Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdf

pan mlody musznik czy krawat?

Polecane posty

Ten bukiet który podałas z tymi liśćmi to jakiś koszmar:-( Tamten o którym myślałam wogóle nie jest do tego podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Ganesh - ok, skoro Luby "uparty wybiórczo", to nie jest jeszcze źle ;) ciekawam tylko nadzwyczaj, czemu tak razi go ten fiolet ;) podał jakiś konkretny argument?? wersja zielonkawo-różowa (z różanym bukietem) może być zatem niezła alternatywą - i wtedy biżu + krawat albo w delikatnym seledynie, albo w mlecznym różu. Macie więc dwie opcje - warto jednak florystce pokazac zdjęcie bukietu i spytać o ten konkretny gatunek róż, czy będzie dostępny, bo w kwiatach cały urok... Jesli z kolei bukiet z anemonów sprawdzi się w czerwcu i zdecydujesz się na taki na wlasny ślub - to wówczas biżu albo w kolorze płatków anemonów, albo... ich "środeczków" (są czarnobrązowawe). Czyli - dla Ciebie np. bbbbb ciemne bursztyny, makijaż - czekoladowa wersja "przydymionego oka", a dla męża krawat w bbb ciemnej, gorzkiej czekoladzie i pojedyńczy jasny anemon w klapie marynarki. Nietypowo i niesztampowo :) i może być bbbb pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykuuu
nie stylistko, dziekuję:) Własnie o to mi chodzi, ze suknia nie będzie miała żadnych ozdób, typu koronka, perełki, prosta, nie na drutach, żadne tiule. Słoneczniki miały byc tylko w bukiecie wymieszane z czerwonymi kwiatami...ale chyba rzeczywiście przemysle, czy wole czerwień, czy słoneczniki, choc nie wiem, czy cos wybiore:) Dziekuję za pomoc🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
trykuuuu - nie ma sprawy, polecam się na przyszłość :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Nie chce iść na swój ślub w fioletowym krawacie i nie chciałbym żebyś miała Misiatko bukiet w pogrzebowym kolorze. W innym przypadku chętnie założe nawet fioletowa koszule byle nie na swój ślub!" i tak mi się uparł, że żadne prośby nie pomagają. Uszanuje jego decyzję. Dziękuję ślicznie za pomoc i cenne rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
"Misiątko" - uuuuuuuuu, nie obraź się, ale zapachniało mi reklamą "dla mojej Krysi najlepszy zestaw " ;) A co do "pogrzebowości" - fiolet nie ma dziś takich konotacji, zresztą ma dziesiątki odcieni po jaśniutki "lilaróż". Poza tym - dlaczego w takim razie jako kwiaty ślubne tak popularne są dziś kalie i kantedeskie, podobno "pogrzebowe"??? Tak więc, kwestia BARDZO WZGLĘDNA No ale jesli luby zaprze się czterema łapami, to nie ma bata, chłopy tak maja ;) Rozważ zatem wersje różaną (zilonkawo-różową) albo anemonową - z bursztynami i ciemną czekoladą. I będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Tylko uważaj, bo za pomocą słodkiego tiurlenia-cipciulenia "misiuleńku, tego nie zrobisz, bo ja się nie zgadzam, no bo jak to, moje kociszątko przecież nie będzie.... (wstawić opcję)" bardzo łatwo można zostać sprowadzonym do poziomu niemej laleczki-zabaweczki-ozdóbeczki... ;) I na tym konic off.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj się uśmiałam czytając Twoja ostatnia wypowiedź Niestylistko;-) masz rację naiwna dziewczyna właśnie stanie się opisanym przez Ciebie przykładem, sprytna tak ukręci faceta, że to on będzie na przegranej pozycji;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko sie nie przelicz przypad
przypadkiem, zakladajac, ze jestes ta sprytna, a nie naiwna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy gdzieś napisałam, że jestem tą sprytna a nie naiwną?;-) pewnie nie raz okaże się jednak ta naiwną....;-) :-D ale takie jest już życie...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
Niestylistko, pytanko: czy do tej sukienki czarnej z koronki jak dodam dodatki fioletowe/krysztalki: bransoleta spora, naszyjnik czarny zdodatkiem fioletu oraz drobne fioletowe punktowe kolczyki badz czarne to czy jesli dodam jeszcze do tego na kok hiszpanski malutki fioletowawa spinke w formie motyla na bok to czy ten drobiazg bedzie pasowac czy juz nic nie wpinac we wlosy? nie chce miec za duzo na sobie,choc myskle ze wszystko do siebie pasuje.. jak sadzisz? ma byc minimalnie,wrecz golo w dodatkach i bedzie bardziej elegancko? czy wlasnie nalozyc wszystko co mam dobrane stylowo na siebie? bo juz nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem, ale chyba
nie weszło:( 3 sukienka DAYLICE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjuna
jak dla mnie, to jest boska - podobna do mojej;) niestylistko! nie chce marudzic, ale moje druhny nie chca miec zielonych sukienek, raz, ze nie lubia, a dwa uwazaja, ze beda sie bardziej rzucac w oczy niz panna mloda. a czy jakies wielokolorowe moglyby byc? naprawde sporo przeszukalam w necie, ale jedyne co ewentualnie bym zaakceptowala to: http://www.asos.com/Asos/Asos-One-Shoulder-Organza-Dress/Prod/pgeproduct.aspx?iid=657005&cid=8799&Rf-200=25,20&sh=0&pge=0&pgesize=200&sort=-1&clr=Cream co tym myslisz niestylistko? czy to odpowiednia kreacja na slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
sdf - postawiłabym na albo naszyjnik, albo spinkę do włosów, bo inaczej mogłoby być jednak IMHO ciut za dużo; no chyba, że naszyjnik jest rzeczywiście maleńki (w styli kamyczek na żyłce)wkrętki do uszu zdecydowanie też w fiolecie!!!! anjuna - nie widzę sukienki, nawet po skasowaniu spacji :( ale jeśli nie zielone, to może ciemny ecru/szampan z jakimś zielonym akcentem (coś takiego zresztą projektowałaś z początku); może spróbuj wkleić link jeszcze raz, chętnie obejrzę sukienkę a asos :) sama nie wiem - sukienka nie w moim stylu, nie przepadam za "wielkimi ptakami" ;) ale jeśli jesteś smukła i wysoka, możesz wygądac w niej bardzo ładnie; w dodatkach zalecam jednak ogromny umiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anjuna- ta sukienka jest stanowczo za krótka;..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
trykuu - chyba znalazłam sukienkę idealną na wesele w swojskich klimatach ;) Cymbeline model Damille - prościutka do bólu :) ewentualnie modele Dajonic lub Durgos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjuna
link jeszcze raz http://www.asos.com/Asos/Asos-One-Shoulder-Organza-Dress/Prod/pgeproduct.aspx?iid=657005&cid=8799&Rf-200=25,20&sh=0&pge=0&pgesize=200&sort=-1&clr=Cream jesli nie wchodzi to mozna wejsc na www.asos.com i wpisac w search 'one Shoulder Organza Dress' i to jest ta pierwsza miarka, wiem ze wydaje sie krotka, ale moze to przez te wysokie, strzeliste modelki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
problem w tym,ze naszyjnik jest spory-taki kaskadowy z dodatkami fioletu. spora bransoletka, kolczyki punktowe malutkie,a spinka we wlosy tez malutka,byleby cos po prosto bylo w nich wpiete,myslalam o opaskach,ale nie chce cudowac. zadnych ciekawych dodatkow do wlosow nie znalazlam. dekold jest trojkatny,sukienka bez rekawkow,na grubych ramiaczkach. i co myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
anjuna - sam fason sukienki ładny, ale jest ona stranowczo za króciutka!!! pozostaje więc chyba uszycie na wzór troszkę dłuższych - powiedzmy, do kolan. sdf - hmmmmm, skoro naszyjnik jest spory, to reszta dodatków może być, pod warunkiem, że będą minimalne; dlatego nawet przełknęłabym spinkę, ale z kolei zaniepokoiła mnie bransoletka... nie dałoby się jej troszkę "udyskretnić"?? ale ok - zaryzykuj nałożenie wszystkiego, efektu choinki byc nie powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
podesle Ci mailem zdjecie tych ozdob i sukienki,mam nadzieje,ze nie masz nic przeciwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykuuu
Dziekuję nie stylistko:) Zaraz zobaczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykuuu
Damille b.b.b fajna:) Dziekuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
trykuuu - cieszę się, że sukienka Ci się podoba :) a teraz na przymiarkę biegiem marsz, i czekamy na relację!!! powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
to jaki kolor paznokci proponujesz jesli nie czern? fiolet ? bezbarwne? czy moze lila? wolalabym jakis nalozyc bo sie zle czuje bez na przyjeciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
sdf - myślę, że jednak nalepszy będzie bezbarwny lakier, co za dużo (ciemnego) to niezdrowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia12345
ani to ani to ;p mi sie podobaja mezczyzni w muchach :)) ale czarnych !! Widzialam kiedys Pana mlodego w bialej muszczce, ktora zlewala sie z biala koszula, masakra ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Ino mucha to męski dodatek podyjny stosowny na BAL, a wybitnie nie pasujący na ceremonie w kościele. Bo w stroju/dodatku balowym w sferę sacrum wkraczać nie należy ;) W smoking & muchę wolno sie Pany Młodemu przebrac w sali weselnej, wkraczanei w smokingu i musze na ślubną Msze św. to gruby nietakt i faux pas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×