożność. Wiesz zapewne, że taki fason wyklucza naszyjnik, czy nawet łańcuszek?? Konkretniejsze rady chętnie podsunę, prosiłabym byś bliżej opisała swoją sylwetkę, i wkleiła zdęcie sukni (a najlepiej - siebie w niej ;) twarz oczywiście możesz zatrzeć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonykurczak
http://slubnasuknia.pl/monCheri/10herms-moncheri_d/HERMS%20-%20BARBISIO.html tak wygląda moja sukienka, niestety nie mam żadnego własnego zdjęcia. Mam 174 cm i ok 55 kg, więc raczej jestem szczupła. jeśli chodzi o fryzurę to myślałam o gładkim koku, ale upiętym nisko, na karku. Co do biżuterii to rozważam tylko kolczyki i jakąś delikatną bransoletkę. Może perły? A bukiet kremowe róże, jakoś nie mam przekonania do kolorowych bukietów. Co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
zielony kurczaku - piękna, efektowna suknia :) Ecru bukiet do ecru będzie pasował, ale sugerowałabym dodanie do niego większej ilości zielonych elementów (czyli liści), by nie "rozpłynął" się zupełnie na tle sukni. Można też pomyślec o dodanie do róż jeszcze jakiegoś delikatnego kwiatu, by nawiązać do niespokojnego wzoru koronki na sukni - same róże będą w zestawieniu z nią zbyt "dostojne" ;) Pomysł prostych pereł akceptuję, choć delikatnie sugeruje ożywienie ich np. malachitem - w kolczykach, i malachitową zielenią w krawacie męża. Jaki metal do biżu przewidujesz - złoto czy srebro?? Bo w przypadku srebra, krawat męża mógłby łączyć ecru z szarością-srebrem właśnie; nie jestem zwolenniczką ecru krawata do ecru koszuli, bo facet zaczyna wyglądac jak mdły wymoczek ;) Wtedy w biżu wystarczy po prostu perła w srebrze - bez dodatkowych kamieni. Co do koka - spójrz prosze na pozę modelki; jest ona uczesana w niski hiszpański kok, i sfotografowana OD DOŁU, z zadartą głową - dzięki temu szyja ulega optycznemu wydłużeniu. Gdyby sfotografowac dziewczynę z pozycji "na wysokości jej brody" i en face, to niestety zwlacza pstrykając fotkę od tyłu wyglądałaby ona jak głowonóżka :( Nie musisz upinac włosów na czubku głowy, ale z całego serca sugeruję upięcie odsłaniające nasadę szyi - to ją optycznie wydłuży. http://imageshack.us/photo/my-images/24/lanielizabethwh.jpg/sr=1 http://imageshack.us/photo/my-images/199/geg.png/sr=1 http://floristblogs.com/photos/avante_gardens/images/14396/314x375.aspx http://www.elizabethannedesigns.com/blog/wp-content/uploads/2009/11/white-and-green-bouquet-hydrangeas.jpg tylko dla prezentacji zestawienia kolorystycznego: http://www.galeriaumarzety.pl/files/200/bransoletka-kolczyki-1.jpg delikatne perły: http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,917 http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,5020 http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,2438 http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,3308 fryzura: http://www.imprezarodzinna.pl/assets/gallery/39f8fca4362ee12cc6ae18a204e6e7ccbef0727e_560x560.jpg (kok może być minimalnie wyżej upięty, ale welon na pewno nie tak "puchaty"!!) http://forum.przewodnikmp.pl/richedit/upload/2kb560a3f7d4.jpg (kok niezbyt "bułeczkowaty", ciekawy - kwiaty oczywiście do podmianki ;) ) http://imageshack.us/photo/my-images/714/stephentae4py3.jpg/ http://swiat-koszul.pl/foto/krawaty/DSC03117%20.JPG To na początek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonykurczak
Dziękuję bardzo za rady. Mamy dość podobną koncepcję:) Biżuterię z Apartu oglądałam praktycznie tą samą, którą mi podesłałaś, a więc perły w srebrze. Co do fryzury to najbardziej odpowiada mi coś w stylu tej pierwszej (zdjęcie z puchatym welonem), przekonałaś mnie że lepiej będzie upiąć włosy trochę wyżej. Kwiaty-myślę że zostanę przy różach tylko faktycznie taki bukiet żeby było tez trochę zielonego. Nie wiem jeszcze tylko czy kupować welon czy wogóle go sobie darować i wpiąć tylko kwiatek we włosy (żywy rzecz jasna). Niektórzy decyduja sie na jedno i drugie na raz ale mi się to wydaje za dużo. Jak myślisz? Miło mi, że spodobała Ci się moja suknia i jeszcze raz dziękuję za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
Zdecydowanie - ALBO welon, ALBO kwiat, inaczej będzie za dużo grzybów w barszcz. Rozważ jeszcze - jeśli uważasz, ze mogłabyś żałować braku welonu, to może spróbuj jednak sie w niego zaopatrzyć... Ale z kwiatem we włosach bedziesz wyglądała pięknei i niebanalnie :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusia87
Witam ponownie:) Nie Stylistko, dziękuję za rady. Szczerze mówiąc zaproponowany przez Ciebie bukiet w kolorze fioletu średnio przypadł mi do gustu, ale będę poszukiwać dalej.. Jeżeli chodzi o biżuterię sugerujesz jakieś zdecydowane, "bogatsze" kolczyki ze wzgledu na brak naszyjnika, czy mimo to należy postawić na coś skromniejszego? Odnośnie butów- będę raczej stawiać na wygodę i kupię buty typowo taneczne firmy Akces - wklejam linka z przykładowym fasonem- http://www.akcesdance.pl/ttd/view.php?m=31 , tutaj można samemu dobierać kolory, wysokość obcasa itd.. czy takie buty w dwóch kolorach, ecru+fiolet jest dobrym pomysłem, czy lepiej wybrać jeden kolor, odpowiednio ecru lub fiolet? co radzisz? Do mojej sukni jakie bolerko sugerujesz? wiem, że nie znosisz bolerek-szwarcenegerek, mi też one się nie podobają, zatem tu jakaś koronka, czy w ogóle inne rozwiązanie w stylu szala? Wnioskuję, że moja suknia nie przypadła Tobie do gustu, jednak będę wdzięczna jeszcze za kilka porad:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
kiniusia - a gdzie ja niby napisałam, że nie podoba mi się Twoja suknia??? ;) Jest dość prosta, i można ją ładnie obudować przemyślana stylizacją :) Popatrzyłam sobie na sukienke jeszcze raz, i wymysliłam takie bolerko - proste, muślinowe, z zakładeczkami (nawiązanie do sukni!!), niezbyt zabudowane; można dodać skraweczek koronki na wykończeniu dekoltu, ale myślę, że nie jest to konieczne - koronka na sukni i welonie wystarczy w zupełności: http://www.bialeinspiracje.pl/wp-content/uploads/2011/04/bolerko8.jpg Co do "bogactwa" kolczyków - zawsze jestem zdania, że lepiej ująć niż dodać, ale moga być ciut ozdobniejsze; ale wtedy bransoletka powinna byc skromna. Aha - "nadrabianie" braku naszyjnika kolczykami to nie do końca dobry pomysł; Twoim naszyjnikiem jest... Twój dekolt, piękny i zdobny swoją wlasną, gładką, młodzieńczą urodą :) Bukietów jeszcze poszukam, myslę że białe cantedeskie lub tulipany z dodatkiem fioletowych hortensji + eustom będą pasowały... Chciałabym nawiązać zarówno do gladkości mięsistego alłasu sukni (kalijki), jak i do koronkowych elementów (stąd bardziej "puszyste" kwiaty. Poszukam jeszcze przykładów. Buciki z linka sa ładne i klasyczne, sugerowałabym ecru, ewentualnie z fioletowymi paseczkami przy noskach - paski przy zapiętku pozostawiłabym juz jasne. Wyszukane inspiracje, może troszke mniej "gładkie", niż poprzednie: http://imageshack.us/photo/my-images/527/bouquetflowers80310m.jpg/ http://i.pinger.pl/pgr18/549d0fce0026f8334dc3f0aa/94.jpg http://imageshack.us/photo/my-images/86/violettuliplb1.jpg/ A co powiesz na mały żarcik kolczykowy czyli perły... w tym też fioletowe??? ;) i do tego bransoletka: http://republika.pl/blog_ik_4587851/6886161/tr/kolczyki_biale_rozowe_fioletowe_perly.jpg http://im3.modna.pl/3e/fa/kolczyki_3efa1a651faa4f6db6d1bd049ede26c3-max.jpg Jakie wrażenia?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusia87
Witam:) Szczerze mówiąc nie przepadam za biżuterią perłową, choć te kolczyki zaproponowane przez Ciebie http://republika.pl/blog_ik_4587851/6886161/tr/kolczyki_biale_rozowe_fioletowe_perly.jpg są bardzo sympatyczne.. Może jednak coś z tej oferty http://www.kuzniasrebra.pl/Kolczyki/Ametyst/strona1/ - mi one bardziej się podobają i myślę, że z tylu wzorów można wybrać coś odpowiedniego.. Pomysł z bolerkiem super!! Na pewno skorzystam z zamieszczonego zdjęcia i uszyję właśnie takie lub bardzo podobne.. Bukiet.. znalazłam kilka kompozycji, które bardzo mi się podobają- zamieszczam zdjęcia poniżej: http://imageshack.us/photo/my-images/256/2k1f0fc2d290.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/252/12974523252oryginal.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/215/87681893.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/502/b010lg.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/511/3fioletowobiaybukiet.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/85/12974523346oryginal.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/18/elwira2.jpg/ który Twoim zdaniem z tych propozycji będzie pasował najbardziej i jeśli znasz się na kwiatach to proszę podaj mi nazwy kwiatów (choć niektórych) wskazanego przez Ciebie bukietu/ow. Aktualnie próbuję znależć dla siebie odpowiedni welon idąc za Twoją radą, aby ten długi był obszyty szeroką koronką w stylu hiszpańskim.. Welony takie są bardzo drogie, a ja niestety nie mogę siebie pozwolić na taki budżet, dlatego też będę raczej decydować się na kupno welonu na allegro. Zorientowałam się, że za przystępną cenę mogą mi uszyć długi welon z wykończeniem pokazanym na zdjęciach (tu: krótkie welony, jednak chodzi mi tylko o pokazanie koronki) http://imageshack.us/photo/my-images/253/dscf3105web2.jpg/ oraz http://imageshack.us/photo/my-images/233/gralska40604253.jpg/ .. Która opcja wydaję się właściwsza wiedząc jaką mam sukienkę? Acha, proszę o poodpowiedź - mam 165cm wzrostu, welon jakiej długości 2m czy 2,5m będzie wyglądał lepiej w połączeniu z moją suknią? Lepiej zamówić węższy (powiedzmy o szer. 140cm), czy gęstszy (szer. 270cm)? Następna kwestia- wolałabym mieć jednak też krótki welon podczas wesela - jaki mi proponujesz? również z taką samą koronką jak ten długi (też jednowarstwowy), czy ten lepiej gładki, tylko cięty, bez obszycia (jednowarstwowy, dwuwarstwowy)? Moja suknia jest koloru ivory - welony te są oferowane w kolorze białym i ecru - ecru będzie pasował, myślisz, że różnica w odcieniach nie będzie znacząca? Proszę o porady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
kiniusia - cieszę się, że bolerko się spodobało :) przeznaję, ze i mniie osobiście się podoba - jest delikatne i niebalnalne :) Z kolczyków urzekły mnie te: http://www.kuzniasrebra.pl/Kolczyki/Kolczyki_srebrne_30mm_Ametyst_3g_18000.html choć przyznam, że na kuźnię srebra troszkę się obraziłam, odkąd wycofali z ofertyukochane przeze mnie lazuryty ;) Co do welonu - zdecydowanie radzę welon dłuzszy (2,5 metra) i węższy - będzie ładniej się układał w wersji "na baskijkę". Wersja szycia na allegro jest zdecydowanie korzystna cenowo - spróbuj jeszcze pochodzić/podzwonić po hurtowniach tkanin ślubnych w Twojej okolicy, bo często oferują szycie welonu w cenie jeszcze niższej niż allegrowa ;) Ecru nie powinno odbijać od śmietankowej sukni. Na przyjęciu warto, byś miała welon długości do rąbka sukni (ewentualnie 5 cm krótszy) - wbrew pozorom nie będzie przeszkadzał w tańcu, a ładnie "wyciągnie" sylwetkę + romantycznie "pofruwa" - świetny efekt na zdjęciach. Może być to albo krótsza wersja welonu hiszpanskiego - jednowarstwowego, albo też jednowarstwowa, prościutka mgiełka bez obszycia. Dwuwarstwowy welon stanowczo zbyt często robi z głowy PM zmutowaną pieczarkę... ;) Lepisj uniknąć!! Z bukietów - zdecydowanie pierwszy, to kantedeskie/kantedeski (małe kalijki), i taki bukiet można od biedy zmajstrowac nawet samodzielnie - byle się upewnić na giełdzie kwiatowej, że taki gatunek będzie dostępny w czasie "okołoślubnym" ;) To trwałe kwiaty, długo "wytrzymuja" bez wody, a włożone do wazonu bedą cieszyć oczy jeszcze conajmniej tydzień po zaslubinach. A dla Pana Młodego wystarczy wtedy pojedyńcza kalijka dopieta do klapy marynarki, i oczywiscie śliwkowy krawat. Zaczyna sie klarowac ładna całość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusia87
Świetnie - mi również bardzo podoba się pierwszy wskazany przeze mnie bukiet:) Muszę teraz tylko zorientować się właśnie, czy w maju będą już te kwiaty dostępne:) Pani od welonu z allegro napisała, że najładniej prezentują się welony szer. 220cm, ale oczywiście mogą dopasować szer. do indywidualnego zamówienia. Welon "na baskijkę" jest również z grzebyczkiem, czy właściwie powinien on posiadać inne "wpięcie"? I mi osobiście podoba się jednak bardziej ta wersja z szerszą koronką.. Napisałaś, że krótszy welon powinien być długości "do rąbka sukni" .. wybacz, ale nie wiem o co chodzi-- będę wdzięczna za dokładniejsze wyjaśnienie tego określenia.. I mam dylemat, czy krótki ma być z koronką czy już w wersji gładkiej;) ten krótki też proponujesz wpiąć nad kok i by był "na baskijkę" czy to dotyczy właściwie tylko tych welonów długich (nie chcę popełnić tu jakiejś gafy) i krótki powinnam sobie dobrać i wpiąć niżej, pod kok? Dziękuję Ci ślicznie za rady i wskazówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonykurczak
A wiecie może gdzie można kupic jakiś sensowny welon? Bo jak na razie trafiam na same koszmarki obszyte lamówką itp. z góry dziekuję za odp.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
kiniusia - na miłość boską, NIGDY welon pod kok, ŻADEN, ani długi ani krótki!!!!!!!!!! chyba, że interesuje Cię tzw. ścierka look, z welonem żałośnie zwisającym u nasady szyi i czyniącym z Panny młodej klockowatego głowonoga!!! Ten na przyjęcie ma być do rąbka = krawędzi sukni, czyli o długości tuż nad ziemię ;) ewentualnie ociupinkę krótszy, jeśli boisz się go przydepnąć ;) czy wybierzesz wersję hiszpańską (wpięty na baskijkę!! jak długi) czy po prostu mgiełkę (i tu zwyczajnie wpinasz grzebyk nad kok i już), ma być to welon jednowarstwowy, i to cały wymóg. Welonów krótszych nie radzę, brzydko skracają sylwetkę. Tymczasem za "długi" uchodzi juz welon o długości do kolan... Bo dłuższe to niby "niewygodne", co jest wierutną bzdurą ;) Grzebyk powinien spokojnie wystarczyc do pewnego wpięcia welonu we włosy - ewentualnie zasugeruj pani szyjącej welony, by dostosowała wszycie grzebyka do upięcia w stylu "na baskijkę" (grzebyk wszywamy zatem na granicy wszycia koronki w tiul). Zaproponuj jej np., że podeślesz jej zdjęcie interesującego cię welonu (wklejałam wcześniej linka). Szerokość koronki obszywającej welon to już wyłącznie kwestia indywidualna. "Najładniejsza prezentacja" welonu to kwestia względna, do stylu "na baskijkę pasuje akurat ciut węższy - szerszy "zwisałby" ciężko, przytłaczającc Pannę Młodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusia87
Nie Stylistko.. ;) Przeglądam właśnie zdjęcia welonów upiętych na baskijkę.. Możesz zaproponować mi konkretną szer. takiego welonu, aby wszystko ślicznie się układało i prezentowało? Wyczytałam, że ten "grzybek" będący wytworem włąśnie takiego upięcie tworzy się z 5-20cm-owego kawałka welonu z góry.. to w końcu 5, czy 20cm (może najlepiej z 8cm?) mam niezbyt bujne włosy, także i fryzura niestety taka będzie, a nie chcę mieć ogromnego sterczącego grzebienia koguciego z tego grzybkka;) Jeżeli chodzi o zakończenie welonu - owal, czy rogi pod kątem prostym (prostokąt)? Chyba owal... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
kiniusia - spójrz jeszcze raz na zdjęcie welonu z delikatną baskijką: http://media.bodaclick.com/img/img_reportajes/4283_1277838677_4c2a4555b02a7.jpg jak na moje oko, "grzebyczek" z koronki ma wysokość max 7-8 cm, i tyle spokojnie wystarczy; koronkowy grzebień wysoki na 20 cm wyglądałby juz karykaturalnie, chyba że Panna Młoda to rzeczywista Hiszpanka wpinająca jeszcze we fryzurę charakterystyczny, wysoki grzebień-stroik; no ale ta opcja byłaby już zbyt hiszpańska ;) zostawmy ją ognistym Andaluzyjkom ;) Myślę, że jeśli welon "kościelny" bedzie miał długość 2,5 metra, a szerokość do 170 cm, będzie w sam raz :) Welon na przyjęcie - wylicz długość od koka do wysokości tak z 5 cm na ziemię - i bedziesz miałą długość mgiełki :) Jeśli wolisz drugi hiszpański - dolicz dodatkowe 7 cm na baskijkę ;) szerokość - max. 140-150 cm. I oczywiście, że kształt welonów hiszpańskich to owal!!!! Mgiełka to prostokąt/trapez, ale z zaokraglonymi dolnymi "kątami" ;) Mam nadzieję, ze w miarę jasno się wysłowiłam ;) Zielony kurczak - zerknij na stronki lanetti, camella, welony - mozna tam czasem zlecić zamówienie indywidualne. I tak jak wspominałam - warto popytać w hurtowniach tkanin/dodatków ślubnych, często oferują szycie welonów po atrakcyjnych cenach. Znam przypadek dziewczyny, która uszyła sobie dłuuuugi welon hiszpański właśnie w hurtowni - sama wybierała tiul i koronkę ;) Cenowo wyniosło ją to... 10 razy taniej niż w salonie ślubnym, gdzie za welon żądano od niej grubo ponad 1000 zł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×