Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdf

pan mlody musznik czy krawat?

Polecane posty

Gość Renkaaa
Skąd żeś Ty się urwał niestylisto? Oczywiście, że nie biała suknia ślubna przy białej koszuli młodego wygląda na noszoną, zakurzoną i brudną. Widziałam na własne oczy. Traci cały urok ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylista (m)
Nie rozmawiamy o żadnej gali, ani balu, ani operze wiedeńskiej. To są mniej istotne wydarzenia. Mówimy o NAJWAŻNIEJSZYM dniu w życiu mężczyzny. Większość z tych mężczyzn, którzy stają się Panami Młodymi, nie będzie miała nigdy w życiu okazji, żeby ubrać się jak najformalniej i jak najbardziej elegancko się da. To jest ten dzień. Zresztą jak mówiłem, ktoś nie chce zakładać strollera, nie ma sprawy (chociaż to doskonały sposób dobrania koloru kamizelki pod suknię ecru przy jednoczesnym zachowaniu formalizmu). Może zwykły garnitur, ale do tego musi być biała koszula (minimum biały kołnierzyk i białe mankiety). Formalna okazja - biała koszula musi być. Po 1 - tak mówią zasady. Po 2 - tak wygląda się elegancko i ładnie. Rzucam wyzwanie, pokażcie mi dwa ładne eleganckie zestawy z mężczyznami, gdzie zmieniamy tylko kolor koszuli z białego na ecru i dostajemy większą elegancję. Nie znajdziecie. Poza tym od kiedy to Pan Młody to jakiś "dodatek" do Panny Młodej? Uprawianie takiego podejścia właśnie przykłada się do tego, że mężczyźni nie potrafią się ubierać i pielęgnuje się w nich odruch, że ma ich ubrać jakaś kobieta. Matka, potem żona. Ktoś kiedyś powiedział, że ecru wygląda na brudny przy białym i teraz wszyscy powtarzają te wymysły. Weźmy sobie na przykład ślub wnuka królowej Elżbiety, koszula biała, Panna Młoda suknia ecru. http://hi5sms.in/Download/Wallpapers/royal-wedding/royal-wedding(15).jpeg Jeśli ktoś uważa, że to jest zużyta i brudna suknia, to niech się zastanowi raz jeszcze. Poza tym chusteczka do kieszonki i kwiatek MUSZĄ być białe. Czy też może kwiatek będzie ecru i chusteczka też, żeby przypadkiem suknia nie wyglądała na brudną? Znikąd się nie urwałem. Biel koszuli to absolutny kanon. Chcecie go łamać, nie ma sprawy, ale wtedy ubieracie mężczyznę w zestaw kombinowany, który nadaje się do klubu, albo do pracy, a nie przed ołtarz. Równie dobrze można zacząć zakładać garnitur w kratkę, paski, a krawat w korporacyjnym klimacie. Też można ładnie wyglądać. Ale z klasycznym męskim stylem i formalną elegancją nie ma to zbyt wiele wspólnego. I wreszcie argument ostateczny: jeśli naprawdę kłuje Was w oczy ten ecru przy białej koszuli (mnie zdecydowanie nie!), to przykro mi: wybieramy biel koszuli, z koloru sukni rezygnujemy, bo to pierwsze jest ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngrew
moim zdaniem to dobrze że niestylista sie pojawił:) niestylistka ubiera wszystkich na tzw jedno kopyto a dzięki niemu mamy inne spojrzenie i większy wybór;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylista (m)
Nie jestem stylistką - przepraszam, ale do klapy nic się nie wpina. Po to jest zrobiona w marynarce butonierka, żeby kwiatek tam wylądował. Przypinanie kwiatka to nieporozumienie i prawie zbrodnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylista (m)
ngrew, Błąd. Opcji jest wiele. Zaoferowałem ich całkiem dużo. Bronię tylko białego kołnierza i białych mankietów. Podobnie jak białej chusteczki i białego kwiatka. Fajnie, że niestylistka zwalczyła tu wiele szkodliwych mitów, ale niepotrzebnie ogranicza się do dwuczęściowego i jednorzędowego garnituru. Moim zdaniem można podnieść formalność biorąc dwurzędowy, trzyczęściowy, albo właśnie stroller, który jest świetną kombinacją. Ale nic na siłę. Zobaczcie sobie, jak na własny ślub ubrał się James Bond. Może to Was przekona, że warto ubrać faceta w coś więcej niż garnitur. Co do samego stroju na ślub. W internecie jest sporo sensownych źródeł i blogów. I po angielsku, i po polsku. Trzeba tylko rozpoznać te autentyczne od zwykłych ala onet.pl. I te powiedzą Wam te rzeczy, które ja tu napisałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylista,batman-niestylista
ngrew, aj przepraszam. Myślałem, że napisałeś/aś, że ja na jedno kopyto ;) Muszę uważniej czytać. Przepraszam :) I muszę chyba zmienić nicka. Od dzisiaj podpisuję się batman-niestylista, żeby nie wprowadzać niektórych w błąd. Poza tym chyba bym musiał odpalić tantiemy niestylistce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
Niestylistko ja jeszcze odnośnie biżu. Bo ostatnio trafiłam na biżuterię sutasz i strasznie mi się podoba, a robią ją na indywidualne zamówienie, więc wybór jest ogromny. Pomyślałam o czymś takim http://www.sutasz.vizje.pl/wp-content/uploads/2012/08/Obraz-442-400x300.jpg http://www.sutasz.vizje.pl/wp-content/uploads/2012/07/Obraz-178-400x300.jpg znaczy konkretnie o "mixie" tych dwóch kompletów, to znaczy kształt kolczyków z kompletu białego, ale oczywiście z zielenią zamiast fioletu, i może nawet zdecydowałabym się na bransoletkę, tą z kompletu zielonego bo jest cieńsza, tylko oczywiście z bielą zamiast czarnego (mam nadzieję że nie zamotałam tego za bardzo). ALE wydaje mi się, że taka biżuteria jest za ciężka do zwiewnej sukienki :) A nie jestem jakoś masakrycznie nakręcona na nią, że muszę ją mieć na ślub koniecznie, tylko po prostu mi się podoba. Proszę o radę, bo jak sama miałabym zdecydować, to moim zdaniem pasuje bardziej do "balowej" sukni ślubnej, niż do zwiewnych materiałów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiebieskaKredka
Witam, Chciałam napisać jak mój mąż był ubrany na ślubie i powiedzieć że bardzo dobrze to wyglądało na zdjęciach, co więcej on również czuł się dobrze w tej stylizacji, mianowicie : garnitur miał ciemnogranatowy super slim bez kamizelki, koszulę białą na spinki oraz muchę w kolorze zbliżonym do stalowego, buty również miał w tym odcieniu . Mucha i buty miały ten sam kolor co wyglądało super. Warto czasem przełamać jeden schemat i postawić na modę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiebieskaKredka
Renka może stylistką nie jestem ale według mnie nie pasuje do zwiewnej sukienki z tego względu że wygląda na ciężką :) ja miałam do swojej koronkowej sukienki ( była bez koła, na dwóch cienkich halkach z koronkowymi ramiączkami) delikatną kolię a w uszach nieduże wkrętki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batman-niestylista
Niebieskakredko, Kolor garnituru znakomity, kolor koszuli znakomity, kolor muchy bardzo, bardzo dobry. Wszystko świetnie i w zgodzie z zasadami. Tylko te buty bym zmienił na czarne wiedenki mimo wszystko. Zresztą dla mnie nie ma czegoś takiego jak moda męska. Jest styl męski. A on się niewiele zmienia. Mężczyźni pod tym względem mają dużo lepiej niż kobiety - mogą zakładać rzeczy, które się nosiło 100 lat temu i wyglądać świetnie. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiebieskaKredka
Batman też nie byłam przekonana co do tych butów ale powiem szczerze nie żałuję bo na prawdę wyglądały świetnie w całym zestawieniu i były niebanalne :) Czarne lakierki które by według mnie pasowały były na nogach 3/4 Panów zaproszonych na ślub a ja chciałam żeby Mój był lekko ekstrawagancki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yenna776
niestylistko, batmanie - wielkie ukłony w Waszą stronę, dzięki Wam mam już jakieś blade pojęcie, zarys, w jaką stronę się kierować przy wyborze stroju dla mojego przyszłego Małża;) A że Wasze zdania się różnią... Cóż, pójdziemy do salonu, ubierzemy Młodego tak i tak, i zobaczymy, co mnie lepiej się spodoba i jak jemu będzie wygodniej. Dziękuję:) Niestylistko - obrączki mamy zamiar kupić mieszane, tzn. białe złoto z żółtym. Żółtego złota nie noszę, tylko srebro, ale kiedyś może się to zmienić, stąd pomysł na mieszane złoto. W końcu obrączka to wybór na całe życie. Kochana, z innej beczki - co proponowałabyś do mojej sukienki? Welon myślałam w stylu hiszpańskim, włosy gładko zaczesane w kok na czubku głowy ( plus do ozdoby delikatna tiara? - tak, zawsze chciałam być księżniczką:P), buty z pełnym przodem, paseczkiem wokół kostki i z gładkiej satyny, bukiet - jedna gałązka dużych białych orchidei z różowymi środkami lub kuleczka z różowych plumerii. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlote obraczki - srebrna bizu
Zauwazylam, ze stalowoszary ganitur polecasz panom kiedy maja obraczki z bialego zlota. My chcielibysmy dac wlasnie taki krawat, ja dodatki tez srebrne z kolorem. Kolczyki srebrne, ale kamyczki filetowe. Aplikacja na sukni srebrna. Ale obraczki mamy z zoltego zlota. I to jedyny akcent zloty. Jednak jakos nie uwazam by to sie mialo z reszta gryźc. Ale juz sama nie wiem. Ja srebrna bizuteria juz kupilam kolczyki, lancuszek i zawieszke. Bransoletki srebrnej nie bedzie w ogole nie bedzie. Na palcu zlota obraczka i pierscionek ze zlota laczonego. U pana mlodego zlota obraczka, i krawat myslimy nad tym szarym, ale moze jednak fiolet? Chociaz bardziej nam obydwojgu pasowalby jednak szary. Ale moze cos poradzisz. Czytalam, ze nie trzeba komponowac stylizacji pod kolor obraczek. Wiec moze nie bedzie sie to gryzlo? obraczki mamy klasyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiebieskaKredka
Mój miał granatowy garnitur tak jak wspominałam i stalowe dodatki a obrączki mamy z żółtego złota tylko nie wygląda ono na typowo żółte, takie bardziej chłodne jest i są podzielone na dwie części- góra gładka, dół matowy i wygląda to fajnie :) ja bym nie dobierała całego stroju do obrączek bo tak na prawdę złoto pasuje do wszystkiego, nawet do srebra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlote obraczki - srebrna biz
Ops, w pierwszym zdaniu powinno byc Zauwazylam, ze stalowoszary krawat" a nie garnitur. Bo garniak juz jest ciemno grafitowy matowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batman-niestylista
Yenna, chodziło cały dzień ze mną to, że chcesz ubrać Pana Młodego, żeby trochę przypominał kolor sukni, którą podałaś. Wpadłem jeszcze na dwa pomysły. Kupcie szary garnitur. Sugeruję taki kolor: http://sklep.vistula.pl/product-pol-11883-Garnitur-PAGNINI-Lantier.html 1. W zasadzie to pierwsza opcja jest taka, żeby kupić właśnie TEN garnitur (uważnie przyjrzyjcie się rozmiarowi, żeby dobrze leżał). To jest bardzo elegancki model ze względu na klapy. Zwróć uwagę, jakie szerokie i zamknięte. Jest co prawda biletówka (trzecia kieszeń), ale to tylko własny gust może przeszkadzać. Ja bym się tym nie przejmował, zwłaszcza, że klapy są fantastyczne. Ciężko dostać takie garnitury, bo firmy oszczędzają na materiale i robią klapy otwarte. Do garnituru biała koszula na spinki i DWURZĘDOWA kamizelka z WEŁNY/JEDWABIU (lub mieszanki) uszyta u krawca (to nie jest trudna robota, większość krawców sobie poradzi). Kolor kamizelki płowożółty, szampański, zbliżony do ecru. To już w sklepie z tkaninami się zorientujecie. Kamizelka dwurzędowa w takim stylu: http://www.moss.co.uk/images/ac_product_images/product_image_data/resizeandpad:400:500/935434 Wydaję mi się tylko, że trzy guziki (zamiast 4) wystarczą. Pogoogluj sobie i zobacz modele. Pamiętaj, żeby kamizelka była lekko widoczna nad marynarkę, gdy ta druga jest zapięta. Żadnych kamizelek pod szyję! Musi być widać piękną koszulę i krawat. A krawat - może być w stylu tego na zdjęciu. To zostawiam Twojej estetyce. Mając garnitur, koszulę i kamizelkę idziecie do sklepu (np. Próchnik, gdzie mają niezłe i niebardzo drogie krawaty jedwabne; przynajmniej teraz jeszcze) i wybieracie coś. Ja bym zaczął (i pewnie skończył :)) od krawatów jasnosrebrnych, kilka tonów jaśniejszych od garnituru. Unikałbym bardzo świecących i nie przesadzałbym z pójściem w odcienie żółte. Kamizelka zrobi swoje, będzie dużo podobieństwo kolorystyczne. Dodam tylko, że jest spór w doktrynie o to, czy sama inna kamizelka dodana do garnituru podnosi formalność stroju. Podnosi formalność, czy nie, ale na pewno podniesie elegancję, a Pan młody będzie pachniał dandyzmem. Opcja 2. Kupić garnitur w tym samym kolorze (szarym), ale trzyczęściowy czyli z kamizelką, ale w kolorze garnituru (klapy zamknięte fajne, ale będą kłopoty z dostaniem). Koszula winchesterowska w tym żółtawym kolorze, który Ci pasuje, ecru, chamois, czy co to tam jest :) To znaczy kolor koszuli pod suknię, ale kołnierzyk i mankiety koszuli (na spinki) białe. Pewien problem: takiej koszuli chyba nie dostaniesz. Musisz uszyć (najtańsza oferta w sieciówkach to chyba Kastor, 350 zł). I do tego dobieracie krawat na tej samej zasadzie jak wyżej. Jaśniejszy od garnituru popielaty, szary srebrny itd. ewentualnie poeksperymentować w stronę bardziej złotego (choć ja przestrzegam i zalecam srebro). Wszystkie inne rzeczy jak w standardzie, czarne wiedenki, biały kwiatek, biała chusteczka do kieszonki ładnie złożona (równo) itd. Obydwie kreacje powalą pół wesela, a Pan Młody będzie wyglądał jak milion dolców. Mi się bardziej podoba opcja pierwsza, ale obydwie będą wspaniałe ;) Po ślubie i po obiedzie, po pierwszym tańcu i przed resztą zabawy Pan Młody może zdjąć sobie kamizelkę (w każdym z wariantów). To jeszcze jeden powód do tego, żeby krawat był jasnosrebrny (bo wtedy zostanie większa estetyka bez kamizelki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batman-niestylista
Drobna poprawka, kamizelka na zdjęciu ma 3 guziki (trzy razy dwa), a nie 4, więc jest ok. Rozważyłbym uszycie w niej kieszeni i wsadzenia do niej zegarka na łańcuszku (od kogoś można pożyczyć, może być z ładnej stali, niekoniecznie srebrne cacko ;)). Pamiętaj, żadnych zegarków na ręce dla Pana Młodego, bo to utrudni wyjście mankietu poza rękaw marynarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yenna776
Batmanie, jesteś boski:D Wielkie dzięki za poświęcenie mi czasu, jestem baaaardzo wdzięczna:) A propozycje, które podałeś... cud, miód i orzeszki, bo i Mój chce kamizelkę i zbiera zegarki kieszonkowe;) Strzał w dziesiątkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
Pan niestylista ukokosił się tu, jak widać, na dobre - wraz ze swoimi quasibrytyjskimi wizjami... Pozostaje mi się grzecznie pożegnać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PuszkaSoli
Hmm Niestylistko chyba nie boli Cię to że nie jesteś tutaj jedyną osobą z modową wizją :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yenna776
Hej hej, powiedziałam przecież, że rozważymy obie wizje, Twoje Niestylisto i Batmana. Obie są równie dobre, nie rozumiem oburzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PuszkaSoli
Tak to jest jak ktoś na forum ślubnym aspiruje do miana stylistki. Niestety rzeczywistość jest inna i potem wielkie oburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia_6789
Dajcie spokoj, jak pomagala to oh i ah, a jak stwierdzila, ze nic tu po niej, to zaraz psy bedziecie wieszac. A prawda jest taka, ze niestylistka odwalila tu kawal niezlej roboty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batman-niestylista
Niestylistka jest wielka, robi tutaj świetną robotę i będę za nią skakał w ogień i jej bronił. To, że z czymś się z Nią nie zgadzam albo Ona ze mną, nie zmienia Jej ogromnej wartości tutaj. Mam nadzieję, że doszczętnie zniszczyła przemysł produkujący poliestrowe świecące kamizelki :) Uważam tylko, że powinna się uelastycznić trochę w stronę tego, co sama popiera - czyli klasyki. A niech to, powiem więcej - uważam się za Jej ucznia. Wcale nie jestem jakimś weteranem klasycznego stylu męskiego. Swoją edukację zacząłem jakiś czas temu tutaj od Jej wpisów. Potem zacząłem więcej czytać i wgłębiać się w temat. Głównie za Jej sprawą i pod Jej wpływem :) Niestylitko - quasibrytyjskie wizje? Tu wchodzimy na miękki grunt, bo cały klasyczny styl męski to w sumie efekt jednego wielkiego imperializmu brytyjskiego. Idea garnituru wywodzi się od munduru, a coś takiego jak garnitur podbiło świat poczynając od Londynu. Nawet władcy niemieccy gotowi na wojnę z Anglią przyjeżdżali się ubierać do Londynu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PuszkaSoli
Wypraszam sobie, ja się nią nie zachwycałam, bo sama ubrałam siebie i mojego faceta do ślubu bo mam swój gust i nie potrzebuję porad osoby, która uważa się za Stylistkę. Super że pomogła tutaj co poniektórym ale bezsensu że obraża się jak dziecko bo ktoś próbuje doradzić mając inną wizję . Przepraszam bardzo ile ona ma lat ? 15 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistko nie odchodź
A ja uwazam, ze ten temat to dobrs sprawa jak ktos nie potrzebuje rady to nie pyta. Ale niektorzy chca sie poradzic. Jesli batman chce dawac porady niech zalozy odrebny temat, a nie wcina sie w niestylistke. I wlasnie chyba jednak nie ma sie za stylistke, bo zawsze nick ma nie jestem stylistka. Po prostu radzi a jej rady sa dla mnie bardzo cenne. I nie wiem po co ja chcecie wygryźć z jej wlasnego tematu zalozcie sobie swoj watek stylizacyjny. A tu niech panuja zasady jakie byly od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batman-niestylista
Do wpisu powyżej, Przepraszam najmocniej, ale ja się nigdzie nie "wcinam", bo wątek nie jest niczyją własnością i każdy ma prawo się wypowiadać. Przypominam, że to jest forum otwarte. Jak ktoś chce mieć forum zamknięte, to może łatwo to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PuszkaSoli
Zobacz kto jest autorką topki bo na pewno nie jest nią Nie - stylistka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistko nie odchodź
Nie twierdzę, że jest autorką. Ale od wielu lat była tu i wspierała radą młode pary i nie tylko. Wiernie odpowiadała na pytania. Robiła kawał dobrej roboty. Owszem forum jest ogólnodostępne, ale po co niszczyć komuś jego pracę i to co robi? Tylko dlatego, że forum jest ogólne można wchrzanić swoje 3 grosze i rozwalić temat. Tu doradzała niestylistka, jeśli ktoś pyta o zdanie to oczywiste jest, że chce poznać zdanie tej osoby i liczy się z tym, że porady albo trafią w gusta pytającej lub nie. A tu przychodzi taki batman z całkowicie odmiennym zdaniem. Masz prawo do odmiennego zdania, ale wciananie sie rozwala temat. Bo niestylistka jedno Ty drugie. I jest bałagan i dwie wersje. Owszem dyskutuje się na forum, ale akurat ten temat został przekształcony na porady od niestetylistki. I gdyby nie ona to dawno umarłby smiercia naturalna. I jak widac obecnosc innych doradcow jej przeszkadza. Mozna by to uszanowac prawda? zalozenie nowego tematu to nic trudnego. Idź i doradzaj, ale nie sadze ze znasz sie na modzie slubnej damskiej. A przez Ciebie niestylistka juz nie bedzie sie tu wypowiadala. Dzieki wielkie. Nie sadze bys Ty podolal stworzeniu mojej stylizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×